Forum Pierwszego Polskiego Portalu Endometriozy - endometrioza.org

Czy macie jakies swoje teorie nt. tego co moze wam moc w walce z endo? Nie chodzi mi o teorie dot. genezy, przyczyny powstania endo. Chodzi mi o teorie dot. sposobu walki z nia. O teorie, w kt. wierzycie, ze gdyby cos... to na pewno bylabym zdrowa. Chodzi mi o jakies przemyslenia, moze psychiczne wsparcie, moze mantry, moze marzenia, moze oddzialywanie jakiegos miejsca, jakiejs osoby... Moze macie takie teorie dot. uleczenia z endometriozy, kt. warto sie podzielic... Moze wierzycie w cos tak mocno, ze i ja moglabym w to uwierzyc?...

nie macie wyobrazen nt. tego co wam moze pomoc? np. jakbym plywala po oceanie indyjskim, albo jakbym trafila do szamana muzulmanskiego to na pewno nie mialabym klopotow z endo

moze gdybym spotkala mojego faceta wczesniej albo podjela decyzje o stworzeniu rodziny we wczesniejszym terminie jak kiedys planowalam moze endo nie daloby tak o sobie bardzo znac - ale nie ma co gdybac teraz .... poza tym ciepla Hiszpnaia pozwoli mi odwrocic mysli od endo - taka mam nadzieje i ta chwila odpoczynku z bliska osoba pozwoli mi na planowanie przyjemniejszych rzeczy

super Gosienko ja, gdy mam cos okropnego do przezycia to sobie obiecuje, ze jak to zalatwie to na pewno cos mi sie uda np. u dentysty mysle, ze jak nie zawyje i nie uciekne to spelni sie moje marzenie i spadna mi pieniazki z nieba i kupie sobie wymarzone kozaczki

calkiem ciekawa teoria - a jak sie zakonczyla ta chwila u dentysty - mam nadzieje ze nie trafilas na jakiegos sadyste stomatologa

ja sobie zawsze wyobrazalam,( gdy np. jechalam tramwajem do szkoly, a lewa strona tak bolala, ze nie moglam wstac na swoim przystanku i wysiasc) ze mam na dlugim patyku owinieta wate, robie sobie naciecie dokladnie w miejscu najwiekszego bolu, wkladam ten patyczek z watka i ta watka jakby ocieram, glaszcze to chore miejsce Wyobrazalam sobie, ze ta watka nasiaka krwia i jednoczesnie zabiera mi moj bol Zawsze myslalm, ze to b. glupie, ale wyobrazalam tak sobie moze z tysiac razy - to byla jakby moja terapia. Po czasie okazalo sie, ze mam na lewym jajniku torbiel...

ciekawe wyobrazenie - mam nadzieje ze dzieki temu odwrocilas swoja uwage od bolu myslac o tej watce ktora pozwala Ci na odjecie bolu. czy nadal jeszcze myslisz w ten sposob czy Twoja terapia czasem sie zmienia ??

od laparo juz tak nie mysle, prawda jest tez taka, ze bol w 10-stopniowej skali spadl z 10 do ok. 5 teraz, wiec prawde mowiac nie ma na co narzekac ale pamietam te czasy, gdy bol odbieral zmysly...

vwd pisze:od laparo juz tak nie mysle, prawda jest tez taka, ze bol w 10-stopniowej skali spadl z 10 do ok. 5 teraz, wiec prawde mowiac nie ma na co narzekac ale pamietam te czasy, gdy bol odbieral zmysly...

bol o polowe mniejszy - to nie jest tak calkiem zle bo ja odnotowuje ze bol w skali 1--stopniowej wynosi 8.

gosiak76 pisze:mam nadzieje ze nie trafilas na jakiegos sadyste stomatologa

mam b.milego dentyste, do kt. chodze od lat ale przyklad z leczeniem zebow podalam po to, by ukazac, ze jak czlowiek sie b.boi, to moze obiecac sobie, ze wydarzy mu sie cos dobrego, gdy to dzielnie przezyje np. boisz sie isc na egzamin, boisz sie wejsc do srodka i chcesz zwiac, ale... obiecujesz sobie: wejde! co bedzie to bedzie! jakos zdam! a potem pojade sobie na basen i do kawiarni na rurki z kremem Nie obiecujecie sobie takich rzeczy?

pewnie ze obiecujemy - ja jak zdalam jezyk ang. w Anglii to zaprosilam znajomych zeby to uczcic - mielismy wtedy wodke brzoskwiniowa