witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Jesteś nowy na forum? Zacznij od wpisu tutaj! Przedstaw się, a my Cię przywitamy i pokierujemy dalej.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: gosiak76 »

No wlasnie tez sie zastanawiam nad tym do czego uzylas nizoral - miejmy nadzieje ze nie jako plyn do higieny intymnej przez pomylke :P
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: magma »

Bravo Gosia, punkt dla Ciebie... :lol:
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: gosiak76 »

Madziu jestes niesamowita :lol: Kurcze co tez spowodowalo ze akurat w ten sposob uzylas - mam nadzieje ze jest wszystko ok i nic sie nie stalo po uzyciu szamponu w okolicach intymnych :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: vwd »

to przynajmniej nie bedziesz miala lupiezu :lol:
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: magma »

Spodziewałam się ostrej reakcji skórnej, ale spokojnie...nic takiego nie nastapiło... :lol:
a użycie spowodowała zwykła pomyłka...buteleczka nizoralu podobna jest do tej lactacyd-u... :D
Uważajcie ;)
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: magma »

AKKM pisze:Oj dziwnie się ogląda tutaj moje imię :D :)

gdzieś podczytałam, że tak masz na imię i skorzystałam, ot co..Zawsze to prościej i fajniej niż AKKM...;)
pozdrawiam

moich numerów ciąg dalszy...Dzisiaj szukałam folii aluminiowej...zawsze mąz żartuje ze mnie "sprawdź w lodówce" bo straszny ze mnie roztrzepaniec...Zgadnijcie gdzie lezała owa folia...? :lol:
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: gosiak76 »

Czyzby byla w lodowce ??? :lol:
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: domowniczka »

albo w szafce z butami ;)
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: magma »

Tym razem punkt dla VWD....wsadziłam folie do lodówki... :lol:
czy cos ze mną nie tak?może zamiast się smiać powinnam plakac?:)
buziaki!


pomysł z szafka z butami tez niezły, ale u mnie się nie sprawdza...ze względu na odległośc tej szafki od kuchni ...lodówka jest bliżej... :lol:
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: agachod1 »

gosiak76 pisze:do czego uzylas nizoral - miejmy nadzieje ze nie jako plyn do higieny intymnej przez pomylke
Myslalam o wlosach na cipce, wiec bylam blisko... :D
gosiak76 pisze:Czyzby byla w lodowce ???
To byl znowu punkt dla Gosi. Kurcze, ale fajnie sie zrobilo. Wez tak jeszcze raz... :D
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: magma »

Ups...bardzo Gosiu przepraszam....bardzo....Oczywiście, punkt dla Gosi...
Aga, spokojnie...tylko patrzeć a odstawię następny numer...oczywiście poinformuję o tym Szanowne forumowiczki...nie możemy w końcu ciągle pisac o endo...skleroza też istnieje...roztargnienie także więc... :lol:


Macie radę jak sprawić żeby katar spływał nosem a nie tyłem, po ściankach??? nie mogę sobie poradzić...

miłego weekendu,...u mnie chmury...;(
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: agachod1 »

Madziu, u mnie gromadzi sie z tylu wydzielina i nie chce odplywac. Musze stosowac wode moska w sprayu i to mi troche pomaga choc i tak musze odchrzakiwac wydzieline i to wcale nie jest fajne. No a poza tym to gdzies tak od 17 lat kazdego dnia mam katar. Niedobrane leki przy leczeniu zap wezlow chlonnych...
Madziu, podobno znowu gdzies nam znikniesz na reset, a wiec zycze ci udanego wypoczynku. Wracaj do nas z takim dobrym humorkiem, jakim emanujesz teraz. Caluje i do klikniecia... :D
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: magma »

Jeszcze jestem.Powoli się pakuję.
Jutro dogram szczegóły i w drogę... :)
może połączę przyjemne z pożytecznym... ;)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: gosiak76 »

Zycze bardzo przyjemnego urlopiku i jak najmniej problemow podczas wyjazdu. Pozdrawiam :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: magma »

Dziękuję Kochane...jestem spakowana i pełna wiary, że uda się tym razem odsapnąć...
dostałam @...nie jest fajnie, ale to minie...musi minąc...jak co miesiąc...
brrrrr

do miłego...
patrycja89
Ekspert
Posty: 721
Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2010, 20:13

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: patrycja89 »

Cześć wariatko :):)

Wczoraj kupiłam sobie płyn do higieny intymnej Lactacyd.. wiesz.. kiedy przeczytałam co za numer odstrzeliłaś, to od razu szampon (też nizoral) odłożyłam na drugi koniec półki ;p oba kosmetyki biorę ze sobą do szpitala.. wolę się nie pomylić :)
Jak to człowiek potrafi się uczyć na błędach.. zwłaszcza cudzych :)

