Nasz mały cud...:)
Nasz mały cud...:)
I ja się wpisuję w tym dziale! Udało Nam się zawalczyć o Nasze maleństwo!
Re: Nasz mały cud...:)
Alciu to naprawde wspaniale wiadomosci - tak sie ciesze razem z Toba kochana. Gratulacje i dbaj teraz o siebie i malenstwo :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Nasz mały cud...:)
Super! extra! megaradosc!
G r A t U l A c J e
Ogromnie sie ciesze Twoim szczesciem !!
G r A t U l A c J e
Ogromnie sie ciesze Twoim szczesciem !!
Re: Nasz mały cud...:)
moje gratulację :* duzo zdrówka dla Ciebie kochana i maleństwo niech zdrowo rośnie w Twoim Brzuszku ) niedlugo dołączymy do Ciebie
Re: Nasz mały cud...:)
Mam taka nadzieję że dołączycie - życzę Wam tego z całego serca i czekam na te wieści naprawdę z niecierpliwością
Re: Nasz mały cud...:)
Gratulacje... oby wszystko było w porządku...i z radością za kilka miesięcy moglibyście przytulić i pocałować Wasz cud.
Re: Nasz mały cud...:)
Tym razem bez walki o fasolkę...sama się zasiała
Re: Nasz mały cud...:)
Betahcg z 19.12.2014 wynioslo 5574 jest pecherzyk i jest malutka fasolka 2,7 mm i juz bije serducho...
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: Nasz mały cud...:)
to niesamowite!!!! Brawo!
Wszystkiego najlepszego
Wszystkiego najlepszego
Re: Nasz mały cud...:)
Wspaniale - extra wiadomosci Zycze wiele radosci :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
-
- Udzielający się
- Posty: 38
- Rejestracja: czwartek, 25 lipca 2013, 08:21
Re: Nasz mały cud...:)
Nam też się udało jestem w ciąży, endometrioza to nie wyrok, potrzebny był czas, drugie hsg i jest maleńka fasolka
Re: Nasz mały cud...:)
Super, brawo! dzieciaczek przyszedł już na świat? Pochwal się!
http://greenparrot.pl
Re: Nasz mały cud...:)
trochę późno, ale również gratuluję .
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: Nasz mały cud...:)
alcia, no jak tam???? co z tym cudem?
Re: Nasz mały cud...:)
To wspaniałe, że wielu kobietom jednak się udaje Mam niewielką nadzieję (ale wciąż mam) że kiedyś i ja tu swój wątek dopiszę.
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Nasz mały cud...:)
Hehe kochane nie zagladalam tu dawno ale widzę że był jeszcze odzew! I wielkie dzięki za to. Tak drugi dzidziuś (dziewczynnka) Natalia urodziła się 9 lipca, 3 dni przed roczkiem mojego synka Miloszka (zrobiła nam mała niespodzianke). Zdjęcie moich skarbeczkow w mojej historii " też mam endo"
Re: Nasz mały cud...:)
Twoja historia jest cudowna!
Miod na nasze obolale serca
Ciesze sie gratuluje w imieniu calego forum!!!
Miod na nasze obolale serca
Ciesze sie gratuluje w imieniu calego forum!!!
Re: Nasz mały cud...:)
Gratulacje - super wiadomosci wplywaja na to ze dziewczyny powinny wierzyc ze cuda sie zdarzaja ale musza walczyc o to z calych sil. Ty jestes tego przykladem - super
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz