endokoszmar

Opowiedz swoją historię. Jak długo chorujesz? Czy masz zaufanego lekarza? Czy szybko Cię zdiagnozowano? Czy zastosowane leczenie odniosło zamierzony skutek?
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: endokoszmar

Post autor: gosiak76 »

Cale szczescie ze jest juz naprawione wszystko - mam nadzieje ze to sie juz nie powtorzy z tym wirusem.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: endokoszmar

Post autor: domowniczka »

rivombroza, co Ty masz za przygody?! to z rowerem, to z komputerem!... Twoj Aniol Stroz ma niezle poczucie humoru :D Wierzysz w Aniola Stroza, pytam, bo wiem, ze jestes wierzaca :)
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: endokoszmar

Post autor: rivombroza »

Wierzę, że Bóg czuwa nademną i wystawia mnie na różne próby....w anioła stróż to nie bardzo:)
Mam pecha niemożliwego...koszmar normalnie ...co mi się przydarza.Mam takie przyciąganie dziwne...a najgorszym chyba była endometrioza...
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: endokoszmar

Post autor: rivombroza »

Dzisiaj około 12.00 było prawie 15 osób odwiedzających nasze forum!!!niezalogowanych... :D
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: endokoszmar

Post autor: vwd »

a gdyby kazdy z nich sie zalogowal... ;)
rivombroza, mowisz, ze masz przyciaganie dziwne 8) ja kiedys tez tak mialam i sie uspokoilo :) ale tesknie za tym :lol: bo bylo wesolo i ciagle sie cos dzialo ;)
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: endokoszmar

Post autor: agachod1 »

A ja kiedys mialam taki tydzien, ze zniszczylam wiecej rzeczy niz przez cale zycie. Stluklam taka lyche, ktora sie uzywa podczas gotowania zeby klasc na niej sztucce uzywane przy gotowaniu, zlamalam lampe na pol, stluklam pare talerzy i szklanke. Mowie wam...masakra. Ale to bylo tylko raz. Taki pechowy tydzien mi sie trafil. :D
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: endokoszmar

Post autor: rivombroza »

No to jestem na końcówce mam 28dc dzisiaj i czuje w swojej głowie że @ nadchodzi ,nie boli mnie nic nawet nie łamie w kościach. :D :D :D
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: endokoszmar

Post autor: agachod1 »

To dobrze, prawda? Badz dobrej mysli i nie poddawaj sie. Pozdrawiam. :D :D :D
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: endokoszmar

Post autor: rivombroza »

Temperatura wzrosła mi do 37,8 czuje się fatalnie.Mam nadzieję, że to ciąża :lol: :lol: :lol:
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: endokoszmar

Post autor: EveLondon »

Chwileeee napiecia .... mocno trzymam kciuki :*
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
optymistka82
Ekspert
Posty: 204
Rejestracja: niedziela, 15 kwietnia 2012, 14:22

Re: endokoszmar

Post autor: optymistka82 »

rivombroza pisze:Temperatura wzrosła mi do 37,8 czuje się fatalnie.Mam nadzieję, że to ciąża :lol: :lol: :lol:
I to jest najlepsze, samopoczucie fatalne, a każda tego chce :D Mam nadzieję, że tym razem się uda :)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: endokoszmar

Post autor: gosiak76 »

Trzymam kciuki bardzo mocno :**
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: endokoszmar

Post autor: rivombroza »

noi jak narazie jest ok.nie mam @. a to już 29 dc dzisiaj. :mrgreen: temp.utrzymuje się 37,0.a tak ogólnie to mam wrażenie że niedługo dostanę :(
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: endokoszmar

Post autor: rivombroza »

Chyba ide po test ciążowy nie wytrzymam!!!!! :lol: :lol: :lol:
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: endokoszmar

Post autor: rivombroza »

No zrobiłam test -wynik jest oczywisty :cry: ale ta nutka nadziei przed ....niezastąpiona :)
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: endokoszmar

Post autor: vwd »

znam to uczucie ;) a jednak szkoda... :) trzymaj sie! :)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: endokoszmar

Post autor: gosiak76 »

szkoda ze jest taki wynik .... mimo to dobrze ze sie nie poddajesz gdyz kolejny cykl moze zaowocowac sukcesem i tego sie trzymajmy. Tule Cie cieplutko Madziu :**
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: endokoszmar

Post autor: rivombroza »

Tylko @ nie ma :o
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: endokoszmar

Post autor: EveLondon »

Ojjj :( Przykro mi :( sciskam cie mocno :*
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: endokoszmar

Post autor: rivombroza »

Dziewczyny chyba snię mam 40dc i nie ma @:) słyszłam że im dłuższe są cykle tym lepiej:) :D
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: endokoszmar

Post autor: rivombroza »

rivombroza pisze: mam 40dc i
Chyba mnie pogieło do końca jaki 40dc!!!!!!odbiło mi???30 dc!zrobiłam następny test oczywiście nic:(
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: endokoszmar

Post autor: domowniczka »

hahahaha
no, mozna sie zakrecic z tym liczeniem ;)
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: endokoszmar

Post autor: rivombroza »

:roll: Zgadnijcie co za niechciana koleżanka przyszła do mnie dziś :?: :?: :?: :?:
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: endokoszmar

Post autor: agachod1 »

Trzymam kciuki. Oby tym razem sie udalo. To ze test nic nie pokazuje nie znaczy, ze nic nie ma. Ktos pisal, ze jedna dzieczyna nie wiedziala, ze jest w ciazy do piatego mca. Miala @ i nic nie podejrzewala. Calusy. :D :D :D
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: endokoszmar

Post autor: EveLondon »

jednak przyszla?? a kysz a kyszzz zeby to bylo ostatni raz! masz zrobic sobie urlop na 9 miesiecy nie dobra nie chciana kolezanko!!!
przykro mi kochana :(
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: endokoszmar

Post autor: rivombroza »

agachod1 pisze:Trzymam kciuki. Oby tym razem sie udalo. To ze test nic nie pokazuje nie znaczy, ze nic nie ma. Ktos pisal, ze jedna dzieczyna nie wiedziala, ze jest w ciazy do piatego mca. Miala @ i nic nie podejrzewala. Calusy. :D :D :D
Ja to pisałam:)
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: endokoszmar

Post autor: agachod1 »

Tak myslalam, tylko nie bylam pewna. Ehhh...szkoda, ze to nie tym razem, ale probujcie dalej. Od nowego cyklu trzymam kciuki. :D
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: endokoszmar

Post autor: rivombroza »

A czy wy wiecie że mam @ i nic mnie nie boli!!!
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: endokoszmar

Post autor: agachod1 »

Fantastyczna wiadomosc. Wreszcie ktos miesiaczkuje i nie ma boli. To wspaniale. To juz jakis postep. Bardzo sie ciesze. :D
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: endokoszmar

Post autor: rivombroza »

Normalnie nie pisałam z wami w czasie @ ....a teraz tryskam energią!!!ja pikole :lol: cieszę się.
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moja historia endometriozy”