agniesia jest załamana buuu
Re: agniesia jest załamana buuu
Hej Karolinko!!
Ja pierwszy miesiąc czułam się wspaniale po visanne, jednak od tygodnia czuje się naprawdę podle:(
jajniki strasznie mnie bolą..ból jest nie do opanowania, przeciwbólowe nie dają rady, uważasz że to normalne? miałaś takie ostre bóle jajników. (bóle podbrzusza były przed operacją, obecnie to jest konkret ból jajników na stówke raczej, takie mega promieniowanie od jednego do drugiego)
nie mam pojęcia co robić:( jak tu załagodzić ten okrutny ból:(
o matko!!i mówisz że najpierw brałaś Visanne, potem miałaś operację i znowuż visanka?
hmm, a przed pierwszą visanką miałaś operację?
matko jak mnie to znowuż czeka to ja tego nie przeżyje..jak bum cyk cyk:(
pozdrawiam
Ja pierwszy miesiąc czułam się wspaniale po visanne, jednak od tygodnia czuje się naprawdę podle:(
jajniki strasznie mnie bolą..ból jest nie do opanowania, przeciwbólowe nie dają rady, uważasz że to normalne? miałaś takie ostre bóle jajników. (bóle podbrzusza były przed operacją, obecnie to jest konkret ból jajników na stówke raczej, takie mega promieniowanie od jednego do drugiego)
nie mam pojęcia co robić:( jak tu załagodzić ten okrutny ból:(
o matko!!i mówisz że najpierw brałaś Visanne, potem miałaś operację i znowuż visanka?
hmm, a przed pierwszą visanką miałaś operację?
matko jak mnie to znowuż czeka to ja tego nie przeżyje..jak bum cyk cyk:(
pozdrawiam
Re: agniesia jest załamana buuu
Agusiu a moze warto skontaktowac sie z lekarzem i porozmawiac o tych bolach ??? A czy przyjmowalas np. Diclofenac - tabletki przeciwbolowe w czopkach doodbytniczych - maja szybsze dzialanie i nie psuja zoladka - mi pomagaja a tez miewam bole ktore sa naprawde okropne czasem.
Aga a tu podrzucam Ci linka do watku na temat Visanne gdzie dziewczyny duzo sie wypowiadaja na temat tego leku i swojego doswiadczenia w trakcie leczenia tym lekiem http://www.forum.endoendo.pl/viewtopic.php?f=27&t=561
pozdrawiam cieplutko
Aga a tu podrzucam Ci linka do watku na temat Visanne gdzie dziewczyny duzo sie wypowiadaja na temat tego leku i swojego doswiadczenia w trakcie leczenia tym lekiem http://www.forum.endoendo.pl/viewtopic.php?f=27&t=561
pozdrawiam cieplutko
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: agniesia jest załamana buuu
dzięki Gosiu!! już zerkam:)**
Re: agniesia jest załamana buuu
Nie ma problemu Agniesiu i zawsze sluze pomoca :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: agniesia dziękuje:)
dzięki dzięki!!:)
co do wsparcia Gosiaczku to jest bardzo ważna sprawka superkowo że masz swego ukochanego mężczyznę na którego możesz liczyć:) buzka i do rychlego uslyszenia!!!:)***********
co do wsparcia Gosiaczku to jest bardzo ważna sprawka superkowo że masz swego ukochanego mężczyznę na którego możesz liczyć:) buzka i do rychlego uslyszenia!!!:)***********
Re: agniesia jest załamana buuu
Wsparcie jest bardzo wazne - trzymaj sie dzielnie i nie poddawaj rowniez - paaa
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: agniesia jest załamana buuu
Czesc agniesia Co tam u Ciebie? Czy dzis lepiej? Czytam sobie to co napisalas... i zycze Ci duuuuzo zdrowka!!!
