Strona 1 z 2
witajcie
: piątek, 22 lipca 2011, 12:10
autor: judyta85
Witam wszystkich serdecznie

od trzech dni mam stwierdzone endo

szczerze mówiąc trochę się zmartwiłam...Lekarz powiedział, że przez trzy dni mam działać z mężem bo jeśli w tym miesiącu nie zajdę w ciąże to czeka mnie laparoskopia... boję się i marzę, że uda nam się w ten weekend spłodzić małe szczęście. Myślicie, że mam szanse jeśli na jajniku mam małego 6 cm potwora? Najgorsze jest to, że czuję się taka sama w tym wszystkim i zagubiona, przed mężem udaję, że jestem twarda

a tak na serio to nie mogę się ogarnąć.
Re: witajcie
: piątek, 22 lipca 2011, 12:45
autor: gosiak76
Witaj Judytko,
przykro mi ze lekarz przekazal Tobie tak wiesci. Pomimo ze masz torbiel to moze sie stac ze zajddziesz w ciaze ale trzeba miec wszystko pod kontrola. Prosze nie martw sie laparoskopia - dzieki zabiegowi bedzie mozliwosc oczyszczenia jamy brzusznej a to momentalnie ulatwi Ci zajscie w ciaze gdyz nic nie bedzie przeszkadzalo.
Prosze opisz jak u Ciebie sie stalo ze uslyszalas diagnoze endo - czy dlugo chodzilas po lekarzach zanim padla taa dagnoza ??? Czy mialas dodatkowe badania oprocz usg ?? Jak sie czujesz obecnie ???
Pozdrawiam - Gosia.
Re: witajcie
: piątek, 22 lipca 2011, 15:45
autor: judyta85
witam Gosiu,
u mnie to wszystko jakoś dziwnie się zaczęło... 1.5 roku temu byłam jak zwykle na corocznych badaniach u ponoć "wspaniałego" profesora, który stwierdził "zdrowa jak nic tylko rodzic". Z taką myślą żyłam przez jakiś dobry rok. Od kilku miesięcy miałam mega silne bóle jajnika, które promieniowały aż do pleców i lewej nogi ale tłumaczyłam sobie, że to pewnie owulacja. Z taką myślą żyłam aż do momentu kiedy dwa dni przed miesiączką (która zresztą zawsze się spóźniała) dostałam tak ogromny ból, że nie potrafiłam nawet się wyprostować, także z samego rana mąż zabrał mnie do lekarza ginekologa. Pan doktor stwierdził duże zapalenenie, crp ponad normę, jajnik nie na miejscu itp., później byłam u niego kilka razy i stwierdził, że podejrzewa endo ale nie mam się na razie martwić tylko przyjść za raz po miesiączce no i poszłam... Szczerze mówiąc jego mina mówiła już sama za siebie... Chciał od razu mnie skierować na laparoskopie ale poprosiłam, że może w tym miesiącu nam się uda. Słowa jego brzmiały "walczcie piątek, sobota, niedziela jak uda Ci się zajść w ciąże to pokolanach do Częstochowy". Mamy już piątek ale my z mężem działamy już od wczoraj... tylko najgorsze są te bóle na następny dzień po stosunku, ale dam radę byle tylko test za parę dni pokazał dwie kreski

Mam jeszcze pytanie, bo ja od ponad 2 lat mam zawsze 37 lub ponad 37 temperatury ciała (moja lekarka rodzinna twierdziła, że taka moja uroda) czy wy też przy endo macie stany podgorączkowe? Pozdrawiam
Re: witajcie
: piątek, 22 lipca 2011, 16:14
autor: ewooncia1
Witaj Judyto w naszym szacownym gronie
Na mój gust bez laparoskopii i pobrania wycinka lekarz nie może na 100% stwierdzić że masz endo, a jedynie podejrzewać, torbiele mogą być przeróżnego pochodzenia, a na podstawie usg nie można tak do końca stwierdzić co to jest. A laparoskopia nie jest taka straszna... kiedy jest się już po

Strach ma wielkie oczy, ja byłam niezwykle mile zaskoczona, bo wszystko poszło gładko i bezproblemowo
I nie ma co udawać przed mężem! Absolutnie. To nie jest tylko Twój problem, w związku wszystkie szczęścia i nieszczęścia dzieli się na pół

