CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Jutro bede miec golabki w sosie pomidorowym oraz ziemniaczki - moje ulubione danie - nie moge sie doczekac
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Haha! Też będę mieć gołąbki Jutro u teściowej Może nawet na wynos coś się uda wyrwać
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Mam nadzieje ze Ci sie uda cos zabrac na wynos
Rano na sniadanko poduszeczki z mlekiem - pychotka
A dzis na obiad uszka z czerwonym barszczykiem
Rano na sniadanko poduszeczki z mlekiem - pychotka
A dzis na obiad uszka z czerwonym barszczykiem
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Ja na śniadania wcinam ostatnio promocyjne lekkie pieczywo chrupkie Sonko - 2 w cenie 1 Ostatnio mam smaka na pasztety sojowe, paprykarze sojowe, jakoś mnie od wędlin odrzuca...
Wczoraj upiekłam bułeczki drożdżowe z różnych mąk pełnoziarnistych i z dodatkiem serka wiejskiego light (!), będą na śniadanko zamiennie do chrupkiego pieczywa Zaraz idę skonsumować pół z chudym twarożkiem z jogurtem 0% i białą papryką.
Dziś na obiad planuję upiec w folii udka kurczaka bez skóry, zjeść z gotowanymi ziemniaczkami z koperkiem, do tego mizeria z jogurtem 0% oczywiście Tradycyjny polski obiad w wersji light
Wczoraj upiekłam bułeczki drożdżowe z różnych mąk pełnoziarnistych i z dodatkiem serka wiejskiego light (!), będą na śniadanko zamiennie do chrupkiego pieczywa Zaraz idę skonsumować pół z chudym twarożkiem z jogurtem 0% i białą papryką.
Dziś na obiad planuję upiec w folii udka kurczaka bez skóry, zjeść z gotowanymi ziemniaczkami z koperkiem, do tego mizeria z jogurtem 0% oczywiście Tradycyjny polski obiad w wersji light
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Brzmi bardzo apetycznie
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Taaa... zobaczymy czy się nie skończy na jogurcie i bananach, bo jakoś mi się już nic nie chce dzisiaj... a jeszcze pół godziny w pracy
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Biedactwo - mam nadzieje ze przynajmniej bedzie to cos lekko strawnego i zdrowego - jogurt i banany tez brzmi dobrze.
Ja wczoraj na kolacje jadlam pieczywo z serkiem Danio
Ja wczoraj na kolacje jadlam pieczywo z serkiem Danio
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Jutro u teściowej sobie odbiję
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
No tak - golabki przeciez beda jutro
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
No i nie było gołąbków... były za to zrazy I na wynos też
Jutro z rana idziemy na bazarek po warzywka i owoce, marzy mi się młoda kapustka duszona z koperkiem
Jutro z rana idziemy na bazarek po warzywka i owoce, marzy mi się młoda kapustka duszona z koperkiem
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Chociaz dobrze ze udalo Ci sie wziac cos na wynos pomimo ze to nie byly golabki
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
A ja dziś mam kotleciki mielone ,młode ziemniaczki z koperkiem i młode buraczki. mniammmm ale najpierw trzeba iść do pracy żeby zasłużyć na obiad
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Gosienko to pracujesz nawet w niedziele ??? Masz jakies dni wypoczynku???
