Forum Pierwszego Polskiego Portalu Endometriozy - endometrioza.org

Witam!
Od 2 tygodni mam stwierdzoną endometriozę , a od 10 dni stosuję Cilest. I mam ogromny problem z działaniami ubocznymi, ponieważ od prawie 30 lat choruję również na cukrzycę 1 typu. Hormony zostały mi przepisane z powodu obezwładniających bólów w czasie miesiączki. Jaki da to efekt-zabaczyc mam po 3 miesiącach stosowania. Ale jak na razie, nie radzę sobie z działaniami ubocznymi, do których zaliczam:
bóle, zawroty głowy, nudności, wymioty, biegunka-problemy z jedzeniem-jestem na kaszy mannie i sucharkach,bóle żołądka, oblewanie gorącem i zimnem, problemy ze spaniem, zmniejszona wrażliwość na insulinę-podwyższone poziomy cukru, ogólne osłabienie-co wiążę też ze sposobem jedzenia.Dodatkowo są dni z tak nasilonymi objawami depresji, że tylko siąść i płakać-określam je jako dół bez dna. Większość osób , którym opisywałam objawy (łącznie z ginekologiem ,który wiedząc o cukrzycy wysłał mnie do mądrzejszego kolegi-dr.nauk med.) utwierdza mnie w przekonaniu, że jeśli wytrzymam te objawy , to będą się one zmniejszać wraz z długością stosowania hormonów. Próbuję tak robić , ale są dni , kiedy nie jestem w stanie wstać z łóżka, nie mówiąc już o pracowaniu. Bardzo proszę o mądrą radę, zwłaszcza kogoś kto ma doświadczenie w leczeniu endometriozy przy współistniejącej długoletniej cukrzycy.Z góry dziękuję.

Czesc Kasiu Jestem ciekawa jak sobie radzisz z endo w cukrzycy? Wysylam Ci na priva namiary na specjaliste, kt. specjalizuje sie w leczeniu takich wlasnie polaczen. A moze Ty tez juz trafilas na odpowiedniega lekarza? kt. odpowiednio dobral Ci leki Skad jestes? Pzdr. serdecznie

Ja rownież choruje na cukrzycę insulinozalezna i tez przez to przechodzilam. Cukry miałam tragiczne przez cały okres leczenia Synarella. Jestem ciekawa jak teraz sie czujesz Kasiu? Bo już trochę czasu minęło od Twojego ostatniego wpisu. Pozdrawiam gorąco i życzę zdrowia.

Slodka30 czy dlugo chorujesz na cukrzyce?

Choruje 12 lat i od początku biorę insuline

B. Ci wspolczuje, ze musisz sie borykac z cukrzyca i endo jednoczesnie Mysle, ze to powazna sprawa. Czy leki, kt. stosowalas nie wykluczaly sie wzajemnie?! Rozumiem, ze to bylo przyczyna szukania alternatywnych metod leczenia. Pzdr. i zycze duzo zdrowia

Podobno leczenie hormonalne nie ma wplywu na przebieg cukrzycy ale w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Leczenie Synarella powodowało u mnie bardzo duże wahania cukru z którymi nie mogłam sobie poradzić. Na początku trwania kuracji w momencie napadu gorąca miałam wrażenie ze spada mi cukier.w nocy zdazalo sie ze robiłam pomiar cukru nawet kilkanaście razy z obawy ze może to być hipoglikemia. A najgorsze było to ze cukier był albo ciagle bardzo wysoki albo bardzo niski. To było bardzo męczące.

No to widze ze przeszlas wiele stresujacych momentow w okresie leczenia Synarella. Trzymam kciuki i mam nadzieje ze nie ebdzie juz takich sytuacji w Twym zyciu.

Dziękuje bardzo za wsparcie. Niestety jak sie już do mnie przyczepi jakieś chorubsko to po czasie przyplatuje sie coś innego. Dzisiaj sie dowiedziałam ze mam zapalenie mięśnia

Slodka30 pisze:Dzisiaj sie dowiedziałam ze mam zapalenie mięśnia

przykro mi bardzo - mam nadzieje ze dasz sobie z tym rade - dobrze ze nie lekcewaysz tego co u Ciebie wytepuje i walczysz z tym jak tylko potrafisz - trzymaj sie dzielnie.

zapalenie miesnia? ktorego? to z wysilku? mam nadzieje, ze szybko minie

Slodka30 pisze:Podobno leczenie hormonalne nie ma wplywu na przebieg cukrzycy

Mnie sprawdzano czy nie mam cukrzycy kilka razy w szpitalu, wiec chyba to jednak ma znaczenie dla dalszego leczenia. Im wiecej chorb sie naklada tym trudniej sie leczyc...

Mięsień który trzyma kość udowa(wiem tylko jak to sie nazywa fachowo po szwedzku). Podobno takie zapalenie rozwija sie bardzo długo i wywołuje je ten sam czynnik który wywołał u mnie cukrzycę. W przyszłym tygodniu idę do kolejnego lekarza wiec może w końcu dowiem sie czegoś wiecej. Jak na razie od 4 miesięcy biorę bardzo silne leki przeciwbólowe bo bez nich nie jestem w stanie wstać z łóżka

od 4 miesiecy? brzmi to wszystko niedobrze... mam nadzieje, ze jestes pod dobra opieka lekarska Dbaj o siebie

Wlasnie nie jestem. Lekarze odsylaja mnie jeden do drugiego i tak na prawdę nikt mi nie chce pomoc. Jestem na etapie rehabilitacji i umówionej wizyty u kolejnego lekarza.

Mam nadzieje ze kolejny lekarz bedzie w stanie pomoc Tobie. Daj znac jak przebiegla wizyta.

To co Ci Slodka poradzic?... zwlaszcza tak na odleglosc... Musisz sie jakos trzymac!!! bieganie po lekarzach jest uciazliwe, ale nikt za Ciebie tego nie zrobi... Badz dobrej mysli

Jestem dobrej myśli tym bardziej, ze byłam dzisiaj u mojej ginekolozki. Poraz kolejny potwierdziła, ze jestem zdrowa. Stwierdziła, ze jestem zadkim przypadkiem, dlatego tez umowi mnie na spotkanie z lekarzem, który jest ekspertem od endo.
Odnośnie mojego zapalenia mięśnia, jutro idę na akupunktore. Podobno takie zapalenie bardzo długo sie leczy i trzeba być cierpliwym zanim przyjdzie upragniony efekt. Myśle, ze to na pewno mi nie zaszkodzi.

czyli ginekologicznie jest ok
miesien tez sie wyleczy!!!
tylko ta cukrzyca zostanie... ale juz ja oswoilas, wiec sobie poradzisz

Z czukrzyca nigdy chyba sie nie pogodze- daje mocno w kość. Ale może kiedyś... Rownież ja wylecze? Bardzo bym chciała...

Wobec tego zycze aby sie udalo wyleczyc takze i cukrzyce w Twoim przypadku.

Dzięki bardzo i Tobie rownież życzę powrotu do zdrowia

Slodka30 pisze: i Tobie rownież życzę powrotu do zdrowia

Dzieki serdeczne