no to jestem już po:)
Nie było tak żle.
W środę zgłosiłam się do szpitala- badanie ginekologiczne, USG, badanie krwi, mocz, EKG, rozmowa z anestezjologiem. Obiadek- zupa wodna

W czwartek miałam laparoskopię- zabieg godz. 7.45
!!! usłyszałam, że mam pomalowane paznokcie a nie można mieć. Na szczęście to był lakier bezbarwny więc jakoś to przeszło



W piatek zostałam wypisana do domu. Zwolnienie lekarskie na 2 tygodnie po operacji. Pytałam co z tą moją niepłodnością więc torbiel usunięta, zrostry również, pozostały jakieś ogniska endo ale nieaktywne, jajowody ok.
pozdrawiam