BOL PRZY STOSUNKU OD 4 LAT NIE MAM JUZ SIŁ ;(

Opowiedz swoją historię. Jak długo chorujesz? Czy masz zaufanego lekarza? Czy szybko Cię zdiagnozowano? Czy zastosowane leczenie odniosło zamierzony skutek?
stokrotka3333
Udzielaj±cy się
Posty: 10
Rejestracja: wtorek, 5 lipca 2011, 16:42

BOL PRZY STOSUNKU OD 4 LAT NIE MAM JUZ SIŁ ;(

Post autor: stokrotka3333 »

Witam was :( moja historia jest taka że poznałam chłopaka 4 lata temu bylismy ze soba 2 lata zdecydowalismy sie na 1 raz na wakacjach .. próby nieudane krew wogole nie poleciała chociaz błone straciłam wczesniej kiedyś kąpiąc sie zauwazylam strzępki krwi i to była błona .. teraz jestesmy juz ze soba 4 lata i dalej nie mozemy wspolzyc gdy on lekko mi wsadzi mnie wszytsko rwie bol jest nie do opisania !! byłam juz chyba u 15 lekarzy wydaŁAM multum pieniedzy leczyli mnie lekami na zapalenia,grzybice,otarcia,torbiele itp u innych mowiono mi ze mam wąską pochwe tyłozgiecie macicy ze powinnam sobie wibrator wkładac chcieli mi robic zastrzyki z lidokainą ...gdy trafiłam do jednej pani doktor zobaczyla cos w macicy odrazu skierowała mnie do szpitala na histeroskopie słuchajcie przezyłam tam horror znieczulenie wogole mi nie zaczelo działac lekarze sie spieszyli do domu bo było juz za 15 szesnasta wkladali narzedzia przez moją cIAsna pochwe az do macicy myslałam ze umre przecinali nozycami to co napotkali na drodze krew sie lała ja juz przymdlewałam mowilam nie moge juz zostawcie a oni dalej po zabiegu lekarz do mnie przepraszam panią ale musiałem :( pielegniarki mnie polewały wodą bo juz nie mogłam z bolu na tej histeroskopi wyszło ze mam fragmenty endometrium fazy proliferacyjnej poszłam ponownie do pani doktor ona bez niczego mowi ma pani endometrioze dała mi lek za 300 zł VISANNE i mowi niech sie pani zgłosi za 3 miesiace wykupiłam tylko 1 opakowanie podczas brania zaczelam krwawic dzowniłam do niej ale mnie olała poszłam wiec do nastepnego lekarza on mowi nie ma pani endometriozy .. i znow zaczal swoje leki antykoncepcyjne żele i na bol czopki .. nic nie pomagało ... mijały kolejne miesiace znalazłam lekarza w innym mieście sądząc po opiniach wszytskich donbrych to ze jest ordynatorem w duzym miescie ma swoja klinike i przed nazwiskiem prof.dokt.hab.n.medycznych postanowiłam sie zapisac na wizyte wysłuchał mnie skierował na badania w czystosci pochwy wyszła grzycica ale mowi ze to nie problem z nastepna wizyta mowi ze powinnam sie rozluznic itp mowie mu ze mnie rwie wszytsko nie ma mozliwosci wprowadzenia członka i ze od zawsze mam bole nigdy nie było dobrze nie odczuwałam przyjemnosci a on ze to moze byc endometrioza ale ze damy mi szanse dajac leki dał mi czopki przeciwbolowe tabletki harmonet i za dwa miesiace przyjde to zobaczymy ,oprocz tego mam bardzo bolesne miesiaczki ze mdleje az i obfite . Dziewczyny nie wiem juz co myslec zapytałam a jesli to endometrioza to czy bole przy stosunku beda zawsze a on ze tak :( nieiwem juz co robic wybrałam te leki nic to nie dało
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: BOL PRZY STOSUNKU OD 4 LAT NIE MAM JUZ SIŁ ;(