Obiadek apetyczny
Ja wlasnie wcinam sniadanko - platki ryzowe z owocami egzotcznymi z mlekiem
Obiadek apetyczny
Ja wlasnie wcinam sniadanko - platki ryzowe z owocami egzotcznymi z mlekiem
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
No niestety weekend mam przeważnie jeden wolny w miesiącu a tak to na tygodniu też mam wolne ale cóz z tego jak moj mąż ma weekendy wolne i nie możemy ich wykorzystać,bo ja w pracy.Ale nie mogę się doczekac obiadku,szczególnie fajnie jak przychodzi się z pracy i ktoś podaje ten obiadek
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
To jednym slowem pelne zaskoczenie smacznym obiadkiem - brzmi bardzo milo Mysle ze tez wtedy troszke humor moze sie poprawic
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Och u mnie to się rzadko zdarza, że gotuje ktoś inny niż ja... no chyba że teściowa Zazdroszczę podanego obiadku
Dziś byliśmy na bazarze Uświadomiłam sobie straszną rzecz - jak dawno nie jadłam DOBRYCH warzyw Koniec z supermarketowymi pomidorami z Holandii i ziemniakami z Egiptu, przecież okoliczni rolnicy mają tak pyszne warzywa i owoce, które poza tym wcale nie są droższe niż te sklepowe odpady! Kupiliśmy miodzik z pasieki, który pachnie przepięknie lipami, morelki, nektaryny, borówki i mąkę pszenną razową z młyna w takich szarych torebkach A najbardziej się cieszę z wędzonej szynki, która smakuje jak ta, którą robił mój dziadek, pamiętam wkopane w ziemię beczki, z których unosił się apetyczny dym... Postanowione zostało, że zakupy w supermarketach ograniczam do minimum. Wszystko co można będę kupować "od ludzi". Po co mam wspierać wielkie koncerny, które oferują produkty marnej jakości, naszpikowane chemią, sprzedają owoce dojrzewające w ciężarówkach, wędliny z zawartością mięsa max. 60% i z "aromatem dymu", a do tego płacą swoim pracownikom marne grosze, skoro mogę wesprzeć rodzimych rolników i pszczelarzy, którzy ciężko pracują i oferują naprawdę dobre i wartościowe produkty
Dziś byliśmy na bazarze Uświadomiłam sobie straszną rzecz - jak dawno nie jadłam DOBRYCH warzyw Koniec z supermarketowymi pomidorami z Holandii i ziemniakami z Egiptu, przecież okoliczni rolnicy mają tak pyszne warzywa i owoce, które poza tym wcale nie są droższe niż te sklepowe odpady! Kupiliśmy miodzik z pasieki, który pachnie przepięknie lipami, morelki, nektaryny, borówki i mąkę pszenną razową z młyna w takich szarych torebkach A najbardziej się cieszę z wędzonej szynki, która smakuje jak ta, którą robił mój dziadek, pamiętam wkopane w ziemię beczki, z których unosił się apetyczny dym... Postanowione zostało, że zakupy w supermarketach ograniczam do minimum. Wszystko co można będę kupować "od ludzi". Po co mam wspierać wielkie koncerny, które oferują produkty marnej jakości, naszpikowane chemią, sprzedają owoce dojrzewające w ciężarówkach, wędliny z zawartością mięsa max. 60% i z "aromatem dymu", a do tego płacą swoim pracownikom marne grosze, skoro mogę wesprzeć rodzimych rolników i pszczelarzy, którzy ciężko pracują i oferują naprawdę dobre i wartościowe produkty
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
U mnie już w sumie 2kg na minusie, a u Was laski?
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Ja w sumie nie mam gdzie sprawdzic ale widze ze chudne - nie to ze sie odchudzam ale dolegliwosci powoduja ze mniej jadam a ciut czesciej ale takze odwiedzam miejsce jak toaleta - zobaczymy jak to bedziew najblizszym czasie.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Oj chudnięcie od dolegliwości nie jest fajne Ale pewnie skuteczne, jak chudnięcie ze stresu... Mam nadzieję, że mimo że mniej to jednak jesz zdrowo
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
staram sie jesc zdrowo dzis na sniadanko 2 paroweczki z bulka ziarnista, obiadek: golabek w sosie pomidorowym z ziemniaczkami
podwieczorek - pierozki z truskawkami
no i winogronka
a do picia dorwalam dzis Kubusia - banan, marchew i jablko.