Powiedz mu jak się czujesz, jakie masz obawy, będzie miał więcej zrozumienia i cierpliwości dla Ciebie. Nie ma co zgrywać bohatera, wsparcie jest potrzebne i bardzo ważne. Masz prawo się bać i być smutna, a on jest po to żeby Cię wspierać, a nie po to, żeby nie zawracać mu głowy
Proponuję udać się do innego lekarza, od przybytku głowa nie boli jak to się mówi, a ja sobie bardzo chwalę różnorodność punktów widzenia jakie poznaję podczas wizyt u różnych lekarzy.
Życzę powodzenia i pisz co i jak, na pewno dziewczyny "zaprawione w boju" coś doradzą, pomogą, zasugerują badania, itp. Poczytaj sobie historie dziewczyn, dużo się można dowiedzieć. Pisz jeśli masz ochotę maile, ja mam duuużo czasu w weekend i jestem prawie non stop on-line

Jeśli tylko będę w stanie to postaram się pomóc, podzielić się doświadczeniami

Pozdrawiam!
Re: witajcie
: piątek, 22 lipca 2011, 16:18
autor: gosiak76
Witaj Judytko,
ciesze sie ze trafilas na dobrego lekarza ktory nie odwalil badania i przebadal Cie szczegolowo. Twoja podwyzszona teperatura moze wynikac ze stanu zapalnego jak wskazuje na to podwyzszony poziom CRP.
Co do staran o malenstwo to bede trzymac kciuki zeby wszystko sie udalo dzieki czemu unikniesz operacji.
Ja jestem juz po 2 laparoskopiach - obecnie na lkach antykoncepcyjnych a jak tylko podejme decyzje o ciazy to przechodze na leki stymulujace owulacje.
Mam nadzieje ze te 3 dni dadza Wam szczesliwa wiadomosc - jezeli jednak tak sie nie stanie to nie zalamuj sie gdyz operacja laparoskopowa pozwoli pousuwac wszystkie przeszkody abys mogla bez problemu zajsc w ciaze.
Jednak trzymam kciuki ze uda sie Wam i beda widoczne dwie grube krechy ktore wywolaja radosc u Was - daj znac jak to przebiegnie. Czekamy na dobre wiesci

Re: witajcie
: piątek, 22 lipca 2011, 18:26
autor: judyta85
Dzięki dziewczyny!
Dzięki kochane za wsparcie, lepiej się czuję jak mogę się tu wyżalić, na co dzień jestem twardzielką, która bardzo rzadko mówi o swoich problemach. A propos mam wspaniałego męża, który mnie wspiera i tak samo jak ja pragnię aby te trzy dni zaowocowały... Także nadal trzymajcie kciuki

a ja trzymam za Was. Zresztą będę często się odzywać bo mam ostatnio zbyt dużo wolnego czasu, co też niezbyt korzystnie na mnie wpływa, czym więcej myślę tym gorzej. Buziaki dziewczyny do uslyszenia
Re: witajcie
: piątek, 22 lipca 2011, 21:36
autor: gosiak76
A wiec trzymamy kciuki za udana akcje

Trzymaj sie dzielnie kochana i walcz - wszystko sie ulozy - musi sie ulozyc

Re: witajcie
: niedziela, 24 lipca 2011, 13:22
autor: Lilla23
Cześć Judyta,
ja też miałam torbiel, a nawet dwie i na badaniu USG ciężko było stwierdzić jakie. Na zmianę podejrzewano endometrialną i dermoidalną, dopiero po laparo się okazało, że jednak endo. Mam nadzieję, że uda Ci się teraz zajść w ciążę, a jeżeli nie, to laparoskopia będzie naprawdę dobrym rozwiązaniem. Głównie dlatego, że usuną Ci torbiel, która powoduje taki ból, ale też na 100% będziesz wiedziała, co się w środku dzieje. Obojętne, czy to jest torbiel endo, czy dermo i tak trzeba je usunąć, bo same się nie wchłaniają, czasami endo może się jedynie trochę zmniejszyć. Trzymam kciuki, żeby jednak nie trzeba było Cię operować. No i czekam na dobrą nowinę

Re: witajcie
: poniedziałek, 25 lipca 2011, 17:41
autor: judyta85
Dziewczyny, proszę trzymajcie mocno kciuki!!! już bym chciała piątek za tydzień, żeby sprawdzić czy jestem w ciąży:) Chociaż szczerze mówiąc to były ciężkie próby, myślałam tylko o tym żeby mnie później nie bolało i o dwóch magicznych kreskach, które dadzą mi małe szczęście i nie doprowadzą na stół... A tak ogólnie dzięki, że jesteście mam wrażenie, że tylko wy mnie rozumiecie:) Buziaki dla Was

