Witajcie.

Jesteś nowy na forum? Zacznij od wpisu tutaj! Przedstaw się, a my Cię przywitamy i pokierujemy dalej.
malinana
Udzielaj±cy się
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2012, 01:19

Witajcie.

Post autor: malinana »

Witajcie, jestem tu nowa ale przeczytalam bardzo dużą część tego forum. Jestem ogólnie strasznie przerażona, co prawda nie mam (jeszcze) zdiagnozowanej endometriozy ale jestem w 100% procentach pewna że na nią choruję. Mam 23 lata, przez kilka ostatnich lat dokuczały mi objawy endometriozy: bolesne miesiączki, torbiele (ustępowały po duphastonie najczęściej) problemy bólowe z oddawaniem moczu i wypróżnianiem, ból przy stosunku. W tym momencie bóle rozprzestrzeniały się na okolicę krzyżową, bolą mnie nerki. Tragiczne jest to, że ja swoich objawów nigdy nie lekceważyłam, chodziłam do kolejnych lekarzy którzy to bagatelizowali a nie chodziłam do "pierwszych lepszych, w małej wiosce". Ostatnio lekarka stwierdziła że to być może endometrioza ale że możemy ewentualnie się temu przyjrzeć kiedy zacznę się starać o dziecko i nie będę mogła zajść w ciążę. Kiedy zaczęłam o tym czytać przeraziłam się, przecież narazie dziecka nie planuję a za kilka lat może być już za późno, o ile już nie jest bo sądząc po czasie trwania dolegliwości i ostatnim nasileniu panicznie boję się że nie będę mogła mieć dzieci, nawet z in vitro:( W przyszłym tygodniu idę do entego lekarza, i powiem mu dokładnie to co tutaj napisałam, jestem zdesperowana. Chciałabym też powiedzieć że trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny walczące z tą chorobą, dobrze że trafiłyście na lekarzy którzy doprowadzili Was do rozpoznania i dzięki temu mogłyście się leczyć i mieć dzieci, ja boję się że u mnie na wszystko jest za późno:(
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Re: Witajcie.

Post autor: Lilla23 »

Witaj na forum. Faktycznie Twoich objawów nie powinno się lekceważyć, ani czekać do czasu, aż ewentualnie pojawią się kłopoty z zajściem w ciążę. Obecnie standard leczenia endo na świecie jest taki, że na podstawie dokładnego wywiadu określa się prawdopodobieństwo endo i można wtedy przepisać Visanne, nawet bez potwierdzenia w postaci wyniku histopatologii. W ten sposób można uniknąć operacji, która zawsze jednak niesie za sobą możliwe skutki uboczne np. zrosty. Jeżeli po kuracji Visanne objawy się cofną, to można w ten sposób potwierdzić endo. Mówił o tym ostatnio lekarz w TV, tu masz link: http://www.forum.endoendo.pl/viewtopic.php?f=55&t=952
To, że miałaś torbiele, które ustepowały po Duphastonie (czyli raczej torbiele czynnościowe) nie ma z endo nic wspólnego, możesz mieć skłoność do tworzenia się torbieli np. ciałka żółtego. Myślę, że warto zrobić badania hormonów płciowych.
Z tą chorobą tak jest, że najczęściej mija kilka lat do momentu postawienia prawidłowej diagnozy i rozpoczęcia leczenia. Ale mimo to dziewczyny zachodzą w ciążę! Czasami wymaga to zabiegu usunięcia zrostów, czasami paru miesięcy podleczenia ognisk endo, ale jest możliwe. Jesteś młoda, masz bardzo dużą szansę na zostanie mamą. Poszukaj dobrego lekarza, może z naszej listy polecanych i opowiedz mu dokładnie o swoich dolegliwościach. Możesz poprosić o skierowanie na badanie markera CA 125. Czekamy na realację z wizyty w przyszłym tygodniu. Trzymam kciuki! :)
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Witajcie.

Post autor: vwd »

Witam Cie serdecznie :D Masz 23 lata i piszesz, ze na wszystko jest za pozno?! No, cos Ty! :) Masz cale zycie przed soba! Masz wszystkie narzady! Masz wiedze i masz nas! :) Kochana, bedzie dobrze!!!! Po co sie tak martwisz? Nie bierz wszystkich najgorszych przypadkow do siebie ;) Napisz, jak sie czujesz? Co konkretnie powiedzial lekarz? Usmiechnij sie do nas :)
malinana
Udzielaj±cy się
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2012, 01:19

Re: Witajcie.

