Forum Pierwszego Polskiego Portalu Endometriozy - endometrioza.org

Witaj Anita. Fajnie, że w końcu zdecydowałaś się napisać...
Opowiesz nam swoją historię?

Witam Cie serdecznie wsrod nas Po tym co opowiedzialas chcialabym Cie przytulic do siebie i powiedziec: Wszystko bedzie dobrze! I pamietaj: To co najpiekniejsze rodzi sie w bolu.
Bedzie dobrze!!! Wspomnisz moje slowa i nastapi to szybciej niz myslisz
Fajnie, ze sie odezwalas Badz dzielna! Teraz pojdzie z gorki

Witaj Anita - troche przeszlas ale zaczyna byc swiatelko w tunelu w tym dobrym kierunku bo przeszlas laparoskopie i konczysz juz teraz leczenie Visanne wiec bedziesz mogla zaczac starania o malenstwo. Bede trzymac kciuki zeby sie wszystko udalo i zebyscie mogli sie cieszyc ze swego malutkiego cudu i szczescia.

Anita, mogę podsumować Twoją historię tak: najgorsze już za Tobą...teraz będzie już tylko lepiej...i tego się trzymaj

Najbardziej wkurza mnie, że każda niemal z naszych historii pokazuje jakich mamy konowałów za lekarzy...to oburzające!!! Na szczęście finalnie trafiłaś na kogoś godnego nazywania go lekarzem..Zaskoczyło mnie,że nie tylko w Polsce sytuacja tak fatalnie wygląda...angielscy lekarze też się nie popisali...

Trzymaj się Anita i poczytaj np historię Patrycji89, która niedawno urodziła bliźniaki... Marzenia się spełniają...
powodzenia w staraniach o Dzidzię!!!!!
Uda się.

Witaj wśród nas

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Ja teraz też jestem po leczeniu hormonami (Qlaira - 3 miesiące). Odstawiłam je bo również staramy się o dziecko A powiedz mi kochana jak się czujesz po hormonach które teraz bierzesz?

Aiko sa rozni lekarze w Anglii ale ja moge powiedziec ze jak na razie jestem pod dobra opieka ale u mnie to juz inna historia. Na Twoim miejscu poszlabym jeszcze raz i poprosila GP o skierowanie na usg skoro nie rozumial opisu Twojego wyniku usg z Polski w jezyku angielskim.
Ja dzieki temu ze moj gin w Polsce widzac ze cos sie ze mna dzieje podczas usg powiedzial ze mam zrobic usg za 3 miesiace wiec po powrocie do Anglii powiedzialam swojemu GP ze bylam u gina w Polsce gdzie mialam zrobione usg i ponowne mam wykonac za 3 miesiace bo cos jest nie tak - ten bez zadnego ale dal mi skierowanie na usg do szpitala w Anglii a stamtad dostalam skierowanie do gina pomimo ze i tak bylam pod opieka gina ale wtedy przynajmniej szybciej go zobaczylam - wszystko potoczylo sie juz szybciej pozniej jak bylo wiadomo ze jest cos nie tak.
Powodzenia i nie dawaj sie sluzbie zdrowia w Anglii - jezeli oni chca bys wyszla to wroc z powrotem za kilka dni to zobacza ze nie odpuszczasz tego i ze za wszelka cene chcesz wiedziec co sie dzieje.

Witam.Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.I tak jak koleżanka napisała-marzenia się spełniają tylko trzeba walczyć i nie poddawać się czego ci z całego serca życzę.

Aika badz dobrej mysli i mam nadzieje ze wkrotce wszystko sie unormuje - zeby tylko bole Ci nie dokuczaly to byloby naprawde wspaniale, wiec zycze aby bole zelzaly i zebys nie cierpiala.

Hej

aika pisze:Od tygodnia codziennie pobolewa mnie brzuch tak jak na miesiaczke ale ta nieprzychodzi

@ przyjdzie wreszcie i te pobolewania ustapia daj znac, gdy to nastapi

Pozdrawiam z deszczowej, zimnej, wietrznej, ale bardzo jesiennie kolorowej Polski!!!

Witam Cię Anetko Nie miałyśmy jeszcze okazji się poznać...
Ale nawet w tym momencie chciałabym Cię powitać na forum... Poczytałam co piszesz i zaczęłam się zastanawiać...hmmm... widzę, że każdy lekarz co innego mówi.Najgorsze jest to, że żaden nie ma 100% racji, każdy się czasem myli... Przede mną jeszcze 8 tabletek visanne i zacznę oczekiwanie na miesiączkę... Mój gin powiedział że mogę poczekać ze 2-3 miesiące zanim wystąpi... Tu na forum w dziale o @ po visanne przeczytałam że dziewczyny oczekują od 3 tygodni do 6 miesięcy... Więc poradzę Ci, żebyś się nie łudziła i nie martwiła tym że po 6 tygodniach nadal nie masz @ Nie jest to jeszcze powód do zmartwień. Ja teraz to wiem, ale jakbym nie poczytała, to napewno martwiłabym się, że coś jest nie tak skoro jeszcze nie dostałam a lekarz mówił że będzie...
Pozdrawiam Cię serdecznie i przyłączam się do oczekiwania

Witam Was dziewczyny ponownie po krotkiej przerwie. Mam nadziej, ze u Was wszystko OK.
Jakies 4,5 tyg wzielam ostatnia tabletke Visanne i od tego czasu oczekuje na miesiaczke, ale jak na razie sie nie pojawia. Od tygodnia codziennie pobolewa mnie brzuch tak jak na miesiaczke ale ta nieprzychodzi Czasem jest to lekki bol, a czasem bardziej boli tak, ze musze brac no-spe i przeciwbolowe.
Z tego co mi lekarz mowil to powinna sie pojawic miedzy 2- 6 tyg od odstawienia. No coz, nie pozostaje nic innego niz czekac.

Ja też się nie mogłam doczekać i też miałam bóle takie jakby na miesiączkę, a potem ustały a krwawienia nie było, ale w końcu się pojawiło, więc nie martw się Też się staram o dziecko, odliczam teraz czas na owulacje hehe, na razie minęły dwie owulacje Organizm się musi uspokoić, ustawić się od nowa, trochę to trwa, ale u mnie dwa ostatnie cykle to jak w zegarku 28 dni i krwawienie 4, więc książkowo. Też używam testów owulacyjnych, dobra rzecz. Mój chłopak jest w lekkim szoku, bo libido mi skoczyło z zerowego na dość wysoki poziom, podczas brania Visanne o seksie nawet nie myślałam Niektóre zdrowe pary starają się rok lub dwa, więc cierpliwości (ok, to piszę też dla siebie, bo już zmarnowałam z 6 testów ciążowych) - będzie dobrze Ja daję sobie czas 6 owulacji i jeśli się nie uda, to idę do lekarza, będziemy się zastanawiać dalej co z tym fantem zrobić. Pozdrawiam!

Aha no i jemy kwas foliowy, ja właśnie łykam swoją tableteczkę

Anetko zerkini i poczytaj
http://forum.endoendo.pl/viewtopic.php? ... cd1fab60ec

Ja też otrzymałam od lekarza dość niejasne informacje niestety... Dziewczyny tu sprowadziły mnie na ziemię... Ja myślałam jeszcze inaczej niż Ty, byłam pewna że od razu po odstawieniu visanne (tak jak po anty )dostanę miesiączkę... A tu lipa... Na szczęście każda z nas inaczej to przechodzi i u każdej występuje w innym momencie... Teraz już jestetm uspokojona bo wiem niej więcej w jakim czasie może wystąpić. Gdybym nie poczytała byłabym pewna że dostanę po 3 miesiącach i w momencie gdyby pojawiła się szybciej byłabym spanikowana (bo przecież lekarz powiedział...) myślałabym, że coś jest nie tak.I tak samo byłoby gdybym nie dostała po tych 3 m-cach... Na szczęście już jestem spokojniejsza... Mój lekarz powiedział mi jeszcze, że jest taka możliwość, że zajdę w ciąże zanim jeszcze dostanę tą pierwszą @... Już sama nie wiem w co wierzyć...
Ewooncia muszę przyznać, że i mnie pocieszyłaś z tym skokiem libido, bo czasem się przez to załamuję i zastanawiam, czy mąż nie pójdzie "na bok", ponieważ teraz jest nieraz tak, że nawet jak mnie dotyka, to zaczyna mnie drażnić... A tak być nie powinno... Przyznam, że kilka razy się zmusiłam do współżycia (gdzie nigdy nie miałam z tym problemu, zawsze było to dla mnie ogromną przyjemnością i czasem mąż miał dość ) no i zaczeło mnie to męczyć...Chcę prowadzić normalne życie małżeńskie...
A za Was trzymam kciuki dziewczyny

Powodzenia Aiko

No i widzisz, pewnie nigdy tak nie wyczekiwałaś miesiączki, co? To teraz "pracowite" nocki hehe
Z libido to podczas brania Visanne czy w ogóle hormonów jest tragedia u mnie, a widzę że nie tylko u mnie. Ciekawe czy kiedyś wynajdą lek na endo lub jakąś nową antykoncepcję które nie będą zmniejszać ochoty na seks do zera... Oby

To jest jakaś tragedia z tą ochotą... Raczej nie będzie nic wymyślonego, bo żeby było libido potrzebujemy chormonów, żeby choroba się nie rozwijała wstrzymujemy wytwarzanie ich i kółeczko się zamyka...

no, to ja z innej beczki: Co Cie najbardziej denerwuje?

aika pisze:- ludzie którzy wiecznie narzekają

wlasnie tego sie obawialam Ludzie nie lubia takich, kt. narzekaja Wniosek dla mnie: mniej narzekac (ostatnio przychodzi mi to z trudem)
Aika, a co tam u Ciebie? Jak minal poczatek tygodnia?