Endo ... co robic ??

Opowiedz swoją historię. Jak długo chorujesz? Czy masz zaufanego lekarza? Czy szybko Cię zdiagnozowano? Czy zastosowane leczenie odniosło zamierzony skutek?
asiek22
Stały bywalec
Posty: 52
Rejestracja: czwartek, 15 marca 2012, 20:23

Endo ... co robic ??

Post autor: asiek22 »

Dziewczyny ja dotarłam do was po meilu od kolezanki wvd

jestem po laparoskopi i po samej laparoskopi stwiedzono mi edometroze ponoc duzo ognisk..wycieto mi cyste na 6cm wraz z kawalkiem jajnika nie wiem ile bo mi nie powiedziano...na wynik HP czekam...i przepisano mi visine..bez zadnych badan krwi ani nic...na poziom hormonow...jestem tydzien po laparo..mam te visinne w domu i jak czytam ulotke to ja tego swinstwa nie wezme do ust...i co robić czy jest na to jakiś inny lek..czy jak tego nie zaczne zazywac to znow trafie na stół..czy na tą edometrioze to juz do konca zycia hormony?
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Endo zabrało mi wszystko...

Post autor: agachod1 »

Hej asiek. No raczej tak. Endo mozna jedynie leczyc przez laparo, a potem wyciszanie @ i zatrzymanie choroby. Nie przejmuj sie tym, co pisze w tej ulotce o Visanne. Jest to lek na endo. Kazda z nas reaguje na niego inaczej. Ja np biore go od prawie dwoch lat i najgorsze byly pierwsze trzy mce, kiedy bolal mnie brzuch i mialam plamienia. Jednak dolegliwosc nie byly tak silne i nie bralam nic na bol. Potem sie wszystko uspokoilo. Wazny jest staly czas przyjmowania tabletek. Moim zdanie masz bardzo madrego lekarza, ktory po laparo nie zostawil cie z @ zebys po kilku mca znow do niego nie wrocila z nawracajacymi bolami i zeby sie nie okazalo, ze znowu ci cos na jajniku uroslo. Kuracja Visanne to dobre posuniecie. Mam nadzieje, ze ten lek odpowiednio na ciebie zadziala. Zycze ci powodzenia i jak najwiecej usmiechu. Pozdrawiam. Agnieszka.
asiek22
Stały bywalec
Posty: 52
Rejestracja: czwartek, 15 marca 2012, 20:23

Re: Endo zabrało mi wszystko...

Post autor: asiek22 »

Dziekuje za odpowiedz

Tylko u mnie nigdy nie wystąpił ból przy miesiączce,,,,ja nigdy sie nie skarżyłam na bóle miesiaczkowe-torbiela tez miałąm wykrytego przez przypadek..lek visanne nie stosuje na bolesne miesiączki..bo mnie nigdy nie dokuczają
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Endo ... co robic ??

Post autor: gosiak76 »

Lek Visanne stosuje sie po to aby uspic chorobe i zeby nie rozprzestrzeniala sie w Twoim organizmie i nie czynila kolejnych szkod.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Endo ... co robic ??

Post autor: agachod1 »

Tak to juz jest z ta endo; jedne kobiety cierpia bardziej, inne mniej, a jeszcze inne wcale. W zasadzie u mnie najbardziej bolesne @ byly kiedy uczylam sie w szkole sredniej. Potem bardzo bolesne okrey mialam co kilka mcy. Najgorszy byl poczytek, kiedy wymiotowalam i mialam rozolnienie. Gdyby nie to, ze 2,5 roku temu nie dostalam @ i przez to pozniej wykryto u mnie cyste( 9cm ), do dnia dziesiejszego zylabym nie wiedzac, ze jestem chora. Leczenie endo jest bardzo wazne. Przede wszystkim daje szanse na zajscie w ciaze w przyszlosci. Takze uwazam, ze trzeba poddac sie leczeniu, kiedy nie jest na to za pozno. Pozdrawiam.
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Endo ... co robic ??

