Forum Pierwszego Polskiego Portalu Endometriozy - endometrioza.org

Gosiu u mnie jest to samo ze odczuwam bole - systematyczne cwiczenia to podstawa nawet takie 10-minutowe czy w ogole spacer jakis - to jest zdanie mojej pielegniarki i byla zadolona jak uslyszala ze cos robie w tym kierunku pomimo ze nie czuje sie zbyt dobrze. Wiem ze u mne prosciej bo na wii wskocze wtedy kiedy mam ochote ale staram sie poswiecac chociaz 30 minut na to a jezeli mnie boli bardzo to odpuszczam sobie cwiczenia a robie chociaz testy mojego ciala.

Spróbuję swoich sił i zobaczę na ile ból pozwoli mi ćwiczyć,mam nadzieję,że uda się.Też mam ochotę kupić sobie x-box i do tego np.zumbę ale bym poszalała.Ale na razie skupię się na delikatnych ćwiczeniach.Trzymaj za mnie kochana-potrzebuję tego!

Trzymam kciuki za Ciebie Gosienko - slusznie ze zaczniesz od delikatniejszych cwiczen bo najwazniejsze ze bedziesz cos robila dla samej siebie. Powodzenia i daj znac jak Ci idzie :****

Po wczorajszych bólach to nie wiem,czy jestem w stanie cokolwiek robić.Poczekam do wtorku do wizyty,bo nie chciałabym ,żeby znów mi pękła torbiel-jeśli ją mam.Wszystko okaże się na wizycie.Jeśli nie będzie torbieli,to zaczynam pomalutku działać.Dzięki Gosiu

herciku, ja tez trzymam za Ciebie kciuki
a haslo:

ewooncia1 pisze:Laski nie spać!! Ćwiczymyyyyyy!

b.na czasie moze i ja sie rusze

Ja dzieki cwiczeniom na wii i spedzaniu aktywnego czasu w grze w kregle i tenisa ziemnego na wii z moim tata widze jak trace na wadze - cieszy mnie to bardzo.

he ja po ostatnich kręglach tydzień się nie mogłam ruszać

ooops - kregle na wii a kregle w rzeczywistosci to dwie rozne sprawy nie dziwie sie ze po kreglach w klubie nie mglas sie ruszac - pewnie mialabym to samo

No tak wykończyło to moje mięśnie,bo grałam jeszcze za dwóch znajomych później najgorzej było z połową ciała,bo najbardziej była obciążona.Ale i tak fajnie było ale trzeba przyznać takiego bólu mięśni to jeszcze nie miałam

No to widze ze niezle obciazylas swoj organizm - uwazaj na siebie i nie obciazaj zbytnio gdyz taki wycisk powoduje ze mamy wieksze bole. Staraj sie stopniowo to zwiekszac niz od razu "wskakiwac na gleboka wode" bo organizm coraz bardziej bedzie sie dostosowywal do obciazenia ktore podajemy mu na biezaco niz jak obciazymy go nadmiernie.

No i Gosiu miałam przeczucie...jak dobrze że nie zaczęłam ćwiczyć...ale wszystko przede mną

Dobrze ze to przeczekalas - mam tylko nadzieje ze u Ciebie nie odzywaja sie teraz bole po kreglach bo w koncu ostro dalas sobie popalic grajac za kilka osob naraz.

Coś ten wątek zaniedbany.Czy tylko mi przybywają kilogramy???? Ach...

Mi ubylo okolo 5 kg ale uwazam ze to przez leki - na razie waga sie utrzymuje.

Ach ja mam 10 kg za dużo.Jestem załamana i nie mogę sobie z tym poradzić:) Tak bardzo chciałabym ćwiczyć,gdyż wiem,że to najlepiej skutkuje,ale w moim przypadku jest to nie możliwe. Szkoda,że nie ma jakiejś cudownej tabletki Ach pewnie po powrocie od rodziców trochę nastawienie mi się zmieni,bo jak patrzę na moją siostrę,która zmaga się z anoreksją to chyba wolę być taka jak jestem...

Gosiu a jest u Was cos takiego jak aerobik w wodzie ??? Moze to by cos dalo a jednoczesnie wspaniale wplywalo na Ciebie gdy bedziesz w wodzie.

Ja się melduję i moje +4 się meldują też. Za bardzo lubię jeść i gotować, za dużo czasu w garach, na ćwiczenia nie ma czasu, a ciasteczka najlepiej się piecze po nocy... i spróbować trzeba wtedy czy dobre wyszły... eh...

ja w lecie jem mniej i staram sie nie jesc tlusto i mniej smazonego

Ja z racji swojego hobby nie wiem czy kiedykolwiek będę ważyć tyle co bym chciała... Ćwiczyć się nie chce, słomiany zapał się wypalił...

Nie wiem czy mogę, ale jeśli już to chyba ten wątek będzie odpowiedni do małej autopromocji
http://thepotishot.blogspot.com/

Dopiero zaczynam i dużo tego nie ma, będzie więcej, ładniej i kolorowiej i pyszniej, no i byłoby mi miło gdyby ktoś czasem zajrzał, zwłaszcza z Elitarnego Klubu Endo Lasek
Fajnie się czymś zająć, głupie myśli nie przychodzą do głowy i człowiek się tak nie skupia na problemach... Muszę pomyśleć o jakichś daniach dla nas, może coś z olejem lnianym itp

hahahaha i to w watku o odchudzaniu ale stronka super! a Twoi bliscy nie tyja? mnie maz wyslalby w kosmos, gdybym mu takie rarytasy podsuwala a przy okazji, znowu zauwazylam, ze nasililo sie u facetow przestrzeganie diety - w moim otoczeniu widze takich kilku ale jestem glodna... oj zjadlabym to wszystko co na Twoich zdj., lacznie z ta nadgryziona kromka hahaha

Jak nie tyją jak tyją... Mojego chłopaka już z dychę utuczyłam... Właśnie dlatego postaram się gotować bardziej light...

a ja nadal staram sie mniej jesc i tak raczej sucho, no i oczywiscie jako, ze sezon wiecej owocow! zamiast schabowego

Hej laski Czy aktualnie ktoras sie odchudza?

Ja absolutnie nie! Ja zajadam stresy związane z kupnem mieszkania, kredytem, umowami U mnie +5kg... Wczoraj o 22 były lody z bitą śmietaną, dziś frytki, a teraz dobijam się żelkami Haribo... Będę tego żałować gdy będzie kolejne +5... Ale myślę o tym, aby ograniczyć takie nocne podjadanie (nawet nie podjadanie, ŻARCIE!).

dziewczyny, postanowilam rozpoczac ograniczenie jedzenia i jeszcze wprowadzenie troche ruchu bo troche przytylam przez zime Wy nie przytylyscie?

Jak to nie Ja +17kg z czego póki co tylko jakieś 1,30 to dzidziuś I na tych 17 pewnie się nie skończy... Jak urodzę, jak skończę karmić to do Was dołączę, ale to jeszcze ładnych kilka miesięcy... ale już intensywnie o tym myślę, bo wyglądam jak słonik

ewoonciu, wygladasz na pewno przeslicznie!!! ciaza to wyjatkowy czas w zyciu kobiety - trzeba sie tylko cieszyc tym odmiennym stanem
ja to co innego... wczoraj kupilam smalec zmarzlam, u nas zimno jak w marcu, a nikt nie grzeje, bo przeciez czerwiec jak tu ograniczyc jedzenie?!

Jak się zrobi w końcu cieplej, to będzie większa ochota na sałatki, warzywa, owoce, chude mięso i ryby (zamiast smalcu) A moja waga wymaga małej korekty - jednak +19 już jest W życiu nie sądziłam, że się tak spasę w ciąży! Zawsze sobie obiecywałam, że będę się w ciąży odżywiać zdrowo i racjonalnie, że warzywa owoce rybki, ale niestety bita śmietana i pyzy z masłem po nocy... to nie do końca tak miało wyglądać... dziwne jak kobieta świetnie sobie umie usprawiedliwić swoje obżarstwo kiedy jest w stanie błogosławionym