Post autor: malinana »

Dziękuję bardzo za miłe przywitanie. Naprawdę po Waszych wiadomościach poczułam się lepiej :) oczywiście zdam relację z mojej wizyty z przyszłym tygodniu. Niestety zawsze jeśli jest jakiś problem zakładam najgorszą opcję, walczę z tym ale nie zawsze skutecznie :| Badania hormonalne miałam robione wszystkie, nawet kilkakrotnie, i wszystkie są ok. Faktycznie mam skłonność do tworzenia torbieli, lekarka podejrzewała zbyt mały poziom progesteronu ale zawsze wychodził w porządku. I marker też miałam robiony i również norma. Eh, wolałabym żeby ta wizyta była w ten czwartek a nie następny.... :) Dziekuję jeszcze raz i pozdrawiam Was!
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie.

Post autor: gosiak76 »

Witaj - skoro nie masz zdiagnozowanej endometriozy to mysle ze najlepszy sposob zeby to wszystko sprawdzic to trafic do wierzytelnego spcjalisty zajmujacego sie sprawami endo - tak jak napisalas moze nie bylas u pierwszego lepszego lekarza ale moge powiedziec ze nawet dobry specjalista w innej chorobie ginekologicznej badz prowadzeniu ciazy nie zawsze zna sie na problemie endometriozy o czym doskonale juz sie dowiedzialysmy. Mam nadzieje ze wizyta w czwartek bedzie owocna i przyniesie odpowiedzi - nie mysl pesymistycznie ze nie bedziesz mogla miec dzieci - znajdziesz tu kilka dziewczyn chorujacych na endo ktore szczesliwie zostaly mamusiami - nie wszystko jest na przegranej pozycji.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Witajcie.

Post autor: agachod1 »

Witam cie serdecznie na forum i ciesze sie bardzo, ze do nas dolaczylas. Kochana, nie popadaj w panike. Na spokojnie poszukaj specjalisty od endometriozy. Nie daj sie zwariowac. Jestes jeszcze bardzo mloda i nie mozesz przejmowac sie tekstami, ze nie bedziesz miec dzieci. POczytaj na forum ile kobiet choruje na endo, a zaszlo w ciaze i jest szczesliwymi mamami. Na razie twoje zdrowie jest najwazniejsze i pierwszej kolejnosci powinnas zadbac o siebie, a dopiero pozniej planowac ciaze. Nic na sile. Zobaczysz, czas przyniesie rozwiazanie w wielu sprawach. Glowa do gory i nic sie nie przejmuj. Calusy. Aga. :)
malinana
Udzielaj±cy się
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2012, 01:19

Re: Witajcie.

Post autor: malinana »

To dzisiaj właśnie był dzień wizyty u lekarza. Lekarz ze stosem pozytywnych opinii, wszyscy mówią że dobry specjalista więc poszłam. Niestety stwierdził że diagnoza endometriozy jest prawie pewna :( 6 lutego mam iść na laparoskopię, na lewym jajniku mam tobiel o śr. 6cm, na prawym też są jakieś zmiany. Od kiedy wyszłam z gabinetu nie mogę się pozbierać, bez przerwy ryczę, boję się że obudzę się bez jajników:( Chciałam od przyszłego roku zacząć starania o dziecko, teraz te plany wydają mi się niemożliwe. Wiem że piszę to strasznie pesymistycznie ale uwierzcie mi, emocje biorą górę. Dlaczego właśnie my? :cry:
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie.

Post autor: gosiak76 »

Jestes pod dobra opieka i nie ma co myslec pesymistycznie. Lekarze nie wycinaja ot tak sobie narzadow bo im sie podoba - jezeli widza ze jestes osoba ktora chce sie starac o potomstwo to zrobia wszystko abys miala jajniki. Dzieki laparoskopii bedzie wiadomo jak to wszystko wyglada - lekarz tez moze stwierdzic zebys po zabiegu starala sie o maluszka wiec glowa do gory. Tule cieplo.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Witajcie.