Post autor: vwd »

Witaj asiek22 na forum :)
Wiem, ze ulotka V. moze przestraszyc i wiem, ze czlowiek nie dopuszcza tak od razu mysli, ze jest chory...
ale na tym samym forum mamy wypowiedzi innych dziewczyn, kt. pisza np. "Lecze sie od 5, ale to leczenie tylko poglebilo moje endo. Nie moge miec dzieci! Dlaczego moj gin. nie przypisal mi Vissane?!" Dlatego dziewczyny radza Ci zazywac V.
Prawda jest taka, ze nie ma co panikowac :) V. jest nowym lekiem, kiedys endo leczono inaczej (zreszta jeszcze sie to robi, gdy np. V. nie przynosi efektu lub gdy trzeba zmienic leczenie ze wzgl. na zbyt dlugi czas)... sa zastrzyki, a wsrod nich najbardziej znany Zoladex, sa wziewne leki... :) Wybor jest spory, ale... V.jest obecnie najtanszy (bo refundowany), a ponadto to lek najnowszej generacji, wiec mniej obciazajacy niz np. popularny Danazol. Chodzi o to, ze po laparo powinno sie zastosowac polroczna - roczna kuracje, aby wyciszysz endo w organizmie, aby to co nie zostalo usuniete zwyczajnie zaniklo. I to sie z powodzeniem czesto udaje :D bywa, ze endo wraca dopiero po kilku, kilkunastu latach ;)
Niektorzy lekarze nie przypisuja V. lecz antykoncepcyjne leki hormonalne :) to czasem wystarcza na jakis czas :) Wszystko zalezy od wielu czynnikow i od szczescia (jak we wszystkim w zyciu - miec szczescie to podstawa).
Mam nadzieje, ze troszke Ci wyjasnilam :)
pzdr.
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Endo ... co robic ??

Post autor: agachod1 »

Leku Visanne nie stosuje sie na bole, chociaz w wiekszosci przypadkow to sie wlasnie do tego sprowadza, gdyz wiekszosc kobiet ma dolegliwosci bolowe, ktore wyst zazwyczaj kilka dni przed, w trakcie lub kilka dni po @. Visanne zatrzymuje @, a co za tym idzie endometrioze. Nie przejmuj sie, ze ty mimo iz masz IV st, nie odczuwasz boli. U mnie bol rowniez wystepowal sporadycznie, a podobno wszystko jest niezle pozrastane. Obecnie czekam na operacje zeby wreszcie zrobic z tym porzadek, a potem dalej bede na Visanne albo przejde na antykoncepcje.
asiek22
Stały bywalec
Posty: 52
Rejestracja: czwartek, 15 marca 2012, 20:23

Re: Endo ... co robic ??

Post autor: asiek22 »

agachod1

i tak do konca zycia trzeba będzie brać tę visanne???

mi powiedziano przez pól roku?? ale to znaczy ze juz cały czas będe tak miałą?

moja ciocia tez to miala hormony znisczyły jej watrobe i ma marskośc


ja mysłałąm ze po pol roku spokojnie to dostawie i znow zaczne miesiaczkowac..nie chce pozniej jescze brać antykoncepcji

ja jeszcze nigdy nie rodziłałm
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Endo ... co robic ??

Post autor: agachod1 »

Max czas brania Visanne to 15 mcy. Nie ma jednak jakiegos wyznacznika, ktory by to regulowal. Ja przyjmuje ten lek juz prawie dwa lata. Jak skonczysz kuracje Visanne bedziesz mogla zadecydowac czy chcesz starac sie o dziecko, czy wolisz jeszcze zaczekac. Tak czy inaczej decyzja o przyjmowaniu antykoncepcji nalezy tylko i wylacznie do ciebie. To twoja decyzja i nikt cie do niczego nie zmusi jezeli ty tego nie bedziesz chciala. Ja np bede chciala miec zatrzymana @, poniewaz boje sie kolejnych zrostow z jelitami. Boje sie, ze endo umiejscowi sie wewnatrz jelit i trzeba bedzie wycinac zajete przez chorobe fragmenty. Ale to jest moj punkt widzenia. Ty masz swoj i to jest normalne. Pozdrawiam mocno i nie martw sie na zapas.
asiek22
Stały bywalec
Posty: 52
Rejestracja: czwartek, 15 marca 2012, 20:23

Re: Endo ... co robic ??

Post autor: asiek22 »

Ja to jeszcze zielona w temacie


co to są te zrosty? tzn ze ewnetualny torbiel sie zrasta z jelitami czy jak??

moja endo została wykryta przez przypadek....leczyłam sie na kregosłob..wybłagałam o rezonans lekarza i przez przypadek wyszło ze mam torbiela..lekarz nic tylko od razu na laparo miałąm cos 4,cm pozniej po laparo powiedzialno mi ze byl na 6cm mimo ze przed operacją na usg było 5 cm...powiedz mi cyz ogniska zapalne widać przy usg?...tak to bym sobie tak chodziła z tym i chodziła..na prawde nie miałam zadnych objawow...teraz ponoc po samym laparo mam rozlega endo a na wypise pisze endometrioza 4 stopnia i nie wiem po czym to stwierdzono ..czy po tym ze ta torbiel byla na 6 cm a moze i byla przyrosnieta..sama nie wiem...

Nie wiesz moze czy wynik HP tez zdiagnozuje ento?
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Endo ... co robic ??

Post autor: gosiak76 »

Wycinek pobrany do badania bedzie dokladnie obejrzany pod mikroskopem dzieki czemu mozna postawic diagnoze czy to endo czy cos innego. Zapisane to bedzie w wyniku histopatologicznym.

Stopień IV endometriozy oznacza ze macica jest nieruchoma, przyrośnięta do jelita lub przemieszczona ku tyłowi, torbiele osiągają wielkości centymetrowe, wyrostek robaczkowy i pęcherz moczowy objęte są procesem chorobowym.
Stopień IV - macica jest nieruchoma, przyrośnięta w tyłozgięciu; zrosty jelit z otrzewną zagłębienia odbytniczo-macicznego, więzadeł odbytniczo - macicznych lub trzonu macicy; ewentualnie ogniska endometriozy w wyrostku robaczkowym lub w pęcherzu moczowym.

Na temat stopnia i rodzaju endo odsylam Cie do watku stopien i rodzaj endo http://forum.endoendo.pl/viewtopic.php? ... 2&start=15
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
asiek22
Stały bywalec
Posty: 52
Rejestracja: czwartek, 15 marca 2012, 20:23

Re: Endo ... co robic ??

Post autor: asiek22 »

Hm czyli po HP dopiero mozna mowic ze to jakiś stopien endo....

czy po samej laparo bez badania wyniku tez mozna to stwierdzic


kurcze wiem ze zadaje mnóstwo pytan ...a to lekarz powinien mi udzielić tych odpowiedezi a nie przepisac lek i po sprawie;/
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Endo ... co robic ??

Post autor: gosiak76 »

Mozna to stwierdzic podczas zabiegu laparoskopowego i lekarz jest w stanie okreslic stopien choroby jeszcze przed otrzymaniem wyniku histopatologicznego - wynik histopatologiczny moze tylko potwierdzic ze jest to ta a nie inna choroba.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Endo ... co robic ??

Post autor: agachod1 »

Endometrioza jest choroba, ktora polega na tym, ze endometrium ktore wysciela wnetrze macicy jako przygotowanie lozyska dla ewentuaknej ciazy, przedostaje sie na zewnatrz. Kiedy nie dochodzi do zaplodnienia, endometrium w macicy ulega zluszczeniu i nastepuje @. Wszystkie miejsca, w ktorych znalazlo sie endometrium podczas okresu zachowuja sie tak samo, jak te wewnatrz macicy, tzn zluszczaja sie i krwawia. Krew nie ma ujscia i tworza sie skrzepy, ktore z mca na mc rozrastaja sie tworzac zrosty. Czasami tez na jajnikach tworza sie torbiele, ktore pekaja i rowniez tworza zrosty. Ciekawa rzecza jest, ze endometrium wedruje po calym organizmie i umiejscawia sie na innych narzadach. Podczas @ kazde z tych miejsc krwawi stad nasilone dolegliwosci bolowe podczas okresu.
Sa jednak zrosty, ktore powstaja z innych powodow niz endo. Ja opisalam tylko to, co sama wyczytalam w necie. Pozdrawiam i mam nadzieje, ze twoja wiedza na temat endo sie powiekszyla.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Endo ... co robic ??

