Witam 40+
Witam 40+
Witam Dziewczyny, mam na imię Iwona, mam 40 lat (przez najbliższe 3 miesiące, w lipcu skończę 41:))
Ma 7 letnią córeczką i męża.
O tym, że mam endometriozę dowiedziałam się w styczniu tego roku. Dość drastycznie, ale zaczynając od początku:
We wrześniu 2011 na kontrolnej wizycie, od porodu raz do roku, lekarka wykryła u mnie polip szyjki macicy. Dość szybko, lekarka była również operującą w szpitalu Raszei w Poznaniu, więc zapisała mnie osobiście, w każdym razie w listopadzie miałam zabieg usunięcia polipa. Przy okazji histopatologia, z wynikami pani doktor mówiła, że się nie muszę spieszyć, bo ona ma już limit wyczerpany (NFZ oczywiście), więc zaprasza na wizytę w styczniu. W styczniu okazało się, że NFZ nie podpisał umowy z moją przychodnią, musiałam szukać nowego lekarza.
Znalazłam, poszłam na wizytę do pana doktora, a ten obejrzał wyniki, zrobił badanie i mówi, że mamy sie z mężem zastanowić czy macica będzie nam jeszcze potrzeba, bo on sugeruje histerotomię.
Oczywiście od razu wpadłam w depresję, ale poczytałam, że histerotomia nie gwarantuje wyleczenia, bo torbiele na jajnikach, a jak jajniki też się usunie to hormony do końca życia... same rozumiecie, że poszłam teraz na wizytę z postanowieniem, że nic sobie nie dam wyciąć.
Dostałam już przy poprzedniej wizycie receptę na Exacyl. Pierwsze dwa opakowania poszły przy I cyklu, a miałam @ 10 dni, z czego pierwsze dwa słabe, 3 umieram z bólu a potem się wlecze. Ale za to drugi cykl 8 dni, a ten ostatni- 6, Yupiiii:)))
Teraz też dostałam dalszą receptę i mam się zgłosić za ok. 2-3 cykle.
To tak w skrócie o sobie i swojej historii.
Mam kilka pytań, ale z tym pójdę na odpowiednie wątki. Na razie paaaaaaaaaaaaaaaaa:)))
Ma 7 letnią córeczką i męża.
O tym, że mam endometriozę dowiedziałam się w styczniu tego roku. Dość drastycznie, ale zaczynając od początku:
We wrześniu 2011 na kontrolnej wizycie, od porodu raz do roku, lekarka wykryła u mnie polip szyjki macicy. Dość szybko, lekarka była również operującą w szpitalu Raszei w Poznaniu, więc zapisała mnie osobiście, w każdym razie w listopadzie miałam zabieg usunięcia polipa. Przy okazji histopatologia, z wynikami pani doktor mówiła, że się nie muszę spieszyć, bo ona ma już limit wyczerpany (NFZ oczywiście), więc zaprasza na wizytę w styczniu. W styczniu okazało się, że NFZ nie podpisał umowy z moją przychodnią, musiałam szukać nowego lekarza.
Znalazłam, poszłam na wizytę do pana doktora, a ten obejrzał wyniki, zrobił badanie i mówi, że mamy sie z mężem zastanowić czy macica będzie nam jeszcze potrzeba, bo on sugeruje histerotomię.
Oczywiście od razu wpadłam w depresję, ale poczytałam, że histerotomia nie gwarantuje wyleczenia, bo torbiele na jajnikach, a jak jajniki też się usunie to hormony do końca życia... same rozumiecie, że poszłam teraz na wizytę z postanowieniem, że nic sobie nie dam wyciąć.
Dostałam już przy poprzedniej wizycie receptę na Exacyl. Pierwsze dwa opakowania poszły przy I cyklu, a miałam @ 10 dni, z czego pierwsze dwa słabe, 3 umieram z bólu a potem się wlecze. Ale za to drugi cykl 8 dni, a ten ostatni- 6, Yupiiii:)))
Teraz też dostałam dalszą receptę i mam się zgłosić za ok. 2-3 cykle.
To tak w skrócie o sobie i swojej historii.
Mam kilka pytań, ale z tym pójdę na odpowiednie wątki. Na razie paaaaaaaaaaaaaaaaa:)))
Re: Witam 40+
Nie pozwolę na to:))))AKKM pisze:Witaj... mam nadzieję,że nie skończy się ta sprawa dla Ciebie tak jak lekarz sugerował na początku
Wiem już conieco i z zasady jestem przeciwna drastycznym i nieodwracalnym rozwiązaniom:)
Optymizm i wiara w to, że życie nie kończy się na diagnozie lekarskiej to ważne wsparcie w naszej chorobie:)
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: Witam 40+
Witaj 
jestem zaskoczona tym co piszesz... dlaczego lekarz chce usunac macice?
Trzymaj sie! pzdr. mocno

jestem zaskoczona tym co piszesz... dlaczego lekarz chce usunac macice?
Trzymaj sie! pzdr. mocno

