Witam! przypuszczalnie endo i nie tylko

[kingab]

Witam! Mam 31 lat i przypuszczalnie mam endometriozę,ale nie tylko. Po 2 latach ciągania się po gastrologach, po 4 gastroskopiach, po 2 kolonoskopiach okazało się, że mam celiakię. Moje objawy endo : podwyzszony marker 125 , depresja, ból jajnika prawego promieniujący do prawej nogi, bóle pleców, zmęczenie, bóle kolan, bolesne @, plamienia brązowe przed @ , tak z 2 dni, trądzik na twarzy i na plecach.10 lat temu miałam usuwaną torbiel przy jajniku prawym,później jeszcze 1 torbiel miałam po urodzeniu pierwszego dziecka-pękła, mam też torbiele w prawej piersi, do tego jeszcze żylaki już operacyjne i jakby tego było mało nie kończce się zapalenie gardła-chcą migdały mi wyciąć. 29 sierpnia mam mieć laporoskopię jajnika , lekarz straszy , że mogę mieć raka jajnika. Nie wiem czy mam czas , żeby czekać 3 miesiące ... Nie wiem co mam robić...

[gosiak76]

Witaj Kinga - wiem ze to trudna decyzja ale im szybciej zaczniesz dzialac tym szybciej bedzie uchwycona choroba i bedzie mozna podjac szybsze leczenie. Podwyzszony marker nie znaczy ze mozesz miec raka jajnika gdyz czesto moze on byc podwyzszony przy innych chorobach jak wlasnie endo.
Mysle ze najlepsze wyjscie to poddac sie zabiegowi laparoskopowemu podczas ktorego beda pobrane wycinki do badania histopatologicznego dzieki czemu bedzie wiadomo co tak naprawde sie z Toba dzieje by moc zaczac to leczyc. Nie mysl na razie o tym co moze byc gdyz to moze doprowadzic do jeszcze wiekszego stresu i zdolowania a to nie jest potrzebne w tej chwili.
Jezeli bedziesz miec jakies pytania to pisz - ja zostalam zdiagnozowana z rakiem jajnika w grudniu 2010 roku na szczescie w pierwszym stadium choroby wiec wiem jak Ty mozesz sie czuc. Pozdrawiam bardzo goraco i tule Cie cieplutko. Gosia.

[kingab]

dziękuję Gosiu za odpowiedź. Najgorsze jest to , że nie mam się do kogo zwrócić, pogadać. Przestałam rozmawiać z koleżankami bo patrzą na mnie jak na hipohondryczkę. Napisz mi proszę jakie miałaś markery ca 125? Ja miałam w listopadzie 2011 r wynik 106,9 w lutym 67,8 u/ml słyszałam , że to nie jest tak dużo, że przy raku mogą być 400. Jak często powinnam robić ten wynik ? Ginekolog nie chce mi dawać więc robię prywatnie. W miejscowości w której mieszkam , to same konowały nie lekarze pozostaje mi Olsztyn lub Białystok. W Olsztynie mam mieć laporoskopię , ale to za 3 miesiące... Może ktoś wie jak jest z tym czekaniem w Białymstoku . Czy ktoś był u dr Jacka Szamatowicza ? Proszę o pdpowiedź i dziękuję

[gosiak76]

Kinga ja jestem z Olsztyna wiec jak bede pod koniec lipca bo mieszkam i pracuje w Anglii to z mila checia spotkalabym sie z Toba zeby o tym wszystkim porozmawiac. Wiem jak jest ciezko i pragne zrobic ten gest bys nie czula sie samotna. Prosze pisz do mnie kiedykolwiek bedziesz potrzebowala - moge podac Tobie namiary jak w inny sposob moglybysmy porozmawiac jezeli bedziesz chciala to prosze napisz do mnie prywatna wiadomosc.
Co do markeru CA-125 to u mnie marker byl w normie - u mnie jest taka sytuacja ze marker nie odzwierciedlal tego co sie ze mna dzieje. Na poczatku mialam 12,1 u/ml a pozniej 17,8 u/ml. Nie wiem jak czesto powinno sie robic marker ale staraj sie chociaz robic co miesiac badz 1,5 miesiaca do operacji zeby to monitorowac ewentualnie - w szpitalu jak zajdzie potrzeba przy wycieciu zmiany to lekarze sprawdza jeszcze raz markery ktore moga odzwierciedlic jaki typ guza moze zaistniec - ale to w przypadku gdy bedzie pewnosc ze jest to nowotwor. Ginekolog nie za bardzo daje skierowanie na takie badanie - tym predzej zajalby sie ginekolog onkolog.
Ja mialam laparoskopie robiona w szpitalu wojewodzkim w Olsztynie po ktorej zostalam zdiagnozowana z rzadkim typem raka - sa tam wspaniali lekarze a ordynatorem jest lekarz ginekolog-onkolog dr n. med. M. Stefanowicz. Mysle ze w takiej sytuacji najlepiej byc pozniej pod opieka takiego lekarza gdyby cos sie dzialo - on chcial przejac moje dalsze leczenie ale moj lekarz ginekolog wiedzac ze jestem w Anglii nie chcial zebym latala pomiedzy Polska a Anglia i napisal list do lekarza w Anglii aby skierowano mnie do ginekologa onkologa w celu dalszego postepowania.
Pozdrawiam goraco i pamietaj ze licze ze sie spotkamy jak bede w Olsztynie - nie chce bys zostala sama z tym problemem. Gosia.