Re: a żyć trzeba...
hejki dla wszystkich;) vwd.. w pracy staram się zapominać o bólu. Zajmuje się czymś, a to zagadam z kumpelkami z pracy, pośmiejemy się wspólnie i jakoś tam funkcjonuje;)
Fajnie w domciu sobie posiedzieć, ale w domku ja za dużo myślę. A w naszej pracy.. niestety niezbyt często jest czas na myślenie... taka praca. Choć jak tylko z dziewczynami mamy chwilkę to sobie pogawolimy troszku!to nie powiem hehe;) ale wtenczas opowiadamy sobie nie tylko o problemach dnia codziennego, co nas tam dręczy i boli, ale również gawolimy o bardzo przyjemnych rzeczach:)) i nie raz mamy kupe śmiechu!;)
Dlatego też odpowiadając vwd na Twe pytanko jak się dzisiaj czuje... hmm...psychicznie całkiem dziś nieźle, owszem bolą mnie nadal jajniki... ciężko mi jednak powiedzieć, czy mniej czy bardziej... a może
zaczęłam się do tego bólu przyzwyczajać?? Tak w sumie miałam, jak żyłam w świadomości przed wiadomością o endometriozie. Żyła sobie Agniesia dniem codziennym, brzuch...owszem...i bolał, na tamten czas już z rok czasu conajmniej, ale co tam brzuch sobie myślałam, boli to boli w końsu może przejdzie bolączka!-czyli po prostu tak jak i wtedy, pewno jest i teraz-przyzwyczajam się do bólu.. choć wiem...że tak nie powinno być.
a żyć trzeba...
Fajnie w domciu sobie posiedzieć, ale w domku ja za dużo myślę. A w naszej pracy.. niestety niezbyt często jest czas na myślenie... taka praca. Choć jak tylko z dziewczynami mamy chwilkę to sobie pogawolimy troszku!to nie powiem hehe;) ale wtenczas opowiadamy sobie nie tylko o problemach dnia codziennego, co nas tam dręczy i boli, ale również gawolimy o bardzo przyjemnych rzeczach:)) i nie raz mamy kupe śmiechu!;)
Dlatego też odpowiadając vwd na Twe pytanko jak się dzisiaj czuje... hmm...psychicznie całkiem dziś nieźle, owszem bolą mnie nadal jajniki... ciężko mi jednak powiedzieć, czy mniej czy bardziej... a może
zaczęłam się do tego bólu przyzwyczajać?? Tak w sumie miałam, jak żyłam w świadomości przed wiadomością o endometriozie. Żyła sobie Agniesia dniem codziennym, brzuch...owszem...i bolał, na tamten czas już z rok czasu conajmniej, ale co tam brzuch sobie myślałam, boli to boli w końsu może przejdzie bolączka!-czyli po prostu tak jak i wtedy, pewno jest i teraz-przyzwyczajam się do bólu.. choć wiem...że tak nie powinno być.
a żyć trzeba...
Re: agniesia jest załamana buuu
No niestety jest ciezko zyc z bolem ale powoli z czasem czlowiek sie przyzwyczaja do niego chociaz nie powinien - ja ciesze sie gdy nie czuje bolu chociaz ostatnio odczuwam go wiecej. Aga jezeli mecza Cie bole to stosuj przeciwbolowe zeby przyniosly Ci ulge i zebys mogla odetchnac od tego bolu.