Post autor: gosiak76 »

Zrosty sa to twory wytwarzane wewnatrz organizmu na skutek stanow zapalnych wywolanych roznymi chorobami jak zapaleniem jelita, nowotworami, zapaleniem wyrostka oraz w wyniku przeprowadzonych wczesniej zabiegow operacyjnych.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
asiek22
Stały bywalec
Posty: 52
Rejestracja: czwartek, 15 marca 2012, 20:23

Re: Endo ... co robic ??

Post autor: asiek22 »

To teraz mnie przeraziłyśćie...nie miałąm nigdy zadnych zrostow..a teraz jak sobie zrobiłam tę laparo czy czasem nie spowoduje tym ze one będą sie tworzyc?

mam 29 alt i sie dziewie sama skoro tak długo mam endo czemu miałam tylko jednego torbiela a wczesniej nic

czy to bankowe jak usuneli mi 6 cm torbiela ze on sie na pewno utworzy gdybym na przyklad sie nie leczyła????

lekarz powiedział mi tak albo viasnne albo ciąza...jej nie wiem czy sie nie zastanowie nad tym drugim ...jak mnie tyle złęgo ma spotkac a teraz jestem swieżo po laparo wieć udrożniona
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Endo ... co robic ??

Post autor: gosiak76 »

Decyzja nalezy do Ciebie ale jak nie bedziesz sie leczyla i nie zajdziesz w ciaze to torbiele moga sie odnawiac. Po zabiegu laparoskopowym sa niewielkie szanse ze utworza sie zrosty - predzej moga sie utworzyc po przeprowadzeniu bardziej rozleglych operacji.
Nie chcemy Cie niczym straszyc tylko przekazujemy jak to naprawde wyglada - nalezy rozmawiac z lekarzem zeby dowiedziec siie niektorych rzeczy. Ja mialam nowotwor jajnika i jak moge to rozmawiam z moim zespolem medycznym a do mojej pielegniarki moge napisac maila badz zadzwonic w kazdej chwili gdy tego potrzebuje.
Nikt nie powiedzial ze moze Cie wiele zlego spotkac - najwazniejsze ze jestes po zabiegu i torbiel usunieto - pomysl o tym ze gdyby go nie usunieto i doszloby do jego pekniecia wtedy bylby o wiele wiekszy problem gdyby to sie rozlalo w Twoim organizmie.
Mysle ze powinnas myslec w ten sposob ze teraz jest wszystko w porzadku.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Endo ... co robic ??

Post autor: vwd »

Czesc :) Spokojnie, pomalu... decyzje o dziecku trzeba podjac z rozwaga :) przemysl wszystko, zastanow sie :)
Wszystkiego dobrego
pa
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Endo ... co robic ??

Post autor: agachod1 »