podwieczorek - pierozki z truskawkami
no i winogronka
a do picia dorwalam dzis Kubusia - banan, marchew i jablko.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Gołąbki???? Mniammm ale ja paróweczki omijam.Moje śniadanko dzisiejsze to kanapeczki z pieczywa ciemnego ,sałatka,pomidorek ,serek żółty i szyneczka
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Hehe Gosia widzę że gołąbki często przewijają się w Twoim menu Ktoś tu jest fanem gołąbków Ja na okrągło mogłabym jeść zrazy od teściowej Nawet codziennie
A paróweczki ja też raczej omijam, chociaż czasem się skuszę na hot-doga z domowymi bułeczkami
Ja dziś na śniadanko skonsumowałam płatki owsiane z łyżką otrębów żytnich, odrobiną wiórków kokosowych, pokrojoną świeżą morelą i łyżeczką miodu z mlekiem 0,5% Teraz piję kawę choć jakiś czas temu już stwierdziłam że nie będę pić... ale niestety, jakieś nałogi trzeba widocznie mieć W pracy na małego głoda trzymam natomiast: serek wiejski light, jabłko, banana, pieczywo chrupkie Sonko, bułkę wielozbożową z otrębami i siemieniem lnianym (wypiek własny), paprykarz sojowy, pomidorki koktajlowe, tuńczyka w pomidorach z puszki, kefir 0%, płatki żytnie pełnoziarniste, dżem truskawkowy własnej roboty i to chyba wszystko Oczywiście nie jest to przeznaczone do jednorazowej konsumpcji To taki zapas na tydzień, w zależności od tego na co będę akurat miała ochotę Wczoraj na obiadek zrazy od teściowej (niestety się skończyły ), a dziś... właśnie nie mam pojęcia Może macie jakieś pomysły?
A paróweczki ja też raczej omijam, chociaż czasem się skuszę na hot-doga z domowymi bułeczkami
Ja dziś na śniadanko skonsumowałam płatki owsiane z łyżką otrębów żytnich, odrobiną wiórków kokosowych, pokrojoną świeżą morelą i łyżeczką miodu z mlekiem 0,5% Teraz piję kawę choć jakiś czas temu już stwierdziłam że nie będę pić... ale niestety, jakieś nałogi trzeba widocznie mieć W pracy na małego głoda trzymam natomiast: serek wiejski light, jabłko, banana, pieczywo chrupkie Sonko, bułkę wielozbożową z otrębami i siemieniem lnianym (wypiek własny), paprykarz sojowy, pomidorki koktajlowe, tuńczyka w pomidorach z puszki, kefir 0%, płatki żytnie pełnoziarniste, dżem truskawkowy własnej roboty i to chyba wszystko Oczywiście nie jest to przeznaczone do jednorazowej konsumpcji To taki zapas na tydzień, w zależności od tego na co będę akurat miała ochotę Wczoraj na obiadek zrazy od teściowej (niestety się skończyły ), a dziś... właśnie nie mam pojęcia Może macie jakieś pomysły?
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Ja mam ochotę na makaron carbonara..... mniammm uwielbiam makarony dieta przy Visanne wcale mi nie wychodzi ciągle jestem głodna i chyba będzie ciężko schudnąć.Jeszcze miesiąc i koniec leku więc mam nadzieję że zrzucę parę kilo,bo nigdy nie wyglądałam tak jak teraz.....mały słoń... ale za to jaka radość że nie boli nic!!!!
