Witam?
: poniedziałek, 9 lutego 2015, 22:28
Hej... czytam wasze posty i też postanowiłam się podzielić tym co mnie spotkało! W lipcu roku poprzedniego usłyszałam od ginekologa iż mam zły wynik cytologi... diagnoza oczywiście tylko na podstawie wymazu rak... zalamalam się, myślałam że to koniec... trafiłam do innego lekarza dodam że wspaniałego czlowieka, skierował mnie do szpitala, kolposkopia wycinki potem konizacja niby wszystko poszło dobrze żadnych komórek nowotworowych... niby fajnie zaczęłam dochodzić do siebie poszłam Do szpitala na kontrolną kolposkopie a tam okazuje się że mam endometrioze... a dokładnie ogniska endo w szyjce macicy...