Post autor: agachod1 »

Witam cie. To dobrze, ze trafilas na lekarza, ktory po zbadaniu cie od razu skierowal cie na laparo. Wiem, ze na razie jestes tym troche przerazona, ale uwierz mi, laparo to nic takiego, a po niej bedzie dokladnie wiadomo co dzieje sie w twoim brzuchu. Poza tym nie przejmuj sie na zapas, ze mozesz stracic jajnik. Ja mialam cyste na jajniku 10cm i 4cm, usuwane w dwoch oddzielnych operacjach i mam nadal dwa jajniki, wiec nie ma powodu do paniki. Trzeba byc dobrej mysli i poddac sie leczeniu, a wszystko sie ulozy. Najwazniejsze to zeby lekarz postawil dobra diagnoze i rozpoczal leczenie, ktore zatrzyma rozwoj endo. A na dziecko masz zawsze czas. Najpierw zawalcz o swoje zdrowie, a potem bedziesz mogla rozpoczac staranie sie o dzidziusia. Trzymam kciuki zeby wszystko sie udalo. Pozdrawiam. Aga. :lol:
malinana
Udzielaj±cy się
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2012, 01:19

Re: Witajcie.

Post autor: malinana »

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. W związku z tą laparoskopią mam do Was kilka pytań: 1.Czy bardzo boli po zabiegu, jeśli tak to jakie środki przeciwbólowe dostawałyście? 2.Ile mniej więcej leżałyście w szpitalu? 3.Czy którąś z Was dotknęły jakieś powikłania? 4.Czy któraś z Was stosowała po zabiegu HyaloBarrier Gel który zapobiega pooperacyjnym zrostom? 5.Jak szybko wróciłyście do pełnej formy (sport, seks)? 6.Czy po potwierdzeniu endometriozy każdej z Was przepisano kurację farmakologiczną czy np wystarczyło usunięcie laparoskopowe ognisk i lekarz zalecił starania o dziecko?
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Witajcie.

Post autor: agachod1 »

Witaj. Laparoskopia jest prostym zabiegiem chirurgicznym i nie nalezy sie bac powiklan pooperacyjnych, chociaz wiadomo czasami i to sie zdarza. ja mialam dwie laparo w odstepie 6sciu m-cy.Po zabiegu zostaja trzy male naciecia: w okolicy pepka jedno i dwa symetryczne w podbrzuszu. Po operacji mialam sie zalozony dren, ktory zostal usuniety nastepnego dnia rano. Ja spedzilam w szpitalu tylko jedna noc, a nastepnego dnia rano wyszlam do domku. ( lecze sie w Niemczech wiec tam jest troche inaczej) Po zabiegu lepiej nie wstawac i nic nie pic ani nie jesc, bo dopoki nie odeszla calkowicie narkoza, mozna wymiotowac. Boli caly brzuch, poniewaz wczesniej zostal napompowany CO2, zeby lekarz mogl latwiej operowac. Jak tylko odejdzie narkoza najlepiej duzo chodzic, bo gaz napierajacy na zebra i lopatki( co tez sprawia bol), bedzie szybciej wydalany z organizmu. Poza tym szybko wraca sie do formy i wszystko uzaleznione jest od tego jak sie czujemy na silach. Po zabiegu najlepiej sie oszczedzac przez okolo trzy tygodnie, a pozniej to nasz organizm wyznacza co mozemy, a czego jeszcze nie. Zawsze trzeba sluchac glosu naszego organizmu, a reszta bardzo szybko sie ulozy. Ja nie stosowalam zadnych zeli na blizny. Na poczatku przy dotykaniu ich wyczuwalam male grudki, ale pozniej wszystko zniklo, a blizn prawie nie widac. Ja od pierwszej laparo bylam na srodku antykoncepcyjnym, a po drugiej lekarz przepisal mi Visanne, ktory dziala tak samo z tym, ze leczy male ogniska endo. Niestety w moim przypadku samo leczenie farmakologiczne nie daje razultatow i czeka mnie nastepna operacja, mam nadzieje, ze ostatnia. Pytania o dziecko byly, ale ja nie planuje na razie potomstwa. Uwazam, ze moje zdrowie jest wazniejsze. Teraz jestem dalej na Visanne.( prawie dwa lata)

Na koniec chcialabym ci powiedziec, ze nie masz sie czego bac. To naprawde nic takiego. Najwazniejsze, ze masz lekarza, ktory wie, co robi, a to polowa sukcesu. Pozdrowienia. Aga. :)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie.

