Torbiele w ciazy
: piątek, 12 czerwca 2009, 09:32
Czesc wszystkim,
chcialabym opowiedziec Wam krotko moja historie i dowiedziec sie czy ktoras z was jest w takiej sytuacji, lub o takiej slyszala...
Otoz od kwietnia tego roku wiem, ze na lewym jajniku mam torbiele, dwa duze o srednicy 44 i 33 mm i mniejsze, ktorych mierzyc nie bylo sensu. Gin postawil diagnoze, ze sa to torbiele smoliste endometrialne, a wiec wysoce prawdopodobne, ze mam endometrialne. Kazal od nowego cyklu brac tabl antykoncepcyjne na zmniejszenie tych torbieli, mimo ze szansa na jakiekolwiek pozytywne efekty po stosowaniu lekow antykoncep.na torbiele endometrialne jest bliska zeru. Postanowilam nie brac tych lekow i powiedzialam o tym lekarzowi, na co on dal mi 3 miesiace na zajscie w ciaze. Jesli do wrzesnia by sie nie udalo wtedy mialam trafic na stol operacyjny i bynajmniej nie na laparoskopie... Ale dzieki Bogu (!) jestem w ciazy..
W ostatnia srode bylam na USG, ktore wykazalo ok 5/6 tyg ciaze z bijacym sercem malca . Wszystko u niego w porzadku.. niestety torbiele sie powiekszyly! Maja teraz srednice 55 i 38mm.. lekarz robiacy USG nastraszyl mnie, ze to ciaza zagrozona i ze pewnie bede albo lezec albo brac tabl na podtrzymanie.. wizyte u gina mam dopiero 17.06...
Bardzo sie boje, ze cos sie moze stac temu malenstwu... slyszalyscie juz moze o podobnym przypadku???
Bede wdzieczna za kazda informacje... bo bardzo sie martwie...
pozdrawiam Was wszystkie cieplutko
chcialabym opowiedziec Wam krotko moja historie i dowiedziec sie czy ktoras z was jest w takiej sytuacji, lub o takiej slyszala...
Otoz od kwietnia tego roku wiem, ze na lewym jajniku mam torbiele, dwa duze o srednicy 44 i 33 mm i mniejsze, ktorych mierzyc nie bylo sensu. Gin postawil diagnoze, ze sa to torbiele smoliste endometrialne, a wiec wysoce prawdopodobne, ze mam endometrialne. Kazal od nowego cyklu brac tabl antykoncepcyjne na zmniejszenie tych torbieli, mimo ze szansa na jakiekolwiek pozytywne efekty po stosowaniu lekow antykoncep.na torbiele endometrialne jest bliska zeru. Postanowilam nie brac tych lekow i powiedzialam o tym lekarzowi, na co on dal mi 3 miesiace na zajscie w ciaze. Jesli do wrzesnia by sie nie udalo wtedy mialam trafic na stol operacyjny i bynajmniej nie na laparoskopie... Ale dzieki Bogu (!) jestem w ciazy..
W ostatnia srode bylam na USG, ktore wykazalo ok 5/6 tyg ciaze z bijacym sercem malca . Wszystko u niego w porzadku.. niestety torbiele sie powiekszyly! Maja teraz srednice 55 i 38mm.. lekarz robiacy USG nastraszyl mnie, ze to ciaza zagrozona i ze pewnie bede albo lezec albo brac tabl na podtrzymanie.. wizyte u gina mam dopiero 17.06...
Bardzo sie boje, ze cos sie moze stac temu malenstwu... slyszalyscie juz moze o podobnym przypadku???
Bede wdzieczna za kazda informacje... bo bardzo sie martwie...
pozdrawiam Was wszystkie cieplutko