Mam nadzieje ze niedlugo pogoda bedzie sprzyjala do spacerkow i nie bedziesz zbyt duzo myslala o tym co sie dzieje wewnatrz Twego organizmu a bedziesz cieszyc sie otaczajaca Cie przyroda ktora jest naprawde piekna w ukochanym Olsztynie
Mam nadzieje ze niedlugo pogoda bedzie sprzyjala do spacerkow i nie bedziesz zbyt duzo myslala o tym co sie dzieje wewnatrz Twego organizmu a bedziesz cieszyc sie otaczajaca Cie przyroda ktora jest naprawde piekna w ukochanym Olsztynie
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: agniesia jest załamana buuu
Ach jejej Gosiu:)))) aż się rozmarzyłam:) naprawdę KOCHAM TEN NASZ OLSZTYN!!!!!:))))))
Jest po prostu rozkoszny:)))) tak, już bywają dni, że jest naprawdę ładnie:) choć dziś troszku pochmurno jest i deszczyk troszeńku kropił hehehe;) hmm, ale to nie ma znaczenia... uwielbiam to miasto... naszą przecudną starówkę, gdzie niegdyś spędzałam baaaardzo dużo czasu hehehe, wspaniałe miasteczko studenckie, gdzie odbywały się w lato różne imprezki, grilik i wogóle... nasze przecudne wspaniałe okolice... łąki, lasy, jeziorka... mam ochotę na jakiś mega pikniczek na łączce przey jeziorku i laseczku;) achhhh jejejej;)
Choć równie piękne są dla mnie górki...takie magiczne, bardzo często z mym skarbkiem tam właśnie wyruszamy, kochamy podróże:) od razu człowiekowi lepiej co nie?;)
Jest po prostu rozkoszny:)))) tak, już bywają dni, że jest naprawdę ładnie:) choć dziś troszku pochmurno jest i deszczyk troszeńku kropił hehehe;) hmm, ale to nie ma znaczenia... uwielbiam to miasto... naszą przecudną starówkę, gdzie niegdyś spędzałam baaaardzo dużo czasu hehehe, wspaniałe miasteczko studenckie, gdzie odbywały się w lato różne imprezki, grilik i wogóle... nasze przecudne wspaniałe okolice... łąki, lasy, jeziorka... mam ochotę na jakiś mega pikniczek na łączce przey jeziorku i laseczku;) achhhh jejejej;)
Choć równie piękne są dla mnie górki...takie magiczne, bardzo często z mym skarbkiem tam właśnie wyruszamy, kochamy podróże:) od razu człowiekowi lepiej co nie?;)
Re: agniesia jest załamana buuu
Pewnie ze od razu jest lepiej na duszy i sercu gdy mozna rozkoszowac sie przyroda - naprawde bylo wspaniale jak bylam mlodsza ..... kortowiady a obecnie juwenalia, wypady na starowke do klubow lub pubow, wypady nad jeziorka ze znajomymi i imprezowanie, kapiele o polnocy w jeziorze .... Olsztyn ma cos w sobie co mi sie podoba i kocham to miasto bardzo
Bardzo uwielbiam podrozowac - nawet nad morze sie wybrac i w gorki rowniez, tylko ze w gorki zimowa pora najchetniej na narty i zeby zobaczyc te fantastycznie zasniezone okolice
Bardzo uwielbiam podrozowac - nawet nad morze sie wybrac i w gorki rowniez, tylko ze w gorki zimowa pora najchetniej na narty i zeby zobaczyc te fantastycznie zasniezone okolice
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: agniesia jest załamana buuu
gosiak76 pisze:Pewnie ze od razu jest lepiej na duszy i sercu gdy mozna rozkoszowac sie przyroda - naprawde bylo wspaniale jak bylam mlodsza ..... kortowiady a obecnie juwenalia, wypady na starowke do klubow lub pubow, wypady nad jeziorka ze znajomymi i imprezowanie, kapiele o polnocy w jeziorze .... Olsztyn ma cos w sobie co mi sie podoba i kocham to miasto bardzo
Bardzo uwielbioam podrozowac - nawet nad morze sie wybrac i w gorki rowniez, tylko ze w gorki zimowa pora najchetniej na narty i zeby zobaczyc te fantastycznie zasniezone okolice
Oj tak Gosiu...fajnie powspominać, wiele fajnych imprezek się przeżyło;) fajno było:) pozdrawiam:)
Co do mego samopoczucia... wczoraj było całkiem nieźle, dziś już nie czuje się tak wspaniale... straszna to choroba, bardzo męcząca i psychicznie i fizycznie wyczerpująca.
Dzisiaj wysunęła mi się refleksja, kurcze...jak tu dalej żyć?przecież to jest choroba przewlekła.. ciężko mi o tym myśleć.. kurrrrcze chyba łapie doła, tak nie miało być!! PZDR
Re: agniesia jest załamana buuu
To że pogoda bardzo wpływa na nastrój to macie dziewczyny rację. Ja tak się cieszę, że idzie wiosna i już niedługo lato. Zaraz zacznie wszystko kwitnąć, słoneczko, cieplutko... W tą niedzielę u nas we Wrocku było tak ciepło, że aż ja znowu odzyskałam sens życia. Normalnie dla mnie jak śiweci słońce i jest super pogoda to naprawdę czuję się o wiele lepiej mimo, że mi boli. Niestety narazie wieje okropny wiatr, przy którym nawet się nie chce wychodzić na dwór. Ale mam nadzieję,że za niedługo znowu będzie tak cieplutko przy czym życie staje się piękniejsze.