Hejka. Pisalas, ze stwierdzono u ciebie IV stopien endo. Skoro tak to oprocz torbieli musialo tam byc wszystkiego troche wiecej i na pewno byly zrosty. IV st endo oznacza, ze wszystko jest zrosniete, macica, jelita, pecherz i przyrosniete do miednicy, usztywnione. Takze musialas miec zrosty. Kazda kobieta z endo je ma.
Pisalas tez, ze wciaz czekasz na wynik histo. Wydaj mi sie, ze tylko ten wynik da ci ostateczna odpowiedz czy to endo i jaki stopien. Na razie nie przejmuj sie tym wszystkim. Najwazniejsze, ze cie nie boli, ze dobrze sie czujesz. A decyzja o dziecku powinna byc przemyslana. Tak jak napisala Vwd, nie mozna decydowac sie na ciaze tylko i wylacznie ze wzgledu na zalecenia lekarza. To ma byc swiadoma, przemyslana decyzja. A lekarz proponuje wybor albo V. albo ciaza ze wzgledu na to, ze pozniej zajscie w ciaze moze byc trudniejsze. Mnie tez lekarz pyta czy chce miec dziecko, a ja na razie odpowiadam nie, poniewaz boje sie nawrotu choroby podczas starania. Nie chce kolejnych operacji. Jestem jeszcze mloda i chce troche uzyc zycia.
Pozdrawiam cie mocno i nie zamartwiaj sie juz. :)
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: Endo ... co robic ??

Post autor: hercik17 »

Decyzja o dziecku to jest tylko i wyłącznie nasza decyzja i nikt nie może ci jej narzucić-pamiętaj o tym.Jednak musisz brać pod uwagę wszystko.Najważniejsze,to żebyś się leczyła,aby torbiele się nie odnawiały,bo możesz stracić jajniki.Nie straszę,po prostu wiem,jak to paskudztwo może wyniszczyć organy.Pozdrawiam
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
asiek22
Stały bywalec
Posty: 52
Rejestracja: czwartek, 15 marca 2012, 20:23

Re: :) już po laparoskopii ale zawsze z endo ;(

Post autor: asiek22 »

Witam to znowu ja

mam takie pytanie jeszcze.bo jestem 2 tygodnie po laparoskopii ..co tu mówić nie mam łatwego życia mój ojciec to alkoholik ciągle dochodzi do awantur...mimi ze jestem dorosłą musze znim mieszkac..bo go przeciez nie wyrzuce...

doszło miedzy nami do szarpaniny coś na zasacie zapsów rzucił sie na mnie oczywiscie nie groznie ale tak sie z nim szarpałąm próbójąc go odeppchnąc ze od dwoch dni wyje z bólu brzucha i nie wiem czy iść do lekarza czy samo przejdzie..czy po prostu nadwyręzyłam sobie miesnie i dla tego bolii...jak nie choroba tak ojcice alkocholik,
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: :) już po laparoskopii ale zawsze z endo ;(

Post autor: vwd »

:? unikaj takich gwaltownych ruchow!!! unikaj! :|
potrzebujesz troche spokoju :) jesli bedzie mocno bolalo koniecznie udaj sie do lekarza!
3m sie jakos! pzdr. :)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: :) już po laparoskopii ale zawsze z endo ;(

Post autor: gosiak76 »

Uwazam tak samo jak Vwd - staraj sie wypoczac a jak bole nie mina to udaj sie do lekarza.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
asiek22
Stały bywalec
Posty: 52
Rejestracja: czwartek, 15 marca 2012, 20:23

Re: :) już po laparoskopii ale zawsze z endo ;(

Post autor: asiek22 »

Staram sie :?

Leże dziś cały czas masuje ten brzuch...tak sie dobrze juz czułam ,nawet po operacji mnie tak nie bolało..ale mam nadzieje ze to zwykle zakwasy i dla tego boli ..brrr ze mi sie od tego zrosty nie porobią...i ze mi tam coś w srodku nie pekło...

Dzięki kobietki za wsparcie!


Pozdrawiam :)
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: :) już po laparoskopii ale zawsze z endo ;(

Post autor: domowniczka »

Czesc asiek22, z tym oszczedzaniem bywa roznie... jedna ma po operacji ma przeprawe z ojcem, druga musi nosic chore dziecko, a trzecia pomoc sparalizowanej tesciowej... ale nie ma co sie nadwyrezac bezposrednio po wysciu ze szpitala, na to przyjdzie jeszcze czas! ;) odpoczywaj, bierz p.bolowe i nie zapomnij o umowionej kontroli! a jesli bedzie b.zle - wzywaj pogotowie! Mysle, ze jednak nie bedzie ono potrzebne :) Zdrowiej szybko!!!
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: :) już po laparoskopii ale zawsze z endo ;(

