Witam
Re: Witam
O zarejestrowaniu Go to nawet nie mam co marzyć. Nie zgodzi się. Parę razy próbowalam Go namowic na przeczytanie, ale zawsze mial coś innego do roboty. No coż trudno się mówi... Teraz mam przynajmniej świadomośc, że nie jestem już sama.
-
- Ekspert
- Posty: 261
- Rejestracja: środa, 31 marca 2010, 09:36
Re: Witam
mm? guz na jajniku? czy jajnik? Co jest z tym jajnikiem, ze chca go usunac? Przeciez dziewczyny maja guzy wielkosci kilku cm i sie je "wyluskuje", a sam jajnik sie regeneruje... W tym szpitalu to pytaj o wszystko po 5x, zeby nie miec zadnych watpliwosciMajaP pisze:ma 7 na 9mm
-
- Ekspert
- Posty: 261
- Rejestracja: środa, 31 marca 2010, 09:36
Re: Witam
No wlasnie tez sie zastanawialam czy te 7 na 9 to wielkosc jajnika? Bo jesli tak to przeciez norma jest do ok 35. A jesli guz... no masz racje vwd, dziewczyny maja nawet po kilka centymetrow i to chyba nie jest jeszcze powodem do usuwania jajnika. Maju wiec z jakiego powodu masz miec ten jajnik usuniety?
Żaklina
Re:
na usg jest widoczny guz na jajniku. i sam jajnik zostal juz zaatakowany. A leki przeciwzapalne nie pomogly. badanie bylo robione 3 razy u roznych lekarzy. i 2 podjelo decyzje o usunieciu. W pon jeszcze poprosze o konsultacje w szpitalu do którego idę.
-
- Ekspert
- Posty: 261
- Rejestracja: środa, 31 marca 2010, 09:36
-
- Ekspert
- Posty: 261
- Rejestracja: środa, 31 marca 2010, 09:36
-
- Ekspert
- Posty: 721
- Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2010, 20:13
Re: Witam
Maju ja również nie moge brac lekow przeciwbolowych i czasami mam problemy zeby poradzic sobie z tym bolem, zwlaszcza gdy jestem poza domem, zdarzylo mi sie juz ze zabierano mnie ze szkoly, bo nie bylam w stanie wyjsc o wlasnych silach. Na szczescie, znalazlam na swoj bol sposob, gdy jestem w domku.. Klade sie na lozku z poduszka przy brzuchu kladac sie lekko na stronie po ktorej odczuwam silniejszy bol z noga lekko podkurczona - niby nic wielkiego ale po godzinie dzemki w taki sposob bol znika, a dobre chociaz ze 2 godzinki bez niego
Ja mam 21 lat i rowniez bardzo chce miec dzieci, (tylko ze chyba troszke za wczesnie) wiem ze endometrioza komplikuje prokreacje i wiem, ze kiedy lekarz dowie sie o moich planach macierzynskich to zmieni moje pozniejsze leczenie. Nie wiem jak to wszystko bedzie pozniej wygladalo, ale wiem ze sie nie poddam i wierze ze bede miala gromadke dzieci biegajacych po domu
Trzeba myslec pozytynie - przeciez to polowa sukcesu w naszym powrocie do zdrowia.
~<<Tak oto zmienila moje myslenie ta strona >>~
Ja mam 21 lat i rowniez bardzo chce miec dzieci, (tylko ze chyba troszke za wczesnie) wiem ze endometrioza komplikuje prokreacje i wiem, ze kiedy lekarz dowie sie o moich planach macierzynskich to zmieni moje pozniejsze leczenie. Nie wiem jak to wszystko bedzie pozniej wygladalo, ale wiem ze sie nie poddam i wierze ze bede miala gromadke dzieci biegajacych po domu
Trzeba myslec pozytynie - przeciez to polowa sukcesu w naszym powrocie do zdrowia.
~<<Tak oto zmienila moje myslenie ta strona >>~
"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."