Nie poddawaj się Agniesiu, mi też często napływają takie myśli. Ale musimy żyć chociażby dlatego, że jesteśmy potrzebni swoim bliskim. Trzymaj się cieplutko :*
Nie poddawaj się Agniesiu, mi też często napływają takie myśli. Ale musimy żyć chociażby dlatego, że jesteśmy potrzebni swoim bliskim. Trzymaj się cieplutko :*
Re: agniesia jest załamana buuu
Agniesiu wiem jak sie czujesz - staraj sie jednak byc silna - obiecuje ze jak przylece to wyrwe Cie z tego dolka pomimo ze sama je lapie czasami ale mam nadzieje ze wspolne wyjscie do pubu i rozmowa duzo bedzie mogla zmienic. Musisz zyc chociazby dla swego faceta bo nikt nie chce Cie stracic - niestety jestesmy zdane na opieke lekarska ale najwazniejsze jest to zeby miec zaufanego lekarza z ktorym zawsze mzna o wszystkim porozmawiac i sie dopytac wielu rzeczy i uzyskac na nie odpowiedzi bo to tez duzo daje.agniesia pisze:Dzisiaj wysunęła mi się refleksja, kurcze...jak tu dalej żyć?przecież to jest choroba przewlekła.. ciężko mi o tym myśleć.. kurrrrcze chyba łapie doła, tak nie miało być!!
Mi jest rowniez ciezko myslec tym bardziej ze bole u mnie wrocily i boje sie zeby dran do mnie nie wrocil. Tule bardzo cieplutko i sle pozytywne fluidki na dalsze dni
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: agniesia jest załamana buuu
To że pogoda bardzo wpływa na nastrój to macie dziewczyny rację. Ja tak się cieszę, że idzie wiosna i już niedługo lato. Zaraz zacznie wszystko kwitnąć, słoneczko, cieplutko... W tą niedzielę u nas we Wrocku było tak ciepło, że aż ja znowu odzyskałam sens życia. Normalnie dla mnie jak śiweci słońce i jest super pogoda to naprawdę czuję się o wiele lepiej mimo, że mi boli. Niestety narazie wieje okropny wiatr, przy którym nawet się nie chce wychodzić na dwór. Ale mam nadzieję,że za niedługo znowu będzie tak cieplutko przy czym życie staje się piękniejsze.
Nie poddawaj się Agniesiu, mi też często napływają takie myśli. Ale musimy żyć chociażby dlatego, że jesteśmy potrzebni swoim bliskim. Trzymaj się cieplutko :*angela13
Cześć Angelko 13:)
Fakt..jak jest pogodnie to automatycznie moja główka wędruje za okienko i patrzy w pogodne niebełko:) wtedy człowiek czuje, że żyje i faktycznie zdecydowanie czuje się lepiej:) dziś niestety pogoda zawiodła, a ponoć jutro ma padać nawet śnieżek, czy deszcz ze śniegiem. Co ja gadam!! z okrutnym, niedobrym śniegusem!! hehe;) żałuje zawsze, że lato jest takie krótkie.
Lubię sobie do pracki jeździć na rowerku, brakuje mi tego zawsze, gdy nadchodzi zima... okrutnie nie sierpie zimna, bo i w sercu jakoś tak też wtedy i mroźniej się robi.
Masz rację Angelko, jesteśmy potrzebni swym bliskim, hmm śmiem nawet gdybać, że i swym znajomym bo naprawdę jestem ogółem duszą towarzystwa.. tzw. HULAJ DUSZA ze mnie!!hehe;) ciężko mnie było w chałupce utrzymać, zawsze się urywałam;)
Dziękuję bardzo za słowa otuchy Droga Angelko:) to wiele dla mnie znaczy:) dziękuje jeszcze raz i również trzymaj się cieplusio buziole:)*
NIechaj Słoneczko nam zawsze świeci i z buziaczka uśmieszek nie znika!!:)****
Nie poddawaj się Agniesiu, mi też często napływają takie myśli. Ale musimy żyć chociażby dlatego, że jesteśmy potrzebni swoim bliskim. Trzymaj się cieplutko :*angela13
Cześć Angelko 13:)
Fakt..jak jest pogodnie to automatycznie moja główka wędruje za okienko i patrzy w pogodne niebełko:) wtedy człowiek czuje, że żyje i faktycznie zdecydowanie czuje się lepiej:) dziś niestety pogoda zawiodła, a ponoć jutro ma padać nawet śnieżek, czy deszcz ze śniegiem. Co ja gadam!! z okrutnym, niedobrym śniegusem!! hehe;) żałuje zawsze, że lato jest takie krótkie.