Post autor: gosiak76 »

malinana pisze:1.Czy bardzo boli po zabiegu, jeśli tak to jakie środki przeciwbólowe dostawałyście?
Wydaje mi sie ze po pierwszej laparoskopii dostalam kodeine dozylnie po zabiegu od razu i przeciwbolowe domiesniowo, natomiast w domu jak mialam bole to mialam stosowac ogolnodostepne leki przeciwbolowe bez recepty. W Anglii po laparoskopii podano mi morfine dozylnie po zabiegu a po wyjsciu dostalam mocniejsze leki przeciwbolowe na pewien okres czasu - leki typu znieczukajacego i diclofenac do stosowania doustnego.
malinana pisze:2.Ile mniej więcej leżałyście w szpitalu?
Wydaje mi sie ze to zalezy od tego jak sie czujesz i czy jestes w stanie wyjsc ze szpitala - w jednym szpitalu wyszlam na drugi dzien po zabiegu a w Anglii mialam silne bole i trzymano mnie 2 dni w szpitalu az dojde do siebie i poczuje sie lepiej tym bardziej ze nie bylo komu zostac ze mna w domu.
malinana pisze:3.Czy którąś z Was dotknęły jakieś powikłania?
Mialam stan zapalny pepka i dostalam antybiotyki - stan taki mozna poznac po tym jak saczy sie wydzielina razem z krwia i masz bole ze nie mozesz ani chodzic ani siedziec - jedynie lezenie sprawialo mi ulge - innych powiklan nie mialam.
malinana pisze:4.Czy któraś z Was stosowała po zabiegu HyaloBarrier Gel który zapobiega pooperacyjnym zrostom?
Nie stosowalam tego zelu ani innych ktore zapobiegalyby tworzeniu sie nowych zrostow.
malinana pisze:5.Jak szybko wróciłyście do pełnej formy (sport, seks)?
Kazdy organizm jest inny i inaczej reaguje po zabiegu - wiec stosuj sie do zalecen lekarza oraz sluchaj wlasnego organizmu. Wypoczywaj gdy organizm sie tego domaga i nie rob niczego na sile.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
malinana
Udzielaj±cy się
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2012, 01:19

Re: Witajcie.

Post autor: malinana »

dziękuję za szybkie odpowiedzi. Zastanawiam się nad tym HaloBarrier Gel który podobno ma zapobiegać zrostom pooperacyjnym, zalecił mi go lekarz, na różnych forach jest polecany przez pacjentki szczególnie właśnie z endometriozą. Zastanawiam się nad kupnem, tylko koszt jest nieziemski-ok 700 zł... :roll:
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie.

Post autor: gosiak76 »

Troszke kosztuje ale nie ma pewnosci czy zrosty i tak nie powroca po tym - wszystko zalezy od organizmu.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Re: Witajcie.

Post autor: Lilla23 »

malinana pisze: 1.Czy bardzo boli po zabiegu, jeśli tak to jakie środki przeciwbólowe dostawałyście? 2.Ile mniej więcej leżałyście w szpitalu? 3.Czy którąś z Was dotknęły jakieś powikłania? 4.Czy któraś z Was stosowała po zabiegu HyaloBarrier Gel który zapobiega pooperacyjnym zrostom? 5.Jak szybko wróciłyście do pełnej formy (sport, seks)? 6.Czy po potwierdzeniu endometriozy każdej z Was przepisano kurację farmakologiczną czy np wystarczyło usunięcie laparoskopowe ognisk i lekarz zalecił starania o dziecko?
1. Po zabiegu bardzo nie bolało, bo byłam na Tramalu (morfina), na drugi dzień dostałam kroplówkę z paracetamolem i potem jeszcze Ketonal Forte. Na 3 dzień już nic nie brałam, było całkiem ok.
2. Do szpitala przyszłam w niedzielę, w poniedziałek laparo, we wtorek do domu i 2 tyg. L4
3. Ja mam prawdopodobnie zrosty, ale czy pooperacyjne, tego nie wiem, mogą być od samej endo. Dlatego ja bym była za żelem przeciwzrostowym.
4. Do pełnej formy to jakieś 2 miesiące, bardzo szybko się męczyłam przez długi czas. Ale to może być skutek uboczny narkozy, bo źle z niej wychodziłam.
5. Mi nic nie przepisano, bo było czysto. Miałam tylko torbiel, bez innych ognisk. Ale niestety po 3 miesiącach endo się rozsiało, więc chyba jednak lepiej by się stało, jakby mi dali cokolwiek.
malinana
Udzielaj±cy się
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2012, 01:19

Re: Witajcie.