Post autor: agachod1 »

Witam cie serdecznie i ciesze sie, ze znalazlas w sobie tyle odwagi aby opisac w tak dokladny sposob to, co przezywasz. To swiadczy o tym, ze jestes zdesperowana i nie bardzo wiesz, co zrobic, aby dreczacy cie problem zniknal. Dobrze, ze zdecydowalas sie napisac na naszym forum. Przede wszystkim po przeczytaniu twojej historii jestem wstrzasnieta. Nigdy wczesniej nie slyszalam, zeby kroic kogos na zywca. To nie byli lekarze, tylko rzeznicy. Bez komentarza... Co do drugiego lekarza, ktory powiedzial, ze juz zawsze bedzie cie bolalo podczas stosunku, to niekoniecznie musi tak byc. Jezeli masz endo, istnieje mozliwosc rozwiazania tego problemu w sposob chirurgiczny. Tylko musisz trafic na normalnego lekarza, ktory zajmie sie toba w normalny sposob. Jestem tez ciekawa na jakiej podstawie stwierdzono u ciebie endo. Czy lekarz pobral wycinek do badania podczas tej histeroskopii? Tylko takie badanie moze stwierdzic, ze na 100% masz endo. Jezeli chodzi o Visanne; krwawienie na poczatku kuracji jest normalne. Ja plamilam przez dwa m-ce, a potem wszystko sie uspokoilo. Czy bierzesz teraz jakies leki? Jak sie czujesz? Co dalej zamierzasz? Pisz. Mysle, ze troche to wszystko potrwa, ale gra warta jest swieczki. Glowa do gory i w razie co pamietaj, my tu jestesmy i zawsze sluzymy dobra rada. :D
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Re: BOL PRZY STOSUNKU OD 4 LAT NIE MAM JUZ SIŁ ;(

Post autor: Lilla23 »

Witaj, współczuję Ci przeżyć z lekarzami! Brak słów na takie traktowanie. Tym bardziej, że badając lub robiąc zabieg osobie z dyspareunią (fachowa nazwa bólu przy stosunku), można sprawę pogorszyć i doprowadzić do silnego urazu psychicznego i pochwicy (czyli takiego zaciśnięcia mięśni pochwy, że nawet badanie nie będzie możliwe). Czy to faktycznie jest endo, tego nie wiem, choć faktycznie jednym z jej objawów są bolesne stosunki. Jedna z dziewczyn chyba pisała, że miała ogniska endo za ścianką pochwy, więc może u Ciebie też się tam umiejscowiła (oby nie). Na początek może warto wrócić do Visanne - teraz jest refundowana i kosztuje tylko 3,20zł. Na pierwszych opakowaniach na pewno będziesz mieć krwawienia lub plamienia, ale to normalne. Jeżeli to faktycznie endo, to V powinna ją podleczyć. Warto też zrobić badanie CA 125. Najważniejszy jest oczywiście wynik histopatologii - nie wiem, czy to, co Ci wyszło po histeroskopii to potwierdzenie endo. Oprócz tego, bolesne stosunki mogą być wywołane czynnikami psychicznymi - to temat rzeka. Może po pierwszych przeżyciach stresujesz się za każdym razem, że będzie bolało i nieświadomie zaciskasz mięśnie, co jeszcze pogarsza sprawę? Czy rozmawiałaś na ten temat z ginekologiem - seksuologiem? Warto poszukać lekarza o takiej specjalizacji. I przejrzyj naszą bazę lekarzy, może znajdziesz kogoś ze swojej okolicy, kto ma dobre opinie? To, że ktoś ma prof. przed nazwiskiem, nie oznacza, że jest empatyczny i wrażliwy, a przy tej chorobie, to bardzo ważna rzecz u lekarza. Powodzenia!
stokrotka3333
Udzielaj±cy się
Posty: 10
Rejestracja: wtorek, 5 lipca 2011, 16:42

