REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Opowiedz swoją historię. Jak długo chorujesz? Czy masz zaufanego lekarza? Czy szybko Cię zdiagnozowano? Czy zastosowane leczenie odniosło zamierzony skutek?
aga79
Ekspert
Posty: 122
Rejestracja: czwartek, 30 czerwca 2011, 22:21

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: aga79 »

A powiedz mi hercik17 czy Visanne pomógł Ci w leczeniu endo?? Jest poprawa?? I co dalej kończysz Visanne i co dalej?? Mi wstępnie lekarz powiedział że 3 miesięce mam brac Visanne potem ma zacząć starania o dziecko...Ja mam w tym wszystkim mieszane uczucia
<a href="http://www.rodzice.pl"><img src="http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/3360" border="0"></img></a>
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: hercik17 »

Dopiero przy 4 opakowaniu Visanne dopiero całkowicie ustąpiły bóle i prawie zanikła torbiel.Czasem tylko czuję niewielkie bóle.Koniec sierpnia i koniec Visanne :D ale nie cieszę się z ego bo boję się że te okropne bole wrócą i że znów rafię na stół.Jak na razie jestem zadowolona z leczenia ale najważniejsze co dalej! Lekarz po zakończeniu Visanne powiedział żebym ostro brała się do roboty bo to największa szansa.O dalszym leczeniu nie mówił nic
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
aga79
Ekspert
Posty: 122
Rejestracja: czwartek, 30 czerwca 2011, 22:21

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: aga79 »

tak racja strach po odstawieniu leków że wróci endo...no niestety pojawia sie. Z Twojego opisu wychodzi iż muszę się uzbroić w cieprliwość więc tak zrobię. Za tydzień mam wizytę u mojego gina mam jeszcze trochę pytań do niego no i mój partner też-w sumie to się cieszę że chce ze mna iść do gina bo może to mu pomoże w lepszym zrozumieniu tej choroby. Więc uzbrajam się w cierpliwość i walczę dalej z tą zmorą endo
<a href="http://www.rodzice.pl"><img src="http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/3360" border="0"></img></a>
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: hercik17 »

Trzymaj się kochana i walcz! wydaje się walka bez końca no ale cóż trzeba jakoś żyć .A na efekty Visanne trzeba naprawdę poczekać (bynajmniej tak było w moim przypadku,bo ja nmam IV stopień),też się niecierpliwiłam kiedy będzie jakaś poprawa.Ale nie sugeruj się bo może u ciebie będzie szybciej.Tak jak piszę u mnie jest endo zaawansowana i do tego prawdopodobnie wdarła się do pęchęrza.Każdy przypadek jest inny.Ale cierpliwości nigdy za wiele więc ci jej życzę kochana :D
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: vwd »

aga79 pisze:strach po odstawieniu leków że wróci endo...
kazda sie boi, ale nie wolno zyc strachem o jutro! trzeba zyc dniem dzisiejszym i z optymizmem patrzec w przyszlosc!!! :)
aga79
Ekspert
Posty: 122
Rejestracja: czwartek, 30 czerwca 2011, 22:21

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: aga79 »

Hej Kochane Kobietki:-)
Byłam wczoraj u lekarza i DOBRE WIEŚCI BRAK OGNISK ENDOMETRIOZY :D :D :D :D
Ależ się cieszę:-) Jestem przy drugim opakowaniu Visanne, mam go brać przez 6 miesięcy. Cudnie :-) Ależ się cieszę:-)))))
<a href="http://www.rodzice.pl"><img src="http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/3360" border="0"></img></a>
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: gosiak76 »

Wspaniale wiadomosci Aga - mam nadzieje ze ten stan sie utrzyma jak najdluzej.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
aga79
Ekspert
Posty: 122
Rejestracja: czwartek, 30 czerwca 2011, 22:21

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: aga79 »

Gosiak76 ja też mam taką nadzieję. Od jutra wracam do sportu - małymi kroczkami ale trzeba odzyskać dawną formę:-) Sądzę że wystarczająco dużo czasu minęło po operacji a do tego mój dobry nastrój - pomogą mi w tym :D
<a href="http://www.rodzice.pl"><img src="http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/3360" border="0"></img></a>
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: gosiak76 »

Optymizm i dobry nastroj to bardzo wazne rzeczy w walce z choroba - powodzenia :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
aga79
Ekspert
Posty: 122
Rejestracja: czwartek, 30 czerwca 2011, 22:21

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: aga79 »

tak zgadzam się, mój lekarz też mówi że bardzo duży zależy od naszego psychicznego nastawienia.
<a href="http://www.rodzice.pl"><img src="http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/3360" border="0"></img></a>
aga79
Ekspert
Posty: 122
Rejestracja: czwartek, 30 czerwca 2011, 22:21

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: aga79 »

rana zagojona, endo powstrzymane tylko kondycji brak:-( ale to tak chyba musi być po takiej interwencji chirurgicznej :wink: więc trza się brać do roboty i KONDYCJO WRÓĆ!!!!!!!!!!!
<a href="http://www.rodzice.pl"><img src="http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/3360" border="0"></img></a>
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: gosiak76 »

