Hallo:-)

[aga79]

tak tylko Lilla23 weź pod uwagę że ja jestem po laparotomii....więc to też ma wpływ na endo...ale mimo to ja również się cieszę, choć i tak mam pół roku zażywać V. Ja trzymam za wszystkie dziewczyny kciuki aby usłyszały takie wieści jak ja !!!

[Kamil]

witaj Agnieszko
Jeszcze nie mieliśmy okazji się sobie przedstawić gdyż ostatnio rzadziej bywałem na forum, dopiero od kilku dni moja obecność tu stała się częstsza. Przeczytałem z uwagą wpisy na twoim wątku i widzę że mimo początkowych kłopotów z diagnozą wszystko idzie ku lepszemu, bardzo mnie to cieszy i życzę ci aby dalej twoja sytuacja ulegała systematycznemu polepszaniu
Pozdrawiam serdecznie

[aga79]

Witaj Kamil,
dziękuję serdeczne przywitanie:-) tak wszystko zmierza ku dobremu i mam nadzieję że tak zostanie. Jestem dziś padnięta bo byłam na małym zabiegu i pół godziny temu wróciłam a to forum jest jak narkotyk choć na chwilkę muszę tu wejść i zobaczyć co słychać.
Pozdrawiam serdecznie:-)

[gosiak76]

Aga wobec tego wypoczywaj po tym zabiegu - mam nadzieje ze teraz bedzie juz wszystko wygladac o wiele lepiej - forum naprawde jest jak narkotyk bo dowiadujemy sie co u kogo slychac i mozemy wyrzucic z siebie nasze problemy a takze czasem sie posmiac

[aga79]

zgadza się, forum to coś wspaniałego...a po zabiegu czuję się dobrze. Lekarz mówi że jest dobrze. Endo się zatrzymało, brak nowych ognisk, krwawe upławy ustały, choć musi się wygoić ale jest lepiej, ja również czuję się znacznie lepiej....a do tego słoneczko .....

[gosiak76]

Dobrze jest uslyszec ze czujesz sie lepiej juz - wazne ze pogoda tez sprzyja aby pojsc na spacerek jeszcze i oderwac sie od codziennych obowiazkow a takze wyjsc z domku.

[kcmg]

Witajcie dziewczynki. Jestem nowa i mam ENDO
Ale odchudzam sie od dwóch tyg. Schudłam 2 kg. Jem (tak mi sie wydaje) zdoro. Czesto, mało, owocki, warzywka, woda... duuuuuzo wody Na razie nie cwicze, poniewaz boli. Przygarniecie mnie?

[gosiak76]

Witaj kcmg - pewnie ze Cie przygarniemy i prosze opisz swoja historie w watku Moja histria endometriozy http://forum.endoendo.pl/viewforum.php?f=47 to wtedy bedziemy mogly Ci sluzyc lepsza pomoca i poznac Twoja historie. Kazda historia jest inna i uczy nas czegos nowego. Pozdrawiam - Gosia.

[aga79]

Witam wszystkich,
energia pozytywna, pogoda - wszyscy wiedzą jaka jest, no i samopoczucie pozytywne, choć w życiu jest tak że jak jedno się układa to drugie się wali....ale zdrowie najważniejsze na razie idzie wszystko ku dobremu i tego się trzymam:-)

[hercik17]

cieszę się razem z tobą że jest tak dobrze.Oby tak dalej.

[aga79]

tak oby tak dalej:-) Czy któraś was przy kuracji VIsanne miała obniżoną odporność i łapała różne infekcje??

[hercik17]

Ja nic takiego nie zauważyłam jak na razie.A czy u ciebie taki objaw wystąpił?

[gosiak76]

Aga a moze to nie jest spowodowane braniem Visanne tylko oslabieniem po zabiegu przez ktory przeszlas i dlatego lapiesz infekcje. Czy zastanawialas sie nad ta opcja ???

[aga79]

tak zastanawiałam się. W ubiegłym tygodniu miałam mieć wykonane badanie urodynamiczne - niestety gdy zrobiłam badanie moczu (posiew moczu) potrzebnego do tego badania wynik był zaskakujący - bakterie e-coli. Do tego od zeszłego tygodnia co drugi dzień mam biegunkę ból brzucha, byłąm u lekarza rodzinnego ale dała na bakterie antybiotyk na bóle brzucha i biegunkę dała kolejny antybiotyk mówiąc że być może to zespół drażliwego jelita - ale badania dopiero po tym jak antybiotyk nie pomoże - co za lekarz. Nie wiem tak się zastanawiam jaka może być przyczyna

[vwd]

a my zastanawiamy sie z Toba...

[gosiak76]

Mam nadzieje ze ta przyczyna zostanie znaleziona i wrocisz do zdrowka.

[aga79]

Byłam dziś u gina, powiedział że przyczyna tkwi w V:-( skutki uboczne. Plamienia są niewielkie więc powiedział że nie ma paniki, a problemy z "biegunką" - dał mi leki na ustabilizowanie metabolizmu -powiedział że jeżeli nie jest to zbyt uciążliwe dla mnie to nie chce przerywać kuracji V więc.....póki co jakoś to zniosę skoro to skutki uboczne V - zresztą na ulotce pisze....dlaczego mnie musiały dopaść właśnie te skutki uboczne ale cóż zawsze moga być gorsze skutki mam nadzieję że nie dopadną mnie
Nie dość że V jest takie drogie, że endo to paskudna choroba to jeszcze tyle skutków ubocznych trzeba cierpieć....ach my kobietki to musimy się nacierpieć...

[gosiak76]

Dobrze ze to zostalo wyjasnione i znasz przyczyne - mam andzieje ze obnizona odpornosc nie da sie az tak bardzo we znaki - jezeli masz problemy z bakteraimi to moze sproboj brac jakies probiotyki z paleczkami kwasu mlekowego.
Czy V. tez wplywa na zmiane metabolizmu ??? Pytam bo o tym wczesniej nie wspominalas.
V. ma byc objete refundacja od 16 wrzesnia wiec zmniejsza sie koszty leku - walcz dzielnie i mam nadzieje ze te skutki uboczne wkrotce mina jak organizm sie przystosuje do leku.

[vwd]

Hej!!! Widze, ze masz dzis urodziny wiec przesylam Ci moc najlepszych zyczen: zdrowia! zdrowia! i jeszcze raz zdrowia!

[gosiak76]

Wszystkiego najlepszego Aga - spelnienia marzen a przede wszystkim zdrowka

[aga79]

dziękuję za życzenia

[vwd]

a prosze bardzo a moze przy okazji dwa slowa o obecnej sytuacji? Jak sie czujesz? i co slychac?

[aga79]

Witajcie dziewczyny,
po rekonwalescencji pooperacyjnej wróciłam do pracy, pierwszy tydzień za mną, był ciężki, męczący a w piątek zaczął brzuch boleć-ale myślę że pomalutku powróci mi forma. Choroba póki co się nie rozwija nie ma żadnych nowych ognisk endo, także cudownie. Plamienia ustały, biegunka również pozostały bolesne piersi ale i też KU MOJEJ RADOŚCI powiększyły się dumnie wypinam pierś do przodu a mój facet jaki zadowolony.....fiu fiu....i dodało to wigoru a mi pewności siebie w sferze miłosnych igraszek....troszkę przytyłam - niedużo ....ale to niewielka cena za brak ognisk endo. No w końcu do tycia musze się przyzwyczaić bo jeszcze dwa miesiące z V i potem będziemy powiększać rodzinkę także spoko jestem pozytywnie nastawiona i staram mieć dużo pozytywnej energii w sobie i dzielić się z innymi:-)
Pozdrawiam was dziewczyny
P.S. póki nie wrócę do formy to będę tu rzadziej zaglądać....ale to tylko przejściowe bo z pewnością szybko wróci forma:-)

[gosiak76]

Zycze abys jak najszybciej wrocila do formy i ciesze sie ze jestes zadowolona ze swojego wygladu

[vwd]

póki nie wrócę do formy to będę tu rzadziej zaglądać....

szkoda... nawet gdy nie jestes w formie mile Cie tu widzimy i chetnie poklikamy

[aga79]

ja też żałuję, ale nie wiem co jest, wracam po pracy - ledwo mam siłę na codzienne obowiązki w domu. Wracam z pracy padnięta a gdy już jest czwartek - piątek to kompletna porażka. Nie wiem skąd u mnie ten brak sił. Postaram się nie zaniedbywać forum, pocieszam się tym że to po tak długiej przerwie i przebytej operacji i przez czas rekonwalescencji oszczędzając siebie teraz organizm dostaje w kość i dlatego taka padnięta jestem. Ale zawsze tu będę jak tylko znajdę chwilkę i siły.....
Pozdrawiam wszystkich

[hercik17]

Cieszę się że u ciebie wszystko ok.Ja też mam ogromne zmęczenie,ale przy naszej chorobie to normalne a w dodatku jeszcze ty po operacji tym bardziej.proponuję witaminki troszkę pomagają,ja cały czas biorę

[gosiak76]

Aga zawsze tu jestes mile widziana i pisz kiedy tylko tego potrzebujesz - to pomaga i to bardzo. Poza tym wszystko mozliwe ze organizm dostaje w kosc po powrocie do pracy i tak sie czujesz - u mnie tez bylo kiepsko a mialam laparoskopie tylko - wiec musisz bardzo sluchac swego organizmu i gdy tylko potrzebujesz chwili wypoczynku to poloz sie w domku chociaz na chwilke by nabrac energii i sil.

[aga79]

Witam Was Kochane Dziewczyny,
długo mnie nie było u was, tak ten czas pędzi, człowiek zaganiany i wszystko mu w życiu umyka.... Jestem zarzucona pracą, do tego studia no i oczywiście mój synek.....czasami a nawet często brakuje sił. Ponoć to normalne po tym co przeszłam ale ja jakoś nie mogę się przyzwyczaić i wciąż tęsknię za czasami gdzie na pełnych obrotach od 6 rano do 1 w nocy i człowiek funkcjonował teraz niestety czerwone światło i tak się nie da.
Pozdrawiam Was serdecznie.

[gosiak76]

Aga no niestety nie da sie tak jak kiedys - ja mialam to samo a choroba mnie przystopowala i jak tylko jestem padnieta to sie klade i wypoczywam ale poki co nadal ciagna sie u mnie badania. Dobrze ze mamy sile na prace a Ty na studia i czas dla synka - najwazniejsze ze robimy co mozemy aby bylo dobrze a ze organizm mowi stop to plus dla nas bo wiemy ze musimy odpoczac a nie jak kiedys ze dawalysmy czadu a czesto to sie chyba pozniej odbija na organizmie.