Re: BOL PRZY STOSUNKU OD 4 LAT NIE MAM JUZ SIŁ ;(

Post autor: stokrotka3333 »

W HISTEROSKOPI wyszło mi cos takiego ; fragmenty endometrium fazy proliferacyjnej a w czasie zabiegu mowili ze nie mogą sie przedostac ze bardzo ciezko wchodzi to urzadzenie nawet nie chce sobie tego przypominac :( mnie dwa palce bola a co dopiero ten sprzet ;/
nieiwem co teraz bo koncze tabletki harmonet i mialam przyjsc jak skoncze ale dzwonilam tam dzisiaj i przez miesiac zajete terminy jak nigdy a potem on idzie na urlop ;/
jezeli chodzi o miesnie w pochwie to czuje caly czas jakby trzymaly ale nawet jak sie rozluznie to wyszło by na to ze trzymaja ;/ bardzo mnie to meczy :( dziekuje wam kochane ze wogole ktos mi tu odpisał
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: BOL PRZY STOSUNKU OD 4 LAT NIE MAM JUZ SIŁ ;(

Post autor: agachod1 »

To do kitu, ze konczy ci sie lek, a ty nie mozesz dostac terminu, bo wszystko zajete i bedziesz musiala przeczekac do powrotu lekarza. Ja tez uwazam, ze powinnas przejrzec spis lekarzy w dziale SZUKASZ SPECJALISTY? Nie zawsze dobry lekarz to taki, ktory ma przed nazwiskiem niezliczona ilosc tytulow. Mam nadzieje, ze uda ci sie w koncu znalezc dobrego lekarza-czlowieka. Zycze ci tego z calego serca. Ja o tym co ci powiedzieli po tym okrutnym zabiegu, znalazlam cos takiego:
"Faza folikularna, zwana też fazą proliferacyjną, to czas w którym intensywnie narasta, dopiero co złuszczony w menstruacji, nabłonek błony śluzowej macicy."
Wynika wiec z tego, ze maslo jest maslane. Nie jestem lekarzem i nie znam sie. Wydaje mi sie, ze tym badaniem zamiast ci pomoc spowodowali, ze twoja psychika bedzie reagowac na zasadzie blokady i obawy przed bolem. Strasznie ci wspolczuje.
Pisalas cos o napieciu miesni pochwy. A probowalas cwiczyc miesnie Kegla? Moze to niewiele da, ale mozesz sprobowac zaciskac i rozluzniac miesnie twojej pochwy. Na poczatku pewnie nie bedziesz odczuwac zadnej roznicy miedzy stanem napiecia, a rozluznienia, ale moze kiedy troche nad tym popracujesz w koncu cos drgnie i sie odblokujesz. Zastanawiam sie czy w dziecinstwie, np podczas zabawy nie mialas jakiejs przygody i moze wtedy miesnie w tym miejscu sie zacisnely. Moze poszukaj przyczyny w przeszlosci. To sie moglo stac zupelnie przez przypadek i nawet teraz mozesz tego nie pamietac, bo wedlug ciebie to nie mialo zwiazku. Wiem, ze twoj przypadek jest naprawde nieciekawy. Mysle, ze mimowolnie mozesz zaciskac sie przed penetracja, z obawy przed bolem, o czym zreszta pisala jedna z dziewczyn. Moze warto skorzystac z autosugestii i zaczac utwierdzac sie w przekonaniu, ze nie bedzie bolalo. Powtarzaj to sobie czesto w ciagu dnia, a w koncu kiedys zauwazysz, ze naprawde bol jest znikomy, albo nie ma go w ogole, a ty zylas w strachu przez caly ten czas. Popros partnera, aby byl bardzo delikatny. To bardzo wazne. Pisz co u ciebie i badz pewna- zawsze ktos ci tu odpisze. Caluje, nie zalamuj sie, bedzie dobrze. :D
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: BOL PRZY STOSUNKU OD 4 LAT NIE MAM JUZ SIŁ ;(

