Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Jesteś nowy na forum? Zacznij od wpisu tutaj! Przedstaw się, a my Cię przywitamy i pokierujemy dalej.
klikasia
Stały bywalec
Posty: 73
Rejestracja: czwartek, 10 lutego 2011, 12:49

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: klikasia »

Dziekuje dziewczyny.
Dzis jest miedzy nami gorzej niz wczoraj.

Z endo mysle walczyc, a z dzieckiem poczekac na wlasciwego mezczyzne. Moze po prostu to nie ten?

Ja zrezygnowalam ze swojej oferty pracy w zamian otrzymujac zapewnienia, ze mnie utrzyma ze swojej pensji w pierwszych miesiacach. Chyba niczego juz nie moge byc pewna i powinnam zadbac o siebie w koncu.
Lepiej zalowac ze cos sie zrobilo, niz zalowac ze sie nie sprobowalo.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: gosiak76 »

Kasiu,

walcz o wszystko zebys mogla normalnie funkcjonowac, nie rezygnuj z ofert ktore moga byc dobrymi ofertami dla Ciebie. Nie sadzilam ze osoba z ktora sie jest przez rok czasu moze powiedziec ze jest to wciaz krotki okres na podjecie decyzji zwiazanych z Toba. Mozna byc z kims i dluzej i nadal mozna uslyszec ze osoba nadal nie jest pewna swych uczuc.

Asiu jestes dzielna podejmujac decyzje o walce z choroba a co do dziecka to sadze ze na pewno znajdziesz wlasciwego mezczyzne - moze rzeczywiscie to jeszcze nie ten.

Jezeli masz ochote porozmawiac mozesz zawsze napisac do mnie wiadomosc prywatna - postaram sie byc dla Ciebie i dodac otuchy w tych trudnych dla Ciebie momentach, pamietaj tez ze inne dziewczyny tez sluza pomoca i rada tu na forum.

Buziaki - przytulam bardzo bardzo mocno :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
catrina27
Ekspert
Posty: 522
Rejestracja: sobota, 8 stycznia 2011, 11:53

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: catrina27 »

Hej słoneczko ;)
Zawsze myślałam, że choroba łączy ludzi, a nie dzieli. Wiesz czytając twoje posty zawsze miałam na końcu języka pewne słowa, które zachowałam dla siebie bo wiedziałam, że mogą Cię zranić. Ale cieszę się bo doszłaś do tego sama.
Jeśli ktoś jest z Tobą i kocha Cię bezgranicznie to będzie walczył o Ciebie o Twoje zdrowie. I tu nie chodzi mi o dziecko- rozumiem go w pewnym sensie, bo może on po prostu jeszcze nie jest dojrzały by mieć dzieci, ale uczucia do Ciebie powinny być osobną sprawą :) Trochę go usprawiedliwiam ze względu na dziecko bo mój mąż jak się poznaliśmy mówił mi kocham Cię bardzo, ale sam nie jestem gotowy "psychicznie" na dziecko. Ale przyszedł ten dzień, gdzie powiedział "jeśli zostaniemy rodzicami będę najszczęśliwszy na świecie" (jeszcze nie mamy-ale planujemy)
Dlatego nie przekreślaj wszystkiego.
pozdrawiam
" po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój"
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: gosiak76 »

Kasiu jak sie dzis czujesz ?? czy cos sie zmienilo na lepsze miedzy Wami ??? :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
klikasia
Stały bywalec
Posty: 73
Rejestracja: czwartek, 10 lutego 2011, 12:49

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: klikasia »

Hmm w glowie nadal mam metlik. Straszne wahania nastroju. Otrzymalam kolejna oferte pracy i postanowilismy, ze wroce sama jesli on do 3 miesiecy nic nie dostanie. Nie wiem jak to wszystko sie pouklada, ale mam wciaz nadzieje, ze bedzie dobrze. Z jednej strony sie ciesze, z drugiej boje, ze go strace.
Jesli chodzi o endo to daje sobie pol roku na staranie sie nie myslec o tym. Zapomniec. Zyc normalnie. Za pol roku bede w Polsce, ze stala praca, okaze sie czy sama czy z facetem, wtedy ponowie rozmyslanie co dalej z choroba :)
Lepiej zalowac ze cos sie zrobilo, niz zalowac ze sie nie sprobowalo.
Awatar użytkownika
catrina27
Ekspert
Posty: 522
Rejestracja: sobota, 8 stycznia 2011, 11:53

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: catrina27 »

Klikasiu, a co z leczeniem przez te pół roku?
" po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój"
klikasia
Stały bywalec
Posty: 73
Rejestracja: czwartek, 10 lutego 2011, 12:49

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: klikasia »

Visanne przez pol roku, a pozniej zobaczymy.
Mysle, ze to dobra decyzja zeby nie dac sie zwariowac.
Lepiej zalowac ze cos sie zrobilo, niz zalowac ze sie nie sprobowalo.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: gosiak76 »

Kasiu podoba mi sie decyzja ktora podjelas na obecna chwile - mam jednak nadzieje ze wszystko bedzie dobrze - trzymam za Was kciuki oraz za Twoje leczenie
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
klikasia
Stały bywalec
Posty: 73
Rejestracja: czwartek, 10 lutego 2011, 12:49

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: klikasia »

Dziekuje Wam kochane, jak to dobrze, ze jestescie :*
Lepiej zalowac ze cos sie zrobilo, niz zalowac ze sie nie sprobowalo.
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: vwd »

Asiu, nie wszystko w zyciu mozna zaplanowac... Ty juz o tym wiesz, niestety. Ale trzeba optymistycznie patrzec :) Bedzie dobrze!!!! zobaczysz :) Trzymam za Ciebie kciuki :)
Awatar użytkownika
catrina27
Ekspert
Posty: 522
Rejestracja: sobota, 8 stycznia 2011, 11:53

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: catrina27 »

Witaj ;)
Co u Ciebie słychać. Czy twoja sytuacja już się jakoś wyklarowała?
" po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój"
klikasia
Stały bywalec
Posty: 73
Rejestracja: czwartek, 10 lutego 2011, 12:49

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: klikasia »

Tak, dostalam jeszcze jedna atrakcyjniejsza oferte pracy. Przyjelam ja. Zaczynam od czerwca w moim kochanym Wroclawiu. Mam dosyc emigracji :)
Jesli chodzi o faceta, to jego sytuacja jeszcze sie nie rozjasnila: wciaz czeka na decyzje czy warunki finansowe jakie podal odpowiadaja firmie do ktorej aplikowal. Jesli nie, to zostanie tu w Anglii tak dlugo az dostanie sie do tej wymarzonej firmy. Do innych nie zamierza aplikowac.
Sprawy miedzy nami ukladaja sie coraz gorzej. Mnie smuci to, ze kariera w jednej firmie jest dla niego wazniejsza od milosci, jego natomiast smuci to, ze zostanie sam w Anglii jak wyjade.

Jestem po 2 tygodniach Visanne i dzis strasznie boli mnie brzuch. Mam lekkie plamienia. Do tego ropa z pepka znika powoli (choc to juz 4 tyg po laparo), ale wycieka razem z krwia :/
Lepiej zalowac ze cos sie zrobilo, niz zalowac ze sie nie sprobowalo.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: gosiak76 »

Kasiu w tym przypadku idz szybko do lekarza - ja mialam to samo i mialam infekcje rany pooperacyjnej. Mozliwe ze bedzie trzeba zastosowac antybiotyki. Jezeli masz mozliwosc to dzwon do szpitala na oddzial gdzie mialas przeprowadzana operacje. Strasznie bolal mnie brzuch i ledwo chodzilam oraz siedzialam - teraz jest o wiele lepiej chociaz brzuch czasem pobolewa jeszcze ale to juz nie to co bylo zanim zaczelam brac antybiotyki. Odsylam Cie do watku na temat zakazenia rany pooperacyjnej i artykulu na ten temat http://www.forum.endoendo.pl/viewtopic.php?f=29&t=689

Smutne to jest ze on bardziej goni za sprawami zawodowymi i to jest wazniejsze dla niego niz Ty - moze jednak zrozumie przed twoim wyjazdem ze to wlasnie Ty jestes wazna w jego zyciu a kariera zawodowa sie ulozy jeszcze. Skoro jemu smutno ze bedziesz wyjezdzac to moze to spowodowac ze szybciej wroci do Ciebie niz sie tego spodziewasz czego osobiscie zycze.

Super ze dostalas bardzo atrakcyjna oferte pracy i ja przyjelas - to fantastyczne wiesci - wszystko sie ulozy jeszcze :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: vwd »

ropa z pepka? to nie jest normalny objaw, posluchaj rady Gosi
a Wrocek przyjmie cie radosnie :) dobrze, ze wracasz :)
klikasia
Stały bywalec
Posty: 73
Rejestracja: czwartek, 10 lutego 2011, 12:49

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: klikasia »

Jestem w Anglii a operowana bylam w Polsce. Wizyte u mojego lekarza mam za 2 tygodnie.
Z ta ropa to jakis tydzien temu bylo strasznie bo okolice pepka byly jakby zasiniaczone - twarde w srodku i bardzo bolace. Kupilam wode do przemywania ran i jak chodzilam na saune wyciskalam ja sobie. Dzieki temu opuchlizna i to, co twarde zmalalo dwukrotnie. Bede kontynuowac wyciskanie w cieplym.
Pewnie poszloby szybciej, gdyby nie fakt, ze rany mam zagojone i ten wyciek jest z niewidzialnego miejsca, pewnie tam, gdzie szew daleko w srodku.
Martwi mnie teraz to, ze wyciek jest z domieszka krwi.