Lubię sobie do pracki jeździć na rowerku, brakuje mi tego zawsze, gdy nadchodzi zima... okrutnie nie sierpie zimna, bo i w sercu jakoś tak też wtedy i mroźniej się robi.
Masz rację Angelko, jesteśmy potrzebni swym bliskim, hmm śmiem nawet gdybać, że i swym znajomym bo naprawdę jestem ogółem duszą towarzystwa.. tzw. HULAJ DUSZA ze mnie!!hehe;) ciężko mnie było w chałupce utrzymać, zawsze się urywałam;)
Dziękuję bardzo za słowa otuchy Droga Angelko:) to wiele dla mnie znaczy:) dziękuje jeszcze raz i również trzymaj się cieplusio buziole:)*
NIechaj Słoneczko nam zawsze świeci i z buziaczka uśmieszek nie znika!!:)****
Re: agniesia pozdrawia Gosiaczka:)
Gosieńku:)
Dzięki Kochana Moja za wsparcie:)
Naprawdę niezmiernie mi miło że Cię poznałam:))))
Fakt, mamy dla kogo żyć...oj mamy mamy:)) Mamy dla kogo się zwierzyć, mamy do kogo się poprzytulkać, usłyszeć dobre rady:)
Hmm.. tylko czasem przychodzi wtenczas taki okrutny dzień, że nie można sobie znaleźć miejsca. Bije się wtedy z myślami co dalej ze mną będzie..hmm..czy w końcu doczekam, hmm.. doczekamy z miśkiem tego naszego upragnionego Bobaska, ile ogółem będzie się toczyć nasza walka i czy wogóle jest sens jej podejmowania.
Jak patrzę w oczki mego Mężulka Skarba i słyszę z jego ust bardzo przekonująco, żebym się nie martwiła, że wszystko będzie dobrze i wiele innych znaczących dla mnie słów, wtedy odzyskuje tę nadzieję, wtedy pragnę żeby ta chwila trwała wiecznie, żeby uśmiech nigdy już nie znikał z mej twarzy, to jest fajne uczucie:) ponadto mam Kochanych Rodziczków, ogółem rodzinkę, którzy mnie bardzo wspierają, znajomi zajefajni, których nie ukrywam..(i nie obrastam tu i teraz w piórka hehehe)troszeńku mamy z Misiakiem, bo bynajmniej ja jestem bardzo otwartą,wrażliwą i towarzyską osóbką;))
(ale bije ode mnie skromność co nie?hahaha)
Tule Cię równie ciepło jak Ty Gosieńko i serdecznie pozdrawiam.. agniesia;)
P.S.:
Ahm...wzięłam jednak "przeciwbólowy"..rozumiesz..lek o którym mi ostatnio wspomniałaś, już nie dam rady dłużej eksperymentować;) buźka:)**
Dzięki Kochana Moja za wsparcie:)
Naprawdę niezmiernie mi miło że Cię poznałam:))))
Fakt, mamy dla kogo żyć...oj mamy mamy:)) Mamy dla kogo się zwierzyć, mamy do kogo się poprzytulkać, usłyszeć dobre rady:)
Hmm.. tylko czasem przychodzi wtenczas taki okrutny dzień, że nie można sobie znaleźć miejsca. Bije się wtedy z myślami co dalej ze mną będzie..hmm..czy w końcu doczekam, hmm.. doczekamy z miśkiem tego naszego upragnionego Bobaska, ile ogółem będzie się toczyć nasza walka i czy wogóle jest sens jej podejmowania.