Post autor: gosiak76 »

Witaj stokrotko,
smutno mi bardzo ze lekarze Cie tak potraktowali bo ... sie spieszyli gdyz bylo pozno ... Skoro bylo naprawde pozno to mogli przelozyc badanie na wczesniejsza godzine badz pozostac na tyle dlugo zeby przeprowadzic badanie w sposob humanitarny i zaczekac az zacznie dzialac znieczulenie u Ciebie.
Mysle ze wlasnie cwiczenia z wibratorem lub rozszerzacz dopochwowy (cervical dilator) jakie daje sie pacjentkom ktore maja problemy z zaciskaniem miesni co powoduje ze przy wprowadzaniu czlonka stosunek staje sie bolesny - cwiczenia pozwalaja na rozluznienie miesni lub zaciskanie w momencie wprowadzenia rozszerzacza. Sa to instrumenty ktore pomagaja w kuracji po zabiegach na szyjce macicy lub pacjentkom majacym trudnosci podczas wspolzycia i odczuwaja bole. W momencie kiedy jestes rozluzniona starasz sie wprowadzic je do pochwy wiedzac ze mozesz wyjac je w kazdej chwili. Moze warto udac sie w tej sytuacji do seksuologa.
Ja bedac w grupie wsparcia mialam spotkanie z pania seksuolog i ona wlasnie omawiala ten problem - dlatego moze warto zglosic sie z tym gdyz zaciskanie miesni powiazane jest z psychika jakbys odczuwala ze cos moze sie stac przykrego i nieoczekiwanego. Mysle ze rozmowa i sugestie seksuologa pomogloyby Ci duzo abys nie odczuwala dyskomfortu i nie napinala miesni w czasie stosunku jak i w czasie wizyty u lekarza co utrudnie przeprowadzenie badania a Ty wtedy odczuwasz bol jeszcze bardziej.
Pozdrawiam i tule cieplutko - Gosia.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Re: BOL PRZY STOSUNKU OD 4 LAT NIE MAM JUZ SIŁ ;(

Post autor: Lilla23 »

Podpisuję się obiema rękami pod tym, co napisała Gosia. Zaciskanie mięśni pochwy najczęściej ma przyczynę psychiczną. Nie ma czegoś takiego, jak za ciasna pochwa - przecież anatomicznie jest przystosowana do tego, że przejdzie przez nią główka dziecka! Moja koleżanka miała ten sam problem i wiem, że kazano jej także wykonać badania hormonalne - za mała ilość estrogenów może wpływać na problemy z kurczliwością mięśni pochwy. Jeżeli się natomiast wykluczy przyczyny fizjologiczne i anatomiczne, to warto zastanowić się nad aspektem psychicznym. Właśnie mojej koleżance pomogła terapia - okazało się, że cały czas, mimo stosowania środków antykoncepcyjnych, miała paniczny lęk przed ciążą, który ją tak strasznie blokował. Do tego, jak była jeszcze dziewicą, jakiś lekarz idiota próbował jej zrobić USG dopochwowe i miała po tym ciężki uraz. Zastanów się, czy u Ciebie, oprócz tej potwornej histeroskopii, nie było jakiś wydarzeń, które mogą powodować taką reakcję. Jeżeli byś się zdecydowała na ćwiczenia z wibratorem, to warto też zastosować Lignokainę w żelu. Ale może najpierw skonsultuj się z seksuologiem-ginekologiem, który doradzi Ci najlepszy sposób w Twoim przypadku. A mięśnie Kegla i tak warto ćwiczyć ;) najlepiej podczas sikania - zaciskasz i rozluźniasz na zmianę mięśnie, kontrolując strumień moczu. Efekty są podobno już po 2 tygodniach.
Skoro nie możesz dostać się do swojego lekarza, zastanów się nad kimś z naszej listy. Trzymam kciuki!
Aha - te fragmenty endometrium, to moim zdaniem po prostu wynik pobrania wycinka z macicy. Gdyby to była endometrioza, to by napisano wprost.
stokrotka3333
Udzielaj±cy się
Posty: 10
Rejestracja: wtorek, 5 lipca 2011, 16:42