Post autor: malinana »

Słuchajcie, byłam na konsultacji u innego lekarza i powiem szczerze że nie wiem co mam o tym myśleć. Doktor zrobił mi usg i stwierdził że na 100% jest to endometrioza, że mam najwięcej ognisk w otrzewnej i że usg+obraz kliniczny nie budzą żadnych wątpliwości. Ten lekarz stwierdził dwie torbiele-na lewym jedną krwotoczną ciałka żółtego po owulacji natomiast na prawym(!) jajniku torbiel endometrialną śr. 1,5cm Na moje pytanie o laparoskopii stwierdził że w mojej sytuacji gdy co do diagnozy nie ma żadnej wątpliwości i gdy jajniki prawidłowo pracują laparoskopia przed staraniem się o dziecko jest... błędem w sztuce(!) który doprowadza do kolejnych zrostów a do diagnozy nic nie wnosi i jest ona wskazana w momencie gdy staram się o dziecko i to już jest diagnostyka niepłodności a także usuwanie np ewentualnych zrostów już jako leczenie niepłodności . Powiedział, że jeśli mam możliwość to najlepiej gdybym zaczęła starać się o dziecko (napomknęłam o tym że jeśli to byłoby teraz wskazane bo później np może być za późno to mogę intensywnie przemyśleć sprawę). Mam taki mętlik w głowie że masakra.
marta81
Udzielaj±cy się
Posty: 25
Rejestracja: wtorek, 6 grudnia 2011, 13:55

Re: Witajcie.

Post autor: marta81 »

Malinana miałm podobne przejścia z moim dawnym ginekologiem, w internecie czytałam dużo o bolesnych objawach, bólach w okolicy krzyżowej i gdy zapytałam lekarza czy to może być endo, to zaraz mnie zbył a nawet wyśmiał, moje przypuszczenia były trafne, podczas operacji wycięli mi torbiel i okazało się że jest enodometrialna. i też nic nie dostałam po operacji (żadnych leków) Dlatego chodź i pytaj wielu, mój błąd że nie poszłam wcześniej do innego lekarza.
marta81
Udzielaj±cy się
Posty: 25
Rejestracja: wtorek, 6 grudnia 2011, 13:55

Re: Witajcie.

Post autor: marta81 »

Podobno mówią że ciąża leczy endometriozę, jeśli masz możliwośc to ja bym się nie zastanawiała, ale oczywiście to tylko jest moje zdanie
ewooncia1
Ekspert
Posty: 327
Rejestracja: wtorek, 7 czerwca 2011, 12:07

Re: Witajcie.

Post autor: ewooncia1 »

Witaj. Stanowczość sądów tego lekarza budzi moje wątpliwości. Nie jestem przekonana czy pozostawienie torbieli jest dobrą decyzją. Nie rozumiem wciskania wszystkim pacjentkom zachodzenia w ciążę, to nie lekarstwo na endometriozę tylko poważna decyzja życiowa. Laparoskopia nie jest skomplikowanym zabiegiem, o ile jest wykonana we wczesnym stadium choroby, uważam że łatwiej jest usunąć małą torbiel niewrośniętą w jajnik niż dużą i wrośniętą, bo wtedy może nie być tak łatwo i może ucierpieć fragment narządu. Poza tym nie wiem czy medycyna tak poszła do przodu żeby na podstawie USG stwierdzać charakter torbieli, wydawało mi się że potrzebne jest badanie histopatologiczne, przynajmniej ja szłam do szpitala tylko z podejrzeniem endo a dopiero po wynikach postawiono diagnozę. I słyszałam że 100% pewności co do diagnozy daje właśnie badanie wycinka zrostów bądź torbieli endometrialnej. Przede wszystkim nie możesz tak bardzo brać do siebie każdej diagnozy czy tak jak w tym wypadku opinii lekarza. Jeśli nie chcesz teraz mieć dzieci zapytaj o alternatywę, lekarz powinien umieć wskazać kilka dróg leczenia w zależności od stanu i potrzeb pacjentki. Ja poszłabym do jeszcze innego specjalisty, mimo że zajmuje to czas i pewnie wiąże się z wydatkiem jeśli szukasz lekarza prywatnie, ale zdrowie to jedna z rzeczy na które nie można żałować wydatków. Ja po laparoskopii bardzo szybko doszłam do siebie, na zwolnieniu które wybłagałam i tak 2 razy krótsze, nie mogłam w łóżku wyleżeć :) Po samym zabiegu też było ok, ogólnie pobyt w szpitalu wspominam bardzo miło, strach miał wielkie oczy ale nie było czego się bać. Podobało mi się nawet przyjmowanie kroplówek, to było przyjemne uczucie, no ale jak już kiedyś pisałam w wątku na ten temat ja chyba jestem trochę dziwna :lol: Uszy do góry i nie mazać się, tu są same dzielne dziewczynki i te nowo przybyłe też szkolimy na terminatorki żeby sobie radziły z chorobą 8) Pozdrawiam gorąco i w razie czego pisz, pytaj, pomożemy :D
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie.

Post autor: gosiak76 »

Ewooncia ma racje bo endo mozna tylko zdiagnozowac w 100% w czasie laparoskopii gdy pobierze sie wycinki do badania histopatologicznego - inaczej sa to tylko przypuszczenia lekarza. Endo moze spowodowac problemy z zajsciem w ciaze i nie wiadomo jak dlugo bedziesz sie starac zajsc jak zechcesz a musisz wiedziec ze choroba nie stoi w miejscu tylko sie rozprzestrzenia w organizmie. Tak jak Ewooncia napisala ze poki jest to male to latwiej usunac a jezeli urosnie to moze czasem zakonczyc sie utrata czesci badz calego narzadu a w tym wypadku jajnika. Masz wiele do przemyslenia a poki nie masz diagnozy 100% to nie wiadomo czy na pewno jest endo - moj lekarz mial przypuszczenia ze moze mam endo ale nie powiedzial mi po wielu badaniach ze to jest 100% tylko skierowal mnie na laparoskopie zeby potwierdzic badz wykluczyc chorobe - w moim przypadku endo wykluczono ale stwierdzono cos innego co zmienilo moje zycie ale jestem wdzieczna ze zostalam poddana temu zabiegowi.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
malinana
Udzielaj±cy się
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2012, 01:19

Re: Witajcie.

Post autor: malinana »

Hm, jeszcze będę się zastanawiać nad tą laparo, przed nią jeszcze jestem umówionadoa dwóch specjalistów na konsultację, zobaczę co przeważy w ich opiniach. Zadziwiające jest to że dwóch lekarzy, obydwaj chwaleni i z dużą wiedzą mają tak różne zapatrywanie na to samo schorzenie. Zastanawiam się tylko jak to możliwe jeśli chodzi o dzisiejszą wizytę-lekarz nie powiedział: może ma pani endometriozę i tyle, powiedział dokładnie jaka jest lokalizacja ognisk!
Znalazłam taki artykuł: http://www.libramed.pl/wpg/NumeryArchiw ... %2011.html i już sama nie wiem w co wierzyć, i komu.
Czy wiecie w ogóle jakie znaczenie ma np rezonans magnetyczny miednicy w diagnostyce? Słyszałam o kobiecie która wykonywała rezonans aby być zakwalifikowaną do embolizacji mięśniaków i wyszła jej właśnie w tym badaniu endometrioza, a wiem na pewno że nic nie przeinaczyła. Kurczę, z jednej strony wiadomo że gdyby iść na laparo byłoby 100% pewnności i jeszcze można by było usunąć ogniska zwłaszcza że nie wiadomo jak szybko choroba postępuje, a z drugiej strony fundować sobie nieobojętny dla organizmu zabieg z intubacją, narkozą i możliwością kolejnych zrostów też mnie nie podbudowuje. No nic, czeka mnie długie myślenie i jeżdżenie po doktorach. Dzięki dziewczyny za wsparcie i odpowiedzi, pozdrawiam Was!
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie.

Post autor: gosiak76 »

Ja mam co roku przeprowadzany rezonans magnetyczny miednicy z powodu diagnozy wczesnego stadium raka jajnika ktory zostal zdiagnozowany dzieki laparoskopii. Obecnie jestem pod opieka ginekologiczno onkologiczna i lekarz kieruje mnie na badania rezonansem magnetycznym.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
malinana
Udzielaj±cy się
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2012, 01:19

Re: Witajcie.

Post autor: malinana »

tak, to że w innych schorzeniach szeroko jest wykorzystywany rezonans to wiem, zastanawiałam się tylko czy jakiś lekarz wspominał o tej metodzie przy diagnostyce endometriozy.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie.

Post autor: gosiak76 »

Wydaje mi sie ze takie badanie miala rowniez EveLondon zlecone przez swego lekarza ale chyba ona miala tomograf komputerowy.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Re: Witajcie.