Powolutku kondycja wroci - potrzeba na to czasu jednak bo w koncu byla to ingerencja w organizmie.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
aga79
Ekspert
Posty: 122
Rejestracja: czwartek, 30 czerwca 2011, 22:21

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: aga79 »

tak wiem, gdy sie zapomina o operacji to człowiek chce już dużo jednak organizm mówi stop. Wracam do pracy choć boję się tego powrotu...ale jestem dobrej myśli :D
<a href="http://www.rodzice.pl"><img src="http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/3360" border="0"></img></a>
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: gosiak76 »

Pamietaj zeby po powrocie do pracy sie nie forsowac i jak cos to pros o pomoc w czynnosciach ktore moga sprawic problem.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
aga79
Ekspert
Posty: 122
Rejestracja: czwartek, 30 czerwca 2011, 22:21

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: aga79 »

próbuję sie nie forsować w pracy ale to się nie da....niestety dziś cały dzień regenerowałam siły bo jestem wykończona do tego wczoraj mnie zaczął brzuch boleć i dziś się utrzymuje. jest to znośny ból ale...u mnie w pracy nie ma zlituj się więc cóż poradzić. Ale pocieszam się że z każdym dniem będzie coraz lżej i lepiej....jestem nastawiona pozytywnie.... 115 dni zwolnienia i oszczędnego trybu życia mówi samo za siebie i teraz głęboka woda.... ale będzie dobrze - tego się trzymam :D
<a href="http://www.rodzice.pl"><img src="http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/3360" border="0"></img></a>
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: gosiak76 »

Musisz pamietac ze nie mozesz wskoczyc od razu do glebokiej wody - staraj sie to robic powolutku skoro nie mozesz zapobiec forsowaniu siebie. Bole moga byc spowodowane wlasnie tym ze nie reagujesz na to co mowi cialo - jezeli masz kogos pod reka to popros o pomoc - mysle ze na pewno nie odmowi.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: vwd »

trudno sie przestawic po urlopie a co dopiero po dluzszym zwolnieniu, ale badz dobrej mysli :) powodzenia!
rozalka22
Pocz±tkuj±cy
Posty: 3
Rejestracja: wtorek, 27 września 2011, 18:27

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: rozalka22 »

Ja tez przeszlam laparotomie mialam znieczylenie ogolne w sumie to nie bolalo i zle nie wspominam operacji i szpitala tylko jedyne co mnie bolao po operacji to cewnik...nie wiem jak wy dziewczyny ale dla mnie to byla udreka.Mm pytanie czy ktora z was sie orientuje czy pozniej jest jeszcze jakas operacja ...ja biore tabletki przez 6 miesiecy ,w tym miesiacu ostatnie opakowanie,potem mam sie zglosic do lekaraza na kontrole czy bedzie wykonywana laparoskopia i bede musiala isc do szpitala czy wystarczy tylko USG?
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: gosiak76 »

Sadze ze wystarczy badanie usg i badanie ginekologiczne wykonane przez lekarza.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: vwd »

skoro bolal cewnik tzn. ze byl zle zalozony, niestety
a co do bad. - na pewno wystarczy USG :) nie martw sie na zapas :)
aga79
Ekspert
Posty: 122
Rejestracja: czwartek, 30 czerwca 2011, 22:21

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: aga79 »

mnie cewnik w ogóle nie bolał, jedynie bolał sączek, też sądzę że cewnik musiał być źle założony. Aby lekarz podjął decyzję o kolejnej operacji czy też laparoskopii to musi być ku temu przyczyna czyli pojawią się torbiele itp. a przecież badanie USG to wykrywa także rozalka22 nie martw się na zapas tylko naładuj się pozytywną energią i pozytywnymi myślami i będzie dobrze:-)musi być dobrze, bo jak nie my dziewczyny to kto da radę??? JASNE ŻE MY :D
<a href="http://www.rodzice.pl"><img src="http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/3360" border="0"></img></a>
aga79
Ekspert
Posty: 122
Rejestracja: czwartek, 30 czerwca 2011, 22:21

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: aga79 »

w sumie to rekonwalescencja po operacji trwa choć ja staram się nie pamiętam mimo przypominającej blizny :? i dużo mniej kondycji...ale nie ma co narzekać trzeba iść do przodu tylko troszkę wolniej :wink:
<a href="http://www.rodzice.pl"><img src="http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/3360" border="0"></img></a>
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: REKONWALESCENCJA POOPERACYJNA

Post autor: agachod1 »

Staraj sie oszczedzac Agniesiu. NIestety prawda jest taka, ze pomimo braku ognisk endomertium w brzuchu, choroba mogla poczynic gdzie indziej nieodwracalne zmiany. Nie strasze, nie. Chce ci tylko powiedziec, ze ciagle zmeczenie i szybkie opadanie z sil juz tak nam wszystkim zostana. Musimy cieszyc sie tym, co mamy i co jestesmy w stanie zrobic. Przestaw sie na oszczedny tryb zycia, a bedzie lepiej. Pozdrawiam. Agnieszka.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moja historia endometriozy”