Re: witajcie
: poniedziałek, 25 lipca 2011, 18:21
autor: gosiak76
Trzymamy nadal kciuki

Czy myslisz o piatku 5 sierpnia ze wtedy bedzie wszystko wiadomo??? Mam nadzieje ze ukaza sie dwie kreseczki by uszczesliwic Ciebie badzo mocno. Pozdrawiam cieplo.
Re: witajcie
: poniedziałek, 25 lipca 2011, 20:20
autor: judyta85
Tak kochana myślę o 5 sierpnia wtedy już wszystko powinno być wiadomo

A Ty jak się czujesz?
Re: witajcie
: poniedziałek, 25 lipca 2011, 21:54
autor: gosiak76
Ja nadal odczuwam dolegliwosci bolowe, czesto jestem w toalecie i pracuje nad powrotem @ ale staram sie tez korzystac z urlopu ktorego pozostal mi jeszcze tydzien.
Jestem pod opieka gin.-onkologiczna ze wzgledu na moja sytuacje wiec staram sie lapac kazdy dzien z usmiechem na twarzy - czasem nie jest latwo ale wiem ze musze walczyc.
A wiec kochana mam nadzieje ze 5 sierpnia przyniesie same szczesliwe informacje dla Ciebie - jestem myslami z Toba wobec tego

Re: witajcie
: poniedziałek, 25 lipca 2011, 21:57
autor: judyta85
kurcze Gosia skąd Ty masz w sobie tyle pozytywnej energii? Chyba zostanę Twoją fanką

Ja w takim razie mocniusieńko trzymam za ciebie kciuki! a urlopiki gdzie spędzasz?
Re: witajcie
: poniedziałek, 25 lipca 2011, 23:05
autor: gosiak76
Dziekuje Ci kochana bardzo mocno

Urlopik dla odmiany spedzam w Polsce w Olsztynie skad pochodze gdyz po urlopie powrot do Anglii mnie czeka

Pozytywna energie biore z samej siebie i znajomych kiedy widze jak one walcza i wygrywaja walki z rakiem szyjki macicy - to mnie podbudowje jaka sile one maja i sa moja inspiracja podczas mojej podrozy po zdiagnozowaniu z wczesnym stadium raka jajnika.
Re: witajcie
: poniedziałek, 25 lipca 2011, 23:15
autor: judyta85
Otwieram Twój fanklub:)
Moje problemy przy Twoich to pikuś, aż mi głupio, że ja popadam w mega deprecha z powodu kresek lub ich braku, z powodu tego, że strasznie boję się szpitali... a Ty jesteś taka silna, że mam ochotę Cię przytulić

Re: witajcie
: wtorek, 26 lipca 2011, 10:06
autor: gosiak76
Kochana kazda z nas przechodzi wszystko inaczej - nie czuj sie tak prosze bo najwazniejsze jest ze mamy wsparcie i naprawde mam na tyle pozytywnej energii ze dziele sie nia razem z Toba i innymi dziewczynami na forum.
Pamietam jak tez mialam obawy przed szpitalem kiedy po raz pierwszy bylam w nim w Anglii - to bylo stresujace wiec calkowicie Cie rozumiem - obawy sa zawsze obawami.
Mam nadzieje ze wszystko sie pouklada u Ciebie i u mnie - gleboko w to wierze gdyz pozytywne myslenie i cieszenie sie z kazdego nastepnego dnia naprawde duzo daje.
Przytulam rowniez i sle mnostwo buziakow - mysle ze tez jestes silna tylko musisz to w sobie odkryc i mam nadzieje ze dzieki nam znajdziesz ta sile w sobie samej

Re: witajcie
: wtorek, 26 lipca 2011, 13:07
autor: hercik17
Z chorobą trzeba iść przez życie i dlatego trzeba się jej nauczyć ,zrozumieć i zaakceptować.Ja się zawsze pocieszam tym że inni ludzie bardziej cierpią ode mnie i muszą jakoś z tym żyć .Głowa do góry jesteśmy z tobą

Re: witajcie
: czwartek, 28 lipca 2011, 20:14
autor: judyta85
Kochane,
Dzisiaj jest dopiero czwartek a ja do następnego tygodnia to chyba zwariuje... już bym chciała zrobić ten test. Powiedźcie tak szczerze, myślicie, że mam szanse zajść w ciąże? Może znacie jakieś szybsze metody sprawdzenia?
Buziaki dla Was wszystkich