Jak patrzę w oczki mego Mężulka Skarba i słyszę z jego ust bardzo przekonująco, żebym się nie martwiła, że wszystko będzie dobrze i wiele innych znaczących dla mnie słów, wtedy odzyskuje tę nadzieję, wtedy pragnę żeby ta chwila trwała wiecznie, żeby uśmiech nigdy już nie znikał z mej twarzy, to jest fajne uczucie:) ponadto mam Kochanych Rodziczków, ogółem rodzinkę, którzy mnie bardzo wspierają, znajomi zajefajni, których nie ukrywam..(i nie obrastam tu i teraz w piórka hehehe)troszeńku mamy z Misiakiem, bo bynajmniej ja jestem bardzo otwartą,wrażliwą i towarzyską osóbką;))
(ale bije ode mnie skromność co nie?hahaha)
Tule Cię równie ciepło jak Ty Gosieńko i serdecznie pozdrawiam.. agniesia;)
P.S.:
Ahm...wzięłam jednak "przeciwbólowy"..rozumiesz..lek o którym mi ostatnio wspomniałaś, już nie dam rady dłużej eksperymentować;) buźka:)**
Re: agniesia jest załamana buuu
Agniesiu ciesze sie ze wzielas lek przeciwbolowy i nie eksperymentujesz juz dluzej bo to chyba nie ma sensu zeby wtedy jeszcze bardziej lapac dola.
Ciesze sie ze masz przewspanialych znajomych a najbardziej ciesze sie ze Twoj mezczyzna ukochany jest z Toba w tych trudnych dla Ciebie momentach zycia i wspiera Cie gestem oraz slowem bo to jest naprawde wazne.
Agniesiu a co do walki to jest sens zeby ja podejmowac a najbardziej zeby sie nie poddawac bo sa tu historie dziewczyn ktore pomimo zdiagnozowanej endo zaszly w ciaze i urodzily upragnione malenstwa wiec nie poddawaj sie zbyt szybko i latwo. W zyciu sa chwile kiedy sie poddajemy i jestesmy na dnie ale przychodza tez momenty kiedy nic nam nie dokucza i zyjemy pelnia zycia - zycze Ci wobec tego abys cieszyla sie kazdym nowym dniem i wykorzystywala je na maxa kiedy to tylko bedzie mozliwe.
Przesylam Ci troszke angielskiego sloneczka zebys nie zalapala jutro dola przez opady deszczu ze sniegiem bo tu u mnie pogoda jest nieamowita, sloneczna i do tego 18 stopni ciepla bylo
Buziaki i pozdrowionka leca w Twoja strone
Ciesze sie ze masz przewspanialych znajomych a najbardziej ciesze sie ze Twoj mezczyzna ukochany jest z Toba w tych trudnych dla Ciebie momentach zycia i wspiera Cie gestem oraz slowem bo to jest naprawde wazne.
Agniesiu a co do walki to jest sens zeby ja podejmowac a najbardziej zeby sie nie poddawac bo sa tu historie dziewczyn ktore pomimo zdiagnozowanej endo zaszly w ciaze i urodzily upragnione malenstwa wiec nie poddawaj sie zbyt szybko i latwo. W zyciu sa chwile kiedy sie poddajemy i jestesmy na dnie ale przychodza tez momenty kiedy nic nam nie dokucza i zyjemy pelnia zycia - zycze Ci wobec tego abys cieszyla sie kazdym nowym dniem i wykorzystywala je na maxa kiedy to tylko bedzie mozliwe.
Przesylam Ci troszke angielskiego sloneczka zebys nie zalapala jutro dola przez opady deszczu ze sniegiem bo tu u mnie pogoda jest nieamowita, sloneczna i do tego 18 stopni ciepla bylo
Buziaki i pozdrowionka leca w Twoja strone
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: agniesia jest załamana buuu
Agniesiu co to za czarne myśli... Zawsze jest sens, gdy chodzi o nas i o coś tak pięknego jak maleństwo z miłości. Super że masz kochającego męża, który Cię wspiera i potrafi sprawić że odzyskujesz tą nadzieję.agniesia pisze:doczekamy z miśkiem tego naszego upragnionego Bobaska, ile ogółem będzie się toczyć nasza walka i czy wogóle jest sens jej podejmowania
Pozdrawiam
" po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój"
Re: AGA PILNIE INFORMUJE!!