[agachod1]

Witam cie na forum. Przede wszystkim chcialam ci napisac zebys nie wpadala w panike. Z tego co pisalas mialas juz dwa razy usuwana torbiel jajnika. Na pewno podczas tych zabiegow mialas pobrany wycinek do badania HP, na ktorego podstawie okreslane jest charakter pobranej probki. Nic nie napisalas co wyszlo w tych badaniach. Byc moze nie masz endo. To samo tyczy sie raka jajnika. Nie ruzumiem dlaczego lekarze tak szafuja takimi diagnozami i to bez poparcia ich konkretnymi badaniami. Podwyzszony marker moze, ale wcale nie musi swiadczyc o nowotworze. Na razie spokojnie czekaj na laparo, a pozniej wyniki HP wszystko wyjasni.

Jezeli chodzi o inne choroby, to ja mam tak samo. Jestem w twoim wieku, a tez mam problemy ze stawami, miesniami, katarem, zatykajacym sie nosem no i oczywiscie endo. Takze nie martw sie, nie jestes sama. Jak bedzie ci zle zawsze mozesz tu do nas kliknac, a my w miare mozliwosci zrobimy wszystko abys nie czula sie osamotniona i zagubiona. Pozdrawiam mocno i glowa do gory. Czasem strach ma wielkie oczy, tylko oczy. Caluje. Agnieszka.

[kingab]

Hejka ! jak miałam operację 10 lat temu to z histo nic nie wyszło.A teraz skaczą mi markery... nie wiadomo z jakiej przyczyny , myslałam.... wolałabym.... ,żeby to była endo, a nie coś gorszego... , ale jak tu się naczytałam to też niezłe dziadostwo...pożyjemy zobaczymy. Zarejestrowałam się na 5 czerwca do prof. Szamotowicza w Białymstoku , może uda się zrobić szybciej laporoskopię.pozdrawiam

[gosiak76]

Powodzenia i prosze daj znac odnosnie wizyty u lekarza - myslami tego dnia bede z Toba i pisz prosze. Zadna z nas nie chcialaby chorowac ale stalo sie i tego nie zmienimy - najwazniejsze aby chorobe wyleczyc by moc dalej zyc.

[vwd]

Witaj kongab na forum

jak miałam operację 10 lat temu to z histo nic nie wyszło.A teraz skaczą mi markery... nie wiadomo z jakiej przyczyny , myslałam.... wolałabym.... ,żeby to była endo, a nie coś gorszego

jasne, kazdy tak woli Trzeba patrzec optymistycznie a te markery... ja bym sie nie martwila na zapas, naprawde! Dobrze, ze 5 czerwca juz tuz tuz Mysle, ze wizyta u lek. Cie uspokoi i wiele wyjasni - trzymam za to kciuki Odezwij sie koniecznie co u Ciebie dalej Pzdr.

[agachod1]

A wiec czekamy do 5 czerwca i wtedy wszystko sie wyjasni. Zobaczysz, wszystko bedzie dobrze. Nie ma sensu martwic sie do przodu. Pozdrawiam.

[patrycja89]

Kingo chciałam się przywitać.. więc WiTaJ SeRdEcZnIe

Cóż.. wydaje mi się że dziewczyny zdążyły się już Tobą dobrze "zaopiekować" więc mi pozostaje tylko trzymać kciuki za Ciebie i Twoje zdrówko. Wiem, że łatwo powiedzieć ale nie denerwuj się i bądź dobrej myśli... jak sama napisałaś może uda się zrobić laparo wcześniej więc prędzej będziesz wiedziała na co się zanosi Napisałaś że wolałabyś aby było to endo a nie coś gorszego.. więc myśl optymistycznie, a nóż się okaże że nie jest to ani nic gorszego ani nawet endo

Trzymaj się cieplutko i daj znać jak tylko coś będziesz wiedziała