Strona 1 z 1

Witajcie :)

: piątek, 6 kwietnia 2012, 00:28
autor: Silvia198
Mam na imię Sylwia, mam 24 lata. Od roku mężatka :) ale nie mamy jeszcze dzieciaczków :(
Trafiłam na tą stronę przypadkiem gdy szukałam informacji na temat leczenia endometriozy.

Moją historię opisałam w dziale Moja Historia - wątek: wyrok zapadł

Powiedzcie mi proszę, czy któraś z Was stosuje lek Visanne? Jakie są efekty leczenia, jak długo już stosujesz i czy masz jakieś efekty uboczne?

I najważniejsze pytanie: jak bardzo endometrioza utrudnia zajście w ciąże? Czy długo się staracie o dziecko?

Oboje z mężem bardzo chcielibyśmy mieć taki mały cud już przy sobie. Odkąd dowiedziałam się, że mam endometriozę jestem cały czas przestraszona, mam problemy ze snem, łatwo się denerwuje. Ta informacja bardzo zburzyła mój spokój...

Re: Witajcie :)

: piątek, 6 kwietnia 2012, 11:24
autor: vwd
Witaj wsrod nas :) Wszystkie Twoje pyt. sa b. istotne, rozmawiamy o endometriozie praktycznie nieustannie, wiec poszperaj w odpowiednich dzialach forum, a tytuly watkow podpowiedza Ci co czytac, aby znalezc odp. :) Radze tez skorzystac z forumowej wyszukiwarki :) Pzdr. serdecznie i swiatecznie :D

Re: Witajcie :)

: piątek, 6 kwietnia 2012, 12:16
autor: gosiak76
Witaj i rozgosc sie u nas - przykro tylko ze akurat w takiej sytuacji. Mam nadzieje ze dzieki informacjom na forum na temat Visanne w dziale Leki i wasze doswiadczenia z nimi gdyz tam dziewczyny sporo pisza na ten temat. Sa dziewczyny ktorym dzieki kuracji Visanne udalo sie zajsc w ciaze po zakonczonej kuracji oczywiscie i lepiej nie starac sie o dzidzie w trakcie kuracji gdyz moze to byc niebezpieczne dla Twego i dziecka zdrowia i bezpieczniej jest dzialac jak zakonczy sie kuracje.
Pozdrawiam - Gosia.

Re: Witajcie :)

: piątek, 6 kwietnia 2012, 16:10
autor: Silvia198
Dziękuję bardzo za ciepłe przyjęcie :)

Powiedz proszę dlaczego ciąża w trakcie kuracji może być niebezpieczna?

Re: Witajcie :)

: piątek, 6 kwietnia 2012, 16:14
autor: gosiak76
Sa przypadki ze wtedy dochodzi do ciazy pozamacicznej wiec dlatego trzeba uwazac i zabezpieczac sie w inny sposob podczas kuarcji by do tego nie doszlo.

Re: Witajcie :)

: piątek, 6 kwietnia 2012, 19:23
autor: agachod1
Witam cie na forum. Bardzo mi przykro, ze i ciebie to dopadlo. Ja tez lecze sie na endo i od dwoch lat jestem na Visanne. Na poczatku mialam bole brzucha, plamienia i odczulam spadek ochoty na seks. Po trzech mcach wszystko sie uspokoilo. Jedyne co mi dokucza to zmienne nastroje, placzliwosc i to, ze szybko wpadam w dolek. Ale mam wspanialego meza, ktory co prawda na poczatku potrzebowal wiecej czasu zeby to zrozumiec, ale teraz wspiera mnie i nie zwraca uwagi na moje humory. Jednym slowem skutki uboczne da sie przezyc. To nic strasznego. Tylko na ulotce wyglada to niezbyt zachecajaco. Zycze ci wesolych swiat i wszystkiego dobrego.

Re: Witajcie :)

: poniedziałek, 16 kwietnia 2012, 21:24
autor: Silvia198
Dziękuje za odpowiedzi :)


Mam jeszcze jedno pytanie: jestem po laparoskopii, w piątek mam zajęcia z lekkoatletyki na studiach.. Jak to się ma do czynnego udziału w tych zajęciach?
W piątek będę niecały miesiąc po zabiegu, ranki dopiero mi się tak naprawdę zaczęły goić no i się troszkę obawiam tych zajęć. A zapomniałam zapytać mojego lekarza o tą kwestię...

Re: Witajcie :)

: poniedziałek, 16 kwietnia 2012, 21:44
autor: gosiak76
Wstrzymalabym sie jeszcze na Twoim miejscu zeby szwy sie nie rozeszly.

Re: Witajcie :)

: wtorek, 17 kwietnia 2012, 08:20
autor: magma
Witaj...
Z mojej wiedzy wynika, że wysiłek fizyczny po min 6 tyg od zabiegów chirurgicznych...(to samo dotyczy dźwigania). Ja na Twoim miejscu jeszcze bym się wstrzymała...

Re: Witajcie :)

: wtorek, 17 kwietnia 2012, 17:41
autor: agachod1
Moim zdaniem lepiej sie wstrzymac, chociaz wszystko zalezy od tego jak sie czujesz. Jezeli nie masz pewnosci co do swojej kondycji, to faktycznie lepiej daj sobie spokoj. Teraz postaw na regeneracje zdrowia, bo ono jest najwazniejsze. Pozdrawiam. :D

Re: Witajcie :)

: czwartek, 24 maja 2012, 13:49
autor: vwd
Silvia, co u Ciebie? Jak sie masz? :)