Post autor: Lilla23 »

Faktycznie te różne podejścia lekarzy mogą być mylące, ale wiem od swojej lekarki, że torbiele endo dają specyficzny obraz USG. Moja lekarka po pierwszym USG podejrzewała endo, ale obraz nie był jasny, bo podczas laparo okazało się, że miałam dwie torbiele na jednym jajniku i ciężko było odczytać jasno wynik USG. Czy obecnie torbiele powodują u Ciebie silny ból, plamienia, osłabnięcia, bolesny seks? Jeżeli tak, to ich usunięcie może poprawić Ci komfort życia. Jeżeli nie, to może trzeba pomyśleć o leczeniu. Torbiele mogą się wchłonąć, np. po Visanne (mi jedna zniknęła). Operacja to faktycznie zagrożenie powstaniem zrostów no i narkoza też obojętna dla serca nie jest. Ciąża - moim zdaniem - nie może być traktowana jak lek. Nie ma żadnej pewności, że po ciąży endo zniknie. Zresztą nie ma na ten temat badań i lekarz nie jest Ci w stanie powiedzieć, jakie są procentowe szanse, że choroba nie wróci. Jeżeli teraz nie planujesz dzieci, to leczenie farmakologiczne może być dobrym posunięciem. Lekarze ostatnio przychylają się do opinii, że jeżeli istnieją wyraźnie objawy wskazujące na endo, to można zacząć podawać V, nawet bez potwierdzenia w histopatologii. Jeżeli po leku objawy ustąpią, to będzie wystarczającym potwierdzeniem diagnozy. Jeśli natomiast torbiele nie zareagują na leczenie, to wtedy możesz pomyśleć o laparo. Na V raczej Ci nie urosną, więc nie ma szans, żeby Ci zniszczyły jajniki. Ale pamiętaj, że żadna z nas nie jest lekarzem i rozwiązanie dobre dla jednej z nas niekoniecznie jest odpowiednie dla innej. Trzeba brać pod uwagę ogólny stan zdrowia, objawy i ich uciążliwość oraz sytuację życiową pacjentki. Odwiedzenie jeszcze jednego lekarza może Ci pomóc rozjaśnić sytuację. Czy teraz dostałaś jakieś leki? Czy po prostu wyszłaś od lekarzy z diagnozą i bez planu działania?
malinana
Udzielaj±cy się
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2012, 01:19

Re: Witajcie.

Post autor: malinana »

źle mnie zrozumiałyście dziewczyny. Ja nie traktuję dziecka jako "lek na endometriozę", nie łudzę się nawet że się z tego wyleczę. Lekarz też mi tak nie powiedział. Podchodzę do tego tak: za półtora roku i tak miałam zacząć starania więc jeśli mam warunki i kandydata na ojca dziecka to dlaczego nie zacząć starać się trochę wcześniej i nie czekać aż choroba będzie bardzo postępować być może tak że za jakiś czas w ogóle to utrudni. Bardzo pragnę dzieci, i to jest moja jedyna motywacja do starań, a nie że to mi coś w endo pomoże.
No tomografii miednicy i max naświetlenia to bym nie chciała,jak już to właśnie nad rezonansem myślałam, muszę zapytać lekarza co o tym sądzi i czy w ogóle to badania ma jakikolwiek sens przy endo.
A jeśli chodzi o lekarzy to zamierzam odwiedzić jeszcze dwóch :P i wyciągnąć średnią z zaleceń czterech, nie mam innego wyjścia.
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Witajcie.

Post autor: agachod1 »

Witam. Ja uwazam, jak wiekszosc z moich poprzedniczek, ze lepiej leczyc endo juz teraz, zeby wyciszyc chorobe i zapobiec jej rozwojowi. Usuniecie torbieli tez by sie przydalo, zwlaszcza jezeli powoduja one bole przy @. Oczywiscie, ze nie jestesmy lekarzami, ale uwazam, ze jezeli nawet teraz zaczniesz starania o dzidzie, to rozwoj endo moze to skutecznie utrudniac, podczas gdy choroba bedzie sie nadal rozwijac. Dlatego sadze, ze lepiej najpierw zajac sie usunieciem tego, co juz spowodowala choroba, a dopiero potem starac sie o dziecko. Wszystko tez zalezy od tego jak bardzo duze masz dolegliwosci i jak sie czujesz. Przemysl wszystko na spokojnie i bez paniki. A jezeli chodzi o konsultacje u tylu lekarzy, to czasami jest tak, ze zamiast sobie ulatwic, komplikujemy wszystko, poniewaz czasami kazdy lekarz mowi co innego, a my z czasem wpadamy w panike i nie wiemy co robic. Zycze ci tylko dobrych wyborow i jak najwiecej pewnosci siebie. Trzymaj sie. Pozdrawiam. :D

Zapomnialam napisac, ze endo mozna zdiagnozowac tylko przez laparo wiec lepiej nie rozpraszac sie dodatkowymi badaniami i nie obciazac sie dodatkowym stresem. Ale to tylko taka moja mysl. Decyzja nalezy do ciebie...
malinana
Udzielaj±cy się
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2012, 01:19

Re: Witajcie.