-
- Ekspert
- Posty: 261
- Rejestracja: środa, 31 marca 2010, 09:36
Re: Witam
Patrycja a jestes w stalym zwiazku? Tzn wiem ze masz chlopaka ale czy myslicie o przyszlosci powaznie? Ja tez mam 21 lat i mam dwojke dzieci W endo jest ciezko zajsc w ciaze jezeli jest umiejscowiona np w jajowodach. Wiesz co... bardzo ciesze sie ze zaczelas myslec pozytywnie. Trzymajcie sie dziewczynki, sciskam Was mocno :*
Żaklina
-
- Ekspert
- Posty: 721
- Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2010, 20:13
Re: Witam
Hej:)
Jestem z chłopakiem, ktory myśli o Nas bardzo poważnie, już oglądamy suknie slubne, obrączki, plany domow, nawet sa plany na zareczyny w Swieta Bozego Narodzenia. Chciałabym zeby to wszystko sie juz spelnilo:)
Milosz, bo tak ma na imie moj chlopak jest przy mnie w kazdej chwili, gdy go potrzebuje... wiem, że gdyby lekarz powiedzial mi ze moja jedyna szansa na dziecko to starac sie teraz o nie, oboje bylibysmy na to gotowi, jednak bardzo bym chciala zostac matka juz w sformalizowanym zwiazku dlatego nie trace nadziei
ps Milosz juz wkrótce do nas zawita:)
Zaklino, a Ty? Jak Ty radziłaś sobie na samym początku? Jak jest z Tobą teraz?
Usciski:*:)
Jestem z chłopakiem, ktory myśli o Nas bardzo poważnie, już oglądamy suknie slubne, obrączki, plany domow, nawet sa plany na zareczyny w Swieta Bozego Narodzenia. Chciałabym zeby to wszystko sie juz spelnilo:)
Milosz, bo tak ma na imie moj chlopak jest przy mnie w kazdej chwili, gdy go potrzebuje... wiem, że gdyby lekarz powiedzial mi ze moja jedyna szansa na dziecko to starac sie teraz o nie, oboje bylibysmy na to gotowi, jednak bardzo bym chciala zostac matka juz w sformalizowanym zwiazku dlatego nie trace nadziei
ps Milosz juz wkrótce do nas zawita:)
Zaklino, a Ty? Jak Ty radziłaś sobie na samym początku? Jak jest z Tobą teraz?
Usciski:*:)
"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."
-
- Ekspert
- Posty: 261
- Rejestracja: środa, 31 marca 2010, 09:36
Re: Witam
Patrycja, ja od lat zmagam sie z ogromnym bolem... ( w ciazy oczywiscie byl spokoj z dolegliwosciami) ale myslalam ze tak ma po prostu byc... Ze bol podczas okresu jest normalny. Dopiero niedawno lekarz zaczal podejrzewac endometrioze. Powiedzial ze mam wszystkie objawy. Ale jeszcze nie mialam laparoskopii. Ale na usg nic nie widac wiec jesli endo jest to najprawdopodobniej gdzies indziej. I jesli endo jest to nie wiadomo czy zaczelam chorowac przed pierwsza ciaza czy dopiero niedawno ( choc ja mysle ze juz przed pierwsza ciaza...) . Moglo sie w sumie tak zdarzyc ze endo dostala sie do blizny po nacieciu krocza podczas porodu. Nie wiem. Wszystko sie okaze. Moj starszy syn, Oliwier 24 kwietnia bedzie mial 3 latka, mlodszy synus Xavier 6 lutego skonczyl roczek. Z ich tata nie jestesmy jeszcze po slubie. Ale mieszkamy razem i radzimy sobie Jesli chodzi o endo - bol podczas miesiaczek jest straszny. Bol miednicy, dolnej czesci kregoslupa promieniujacy do nog... Ale jakos trzeba sobie radzic To moze porozmawiaj z lekarzem na temat macierzynstwa? Mysle ze tak bedzie najlepiej. Rowniez usciski :*
Żaklina
-
- Ekspert
- Posty: 721
- Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2010, 20:13
Re: Witam
A więc jesteś szczęśliwą mamusią :) ahh To jest piekne...