Re: witajcie
: czwartek, 28 lipca 2011, 20:53
autor: gosiak76
Chyba musisz poczekac cierpliwie. Nie znam innego sposobu by sprawdzic to szybciej. Mam nadzieje ze sie ulozy wszystko. A jak sie czujesz ??? Czasem mozna poznac po tym jak sie czujesz i czy apetyt wzrasta - inaczej jest naprawde ciezko to sprawdzic.
Re: witajcie
: czwartek, 28 lipca 2011, 23:53
autor: judyta85
Oprócz dziwnego bólu co dzień rano po lewej stronie-nie czuję nic, ale ten ból towarzyszy mi od dłuższego czasu często. Nawet zdążyłam się przyzwyczaić

Re: witajcie
: piątek, 29 lipca 2011, 08:31
autor: catrina27
judyta85 pisze:Powiedźcie tak szczerze, myślicie, że mam szanse zajść w ciąże
Pewnie, że masz szanse

Trzeba tylko dużo spokoju i cierpliwości

Wiem co mówię. Nawet jeśli zrobisz test to i tak będziesz miała obawy. Dopiero jak zobaczysz malucha na usg poczujesz że jest dobrze. Powodzenie
Re: witajcie
: piątek, 29 lipca 2011, 20:29
autor: mila
też dołączam do fanklubu Gosi:) Podziwiam Cie Gosiu za tyyyylllllleeeeee optymizmu i jeszcze wiecej siły do walki

Re: witajcie
: piątek, 29 lipca 2011, 23:34
autor: gosiak76
Dziekuje mila bardzo serdecznie

Wiem jak wazne jest wsparcie w kazdej chorobie - optymizm czyni nas silniejszymi i tak musimy do tego podchodzic gdyz zalamanie sie moze poglebic nasze choroby.
Re: witajcie
: piątek, 5 sierpnia 2011, 12:52
autor: vwd
dolaczam do fanklubu Gosi

dzis 5.08 - czekamy na wiesci!
Re: witajcie
: sobota, 6 sierpnia 2011, 18:37
autor: judyta85
Witam dziewczyny!
Zrobiłam kilka testów, badanie beta hcg z krwi - brak ciąży

((((( Pozostało mi tylko czekać na @ a później kolejna wizyta u pana doktora. Niestety raczej na 90 % czeka mnie laparoskopia. Na samą myśl o tym robi mi się słabo.
Re: witajcie
: sobota, 6 sierpnia 2011, 19:04
autor: hercik17
Jest to przykre ,na pewno,ale wszystko będzie ok.Wiem że jest to przerażające.Ja pierwszą laparoskopię przeżywałam strasznie.Po drugiej doszłam do wniosku,że jestem na to skazana może jeszcze parę razy i cóż,przeraża mnie kolejna,chociaż nie wiem kiedy będzie,ale w jakiś sposób zdaję sobie z tego sprawę i pogodziłam się z tym.Życzę dużoo optymizmu i wytrwałości.
Re: witajcie
: sobota, 6 sierpnia 2011, 19:39
autor: gosiak76
Witaj kochana - laparoskopia to nie koniec swiata i jezeli nie zaszlas w ciaze bo sa jakies problemy to dzieki laparoskopii wszystko zostanie sprawdzone i przywrocone do lepszego stanu abys mogla zajsc w ciaze bez kolejnych komplikacji. Takze glowa do gory - ja przeszlam dwie laparoskopie w przeciagu 2 miesiecy. Wszystko jest do przejscia i podejrzewam ze teraz sie obawiasz ale po operacji odetchniesz z ulga. Buziaki.
Re: witajcie
: poniedziałek, 8 sierpnia 2011, 10:03
autor: marzenka86
Racja - laparoskopia to nie koniec świata!!Przejdziesz laparoskopie i potem znów będziesz się starać o dzidziusia i napewno sie uda zobaczysz

Musisz być pozytywnie nastawiona!!
pozdrawiam :*
Re: witajcie
: poniedziałek, 8 sierpnia 2011, 14:33
autor: judyta85
Dzięki dziewczyny za wsparcie

Cieszę się, że jestem z Wami na tym forum. Chociaż szczerze mówiąc wolałabym poznać Wasz wszystkie w innych okolicznościach.
Caluski

Re: witajcie
: poniedziałek, 8 sierpnia 2011, 23:32
autor: gosiak76
Kazda z nas chcialaby sie poznac w innych okolicznosciach - los jednak zadecydowal inaczej i spotykamy sie na tym forum. Na nasze wsparcie zawsze mozesz liczyc - postaramy sie nie zawiesc

:***