Cóż kochanie, mam nadzieję że pogoda na urlopie Ci dopisuje, humor masz dobry no i @ nie dawała Ci się za bardzo we znaki :) Życzę przyjemnego, i efektownego wypoczynku :)

buziaki :)
"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."
Awatar użytkownika
ankha23
Udzielający się
Posty: 26
Rejestracja: środa, 16 maja 2012, 13:16

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: ankha23 »

Witam Cię cieplutko na forum :wink: .
Jeśli chodzi o ukrywanie przed rodziną faktu choroby, bólu czy operacji to mi to pasuje, nie czuję wtedy zmartwienia dodatkowo o to że np. moi rodzice muszą się zamartwiać, czasem nawet bardziej niż trzeba... Martwię się tylko sobą a Oni żyją spokojnie i nie zadają mi pytań.
Miałam 2 razy wycinany gruczolak z piersi, rodzice nic nie wiedzą, a ja spokojnie podeszłam do zabiegów i ...żyję dalej nie wracając do tego. Nikt mnie nie molestuje pytaniami, wie mój chłopak, siostry i przyjaciółki. Ta nieświadomość rodziców daje mi duże uspokojenie.
20 lipca przeszłam laparotomię, nic im nie powiedziałam. Przez miesiąc czekania rósł mój strach, obawa czy się obudzę, czy nie będzie powikłań, czy zostawią mi jajniki ( torbiel na prawym jajniku 6x4 i zmiany na lewym) bo chcę mieć dzieciaczka...pierwszy raz w szpitalu, co to będzie? Teraz, kilka dni po operacji stwierdzam, że ten stres był niepotrzebny. Okazało się że pobyt w szpitalu to nie taka tragedia, ból po operacji uśmierzany, że gdyby nie szwy to nawet go nie odczułam...lewatywa, cewnik i dren? nie należą do najmilszych, ale bez przesady...nie wzbudzają już mojego przerażenia :) . Nie polecam odwiedzin,zwłaszcza gdy należymy do szybko się wzruszających...szwy nie pozwolą zapłakać, zaśmiać się, kichnąć...tak jak przy cesarce.Dlatego cieszę się że rodzice nie wiedzieli bo nawet podczas rozmowy telefonicznej bym się poryczała gadając z mamą...tak z emocji, po prostu...a szwy ciągną...
Dlatego dla spokojności preferuję ograniczyć grono wtajemniczonych :D .
A laparotomia to nie taka straszna operacja, dasz radę i szybko zapomnisz że była :wink: . Grunt to się uspokoić, trzeba to trzeba...to że się boimy i tak nic nie zmieni, więc po co się bać? korzystaj póki co z uroków czasu przed operacją, sport, jedzonko, podróż...bo po operacji chwilę się zejdzie zanim do tego wrócisz :lol: .
Nie marnujmy czasu na zamartwianki :wink: .
Ps. Proponuję do szpitala wziąć mydło szare, np. "Biały Jeleń" z dozownikiem do przemywania rany i w ogóle do higieny tej intymnej też bo nie ma dodatków które podrażniają, polecane przez ginekologów. Weź też wodę niegazowaną, skarpetki jak czasem marzną stópki, ładowarkę do tel., gazetki, książkę, drobniaki na tv., pomadkę ochronną do ust jak lubisz...golarkę jednorazową,mi się przydała.W razie pytań: pisz.
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: magma »

witaj Ankha...
dziękuję za dobre rady...
nie wybierałam się co prawda do szpitala, ale na wakacje... na wakacje także zabieram szare mydło biały jeleń (polecam też szampony do włosow z tej serii)

co do laparotomii...przezyłam 4, przezyje i piątą a ta okazała się konieczna i sama nie wiem czy smiać się czy płakać...
mam już ta samą wiedzę co Ty...tzn...wiem, że nie ma się czego bać, ale i tak się przejmuję, dziwne byłoby chyba gdybym tego nie robiła.Fakt, strachu przed samym lezeniem w szpitalu już we mnie nie ma, czuję się oswojona z tym "tematem"...
nie ma tego strachu i to już wielki sukces...Czy7żbym zaczynała popadać w rutyne?
Jeszcze raz dziękuję za rady... ;)

ups...nie powiedziałam "witajcie po powrocie"

witajcie więc Kochane Laseczki...
Wróciłam...nie powiem, żebym była wypoczęta i optymistycznie nastawiona, ale...co nas nie zabije to nas wzmocni, nieprawdaż...ważne, że dzieci szczęśliwe...i opalone... ;)
Skonsultowałam się przy okazji wyjazdu z innym gin...jego rada: wycinać...(przypomne, bo pewnie juz zapomniałyście, że mam kolejne/nowe ognisko endo w "skórze").
7 na 9 dni pobytu zmarnowała mi ta cholerna endo...dupa...nie mozna z tym dziadostwem skutecznie wypoczywać...ech...
Muszę szybko nadrobić "papierkowe" zaleglości a potem spokojnie rozpatrzę się co nowego na Forum i u was Dziewczynki (mam nadzieje, że samo dobre...)
buziaki
m.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: gosiak76 »