Brzuch boli mnie nisko (jak przy miesiaczce), nie przy pepku.
Lepiej zalowac ze cos sie zrobilo, niz zalowac ze sie nie sprobowalo.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: gosiak76 »

Kasiu to samo bylo ze mna ze bole mialam nie tylko przy pepku ale calego brzucha. W takim razie idz do GP - ja poszlam do GP i dostalam antybiotyki a on sprawdzil brzuszek i pobral wymaz z pepka do badania. Z zakazeniem nie ma zartow jezeli to jest wlasnie ta przyczyna u Ciebie wiec dobrze byloby to sprawdzic jak najszybciej.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
klikasia
Stały bywalec
Posty: 73
Rejestracja: czwartek, 10 lutego 2011, 12:49

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: klikasia »

Co za koszmarny dzien!

Ok 11.30 mialam tak nieznosne bole brzucha ze musialam wyjsc z pracy zeby sie skulic i wyryczec. Bole byly jak przy nie tak dawnych bolesnych miesiaczkach. Wzielam chorobowe i pojechalam do GP. Tam niestety nie bylo dzis przyjec i pokierowali mnie do szpitala. Na izbie przyjec:
1. wywiad, a co mi jest, a co to tamto i ok, prosze czekac.
2. lekarka, a co mi jest, a co to tamto i ok, prosze czekac.
3. mocz do badania i pobieranie krwi, chcieli zostawic wenflon ale im sie skrzywil wiec tylko krew pobrali
4. do ginekologa czekac
5. minela 17 wiec dyzur sie skonczyl, prosze czekac 2 pietra wyzej
6. w koncu ginekolog, nie bylo nawet lozka ginekologicznego, dotykal brzucha, wzial wymaz z pepka (ropa i krew) i to tyle
7. przepisal mi antybiotyk (pytanie, czy moge z ta recepta isc do apteki czy musze ja odebrac w szpitalu?)

Jestem zawiedziona. Nie zbadali mnie tak jakby to zrobili w Pl. Zero USG, jedyne co wiem, to ze wyniki krwi sa prawidlowe.
Bole mialam tak tragiczne, ale poniewaz minely ok 16 to trudno.
Boje sie ze przyjda jutro. Ja nie bylam w stanie normalnie isc, oddychac, zwykle to bylo z podowu miesiaczki ale dzisiaj???
Lepiej zalowac ze cos sie zrobilo, niz zalowac ze sie nie sprobowalo.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: gosiak76 »

Skoro wydano Ci recepte w szpitalu Asiu to musisz zglosisc sie do apteki szpitalnej po te antybiotyki. Mi antybiotyki bardzo pomogly i mialam tez pobrany wymaz jedynie u GP i dostalam antybiotyki - bardzo mi pomagaja teraz. Mialas robiona laparoskopie i skoro sprawdzono Ci brzuszek i rany to w porzadku - tu w Anglii jest oddzielny oddzial robienia usg wiec moze dlatego nie mialas usg - jak ja chodze do szpitala to mam oddzielne wizyty na usg. Wykup antybiotyk i zobacz jak bedziesz sie czula - mam nadzieje ze wykopie infekcje i bole brzuszka pojda precz sobie. Infekcja szybko opanowuje organizm wiec sie nie dziwie ze nie wytzrymalas tego. Buziaki i trzymaj sie dzielnie.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
catrina27
Ekspert
Posty: 522
Rejestracja: sobota, 8 stycznia 2011, 11:53

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: catrina27 »

Klikasiu pierwszy miesiąc z Visanne jeszcze po laparo jest ciężki :( Ja też miałam duże boleści. Dobrze że poszłaś do szpitala. A kiedy wyniki tego wymazu co pobrali z pępka? Dobrze, że chociaż antybiotyk dostałaś. Myślisz , że w PL wygląda to inaczej.... też się długo czeka... Może jakbyś poszła z głową pękniętą na pół, ze zwisającą nogą i nożem w plecach szybciej by zareagowali ;) ale z bólem brzuch... wiesz jak nas oceniają... "panikary"
" po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój"
klikasia
Stały bywalec
Posty: 73
Rejestracja: czwartek, 10 lutego 2011, 12:49

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: klikasia »

Dziekuje dziewczyny. Az ciezko uwierzyc ze infekcja powoduje takie bole. Obrzek pod skora zmniejszyl sie o polowe wiec myslalam, ze bez antybiotyku sie obejdzie, jednak sie mylilam.

W takim wypadku co sadzicie o silowni? Ostatnio troche cwiczylam na rowerku, myslicie ze praca miesni brzucha mogla cos pogorszyc?
Lepiej zalowac ze cos sie zrobilo, niz zalowac ze sie nie sprobowalo.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: gosiak76 »

Nie wiem Kasiu ale mozliwe ze to moglo miec wplyw na to ze infekcja mogla gdzies przejsc dalej. Najwazniejsze aby teraz antybiotyk to zatrzymal i wszystko wrocilo do normy. Daj znac jak bedziesz sie czula na antybiotykach jak tylko je wykupisz. Prosze napisz mi jakie lekarz Ci wypisal - ja dostalam Flucloxacillin 500 mg z penicylina w kapsulkach na tydzien czasu i kuracje zakoncze w ten czwartek.
Trzymam kciuki za Ciebie i tule cieplutko.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
klikasia
Stały bywalec
Posty: 73
Rejestracja: czwartek, 10 lutego 2011, 12:49

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: klikasia »

Ja mam Flucloxeiclli 500mg.
Wykupie je dzis po pracy. Szpital mam niestety kawalek od domu, tym bardziej od pracy. Mam brac przez tydzien 4x dziennie.
Lepiej zalowac ze cos sie zrobilo, niz zalowac ze sie nie sprobowalo.
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: domowniczka »

Szkoda, ze nie mozesz juz ich zazyc... czas ucieka :| Nie mysl, ze w PL jest lepiej z lekarzami. Tez wielokrotnie bylam odsylana, czekalam i plakalam, a prawde mowiac trzeba miec wiele sil, aby tak czekac, bo gdy czlowiekowi dokucza okropny bol to nawet nie ma sil, aby walczyc o to, zeby dostac sie do doktora ;) Wspolczuje Ci, ale pewnie najgorsze masz juz za soba! Teraz bedzie tylko lepiej!!!!!!!!!!!!!!!
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: gosiak76 »

Kasiu wiec masz te same antybiotyki co i ja i tak samo przepisane na tydzien po 4 razy dziennie. Wykup je i zazyj - powinny pomoc - moge powiedziec ze u mnie coraz lepiej jest wiec glowa do gory ;)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
klikasia
Stały bywalec
Posty: 73
Rejestracja: czwartek, 10 lutego 2011, 12:49

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: klikasia »

Sluchajcie mam pytanie. Jestem aktywna osobka wiec cos mnie bierze jak pomysle o "odpoczywaniu". Czy musze wykluczyc czy moze jedynie ograniczyc niektore aktywnosci?

1. bieganie na powietrzu (do 30min) - nie mecze sie, dla przyjemnosci
2. rowerek na silowni (30min lub 60min) - mecze sie, dlatego ew. moge ograniczyc do 30min lub wykluczyc
3. brzuszki - pomimo bolu brzucha cwicze, ale moge wykluczyc
4. basen - pomyslalam o basenie zamiast wszystkiego wyzej, ale czy to dobry pomysl przy infekcji?
Lepiej zalowac ze cos sie zrobilo, niz zalowac ze sie nie sprobowalo.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: gosiak76 »

Kasiu mysle ze basen nie jest dobrym pomyslem przy infekcji i staraj sie unikac brzuszkow przez ten tydzien kuracji. Wiadomo ze inni moga miec tez infekcje a miejsca uzytecznosci publicznej lepiej omijac w trakcie infekcji. Poza tym mysle ze bieganie i rowerek nie zaszkodza skoro chcesz byc aktywna ;) ale sluchaj organizmu i jak czujesz sie zmeczona to lepiej odpuscic i powrocic do tego jak bedzie lepiej.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
klikasia
Stały bywalec
Posty: 73
Rejestracja: czwartek, 10 lutego 2011, 12:49

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: klikasia »

Dziekuje.
Mam nadzieje, ze za tydzien bedzie juz dobrze.
Lepiej zalowac ze cos sie zrobilo, niz zalowac ze sie nie sprobowalo.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: gosiak76 »

Nie ma sprawy i mam nadzieje ze tak bedzie - ja jestem dobrej mysli bo mi pomaga
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: gosiak76 »

Kasiu,
wykup sobie w aptece jakis preparat chroniacy przed niekorzystnym dzialaniem antybiotykow na przewod pokarmowy, ograniczajacy rozwoj szeregu bakterii chorobotworczych oraz przywracajacy wlasciwa mikroflore bakteryjna przewodu pokarmowego. W Anglii takim preparatem jest Acidophilus, a w Polsce - Linux Forte. Pozdrawiam - Gosia
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Mialam endometrioze, juz po laparoskopii

Post autor: domowniczka »

a ile czasu minelo od operacji?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dział powitań. Przedstaw się.”