visanne a zatrzywywanie wody w organizmie
visanne a zatrzywywanie wody w organizmie
Od ok 2 tyg zażywam visanne. Wczoraj zauważyłam, że zmienia mi się twarz. Jestem spuchnięta. Kupiłam Hydrominum.
Mam pytanie: jak sobie z tym radziłyście, jak długo będzie to trwało, kiedy minie, czy są na to sposoby?
Poza tym nic mi się nie chce. Nie wiem czy powodem jest to, że od operacji minęło zaledwie 3 tyg, czy to efekt hormonów.
Ze 3 razy poczułam lekką falę ciepła na ciele, w nocy wczoraj i dzisiaj obudziłam się zlana potem. Ale to jeszcze nie jest najgorsze. Nie mam na razie plamień i piersi też są OK.
Dobija mnie ten chomik na twarzy i brak ochoty na śmiech.
Później napiszę historię mojej choroby, mojego nowego, niespodziewanego nabytku...
Mam pytanie: jak sobie z tym radziłyście, jak długo będzie to trwało, kiedy minie, czy są na to sposoby?
Poza tym nic mi się nie chce. Nie wiem czy powodem jest to, że od operacji minęło zaledwie 3 tyg, czy to efekt hormonów.
Ze 3 razy poczułam lekką falę ciepła na ciele, w nocy wczoraj i dzisiaj obudziłam się zlana potem. Ale to jeszcze nie jest najgorsze. Nie mam na razie plamień i piersi też są OK.
Dobija mnie ten chomik na twarzy i brak ochoty na śmiech.
Później napiszę historię mojej choroby, mojego nowego, niespodziewanego nabytku...
Re: visanne a zatrzywywanie wody w organizmie
Witam serdecznie 
Myślę, że powinnaś o tym powiedzieć swojemu lekarzowi. Ja tak reagowałam na danazol, też byłam opuchnięta, łącznie z powiekami. Wtedy, zmienił mi leki.
Teraz bardzo długo biorę visanne, początki też nie były łatwe. Skarżyłam się początkowo na plamienia, brak zaniku miesiączki, zmiany nastroju itp. Prof. stwierdził, że każdy organizm reaguje inaczej. Więc, przetrwałam i teraz jestem bardzo zadowolona.
Pozdrawiam i powodzenia!
Marzena

Myślę, że powinnaś o tym powiedzieć swojemu lekarzowi. Ja tak reagowałam na danazol, też byłam opuchnięta, łącznie z powiekami. Wtedy, zmienił mi leki.
Teraz bardzo długo biorę visanne, początki też nie były łatwe. Skarżyłam się początkowo na plamienia, brak zaniku miesiączki, zmiany nastroju itp. Prof. stwierdził, że każdy organizm reaguje inaczej. Więc, przetrwałam i teraz jestem bardzo zadowolona.
Pozdrawiam i powodzenia!
Marzena
Re: visanne a zatrzywywanie wody w organizmie
wlasnie, trzeba przetrwac
zatrzymanie wody w organizmie mija po odstawieniu tabletek
tez tak mialam
i pamietaj: poczatki sa zawsze trudne!
a jak sie teraz czujesz??
zatrzymanie wody w organizmie mija po odstawieniu tabletek
tez tak mialam
i pamietaj: poczatki sa zawsze trudne!
a jak sie teraz czujesz??
Re: visanne a zatrzywywanie wody w organizmie
U lekarza będę jakoś na dniach, popytam. Ale z tego co sie orientuję, to visanne w tej chwili jest najskuteczniejszym lekiem w zaleczaniu endometriozy i ma mniej skutków ubocznych niż poprzednicy.
Chciałabym dobrze leczyć endometriozę, ale przy tym nie puchnąć, nie tyć i nie tracić na urodzie. Ponadto sex przestał mnie interesować.
Czy stosując ten lek, pozostaje tylko przetrwać ten czas, czy można w jakis sposób niwelować te skutki uboczne. Jesli tak, to proszę podzielcie sie ze mną swoimi sposobami.
Chciałabym dobrze leczyć endometriozę, ale przy tym nie puchnąć, nie tyć i nie tracić na urodzie. Ponadto sex przestał mnie interesować.
Czy stosując ten lek, pozostaje tylko przetrwać ten czas, czy można w jakis sposób niwelować te skutki uboczne. Jesli tak, to proszę podzielcie sie ze mną swoimi sposobami.
Re: visanne a zatrzywywanie wody w organizmie
Lekarz jednak potwierdził, visanne jest lekiem najnowszej generacji i nie ma sensu wracać do poprzedników, po których są jeszcze większe depresje.
Pan doktor patrzył na mnie jak na wariatkę gdy mówiłam mu o swoich dolegliwościach. Według niego powinnam sie tylko cieszyć, ze tak to sie skończyło, a nie zajmować się pierdołami i dołować się.
Myślę, że chyba się nie rozumieliśmy..
Bo choć moja radość i wdzięczność do Boga jest ogromna i codziennie z Nim o tym rozmawiam, to nie czuję radości na co dzień. Czuję, ze nie jestem sobą, moja psychika szwankuje.
Ale chyba ktoś, nawet lekarz, kto nie był "ofiarą " hormonów nie jest w stanie tego zrozumieć.
Sorrki, ale po jakimś czasie dopiero zauważyłam, ze podobne wątki na temat visanne już istnieją na forum. Nie potrzebnie zakładałam nowy na temat skutków ubocznych.
Pan doktor patrzył na mnie jak na wariatkę gdy mówiłam mu o swoich dolegliwościach. Według niego powinnam sie tylko cieszyć, ze tak to sie skończyło, a nie zajmować się pierdołami i dołować się.
Myślę, że chyba się nie rozumieliśmy..
Bo choć moja radość i wdzięczność do Boga jest ogromna i codziennie z Nim o tym rozmawiam, to nie czuję radości na co dzień. Czuję, ze nie jestem sobą, moja psychika szwankuje.
Ale chyba ktoś, nawet lekarz, kto nie był "ofiarą " hormonów nie jest w stanie tego zrozumieć.
Sorrki, ale po jakimś czasie dopiero zauważyłam, ze podobne wątki na temat visanne już istnieją na forum. Nie potrzebnie zakładałam nowy na temat skutków ubocznych.
Re: visanne a zatrzywywanie wody w organizmie
ok 
wszystko bedzie dobrze
ulozy sie
poczatkowo to szok dla organizmu

wszystko bedzie dobrze
ulozy sie
poczatkowo to szok dla organizmu