Madziu ciesze sie ze bylas u innego gin. zeby skonsultowac swja sytuacje a dzieki temu znasz postawe lekarza co nalezy zynic dalej - mam nadzieje ze podejmiesz odpowiedna decyzje w tej sprawie.
Na razie odgon czarne chmury klebiace sie w Twej glowie bo swieci sloneczko i nalezy z tego korzystac jak najwiecej - ja mimo mojej zlej kondycji staram sie cieszyc tm co obecnie mam a wiem ze po powrocie do Anglii znow czekaja mnie wizyty w szpitalu.
Buziaki - Gosia.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: magma »

gosiak76 pisze: Na razie odgon czarne chmury klebiace sie w Twej glowie bo swieci sloneczko i nalezy z tego korzystac jak najwiecej -
Masz rację Gosiu...aaaa kyszzzzz chmurzyska!!!
Trzeba brać się w garść i korzystać z letniej aury... ;)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: gosiak76 »

No wlasnie - super Madziu - swietna postawa - zycze wspanialej letniej aury wokol Ciebie :**
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: agachod1 »

Madziu, fajnie ze znowu jestes z nami. Niefajnie, ze czeka cie nowa operacja, ale teraz nie ma co narzekac nad rozlanym mlekiem. Trzeba sie nastawic optymistycznie i wyciagnac wnioski na przyszlosc zeby uniknac takiej sytuacji po nastepnej laparotomii. Zycze duzo zdrowka. Caluje. :D
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: magma »

Jestem zmęćzona, ale wyjątkowo dobrze nastawiona do życia...


Czy któraś z Was czytała gdzieś o tym, że edno operował chirurg...? (mam tu na myśli oczywiście zmiany poza narządami rodnymi)
patrycja89
Ekspert
Posty: 721
Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2010, 20:13

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: patrycja89 »

Cześć Madziu :)

Jak ja Cię długo "nie widziałam" :)
Koniec urlopu?? Trochę krótko co?? Przykro mi, że endo popsuła Ci wypoczynek.. ale ważne że spędziłaś troszkę czasu z rodzinką poza domem..
Tak jak napisałaś.. przeżyłaś 4 laparotomie, to przeżyjesz i 5... masz rację.. tylko musisz mieć do tego dobre nastawienie..
Cieszy mnie więc że do życia jest dobrze nastawiona mimo zmęczenia.. Mam nadzieję, że to pomoże Ci łatwiej przejśc przez kolejną operację i że szybko wrócisz do formy..

a co do pogody.. to życzę Wam mnóstwo słoneczka i cieplutkich dni.. ale w moich okolicach życzę sobie przyjemnego wietrzyku i rześkich poranków zroszonych rosą lub deszczem poprzedniego dnia... ;)

Dużo zdrówka i cierpliwości kochanie :)

buziaki :*:)
"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: magma »

Urlop 9-dniowy, skrócony przeze mnie...nie miałam już siły wypoczywać...
Muszę porobić badania, jestem non stop potwornie zmęczona...siedzi cżlowiek na leżaczku, nic nie robi i odczuwa coraz większe zmęczenie zamiast wypoczywac...coś jest nie ten-teges...
nic to...sprawdzimy ;)

sprawdziłam prognozy pogody...jutr 32 pojutrze 34st....świat oszalał....fajne lato,ale...zawsze jest jakieś ale... ;)
leje źle, wieje źle, grzeje źle...Polakowi nie dogodzi... :lol:

miłego weekendu!!!
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: agachod1 »

Madziu, przy endo niestety tak jest. Ja teraz mam troche latania i sporo pracy przy nowym mieszkanku i ciagle pamietam o tym, ze musze na siebie uwazac. Nie chce znow dac sie poniesc, a potem zdychac przez kilka dni. Przykro mi, ze i ciebie zmeczenie dopada. Staraj sie mimo wszystko wypoczywac dopoki masz okazje.
magma pisze:Czy któraś z Was czytała gdzieś o tym, że edno operował chirurg...? (mam tu na myśli oczywiście zmiany poza narządami rodnymi)
Ja nie wiem. U mnie bylo tak, ze za kazdym razem operowal mnie ginekolog. Nastepna operacje wykona rowniez ginekolog, ale taki ktory specjalizuje sie w usuwaniu ognisk z jelit.
Caluje mocno i zycze duzo zdrowka. :D
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: witam. Dołączam do Was czy tego chcecie czy nie... ;)

Post autor: magma »

Skwar.Zaszyłam się w domu i przeczesuje net w poszukiwaniu dobrego operatora dla siebie...chciałabym we wrześniu rozprawić się z moją endo, ale wykonawcy na razie brak...ech...
Mieszkam w Polsce B...a może C i tu tkwi problem...wszędzie daleko...
Miłego dnia...;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dział powitań. Przedstaw się.”