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Jak widac jest prawdziwa fanka golabkow - to moje ulubione danie chociaz nie mam go na co dzien to staram sie nasycic nimi jak jestem na urlopie w Polsceewooncia1 pisze:Hehe Gosia widzę że gołąbki często przewijają się w Twoim menu Ktoś tu jest fanem gołąbków
A dzis na sniadanko platki z mlekiem i miodem a na obiadek - leczo z ryzem Prawdopodobnie skusze sie na arbuza ale to troszke pozniej na kolacyjke moze jeszcze dodam pieczywo chrupkie z serkiem Twoj Smak
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Dziś na obiadek makaron razowy + sos mięsno-pomidorowy (mielone z chudej szynki podsmażam bez tłuszczu, na łyżce oleju szklę posiekaną cebulę i czosnek, dodaję pomidory z puszki, pokrojoną cukinię i duszę z przyprawami), mniam! Pyszne na ciepło i na zimno, taki letni smak A pojutrze znowu bazaaaaaaaaar - pomidorki, ogóreczki, owoce i wędzona szyneczka od rolnika Nie mogę się doczekać
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Laski, zbieram się w sobie żeby kupić karnet na siłownię... Któraś z Was ma podobny pomysł? Boję się trochę że wymięknę znowu, bo od poniedziałku mam angielski 2 razy w tygodniu i wyjdzie na to, że codziennie będę wracać do domu po 20ej... no zobaczymy jak to będzie. Niech mnie ktoś wesprze i też się zapisze
No i zauważyłam, że jem za dużo owoców chyba... jednak mają w sobie dużo cukru... Ostatnio zeżarłam prawie 1kg borówek I codziennie wcinam po 4 wielkie brzoskwinie albo nektaryny, a to dlatego że zakupiłam ich ostatnio na bazarze całe mnóstwo i nie chcę żeby się zepsuły A mój luby krzywo patrzy na owoce i nie chce ze mną wyjadać zapasów...
A dziś to już kompletnie nie mam pomysłu na obiad... pomocy Mam do wykorzystania 3 cukinie, na które nie mam ostatnio weny... A bardzo lubię cukinię
No i zauważyłam, że jem za dużo owoców chyba... jednak mają w sobie dużo cukru... Ostatnio zeżarłam prawie 1kg borówek I codziennie wcinam po 4 wielkie brzoskwinie albo nektaryny, a to dlatego że zakupiłam ich ostatnio na bazarze całe mnóstwo i nie chcę żeby się zepsuły A mój luby krzywo patrzy na owoce i nie chce ze mną wyjadać zapasów...
A dziś to już kompletnie nie mam pomysłu na obiad... pomocy Mam do wykorzystania 3 cukinie, na które nie mam ostatnio weny... A bardzo lubię cukinię
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Kiedys jadlam cukinie faszerowane - byly dobre ale nie pamietam jak je sie robila - jedyne co pamietam to smazylo sie je na patelni. Mam nadzieje ze znajdziesz jakies ciekawe przepisy zeby wykorzystac cukinie do obiadu
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
Dziś zaszalałam i kupiłam filet z łososia za... 55pln , podzieliłam oszczędnie na nieduże kawałki i będziemy go jeść przez tydzień Na szczęście jest taki pyszny, że nie ma szans żeby się nam znudził. Opłacało się wydać tyle kasy, bo jest świeży i pyszny! Dziś zaserwowałam go usmażonego na łyżeczce oliwy z plasterkami czosnku, skromnie przyprawionego solą, świeżo mielonym pieprzem i skropionego sokiem z limonki Do tego zielona fasolka szparagowa na parze i surówka z marchewki, jabłka i pora. PY-CHO-TA! Jutro nasza gwiazda łosoś wystąpi w innej kreacji - na pierzynce ze świeżych pomidorów (chociaż w sumie już nie takich świeżych, musiałam je zużyć za dużo kupiłam w szale bazarowych zakupów) duszonych na patelni z posiekaną małą cebulką i czosnkiem oraz cukinią i czarnymi oliwkami Zdecydowanie za rzadko jemy ryby!
A na siłownie w następnym tygodniu
A na siłownie w następnym tygodniu
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
tak, na silownie najlepiej w grupie albo przynajmniej w parze
a co do ryb, tez uwazam, ze za malo ich jemy, a dzis piatek, wiec moze...
a co do ryb, tez uwazam, ze za malo ich jemy, a dzis piatek, wiec moze...
Re: CZY KTOŚ TU SIĘ ODCHUDZA? GRUPA WSPARCIA :)
narobilyscie mi smaka na ryby - mysle ze zrobie spaghetti z tunczykiem zamiast miesa mielonego na obiad w sobote Takie spaghetti robilam juz nie raz i naprawde bardzo mi smakuje
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz