Forum Pierwszego Polskiego Portalu Endometriozy - endometrioza.org

A i jeszcze ten ból nogi miałam tak przed laparo-po prostu kulałam!!!!!!

Z tą laparoskopią, to nie jest tak łatwo... Lekarze tacy chętni nie są, żeby ją zrobić... A ja jestem osobą niecierpliwą i najlepiej jakbym mogła, to wszystkie badania zrobiłabym w jeden dzień
Ale niestety tak się nie da...

tak..to musi byc naprawdę konkretny powód do laparoskopii.może idz do lekarza który jest ordynatorem oddziału ginekologiczno-operacyjnego np w centrum zdrowia matki polki w łodzi -ja miałam tam dokładnie zrobiony zabieg bo nic nie wróciło.albo gdzieś do szpitala o dobrej renomie.

Teraz byłam u ginekologa, który przyjmuje w szpitalu. Zobaczymy co mi powie na następnej wizycie.

Aga zapytaj sie swojego lekarza o laparoskopie - moze akurat jak napomkniesz o tym zabiegu to lekarz zdecyduje sie na jej przeprowadzenie - najpierw zobacz co powie Tobie podczas kolejnej wizyty.

napewno się boisz laparoskopii, lekarz po stwierdzeniu torbieli czekoladowych kazał brac mi 6 miesiecy danazol i gdy widział że płaczę powiedział że może po tym leku obejdzie się bez operacji ale tak mi tylko ściemnił żebym się nie martwiła i nie bała.danazol pomógł troszkę-bo zaleca sie danazol przed zabiegiem!!
A laparo to koniecznośc przy endo.
więc kiedy ciebie boli, niewiesz co ci jest,to usg nie pomoże.może ten nowy lekarz coś pomyśli...

Agaa89 pisze:Z tą laparoskopią, to nie jest tak łatwo... Lekarze tacy chętni nie są, żeby ją zrobić...

wlasnie! Ci co jej bezposrednio nie robia uwazaja, ze to zbedne zamieszanie i ze laparo powoduje czesto rozlanie endo po calym brzuchu (tak uslyszalam od lekarza). Zeby tak zdj. wystarczylo albo bad. z krwi

Lekarze pewnie by chcieli zrobić usg, przepisać jakieś tabletki i po krzyku...
pomoże, nie pomoże... czy to ważne... Ważne, że coś przepisali. Trochę to śmieszne, ale prawdziwe. Oczywiście nie wszyscy lekarze tacy są. Są też tacy naprawdę z powołania, ale to chyba rzadkość
U mnie w przychodni, to nawet czasami skierowania na takie zwykłe badania krwi czy moczu, nie chcą dać i robią trudności.

No i faktycznie mam nadzieję, że mój nowy ginekolog coś poradzi Oby tak było

Aga a z jakiego ty jesteś miasta?

rivombroza pisze:centrum zdrowia matki polki w łodzi

Ja miałam laparoskopię w grudniu 2010. Mieszkam w Łodzi i CZMP znam bardzo dobrze i odradzam z całych sił!!! Mi miesiąc od operacji się wszystko odbudowało a pan ordynator stwierdził że nic się nie stało Dodam że moja ciocia tam pracowała byłam niby z polecenia. Moja obecna pani gin.( super doktorowa- pomaga wielu dziewczyną z Łodzi z endo) za głowę się złapała jak zobaczyła wyniki z CZMP

Ja jestem z dolnego śląska. A o laparoskopii to nawet nie myślę, że jakiś lekarz mi zrobi :/ A jeszcze jak sama zaproponuję albo wspomnę, to pomyśli, że sama chcę się leczyć, albo, że wiem lepiej co mi jest.

Masz racje, czasem lepiej sie nie wychylac zeby sobie nie zaszkodzic Powodzenia dziewczyny!

Moj lekarz po 4 wizytach oswiadczyl ze zrobil dla mnie wszystko w warunkach ambulatoryjnych co w jego mocy wobec czego chce mnie skierowac do szpitala na laparoskopie by wykluczyc endometrioze - dostalam od niego skierowanie do szpitala na konkretny termin bo to on mnie zapisal na laparoskopie do szpitala w ktorym pracuje.
Zycze powodzenia.

catrina27 pisze:Aga a z jakiego ty jesteś miasta?

rivombroza pisze:centrum zdrowia matki polki w łodzi

Ja miałam laparoskopię w grudniu 2010. Mieszkam w Łodzi i CZMP znam bardzo dobrze i odradzam z całych sił!!! Mi miesiąc od operacji się wszystko odbudowało a pan ordynator stwierdził że nic się nie stało Dodam że moja ciocia tam pracowała byłam niby z polecenia. Moja obecna pani gin.( super doktorowa- pomaga wielu dziewczyną z Łodzi z endo) za głowę się złapała jak zobaczyła wyniki z CZMP

no to różnie bywa, ja jestem bardzo zadowolona z operacji z opieki mniej....
po zabiegu chodziła do przynajmniej 4 lekarzy i wszyscy byli zachwyceni zrobionym zabiegiem...!!!niemam pojęcia czemu tak sobie gadają.nieznam się.operację zrobił mi Włodarczyk nawet chodziłam po zabiegu do niego prywatnie...ale -o d r a d z a m !!!!!! go.Szyłło zajmuje sie endo
ale nie miałam siły po przygodzie z tym pierwszym na następną niewiedzę.

teraz leczę sie w Kutnie na oddziale zajmującym się przede wszystkim niepłodnością-zrobili mi tam chyba wszystkie badania .polecam Witolda Malinowskiego- gdyby nie on nie było by mnie z wami tutaj, bo po prostu przestałabym walczyc.

Dzięki dziewczyny za podzielenie się swoimi doświadczeniami. Zobaczymy jak to będzie ze mną. Od wczoraj jakoś tak źle się czuję. Boli mnie ta lewa strona... Drętwieje mi noga, że poruszyć nią nie mogę.. Wczoraj to myślałam, że nie wytrzymam z tego wszystkiego A na dodatek nic mi się nie chce... Nie wiem, wcześniej czegoś takiego nie miałam...A teraz, leżałabym tylko plackiem i nic nie robiła...

To normalne Aga gdyz bol oslabia organizm i powoduje ze wszystkiego sie odechciewa - nawet proste rzeczy jak sprzatanie lub zrobienie czegokolwiek powoduje ze sie to odklada na pozniej. Jak pojdziesz do lekarza to wspomnij o tych bolach ktore obecnie wystepuja u Ciebie. Dobrze zeby lekarz wiedzial o tym.
Zycze aby bol dal Ci spokoj a jezeli czujesz ze chcesz wypoczywac to wypoczywaj gdy tego domaga sie Twoj organizm - ja robie to samo.

Agaa89 pisze:A teraz, leżałabym tylko plackiem i nic nie robiła...

troszke mozna polezec, ale niech nie wchodzi to w nalog, bo trudniej bedzie wrocic do obowiazkow i do realu

Dziewczyny mam pytanie
Czy kolonoskopie można zrobić podczas miesiączki? Któraś z Was się może orientuje w tej kwestii?

pozdrawiam

Aga chodzi Ci o kolonoskopie (badanie jelita grubego) czy kolposkopie (badanie i pobranie wycinkow z szyjki macicy) ???
Jezeli chodzi o kolposkopie (badanie szyjki macicy przy uzyciu roztworow i kolposkopu) to sugerowalabym udac sie na to badanie po miesiaczce bo zaden lekarz nie przeprowadzi badania kolposkopowego jezeli bedziesz miala miesiaczke gdyz moze to zmienic obraz w czasie uzycia roztworow oraz utrudnic przeprowadzenie badan diagnostycznych.

