Szpital

Czy byłaś w szpitalu? Może właśnie idziesz? Co Cię tam może spotkać? Jak należy się przygotować? O czym warto wiedzieć?
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Szpital

Post autor: vwd »

Ide dzisiaj do szpitala. Jutro mam miec operacje. Boje sie narkozy, tego co zobacza w brzuchu, powiklan... Boje sie, ze przy usuwaniu cysty i ognisk endo, rozleje mi sie to po calosci i pozniej bede walczyc z endo jeszcze mocniej niz teraz ;) Boje sie, ze bede wymiotowac po narkozie i ze bede sie fatalnie czula, i ze w tym upale nic nie bedzie sie chcialo goic. :( Boje sie, ze lekarz wysmieje mnie, gdy mu powiem, ze chcialabym stosowac zel antyzrostowy. Boje sie, ze mi wytna wiecej niz potrzeba. :? Zagrozony jest lewy jajnik, nie wiem czy uda sie go uratowac... :cry:
...lekarz powiedzial, ze nie ma na co czekac, ze to trzeba zrobic na cito. Dziewczyny, przeciez ja mam zaplanowane wakcje!... Jak dlugo po cieciu nie mozna sie opalac?! Kiedy bede mogla plywac?! Wszystkie moje urlopowe plany... qrcze, a co powiedza w pr?? nikt sie nie ucieszy z mojego L4 ;) Dzis chyba nie zasne... Jak to sie dobrze komus radzi: nie ma sie czego bac, ale samemu jednak ma sie smutne mysli. Ostatnio bylam w szpitalu na przelomie wrzesnia i pazdziernika, nie myslalam, ze wyladuje tu znow tak szybko. Przepraszam, ze tak marudze, ale... wiecie jak jest :|
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Szpital

Post autor: vwd »

zostalo mi 1,5 godz. na umycie i spakowanie... A moze nie isc? Mnie juz chyba nic nie boli, po co mi ten szpital?
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Szpital

Post autor: gosiak76 »

Witaj vwd,

przepraszam ze tak pozno sie odzywam - mam jednak nadzieje ze poszlas do szpitala. Rozumiem doskonale Twoje obawy gdyz w koncu to okres letni i chcialoby sie jak najwiecej wykorzystac dni urlopowe - mam nadzieje ze nie bedziesz musiala zbyt dlugo czekac zebys mogla sie opalic i poplywac - ja bardzo chcialabym sobie poplywac a nie mam takiej mozliwosci w Anglii - w morzu raczej nie bede plywac a jedynie sie popluskac ale do morza mam 40 min. jazdy pociagiem.

Rozumiem Twoje inne obawy rowniez - w koncu nie wiemy na ile endo sie w nas rozprzestrzenilo i jakie beda ostateczne decyzje lekarzy jak zajrza do srodka - wtedy nie ma czasu na podejmowanie innych decyzji gdyz jestesmy caly czas pod narkoza - jedyne jaka decyzje mozemy podjac to podpisac przed operacja tylko te rzeczy na ktore sie zgadzamy. Mam jednak nadzieje ze Twoj jajnik jest do odratowania i jak tylko sie wybudzisz to otrzymasz dobra wiadomosc ze nadal masz obydwa jajniki, czego Ci zycze bardzo.
Mdlosci po narkozie - no wlasnie kolejny powod dlaczego nie ciagnie nas do szpitala - wtedy czujemy sie bardziej slabe gdyz mimo to ze nic nie czujemy i jakby spimy to jednak organizm jest wymeczony po takiej operacji. Ja po operacji pod narkoza ogolna nie mialam mdlosci ale mialam zastosowana narkoze po raz pierwszy w zyciu w maju 2009 podczas usuwania zmian przedrakowych szyjki macicy.
Lekarz nie powinien Cie wysmiac - w koncu to Twoja decyzja o tym ze chcesz zeby wszystko sie goilo szybko i dobrze - mysle ze lekarz doskonale bedzie to rozumial.

Ja bede miec obawy na poczatku co do badan przedoperacyjnych - szczegolnie co do przygotowania jelita - wiem jak czulam sie fatalnie jak pilam preparat przeczyszczajacy jelito grube - nie wiem jaka bedzie moja reakcja na jakikolwiek preparat tym razem - wtedy mialam dreszcze, bole glowy oraz wymiotowalam :(

Nie przejmuj sie tym co powiedza w pracy - najwazniejsze aby wszystko dobrze bylo z Toba i zebys nie musiala sie zbyt duzo meczyc i odczuwac niepotrzebnego bolu.

Daj nam znac jak przebiegla dla Ciebie operacja i jak sie czulas zaraz po operacji.

Zycze powodzenia - bede myslala o Tobie.
Buziaczki
Gosia :* :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
patrycja89
Ekspert
Posty: 721
Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2010, 20:13

Re: Szpital

Post autor: patrycja89 »

Hej,

Ja napisze troszkę inaczej..

Vwd mam nadzieję, że jednak nie zrezygnowałaś i jesteś już po operacji.
To bardzo ważny krok w walce z chorobą. Czytając Twoje posty, zawsze uważałam Cię za bardzo silna dziewczynę, jedną z silniejszych na tym forum, ponieważ bez względu na problem jaki Cię dotyczył dawałaś wsparcie potrafisz się uśmiechnąć w najbardziej dobijającym momencie, dlatego kiedy przeczytałam, że się wahasz, kiedy zacząłąś się zastanawiąć czy nie iść na tą operację zatkało mnie. Pamiętasz w jaką ja wpadłam panikę przed operacją? Jestem już po i czuję się świetnie. Dlatego wróć i napisz, że jesteś już po i pokaż mi, że się nie myliłam, że wróciła do nas ta silna Vwd jaką tu poznałam :)

Pamiętaj kochana, że pozytywne myślenie to połowa sukcesu, 3/4 to zasługa lekarzy, a kolejna 1/4 to Twoje zachowanie po zabiegu :) Nie myśl o tym, że coś się rozleje, że boisz się tego co lekarze zobaczą w Twoim brzuchu, po to oni tam są by nawet jesli będzie w tym brzuchu coś nieładnego:P doprowadzić to do porządku. Poza tym musisz wiedzieć, że nie zrobia nic bez Twojej zgody:*

Wymioty po narkozie cóż może nie jest to njmilsze zdarzenie ale ja nie widzę nic złego w tym zjawisku.
Nie trzeba się tego naprawdę bać.Kochanie, przecież czym prędzej zwymiotujesz narkozę tym szbciej poczujesz się lepiej, ja też na początku panicznie bałam się samej narkozy miałam z nią doczynienia pierwszy ra zi nie wiedziałam co się bedzie ze mna dzialo po obudzeniu. Po operacji mnie wybudzili, żeb y sprawdzic czy kontaktuje a potem zasnelam na cały dzień, kiedy w koncu się obudziałam od razy 3 razy zwymiotowałam narkoze i poczułam się lepiej, także tego nie trzeba się bać :)
Ja też miałam zagrożony najbardziej lewy jajnik, przecież ja miałam mieć usunięte wszystkie narządy! Nie miałam szans na dzieci, na normalne bycie "prawdziwą kobietą!" juz przed operacją czułam się ze po niej będę wybrakowanym towarem :( a teraz co? Nic mi nie wycieli poza tymi cholernymi guzami (przepraszam za wyrazenie) mam szanse na dzieci i jestem cała w środku :)


A co do L4 ja dostałam miesiąc zwolnienia ze względu na pracę i szkołę, potem lekarz przedłużył mi jeszcze zwolnienie na miesiąc bo się przeziębiłam i bał sie powikłań i co z tego wyszło nic? o może tyle, że dzisiaj dostałąm pierwsze chorobowe od zusu w wysokości 300 zł i za dwa tygodnie dostane kolejne 200 :p tyle z tego dobrego ze moge jechac na zakupy na ktoryc dawno nie bylam :)

Szybki powrót do szpitala? Czy to musi wyglądać aż tak źle? Spojrzmy na to z innej perspektywy. Gdybyś np nie była do tego sszpitala skierowana tak szyb ko to może za jakiś dłuższy czas było by gorzej i sytuacja byłaby poważniejsza? a Tak to jest duża szansa, że to zapobiegn ie kolejnym kłopotom z Twoim zdrówkiem :*

No to było by na tyle, Vwd we wszystkim da się znaleźć coś dobrego :* Można spojrzeć na Gosię, która szłą do endokrynologa jak na ścięcie a potem śmiała się myślać o tym jakb y to było skakać z nim z okna :)

Ps.. marudź, bo twoje marudzenie pomaga innym :)

Życze Ci dużo wytrwałości, bo na pewno jej teraz potrzebujesz i szybkiego powrotu do formy :*
Czekamy na wiadomości od Ciebie :*:*
"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."
patrycja89
Ekspert
Posty: 721
Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2010, 20:13

Re: Szpital

Post autor: patrycja89 »

Kochane, jeśli chodzi o powrót do formy po operacji to powiem tyle co wiem.

Jeśli chodzi o narkozę ogólną to w przeciągu 2-3 miesięcy mogą zacząć wypadać wam włosy. Dotyczy to większości kobiet po narkozie ogólnej. Może nie każda odczuwa to w tak dużym stopniu, ale są widoczne ślady większej ilości utraconych włosów, jednak zaraz w miejscu wypadłych powinny pojawić się króciutkie nowe :)
Mi zaczęły właśnie wypadać , a że mam dłygie i grube włosy to bardzo to odczułam; od jutra będę stosować polecany mi szampon mający mi pomóc także jak coś to dam znać jak się spisuje :)

Szwy powinny być wchłanialne, więc nie powinno być z nimi problemów. Ranki szybko się zagoją. Jednak na słońcu dla Swojego bezpieczeństwa lepiej je zakrywać, ja wiem tyle, że solarium na bank odpada. ja akurat nie mam problemu z tym ponieważ mam bardzo jasna karnację i nie mogę się opalać więc po prostu unikam słońca, ale najlepiej zapytać się swojego lekarza, ponieważ wszystko zależy od tego jak Wam się wszystko goi.

Vwd na pewno uda ci się spędzić miłe wakacje :)
"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Szpital

Post autor: vwd »

Jestem!!!!! Zyje!!!! Dzieki za wsparcie!!!!!!
Dzieki dziewczyny!!!!
Naprawde, czulam te pozytywne mysli :) Spotkalo mnie wiele dobra, wiele zatroskania, otrzymalam mnostwo SMSow i tel., i to wszystko pomoglo mi przejsc przez ten wyjatkowy dla mnie czas. :)
Mialam narkoze - znioslam ja dobrze :-) To byl moj 6 pobyt w szpitalu zwiazany z endo: 3 x mialam zabiegi na "glupiego Jasia", 3 x w narkozie. Wiedzialam czego sie spodziewac, ale faktycznie balam sie. Im czlowiek starszy tym b.sie boi ;-) Moze bylo to spowodowane faktem, ze tym razem wyladowalam w obcym mi szpitalu, sporo oddalonym od domu.
Jajnika nie udalo sie uratowac :( ale byc moze wystarczajaco dlugo sie z nim meczylam...
Dzis jade jeszcze na zdjecie szwow (w zasadzie jednego dlugiego, takiego na 13 cm), bo tylko w srodku mam szwy rozpuszczalne.
Mialam troche klopotow z pionizowaniem, bo przyplatala mi sie rwa kulszowa i b.spadl mi potas. O tym jak czlowiek sie czuje, gdy ma b.niski potas to slyszalam, ale nie przypuszczalam, ze moze mnie to spotkac. Zreszta, zanim lekarze wpadli na to, co mi dolega, minelo kilka godzin...
No, ale teraz jest ok. :) Mam nadzieje, ze szybko wroce do formy... :D
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Szpital

Post autor: gosiak76 »

Przykro mi slyszec ze stracilas swoj lewy jajnik - domyslam sie ze pewnie nie bylo juz opcji uratowania jajnika i lekarze podjeli ostateczna decyzje o usunieciu jego aby ulatwic Ci funkcjonowanie i zeby nie bylo jeszcze gorszych nastepstw gdyby go zostawili. Mam nadzieje ze w wyniku usuniecia tego jajnika nie zmaleja szanse zebys mogla miec jeszcze drugie dzieciatko.
Jak bylo na zdjeciu szwow - mam nadzieje ze dali Ci jakies srodki zanim zaczeli je zdejmowac - nie wiem jakie to jest uczucie bo nigdy nie mialam zdejmowanych szwow poniewaz nie mialam zadnych operacji do tej pory zeby bylo konieczne zakladanie szwow.
Ciesze sie rowniez ze lekarze znalezli przyczyne Twojego slabego samopoczucia i pomogli Ci dojsc do formy.
Ciesze sie ze dbali o Ciebie w szpitalu oraz kazdy staral sie powstrzyac Ciebie na duchu i wesprzec - to jest bardzo wazne w takiej sytuacji.
Zycze szybkiego powrotu do formy oraz udanych wakacji :)
Gosia :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Szpital

Post autor: vwd »

Szwy sciaga sie na zywca (nie slyszalam, by ktokolwiek mial dawane znieczulenie), ale to nie boli ;) Po laparo, kiedy sa tylko 3 pojedyncze szwy, sciagnelam je sama, bo praktykantka, kt. miala to zrobic byla tak zestresowana, ze pomimo kilku podejmowanych prob, nie dala rady ;)
(Raz mialam natomiast szwy rozpuszczalne i jeden za szybko sie rozpuscil i zostala mi dziurka.)
Liczylam sie z tym, ze strace jajnik, byc moze powinnam go usunac wiele lat temu, zreszta juz raz mialam jego czesciowa resekcje, ale walczylam, staralam sie miec go jak najdluzej.
Chce teraz myslec tylko pozytywnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) :) :)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Szpital

Post autor: gosiak76 »

Ciesze sie ze chcesz teraz myslec tylko pozytywnie - tak trzymaj :)

dziekuje za info odnosnie sciagania szwow - jestem zielona w tym temacie - mysle ze pewnie sciagnelabym sobie sama szwy rowniez gdyby praktykantka byla zestresowana :* :*
Ostatnio zmieniony piątek, 16 lipca 2010, 17:14 przez gosiak76, łącznie zmieniany 1 raz.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Szpital

Post autor: vwd »

Czy polecacie stosowanie zelu na ciecie? Ja nic nie biore, po zdjeciu szwu widze, ze mimo upalu szybko sie goi, ale oczywiscie boje sie o blizne, ze nie bedzie elastyczna, wiec moze cos z nia robic??? Ponadto ciagle mysle: Kiedy bede mogla plywac w wodzie?? Czy juz wszystko moge jesc?? Czy juz moge zaczac sie gimnastykowac?? Moj gin jest b.tolerancyjnym optymista ;-) Nie kaze mi brac zadnych lekow ani masci, mowi, ze moge robic wszystko wg swego uznania, zabrania jedynie dzwigania.
Awatar użytkownika
Ineska25
Udzielający się
Posty: 23
Rejestracja: niedziela, 15 listopada 2009, 13:33

Re: Szpital

Post autor: Ineska25 »

Tia nie boli ... ja trafiłam na wyjątkowo nie czułą pielęgniarkę, która zamiast przeciąć szew na środku i delikatnie wyciągnąć to pociągnęła przez całą długość. Miałam źle zszyte na bliźnie strupki ( minimalny ubytek skóry bo się porwała od refraktora - do dziś mama tam dołek) baba wyrwała szew z kawałkiem mięsa ( durna baba). I jeszcze na mnie nakrzyczała że źle stoję bo ona miała operację serca i tak sie nie garbiła jak ja. Ta to zupełnie 2 różne operacje nie da się ich porównać ale cóż.

Dziewczyny trzymajcie się.
Ja byłam na usg w zeszłym tygodniu i na razie jest ok co mnie bardzo cieszy. W poniedziałek idę do gin i zobaczymy co powie, jeszcze muszę odebrać cytologię. eh
Od operacji minęło już prawie 9 miesięcy ( hehe ironicznie trochę ), mam nadzieję, że już nigdy nie będę chora, że nie będę musiała tego przechodzić.

Czego życzę i Wam wszystkim :)
9 listopad 2009 - laparotomia, endo, usunięcie 3/4 lewego jajnika i 1/4 prawego.
Mercilon, Femoden, Yaz, Jeanine
2.01.2012 - Visanne
25.01 - torbiel poowulacyjna na prawym jajniku.
http://www.facebook.com/profile.php?id=100000386486649&ref=tn_tnmn
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Szpital

Post autor: vwd »

:) Hej :D ;) :)
naprawde szew poszedl z kawalkiem miesa???!!! :shock: to jednak ja mam szczescie w zyciu ;) moze byl za wczesnie sciagany? A co Ci zrobil ten reflaktor? Popazyl podczas operacji, tak?
U mnie to byla prosta sprawa: pociagnieto za petelke z lewej strony i zrobila sie harmonijka na brzuchu, potem za petelke z prawej i znowu harmonijka, a potem z prawej obcieto petelke i szarpnieto z lewej. Wspolczuje, ze mialas z tym problem, ale zazdroszcze, ze jestes w formie ;) choc ja tez zamierzam szybko do siebie dojsc :D Mam nadzieje, ze obie juz bedziemy zdrowe, ze nigdy nie trafimy do szpitala!!!!!!!!!
A czy blizna w czymkolwiek Ci teraz przeszkadza, czy ja czasem odczuwasz, np. przy zmianie pogody?
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Szpital

Post autor: gosiak76 »

Vwd to widze ze dobrze trafilas z tym sciaganiem szwow - przykro mi Inesko ze musialas sie tyle wycierpiec a do tego nasluchac ze to bylo z Twojej winy - mam nadzieje dziewczynki ze u Was bedzie dobrze - jak czytam o tych szwach i doswiadczeniach w sciaganiu szwow to troszke jestem przerazona - mam nadzieje ze bede miec szwy ktorych nie bedzie trzeba zdejmowac tylko same sie roztopia.
Zycze Wam wiele zdrowka i wytrwalosci - zebyscie nie musialy czesto odwiedzac szpitali.
Gosia :* :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Szpital

Post autor: vwd »

mam chyba przepukline pooperacyjna :( co za koszmar... :(
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Szpital

Post autor: gosiak76 »

oooj - niezbyt ciekawe wiadomosci - mam nadzieje ze da sie z tym cos zrobic wkrotce - badz dzielna i silna :*

jak bedzie cos nie tak to wracaj szybciutko do lekarza - wiem ze to nie jest zbyt dobry moment zeby byc znow w szpitalu ale to jedyne rozwiazanie jezeli nadal nic sie nie wyjasni w tej sprawie.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Szpital

Post autor: vwd »

ok, spanikowalam :-) to tylko wewn. krwiak sie tak wchlania :-) Wszystko wroci do normy :-) Co za ulga :):):) Jednak po operacji jest sie troche emocjonalnie rozchwianym...
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Szpital

Post autor: gosiak76 »

dobrze ze to tylko krwiak a nie przepuklina - mam nadzieje ze wkrotce sie wchlonie i bedzie dobrze - emocje zawsze biora gore jak cos sie dzieje a szczegolnie po tak powaznych zabiegach wiec doskonale rozumiem Ciebie - ciesze sie ze to nie jest nic powaznego i wkrotce sie zagoi :*
Przytulam cieplutko :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Szpital

Post autor: vwd »

jutro bedzie 3 tygodnie od ciecia. Blizna goi sie pieknie. Nad blizna utworzyl sie walek na calej dlugosci brzucha na ok. 2 cm grubosci - to jest to wlasnie co mnie zaniepokoilo, boli przy dotyku. Moja kondycja jest coraz lepsza - dzis zamierzam wyjsc na spacer. Nie moge odchodzic zbyt daleko od WC, bo czesto z niego korzystam. Psychicznie jest juz ok, nie placze, nie mam czarnych mysli :) Czuje, ze wracam do zycia!!! :D
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Szpital

Post autor: gosiak76 »

Hej Vwd,

ciesze sie bardzo ze wracasz do zycia - najwazniejsze to zebys nabierala znow sily i mogla korzystac jeszcze z urokow lata. Ciesze sie rowniez ze blizna goi sie bardzo pieknie - czy uzywasz czegos zeby to sie ladnie goilo czy to goi sie w sposob naturalny?
Wiem jak trudno bylo pogodzic sie z faktem pooperacyjnym - na szczescie czas leczy wszystkie rany i tak trez jest w Twoim przypaadku - wiemy ze mozemy nadal funkcjonowac oraz mysl ze lekarze zrobili wszystko zebysmy mogly normalnie funkcjonowac daje nam iskierke nadziei i optymizmu.

Caly czas mysle o Tobie i zastanawiam sie jak radzisz sobie po operacji. Ile czasu zajelo Ci dojscie do siebie ze moglas juz sama wszystko robic. Jestes naprawde dzielna i podziwiam Cie za to :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Szpital

Post autor: vwd »

napisalam na priva do dziewczyn z forum, kt. przeszly laparotomie i mi odpowiedzialy :) szkoda, ze nie chca pisac tutaj, ale trudno... Poczytalam o masciach, o kt. mowily i postanowilam - jak wiekszosc z nich - nie stosowac nic. I jest ok :)
wcale nie uwazam, ze jestem dzielna... dosc wolno dochodze do siebie, ale kazdy organizm jest inny... duzo spie, nie forsuje sie, bylam o wlasnych silach - co mnie cieszy -w kosciele :)
modle sie, czuje ogromne wsparcie modlitewne ze strony moich bliskich :)
......ufam, ze bedzie dobrze, mam jeszcze wiele do zrobienia, musze byc sprawna i zdrowa :P .......
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Szpital

Post autor: gosiak76 »

mysle ze dzieki wsparciu bliskich szybciej dochodzi sie do siebie co jest wazne po kazdym zabiegu szpitalnym - zupelnie inaczej jest jak sie jest daleko od rodziny i trzeba liczyc na siebie - tak jak u mnie - ja wiele przeszlam gdy zdiagnozowali mnie ze zmianami przedrakowymi szyjki macicy - mama nic nie wie ze wtedy mialam operacje skrocenia szyjki macicy w szpitalu pod ogolna narkoza - nie chcialam jej martwic ale jak otzrymalam wyniki to chcialam sie dowiedziec o historii chorob ginekologicznych w rodzinie i problemach zwiazanych z historia raka - dowiedzialam sie wtedy ze jestem w podwyzszonej grupie zachorowania na raka - 2 miesiace temu dostalam dokument od mamy z onkologicznej kliniki genetycznej ze jestem w takiej rodzinie i jakie badania mnie obejmuja - staram sie byc silna i nie mysle o tym co moze byc ale chce wiedziec co mi dokucza caly czas i powoduje bole nasilajace sie wlasnie co miesiac z moja miesiaczka a staja sie one coraz gorsze z miesiaca na miesiac.

Mysle ze skoro wiekszosc dziewczyn nie stosuje niczego - to jezeli lekarz nie da mi niczego to ja postapie tak samo - najleiej jak wszystko goi sie naturalnie.

Mysle ze na pewno bedziesz zdrowa - musisz tylko nabrac ponownie sil a organizm sam powie Ci kiedy jst gotowy do podjecia trudniejszych wyzwan - poki mozesz to wypoczywaj - wypoczynek duzo mi daje i mysle ze na pewno kazdemu pomaga :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Szpital

Post autor: vwd »

po zwolnieniu szpitalnym wzielam urlop :) Wrocilam do pr. prawie zupelnie sprawna, choc boli mnie ten walek przy dotyku, nie moge gwaltownie kucac i wstawac, bo czuje bol, nie moge dzwigac, wiec ciagle prosze kogos o pomoc ;) Wszyscy przywitali mnie radosnie, a to dodaje skrzydel :) Nie moge jeszcze biegac, ale chodze coraz szybciej ;) mam caly czas wysadzony brzuch, no i ten walek odstaje, wiec... chodze w luznych ubraniach, nie mieszcze sie w swoje ulubione spodniczki i spodnie Pewnie to dobra okazja do zmiany garderoby :lol: Spodni w ogole nie nosze, bo b. uciskaja i raza mnie! Dziewczyny, jestem naprawde szczesliwa, ze moge isc gdzie chce, ze nie biegam do WC co 15 min., ze bol nie jet uciazliwy :D Wiem, ze moge funkcjonowac o wlasnych silach i to jest cudowne uczucie!!!!!!
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Szpital

Post autor: gosiak76 »

Ciesze sie ze sa widoczne poprawy oraz ze Ty mozesz zalatwic juz wiele spraw sama - wiem ze to jest mile uczucie gdy wraca sie zarowno z urlopu jak i zwolnienia i wszyscy ciesza sie ze cie widza z powrotem. Milo rowniez slyszec ze kazdy pomaga Ci jak tylko potrafi zeby cos podniesc oraz przeniesc.
Mysle ze minie jeszcze troche czasu nim wlozysz swoje spodnie z powrotem ale ten czas nadejdzie nim sie nawet obejrzysz :)
Teraz jeszcze ja musze dotrwac do mojej operacji - i dotrwam oraz bede ponownie cieszyc sie ze lekarze podjeli decyzje operacji laparoskopowej.
Ja bede jeszcze meczyla Was 6 grudnia - czyli w Mikolajki bo 7 grudnia raniutko bede juz w szpitalu i tak jak Ty bede pelna niepokoju co ze mna bedzie i co znajda.

Buziale :* :*
Ostatnio zmieniony piątek, 3 września 2010, 12:20 przez gosiak76, łącznie zmieniany 1 raz.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
soni
Udzielający się
Posty: 19
Rejestracja: niedziela, 11 kwietnia 2010, 01:39

Re: Szpital

Post autor: soni »

Heja Vwd!
Jeszcze raz zycze Ci szybkiego powrotu do zdrowia po szpitalu,nie martw sie wszystko bedzie ok.Ja juz nawet nie pamietam, ze mialam kiedys prawy jajnik tak dawno mi go usunieto a lewego mam tylko 1/3 i mam nadzieje ze na tym jeszcze zdolam zajsc w ciaze,co prawda z pomoca (in vitro)ale zawsze jest jakas szansa;-)))glowa do gory silna kobieto ......trzymaj sie .....pozdrawiam tez wszystkie forumowiczki kt. zmagaja sie z endo.....tutaj sie podnosimy na duchu i czytajac o przezyciach innych ,myslimy sobie eeee nie jest tak zle prawda???wytrzymam ....buziaczki dla Was wszystkich kochane;-))))
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Szpital

Post autor: vwd »

dzieki Soni :) :D :)
jestes kochana, ze mnie pocieszasz :) ja tez sciskam kciuki za Ciebie i za Twoja przyszlość! my, jednojajowe musimy sie trzymac razem ;) Soniu, czy przytylas po usunieciu jajnika, bo mnie lekarz ostrzegl, ze teraz mam uwazac na wage ;)
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Szpital

Post autor: vwd »

Gosiu, Tobie tez oczywiscie dziekuje :):):):):):)
ale... Tobie dziekuje caly czas i "widze Cie" codziennie, wiec jakos tak moze mniej to okazuje :D
w kazdym razie, super dziewczyny, ze jestescie!!!!!!!!!!!
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Szpital

Post autor: gosiak76 »

nie ma za co Vwd - wiem ze o troche inaczej jest jak sie kogos "widzi" czesciej a inaczej jak ktos sie pojawia raz na jakis czas. jestesmy i zawsze bedziemy - ja wiem ze wsparcie jest bardzo wazne i to doceniam oraz staram sie wspierac Was rowniez jak tylko potrafie :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Szpital

Post autor: vwd »

mojej kroniki cd.
wlasnie minely 2 miesiace od ciecia! :) Jeszcze nie jestem w takiej formie jak przed, ale moge juz podbiec, isc szybkim krokiem, szybko pokonywac schody... pojawiaja sie momenty, ze zapominam o tym, ze bylam operowana :)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Szpital

Post autor: gosiak76 »

to naprawde wspaniale wiesci - po kazdym jakims zabiegu organizm potrzebuje czasu zeby sie zregenerowac- im wiekszy zabieg wykonywany jest tym wiecej czasu zajmuje nam powrot do stanu przed tym zabiegiem - wszystko jest na dobrej drodze :) tak trzymaj :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Szpital

Post autor: gosiak76 »

Nadszedl czas ze teraz ja wybieram sie do szpitala - czas dluzyl mi sie na poczatku leczo ostatni miesiac zlecial szybko i nawet sie nie obejrzalam a bylam z powrotem w Polsce a jutro czeka mnie juz wyjazd do szpitala.
jestem spakowana - wszystko jest co trzeba - nawet mam sucharki ktore moja mama wezmie ze soba w srode do szpitala wiec jak cos to bede mogla sobie podgryzc jak tylko bede mogla cos zjesc.
teraz juz tylko bede miec porownanie ze sluzba zdrowia w Anglii i w Polsce - chociaz ostatnio moglam na ten temat porozmawiac z kolega ktory odwozil mnie po pracy do szpitala w Anglii i pytal mnie jak to wyglada wszystko w Polsce - jedynie co mi przekazal to ze kazdy chwali system sluzby zdrowia w Anglii a tak naprawde on sam uwaza ze nie do konca jest tak jak powinno byc - wiec kazda sluzba zdrowia ma swoje zalety i wady.
najwazniejsze ze nie bede sie martwila o to czy zrozumiem lekarzy co do mnie mowia chociaz juz nie mam z tym trudnosci - ale jakos sie nie streuje wyjazdem do szpitala tak jak to mialo miejsce w Anglii.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Szpital - operacje, badania...”