Dzięki dziewuszki za wsparcie serio serio:)
Słuchajcie!! dziś jak oglądałam ROZMOWY W TOKU na dole ekranu podczas emisji programu był zapodany temat:
JEŚKI ENDOMETRIOZA RUJNUJE TWOJE ŻYCIE UCZUCIOWE... ZADZWOŃ!!!
i był podany nr telefonu, którego nie zdążyłam zapisać, ale myślę, że to nie problem odnaleźć.
Piszę to, bo może ktoś miałby odwagę troszku na ten temat powiedzieć. Hmm... ja szczerze mówiąc jestem wstydliwa;)
Bynajmniej, nawet jeśli ktoś nie ma ochoty, to temat jest zapodany i na pewno niebawem będzie wyemitowany:)
pozdróweczki hej hej!!
Słuchajcie!! dziś jak oglądałam ROZMOWY W TOKU na dole ekranu podczas emisji programu był zapodany temat:
JEŚKI ENDOMETRIOZA RUJNUJE TWOJE ŻYCIE UCZUCIOWE... ZADZWOŃ!!!
i był podany nr telefonu, którego nie zdążyłam zapisać, ale myślę, że to nie problem odnaleźć.
Piszę to, bo może ktoś miałby odwagę troszku na ten temat powiedzieć. Hmm... ja szczerze mówiąc jestem wstydliwa;)
Bynajmniej, nawet jeśli ktoś nie ma ochoty, to temat jest zapodany i na pewno niebawem będzie wyemitowany:)
pozdróweczki hej hej!!
Re: AGA PILNIE INFORMUJE!!
myślę, że temat zbyt dosadnie brzmi;) ale na pewno będzie to konkret temat związany z ENDO co nie?;)
Re: agniesia jest załamana buuu
Agus mysle ze na pewno tak bedzie a to jest wazny temat zeby inne kobiety rowniez dowiedzialy sie ze taka choroba istnieje.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: agniesia jest załamana buuu
Jeśli nikt nie doświadczy tego na własnej skórze,to i tak nie zrozumie -to jest moje zdanie,ale warto o tym mówić i powinno się mówić jak najwięcej
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: a żyć trzeba...
to dobrze, ze praca pozwala Ci zapomniec o bolu i chorobie To, ze zaczelas sie przyzwyczajac do bolu... okreslilabym, ze nauczylas sie z nim zyc, radzic sobie z nim... to dobrze nie mozemy byc niewolnikami naszej choroby! masz b.sluszne do tego podejcieagniesia pisze:vwd.. w pracy staram się zapominać o bólu. Zajmuje się czymś, a to zagadam z kumpelkami z pracy, pośmiejemy się wspólnie i jakoś tam funkcjonuje;) [...] Dlatego też odpowiadając vwd na Twe pytanko jak się dzisiaj czuje... hmm...psychicznie całkiem dziś nieźle, owszem bolą mnie nadal jajniki... ciężko mi jednak powiedzieć, czy mniej czy bardziej... a może zaczęłam się do tego bólu przyzwyczajać??
wiekszosc z nas jest tu anonimowo, trudno stanac nagle przed kamera i opowiedziec wszystkim Polakom (a moze i swiatu), ze sie jest chora, ze ma sie klopoty z zajsciem w ciaze, ze bywaja dni i noce, ze sie placze z bolu...agniesia pisze:Piszę to, bo może ktoś miałby odwagę troszku na ten temat powiedzieć. Hmm... ja szczerze mówiąc jestem wstydliwa;)
no, wlasnie "Endometrioza rujnuje Twoje zycie!" i starczy! bo faktycznie zycie rujnuje ale czy rujnuje zycie uczuciowe? tego nie doswiadczylamagniesia pisze:myślę, że temat zbyt dosadnie brzmi;)
Re: Juhuuuuuuuuuuuuu!!!!:)
Kurcze Dziewuszki!! Ja jestem naprawdę i tak szczęśliwa, że się coś ruszy w tym kierunku poprzez emisję tego programu!!:)
To jest jakiś pewien krok w przyszłość!!