A jezeli chodzi o kolonoskopie czyli badanie jelita grubego to chyba nie ma to zadnego znaczenia.

Chodzi mi o kolonoskopie jelita grubego
Ale przełożę sobie to badanie na inny termin, bo nie wyobrażam sobie robienia go w czasie miesiączki. Nawet jeśli miesiączka nie przeszkadza...

Wydaje mi sie ze dla wlasnego komfortu jest lepiej przelozyc termin badania ale jak cos to dowiedz sie o te informacje od lekarza ktory bedzie przeprowadzal to badanie albo od osob pracujacych w tym miejscu gdzie bedziesz miec wykonywana kolonoskopie. pozdrawiam

ja na Twoim miejscu na pewno bad. bym przelozyla

Właśnie przełożyłam Jakoś tak nie bardzo sobie wyobrażam kolonoskopii w czasie miesiączki, a na szczęście nie musiałam długo czekać na to badanie jak przełożyłam

To wspaniale ze nie musisz czekac na kolejnzy termin badania zbyt dlugo - zycze powodzenia i trzymam kciuki za dobre wyniki.

Cześć dziewczyny
Dziś miałam kolonoskopie... Masakryczne badanie, odczuwałam tak silny ból, że miałam skończyć przed czasem, ale jednak jakoś zrobili mi to badanie do końca. (trwało 40 min, a myślałam, że siedzę tam ponad godzinę :/). Jeśli wierzyć lekarzowi to wszystko jest w porządku, co tylko mam nie tak to to, że poprzecznica wydaje się być nieco wydłużona. Ale nie wiem o co tu chodzi. lekarz stwierdził, że wszystko jest w porządku.

No więc pozostała mi ponowna wizyta u ginekologa. Wiecie co, jestem już tym wszystkim trochę zmęczona :/ Takie latanie od lekarza do lekarza wykańcza mnie już... :/

pozdrawiam

Bolalo? to nie mialas znieczulenia?
wierze Ci, ze jestes zmeczona bieganiem po lekarzach, bo ja tez czasem sie tak czuje jakbym wymyslala sobie chorobe ze tez nie mozna trafic na jednego doktora, kt. pokieruje wszystkim od A do Z?!

Miałam znieczulenie (dosyć dużo mi pielęgniarka dała) + jeszcze tabletkę (chyba przeciwbólową). Ale to i tak nic nie pomogło. Może trochę w dalszej części badania :/ A któraś z Was miała robioną kolonoskopię? Wiecie o co chodzi z tą poprzecznicą?
I pielęgniarka i lekarz powiedzieli, że jest wszystko ok, więc pewnie jest.

Aguś to jesteś silna babeczka
Dobrze, że już po badaniu i wszystko jest dobrze
Wiem, że to uciążliwe tak chodzić i szukać, ale wierzę że w końcu znajdziesz dobrego lekarza

Szczerze Wam tak napiszę, że już nie mam siły chodzić po lekarzach i szukać takiego, który mi pomoże. Moja rodzina i znajomi już się ze mnie śmieją, że wszystkie badania mam ok, a chodzę po lekarzach i szukam diagnozy. Jakoś tak ta kolonoskopia mnie zdołowała. Lekarz tak na mnie dziwnie patrzył, pewnie myślał, po co jej to badanie skoro jest zdrowa. Myślałam tak nad tym, co mi może dolegać- zespół jelita drażliwego, endometrioza, zapalenie przydatków etc. Chorób związanych z bólem podbrzusza jest wiele, a żadem lekarz nie zrobi ze mną "wywiadu" lekarskiego, nie wypyta dokładnie...
Naprawdę jestem już zmęczona chodzeniem, proszeniem się o wyniki... Więc pewnie i do ginekologa na razie się nie wybiorę... Mam teraz jeszcze dużo stresów, nie mam natomiast chęci kolejny raz chodzić do lekarzy, tłumaczyć... A przez to jeszcze gorzej się stresuję i denerwuję...