Re: BOL PRZY STOSUNKU OD 4 LAT NIE MAM JUZ SIŁ ;(

Post autor: stokrotka3333 »

WITAM WAS KOCHANE ! u mnie bez zmian dziwię sie ze mój chlopak nadal to wytrzymuje ... :( w sobote wybieram sie do lekarza i mam zamiar postawic sprawe jasno : albo cos robi bierze mnie na szpital robi laparoskopie zeby bylo wiadomo czy to endometrioza czy nie a nie pakuje we mnie kolejne bezsensowne leki bo byc moze to inna choroba ..
Brakuje mi sił juz:( inne dziewczyny w moim wieku cieszą sie zyciem i zyciem seksualnym a ja nie moge mam dosc :(
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: BOL PRZY STOSUNKU OD 4 LAT NIE MAM JUZ SIŁ ;(

Post autor: gosiak76 »

stokrotka3333 pisze:w sobote wybieram sie do lekarza i mam zamiar postawic sprawe jasno : albo cos robi bierze mnie na szpital robi laparoskopie zeby bylo wiadomo czy to endometrioza czy nie a nie pakuje we mnie kolejne bezsensowne leki bo byc moze to inna choroba ..
I tak trzymaj bo warto dowiedziec sie na co sie leczymy a nie tak w ciemno.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: BOL PRZY STOSUNKU OD 4 LAT NIE MAM JUZ SIŁ ;(

Post autor: agachod1 »

Trzymam kciuki!!! Zycze ci powodzenia. Jak lekarz nie podejmie konkretnej decyzji, nmie zalamuj sie. Na forum tez mozesz znalezc dobrego specjaliste. Jak nie ten, to inny. Pozdrawiam. :D
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: BOL PRZY STOSUNKU OD 4 LAT NIE MAM JUZ SIŁ ;(

Post autor: vwd »

czesc stokrotka!
musze Cie chyba postawic troszke do pionu ;) bo tekst w stylu: "inne dziewczyny w moim wieku...." nie podoba mi sie :? Nie przesadzaj, sa gorsze choroby. Wez sie kochana w garsc! Bedzie dobrze - tylko mysl pozytywnie!!! :)
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: BOL PRZY STOSUNKU OD 4 LAT NIE MAM JUZ SIŁ ;(

Post autor: agachod1 »

Owszem, sa gorsze choroby, ale to co dokucza stokrotce jest naprawde trudne do zaakceptowania. Dziewczyna jest mloda i to normalne, ze mysli w ten sposob. Jak ma inaczej wyladowac swoja frustracje? Uwazam, ze sytuacja nie jest latwa.
Stokrotko co u ciebie? Napisz prosze, bo dlugo sie nie odzywasz. Pozdrawiam.
stokrotka3333
Udzielaj±cy się
Posty: 10
Rejestracja: wtorek, 5 lipca 2011, 16:42

Re: BOL PRZY STOSUNKU OD 4 LAT NIE MAM JUZ SIŁ ;(

Post autor: stokrotka3333 »