Re: Witam 40+
Widocznie doszedł do wniosku, że jestem już bliżej wieku w którym myśli się o wnukach niż o dzieciach:)
Żartuję oczywiście, może jest starej daty, tzn. jest zwolennikiem operacyjnych rozwiązań.
Na razie tylko kazał się zastanowić, po drugiej wizycie jak powiedziałam że Exacyl pomógł, stwierdził, że musze przyjmować go dalej i za jakiś czas zobaczymy czy ta operacja będzie konieczna.
Ja jestem dobrej myśli, po czasowej depresji odzyskałam pozytywne myślenie:)
Żartuję oczywiście, może jest starej daty, tzn. jest zwolennikiem operacyjnych rozwiązań.
Na razie tylko kazał się zastanowić, po drugiej wizycie jak powiedziałam że Exacyl pomógł, stwierdził, że musze przyjmować go dalej i za jakiś czas zobaczymy czy ta operacja będzie konieczna.
Ja jestem dobrej myśli, po czasowej depresji odzyskałam pozytywne myślenie:)
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: Witam 40+
ale masz jakies miesniaki, mialas juz kilka razy jakies krwotoki, lyzeczkowali Ci macice? bo jesli masz tylko zdiagnozowana endometrioze to nie rozumiem w ogole tej propozycji?
Dobrze, ze jestes madra i dzielna
i ze trafilas do nas 



Re: Witam 40+
Witaj, podobnie jak Ty jestem przeciwnikiem drastycznych rozwiązań...to ostateczność...nie piszesz dlaczego lekarz zasugerował takie rozwiązanie...może są ku temu powazne podstawy...Napisz coś więcej 

Re: Witam 40+
Mnie również zaskoczyła ta propozycja.
Lekarz tylko obejrzał wyniki histopatologii po zabiegu usunięcia polipa. Wtedy też miałam łyżeczkowanie macicy. Ale mięśniaków nie miałam nigdy wcześniej, przynajmniej stwierdzonych.
W ogóle w szpitalu byłam 3 razy w swoim życiu, ostatnio w listopadzie 2010, przedtem w sierpniu 2005 jak urodziłam córeczkę a pierwszy raz... jak wszyscy, jak sama się urodziłam:)
Lekarz tylko obejrzał wyniki histopatologii po zabiegu usunięcia polipa. Wtedy też miałam łyżeczkowanie macicy. Ale mięśniaków nie miałam nigdy wcześniej, przynajmniej stwierdzonych.
W ogóle w szpitalu byłam 3 razy w swoim życiu, ostatnio w listopadzie 2010, przedtem w sierpniu 2005 jak urodziłam córeczkę a pierwszy raz... jak wszyscy, jak sama się urodziłam:)
Re: Witam 40+
Czesc Iwa71
A to co powiedzialas o swoich pobytach w szpitalu przypomnialo mi o pewnej "zakurzonej" ankiecie http://www.forum.endoendo.pl/viewtopic. ... 3f096bd551

no, i super! zycze Ci, abys nie musiala korzystac juz ze szpitaliIwa71 pisze:w szpitalu byłam 3 razy w swoim życiu, ostatnio w listopadzie 2010, przedtem w sierpniu 2005 jak urodziłam córeczkę a pierwszy raz... jak wszyscy, jak sama się urodziłam:)

Re: Witam 40+
Witaj Iwa,
mam nadzieje ze da sie rozwiazac Twoja sytuacje w inny sposob niz to sugeruje lekarz. A moze warto wybrac sie jeszcze do innego specjalisty by uslyszec druga opinie innego lekarza w tej sprawie ?? Pozdrawiam cieplo.
mam nadzieje ze da sie rozwiazac Twoja sytuacje w inny sposob niz to sugeruje lekarz. A moze warto wybrac sie jeszcze do innego specjalisty by uslyszec druga opinie innego lekarza w tej sprawie ?? Pozdrawiam cieplo.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Witam 40+
Iwa, co tak zamilklas? 