A może jeszcze wszystko się odwróci i okaże się, że to nie endo? Przecież wszystko jest możliwe, a my tak jak sama podkreślasz musimy byc dobrej mysli Jesteś odważną i twardą osobą, potrafisz pomoc innym, wspierasz ich w trudnych sytuacjach mimo, że za pewne samej nie jest Ci łatwo, zwłaszcza w walce z bólem, który każda w mniejszym czy w wiekszym stopniu zna. Pełen szacunek dla Ciebie,za Twój optymizm i dobre rady. I tak jak Ty za Nas tak ja za Ciebie trzymam kciuki w walce z tym cholerstwem.
Buziaki:*:*:)
A może jeszcze wszystko się odwróci i okaże się, że to nie endo? Przecież wszystko jest możliwe, a my tak jak sama podkreślasz musimy byc dobrej mysli Jesteś odważną i twardą osobą, potrafisz pomoc innym, wspierasz ich w trudnych sytuacjach mimo, że za pewne samej nie jest Ci łatwo, zwłaszcza w walce z bólem, który każda w mniejszym czy w wiekszym stopniu zna. Pełen szacunek dla Ciebie,za Twój optymizm i dobre rady. I tak jak Ty za Nas tak ja za Ciebie trzymam kciuki w walce z tym cholerstwem.
Buziaki:*:*:)
"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."
Re:
Patrycja ja podobnie klade sie na boku z nogami podkurczonymi, ale zadzko to zdaje egzamin ja pare razy bylam zabierana do szpitala bo tracilam przytomnosc z bólu. Jednak mimo wszystko trzeba się trzymac i nie poddawac. Takze bardzo bym chciala miec dzieci i mam nadzieje, ze to nie bedzie tylko mazenie. Tym bardziej, że jeszcze choruję neurologicznie. ( wylew) Jutro z samego rana wyjazd do szpitala. Mam nadzieję, ze pomogaą. Modlę sie o to.... Jak wrócę do domu to od razu piszę do Was. Gorąco pozdrawiam wszystkie dziewczyny.
-
- Ekspert
- Posty: 261
- Rejestracja: środa, 31 marca 2010, 09:36
Re: Witam
Patrycja tak, jestem szczesliwa mama Co do choroby... uwierz ze na poczatku, jak sie dowiedzialam reagowalam podobnie jak Ty i inne dziewczyny, co mozesz zobaczyc po moich pierwszych postach tutaj. A teraz faktycznie, jest momentami ciezko, tym bardziej ze ja niestety nie mam az takiego wsparacia w swoim mezczyznie jak Ty ale ten optymizm pojawil sie wlasnie dzieki temu forum. Z kazdym chyba tak jest. Zobacz Ty na poczatku bylas przerazona a teraz juz jest coraz lepiej Bardzo Ci dziekuje za cieple slowa, to dla mnie wiele znaczy. A co do Twojego chlopaka - super ze do nas dolaczy Miloszu czekamy na Ciebie
Maja trzymamy kciuki. Myslami jestesmy z Toba. I po powrocie czekamy na wiadomosc. Trzymaj sie. Sciskam Cie mocno :*
Maja trzymamy kciuki. Myslami jestesmy z Toba. I po powrocie czekamy na wiadomosc. Trzymaj sie. Sciskam Cie mocno :*
Żaklina
-
- Ekspert
- Posty: 721
- Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2010, 20:13
Powodzenia
Trzymaj się Maju:*
"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."
Re: Witam
Witaj Maju,
co sie dzieje u Ciebie ??? jak przebiegla operacja ??? Jak to wszystko wygladalo i jaka decyzje podjeli lekarze po ponownej konsultacji w szpitalu przed Twoja operacja??
Odezwij sie - jestesmy i czekamy na wiesci od Ciebie.
Zycze zdrowka i pozdrawiam cieplo
Gosia
co sie dzieje u Ciebie ??? jak przebiegla operacja ??? Jak to wszystko wygladalo i jaka decyzje podjeli lekarze po ponownej konsultacji w szpitalu przed Twoja operacja??
Odezwij sie - jestesmy i czekamy na wiesci od Ciebie.
Zycze zdrowka i pozdrawiam cieplo
Gosia
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz