Zaczynam "wyciszanie" endo
Zaczynam "wyciszanie" endo
witam wszystkie dziewczyny!!
dwa tygodnie po laparotomii, z jednym zdrowym jajnikiem zaczynam wyciszać endo.
wróciłam właśnie od lekarza, który zalecił mi półroczną kurację DANAZOLEM. dwie tabletki dziennie, rano i wieczorem.
która z Was leczy sie tym lekiem? jak znośicie lek? jakieś skutki uboczne?
podzielcie się spostrzeżeniami.
Powiedział z za pól roku będe mogła starać się o dziecko.
zastanawia mnie jedno: czy jak po badaniu histo-pat mam pewność że mam endo to czy nie muszę już robić badania markera nowotworowego ca125? bo lekarz mi nie zlecił tego badania - ani przed ani po operacji.
może nie trzeba skoro mam już zdiagnozowaną chorobe.
rozmawiałam z lekarzem i powiedział mi że miałam kilka plamek endo na jelitach ale nie chciał ich wypalać bo były zbyt małe i mógłby przepalic jelito.
no to tyle - zaczynam dziś wieczorem brać tabletki bo chyba mi sie @ zbliza i muszę go wyprzedzić.
przeraża mnie jedno: mówimy na leczenie " wyciszenie endo" a w rzeczywistości nazywa sie to " wprowadzenie w stan menopauzy" okropne
całuję
Asia
dwa tygodnie po laparotomii, z jednym zdrowym jajnikiem zaczynam wyciszać endo.
wróciłam właśnie od lekarza, który zalecił mi półroczną kurację DANAZOLEM. dwie tabletki dziennie, rano i wieczorem.
która z Was leczy sie tym lekiem? jak znośicie lek? jakieś skutki uboczne?
podzielcie się spostrzeżeniami.
Powiedział z za pól roku będe mogła starać się o dziecko.
zastanawia mnie jedno: czy jak po badaniu histo-pat mam pewność że mam endo to czy nie muszę już robić badania markera nowotworowego ca125? bo lekarz mi nie zlecił tego badania - ani przed ani po operacji.
może nie trzeba skoro mam już zdiagnozowaną chorobe.
rozmawiałam z lekarzem i powiedział mi że miałam kilka plamek endo na jelitach ale nie chciał ich wypalać bo były zbyt małe i mógłby przepalic jelito.
no to tyle - zaczynam dziś wieczorem brać tabletki bo chyba mi sie @ zbliza i muszę go wyprzedzić.
przeraża mnie jedno: mówimy na leczenie " wyciszenie endo" a w rzeczywistości nazywa sie to " wprowadzenie w stan menopauzy" okropne
całuję
Asia
Re: Zaczynam "wyciszanie" endo
Lekarz nie musial tego zlecac. Kazda zmiana, badana jest pod wzgledem nowotworu przede wszystkim. Mi lekarz po operacji odbytu powiedzial, ze to nie bylo nic zlosliwego, czyli ze to nie byl rak tylko zwykle hemoroidy i inne dziwy. Po laparo tez mi powiedziano, ze to nie rak. Kazda zmiana musi byc zbadana pod tym katem zwlaszcza, ze ma byc usunieta.żabulka pisze:zastanawia mnie jedno: czy jak po badaniu histo-pat mam pewność że mam endo to czy nie muszę już robić badania markera nowotworowego ca125? bo lekarz mi nie zlecił tego badania - ani przed ani po operacji.
Re: Zaczynam "wyciszanie" endo
Ja byłam wprowadzona w "stan wyciszenia" na trzy miesiące. Teraz odstawiłam hormony bo staramy się z mężem o dziecko. pod koniec listopada mąż wyjeżdża do pracy na 4 miesiące i wtedy zaczynam znowu kuracje hormonami Jak mus to mus - dla mojego zdrowia
Re: Zaczynam "wyciszanie" endo
Żabulka, jak Twoje wyciszanie??? jak przyjmowanie Danazolu?
Re: Zaczynam "wyciszanie" endo
vwd pisze:Żabulka, jak Twoje wyciszanie??? jak przyjmowanie Danazolu?
opisałam w wątku o DANAZOLU jednym słowem jest bardzo dobrze ( w dwóch słowach)