Post autor: agachod1 »

Witaj Asiek. Uwazam, ze powinnas porozmawiac z ojcem i to bardzo powaznie. Jezeli on nie zmieni swojego zachowania, to bedziesz musiala podjac konkretna decyzje. Ty potrzebujesz teraz spokoju i wypoczynku, a nie wawntur i szrapania sie z wlasnym ojcem. Zamiast sie do ciebie czepiac on powinien ci pomagac. Teraz przez niego masz bole i nie powinnas tego lekcewazyc. Ja bym nie czekala i poszla z tym od razu do lekarza. Mialas duzo zrostow, w twoim brzuchu jest jeszcze zywa rana po zabiegu. Lepiej wczesniej to wyjasnic niz potem miec komplikacje. Pozdrawiam cie mocno i oby cie przestal bolec ten brzuch. Pa.
asiek22
Stały bywalec
Posty: 52
Rejestracja: czwartek, 15 marca 2012, 20:23

Re: :) już po laparoskopii ale zawsze z endo ;(

Post autor: asiek22 »

WItam Was

No tak mogły mi od tej szarpaniny popękać zrosty czy rany wewnętrzne

Boje bóle sie przerodziły teraz w okropne kolki i wzdęcia..wczoraj dostałąm wysokiej gorączki do 38 stopni ale zmalała po pyralginie a dziś dostałam okres...i teraz nie wiem lekarz mnie zbada jak mam miesiączke?Najgłupsze jest to ze ja mu sie normalnie wstydze powiedziec ze mam w domu który sie tak zachowuje a to on sie powinien wstydzić

W sumie dziś mnie tak nie boli nawet przy okresie-tylko te kolki-pujde po niedzieli do lekarza swojego a jak by sie cos działo to najwyzej wezwe pogotowie
asiek22
Stały bywalec
Posty: 52
Rejestracja: czwartek, 15 marca 2012, 20:23

Re: :) już po laparoskopii ale zawsze z endo ;(

Post autor: asiek22 »

domowniczka dziej :) wzajemnie duzo zdrowka:)

agachod1 masz racje powinnam miec spokoj cisze a nie.,....zawsze coś...mam nadzieje ze nie mam jakeigos wewnetrznego krowotoku..nikt mnie nie uderzył ..tylko były to mocne przepychania-cos narodzaj zapasow..próbowałam go od siebie odsunąć i uzyłam duzej sily miesni

No nic --wczoraj miałam gorączke a dzis okres -pierwszy po laparoslopi...wiec moze to sie na siebie nałozyło--nie boli mnie jak na okres tylko stasznych bolesnych kolek dostałam..Dzieki za odpowiedz-pozdrawiam
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: :) już po laparoskopii ale zawsze z endo ;(

Post autor: vwd »

ja swoj pierwszy @ po laparo ledwo przezylam - byl okropny!!! brrrr
wiec moze u Ciebie te bole tez byly zwiazane z @ a nie z szarpaniem...
tak czy siak, obserwuj sie i jesli temperatura bedzie sie utrzymywala to nie lekcewaz tego, ok? :)
asiek22
Stały bywalec
Posty: 52
Rejestracja: czwartek, 15 marca 2012, 20:23

Re: :) już po laparoskopii ale zawsze z endo ;(

Post autor: asiek22 »

Dzieki-ok:)

Czy Ty tez miałaś przy pierwszej miesiączce po laparo gorączke?

nic mnie dziś nie bolało nawet przy okresie tam lekkie mrowienie w brzuchu i taki jak by ciężki brzuch ale znow wystąpiła gorączka u mnie 30 stopni..schłodziłam ciało zimnną kąpielą jest znow 36,7...czy to moze być wina tego ze nie wziełam jeszcze tej visane? bo to dziwne przeszło 2 tygodnie juz od laparo a tu gorączka przy okresie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moja historia endometriozy”