HEJ dziewczyny
aga-dziekuje za wsparcie naprawde nie mam juz siły psychicznie wiem ze sa inne choroby ale jakoś nie zauwazylam zeby ktos z mojego grona znajomych mi osob mial takie problemy taka jest prawda wszyscy dookola ciesza sie seksem tylko ja nie moge:( mam tego dosyc moj zwiazek sie niedlugo rozsypie zreszta ile facet moze wytrzymac no ile nawet jesli kocha to ja tak niechce byc w przyszklosci zdradzana wole juz byc sama:(
bylam u lekarza dwa dni temu oczywiscie standard duzo mowi malo robi powiedzial skieruje na laparoskopie dopiero jak zrobi potrzebne badania napisal skierowanie na badania krwi mofrologie crp bialko jjony hormony czynnik pta i grupe krwi pobral tez cytologie . mam zamiar zrobic to wsyztsko jak najszybciej i zglosic sie jezeli teraz mnie nie skieruje to chyba zmienie lekarza ;( kolejne 250zł wybulił 50 zł za cytologie ;/
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: BOL PRZY STOSUNKU OD 4 LAT NIE MAM JUZ SIŁ ;(

Post autor: gosiak76 »

Postaw twardo na swoim ze skoro mowi o zabiegu to chcesz w koncu skierowanie na zabieg zebys mogla zaczac lepiej funkcjonowac niz dotychczas. Skoro on mowi ze Cie skieruje i wysyla na potzrebne badania to mam nadzieje ze tak bedzie - postaw sprawe jasno i tyle. Moj po wszystkim co mogl dla mnie zrobic stwierdzil ze kieruje mnie na laparo - zapisal mnie do szpitala na zabieg i jak tylko bylam w Polsce wypisal mi skierowanie od razu ale musialam jemu przypomniec o skierowaniu bo bylam zapisana do szpitala jak on wrocil po urlopie do pracy a ja bylam w Anglii.
Nadal jest moim lekarzem w Polsce i wie o dalszym postepowaniu diagnostyczno-kontrolnym w mojej sytuacji w Anglii i zawsze sluzy pomoca kiedy tego potrzebuje.
Mam wiec nadzieje ze Twoj tez Cie wysle tylko popros o skierowanie na laparo zeby byla jasnosc ze jestes zdecydowana na zabieg a nie dalsze przedluzanie badan.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: BOL PRZY STOSUNKU OD 4 LAT NIE MAM JUZ SIŁ ;(

Post autor: agachod1 »

Witaj. Wiem, ze jest ci ciezko. Moze sprobuj porozmawiac z partnerem o innych metodach uprawiania seksu. Przepraszam, ze tak otwarcie o tym pisze, ale trudno pisac o tych sprawach owijajac w bawelne. Kiedy dwoje ludzi laczy prawdziwa, gleboka milosc, wiele problemow mozna rozwiazac przez szczera i otwarta rozmowe. Wiem, ze nie jest to latwe w tym przypadku, kiedy w gre wchodzi rezygnacja z penetracji, ale moze sprobuj spytac partnera co sadzi o innych sposobach sprawiania sobie przyjemnosci w lozku. Wierz mi w takich sytuajach uczucie jest jak kompas, ktory wskazuje nam droge do wyjscia z labiryntu, w ktorym juz zdazylismy sie zagubic. Sprobuj, moze sie uda. Moze pierwsza reakcja nie bedzie od razu fantastyczna, ale moze z czasem on przemysli sprawe i jezeli mu na tobie naprawde zalezy, zrozumie i bedzie sie staral dla ciebie.
W miedzyczasie moze bedziesz miala zabieg. Moze wtedy wszystko sie wyjasni i z czasem przy pomocy odpowiednich lekow, wrocisz do zdrowia. Nie zalamuj sie. Najwazniejsze to nie stracic wiezi z ukochana osoba. Mysle, ze jezeli on naprawde cie kocha, zrobi wszystko zeby ocalic wasz zwiazek i badz pewna, jezeli ten zwiazek przetrwa to wszystko, to juz nigdy sie nie rozpadnie. Nie ma bowiem dla faceta wiekszej proby jak kompromisy w lozku. Trzymam za was kciuki. Mysl pozytywnie i pisz co u ciebie. Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moja historia endometriozy”