Poruszenie tego tematu rodzi jakieś plusy nieprawdaż?;)
Poprzez nagłośnienie tematu ujawnią się pewno NEW dziewuszki, na naszym forum, które biły się dotychczas ze złymi myślami same w środku, nie mając się komu zwierzyć, a teraz będą miały okazję się otworzyć..wygadać;)
Ponadto może coś z tymi naszymi lekami zrobią, że dostęp będzie lepszy i cena już tak nie będzie nas wiecznie zaskakiwać, że aż AŁA BOLI!!! hehehe;)
co nie? wszystko to jest ważne, nawet najmniejszy szczególik, bo jak wiadomo różne są nasze sytuacje:)
pozdróweczki!!!!!:) Aga;)
To jest jakiś pewien krok w przyszłość!!
Poruszenie tego tematu rodzi jakieś plusy nieprawdaż?;)
Poprzez nagłośnienie tematu ujawnią się pewno NEW dziewuszki, na naszym forum, które biły się dotychczas ze złymi myślami same w środku, nie mając się komu zwierzyć, a teraz będą miały okazję się otworzyć..wygadać;)
Ponadto może coś z tymi naszymi lekami zrobią, że dostęp będzie lepszy i cena już tak nie będzie nas wiecznie zaskakiwać, że aż AŁA BOLI!!! hehehe;)
co nie? wszystko to jest ważne, nawet najmniejszy szczególik, bo jak wiadomo różne są nasze sytuacje:)
pozdróweczki!!!!!:) Aga;)
Re: agniesia jest załamana buuu
Trzeba by zrobić wielkie BUM !!! urządzić jakiś zjazd naszego forum i wtedy zaprosić telewizję,a przede wszystkim ministra zdrowia
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: agniesia jest załamana buuu
A takze lekarza ktory specjalizuje sie w leczeniu endo i bylby w stanie odpowiedziec na nasze pytania podczas takiego zjazdu
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: :))))))))
No właśnie Kobietki!!! to byłby dopiero świetny pomysł co nie?
Kurrrrrrcze fajowo by było tak zebrać naszą mega ekipkę, bo wiadomo, że w grupie raźniej jest jakąś współpracę nawiązać. Trza by bylo się spotkać, jakichś specjalizujących się w naszych sprawkach doktorków do "kupki" zebrać i norrrrmalnie gra gitarrrrra spotkanko!!!;)
pozdróweńki:)
Kurrrrrrcze fajowo by było tak zebrać naszą mega ekipkę, bo wiadomo, że w grupie raźniej jest jakąś współpracę nawiązać. Trza by bylo się spotkać, jakichś specjalizujących się w naszych sprawkach doktorków do "kupki" zebrać i norrrrmalnie gra gitarrrrra spotkanko!!!;)
pozdróweńki:)
Re: agniesia jest załamana buuu
Pewnie my jeszcze jakos bysmy sie spotkaly chociaz tez ciezko ale zadnemu lekarzowi nie chcialoby sie jezdzic do innego miasta na nasze zgrupowanie - trzeba byloby wtedy takiego specjaliste sciagnac z danego miasta na takie spotkanko.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: agniesia jest załamana buuu
Agniesiu co u Ciebie ??? Jak sie czujesz ????
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Aga wita!!:)
Cześć Kochana Gosieńko:)
Bywa różnie..że tak powiem.. kwadratowo i podłużnie;)
Ten tydzień przeżyłam w miarę bezboleśnie, choć dziś jajniczki dają mi się we znaki, ale ogółem staram sobie jakoś radzić..no bo cóż począć, trzeba sobie jakoś radzić..choroba nie może nami zawładnąć, musimy godnie stawić czoła tej nieznośnej chorobie i naszym dolegliwościom;)
pozdrawiam serdecznie:)
duża buźka:)*****
Bywa różnie..że tak powiem.. kwadratowo i podłużnie;)
Ten tydzień przeżyłam w miarę bezboleśnie, choć dziś jajniczki dają mi się we znaki, ale ogółem staram sobie jakoś radzić..no bo cóż począć, trzeba sobie jakoś radzić..choroba nie może nami zawładnąć, musimy godnie stawić czoła tej nieznośnej chorobie i naszym dolegliwościom;)
pozdrawiam serdecznie:)
duża buźka:)*****