Post autor: malinana »

Hm, dlaczego rozpraszać innymi badaniami? Dla mnie właśnie pomóc i doprowadzić do diagnozy, nie jest problemem chodzenie do lekarzy i na kolejne badania. Kurczę nie rozumiem za bardzo niezbędności laparoskopii w diagnozie; jest milion chorób które się diagnozuje niekoniecznie po pobraniu wycinka. Skuteczność USG jest oceniana na ok. 90% w rozpoznaniu, myślę że rezonans móglby to potwierdzać, poza tymi dwoma jest mnóstwo innych badań mniej inwazyjnych. Myślę że największym problemem w diagnostyce endo jest przede wszystkim brak wiedzy na ten temat u ginekologów, mała umiejętność robienia USG; wolą położyć pacjentkę na stół, włożyć jej rurę w gardło, pobrać wycinek i spokój-mało roboty a jeszcze szpital zarobi. Tak to trzeba by było przepisywać badania, obserwować, interesować się. Trochę mi głupio robić taki najazd na lekarzy zwłaszcza że sama jestem w branży medycznej ale ciśnienie mi rośnie jak myślę o tym wszystkim. Nie mówię że laparo to złe rozwiązanie, tak naprawdę jest jedyne żeby chociaż w niewielkim stopniu pozbyć się zmian i przede wszystkim dolegliwości. I mnie to najprawdopodobniej czeka, miesiąc szybciej czy później nie robi już zbyt wielkiej różnicy po tylu latach. Chyba miałam za długo idealne życie, teraz to się niewątpliwie skończyło i nie mogę w to uwierzyć :/
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie.

Post autor: gosiak76 »

Wracajac do rezonansu to dzis sie dowiedzialam ze rezonans moze nie wykazac zrostow w obszarze miednicy wiec co tu mowic zeby pokazalo ogniska endo - nawet po rezonansie robia dodatkowe badania oraz zabiegi by sie upewnic jak to wyglada w ostatecznosci.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Witajcie.

Post autor: agachod1 »

A ja mam prawdopodobnie endo w zatoce Douglasa, co przy ruchach jelit sprawia mi bol, nie pozwala na wyproznianie sie do konca, pod koniec dnia powoduje ucisk na pupe i bol brzucha przy siadaniu. Dwoch ginekologow mnie badalo, w tym jeden z centrum endometriozy i zaden nie stawierdzil na sto procen, ze jest tam ognisko endo. Zanim dowiedzialam sie o mojej chorobie, mialam cyste i inny lekarz rowniez robil mi USG dopochwowe, ktore nic wiecej poza wspomniana cysta nie wykazalo. Dopiero laparo dalo odpowiedz co mi jest. Nie przejmuj sie tym, ze twoje dotychczasowe zycie bylo spokojne, a teraz choroba wywrocila je do gory nogami. Ja miesiaczkowalam zawsze regularnie i jedynie przez pierwsze 7, 8 lat mialam bardzo bolesne @. Potem mialam niewielkie objawy ze strony jelita, ale to nie bylo nic co mogloby swiadczyc, ze jestem chora. Problem zaczal sie, kiedy doprowadzilam moj organizm do stanu wyczerpania i przemeczenia poprzez fizyczna prace i nie dostalam @ w terminie. od tamtego czasu co trzy m-ce jestem na kontroli u gina i moje zycie tez troche sie pozmienialo. Obecnie oczekuje na kolonoskopie, a potem prawdopodobnie czeka mnie kolejna operacja. Nie panikuje z tego powodu. Ciesze sie, ze ktos chce mi pomoc, bo z moimi dolegliwosciami zycie nie jest zbyt przyjemne, wierz mi. Nie przejmuj sie wiec i spokojnie poddaj sie decyzjom twojego lekarza. I pogodz sie z tym, ze laparo jest jedyna metoda, ktora daje odpowiedz, ze na 100% masz endo. Pozdrawiam i zycze wytrwalosci. Aga. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dział powitań. Przedstaw się.”