agniesia jest załamana buuu

Opowiedz swoją historię. Jak długo chorujesz? Czy masz zaufanego lekarza? Czy szybko Cię zdiagnozowano? Czy zastosowane leczenie odniosło zamierzony skutek?
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: agniesia »

Hej Karolinko!!
Ja pierwszy miesiąc czułam się wspaniale po visanne, jednak od tygodnia czuje się naprawdę podle:(
jajniki strasznie mnie bolą..ból jest nie do opanowania, przeciwbólowe nie dają rady, uważasz że to normalne? miałaś takie ostre bóle jajników. (bóle podbrzusza były przed operacją, obecnie to jest konkret ból jajników na stówke raczej, takie mega promieniowanie od jednego do drugiego) :(
nie mam pojęcia co robić:( jak tu załagodzić ten okrutny ból:(
o matko!!i mówisz że najpierw brałaś Visanne, potem miałaś operację i znowuż visanka?
hmm, a przed pierwszą visanką miałaś operację?
matko jak mnie to znowuż czeka to ja tego nie przeżyje..jak bum cyk cyk:(
pozdrawiam
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: gosiak76 »

Agusiu a moze warto skontaktowac sie z lekarzem i porozmawiac o tych bolach ??? A czy przyjmowalas np. Diclofenac - tabletki przeciwbolowe w czopkach doodbytniczych - maja szybsze dzialanie i nie psuja zoladka - mi pomagaja a tez miewam bole ktore sa naprawde okropne czasem.
Aga a tu podrzucam Ci linka do watku na temat Visanne gdzie dziewczyny duzo sie wypowiadaja na temat tego leku i swojego doswiadczenia w trakcie leczenia tym lekiem http://www.forum.endoendo.pl/viewtopic.php?f=27&t=561
pozdrawiam cieplutko :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: agniesia »

dzięki Gosiu!! już zerkam:)**
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: gosiak76 »

Nie ma problemu Agniesiu i zawsze sluze pomoca :) :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: agniesia dziękuje:)

Post autor: agniesia »

dzięki dzięki!!:)
co do wsparcia Gosiaczku to jest bardzo ważna sprawka superkowo że masz swego ukochanego mężczyznę na którego możesz liczyć:) buzka i do rychlego uslyszenia!!!:)***********
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: gosiak76 »

Wsparcie jest bardzo wazne - trzymaj sie dzielnie i nie poddawaj rowniez - paaa :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: vwd »

Czesc agniesia :) Co tam u Ciebie? Czy dzis lepiej? Czytam sobie to co napisalas... i zycze Ci duuuuzo zdrowka!!! :)
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: a żyć trzeba...

Post autor: agniesia »

hejki dla wszystkich;) vwd.. w pracy staram się zapominać o bólu. Zajmuje się czymś, a to zagadam z kumpelkami z pracy, pośmiejemy się wspólnie i jakoś tam funkcjonuje;)
Fajnie w domciu sobie posiedzieć, ale w domku ja za dużo myślę. A w naszej pracy.. niestety niezbyt często jest czas na myślenie... taka praca. Choć jak tylko z dziewczynami mamy chwilkę to sobie pogawolimy troszku!to nie powiem hehe;) ale wtenczas opowiadamy sobie nie tylko o problemach dnia codziennego, co nas tam dręczy i boli, ale również gawolimy o bardzo przyjemnych rzeczach:)) i nie raz mamy kupe śmiechu!;)
Dlatego też odpowiadając vwd na Twe pytanko jak się dzisiaj czuje... hmm...psychicznie całkiem dziś nieźle, owszem bolą mnie nadal jajniki... ciężko mi jednak powiedzieć, czy mniej czy bardziej... a może
zaczęłam się do tego bólu przyzwyczajać?? Tak w sumie miałam, jak żyłam w świadomości przed wiadomością o endometriozie. Żyła sobie Agniesia dniem codziennym, brzuch...owszem...i bolał, na tamten czas już z rok czasu conajmniej, ale co tam brzuch sobie myślałam, boli to boli w końsu może przejdzie bolączka!-czyli po prostu tak jak i wtedy, pewno jest i teraz-przyzwyczajam się do bólu.. choć wiem...że tak nie powinno być.

a żyć trzeba...
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: gosiak76 »

No niestety jest ciezko zyc z bolem ale powoli z czasem czlowiek sie przyzwyczaja do niego chociaz nie powinien - ja ciesze sie gdy nie czuje bolu chociaz ostatnio odczuwam go wiecej. Aga jezeli mecza Cie bole to stosuj przeciwbolowe zeby przyniosly Ci ulge i zebys mogla odetchnac od tego bolu.
Mam nadzieje ze niedlugo pogoda bedzie sprzyjala do spacerkow i nie bedziesz zbyt duzo myslala o tym co sie dzieje wewnatrz Twego organizmu a bedziesz cieszyc sie otaczajaca Cie przyroda ktora jest naprawde piekna w ukochanym Olsztynie ;)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: agniesia »

Ach jejej Gosiu:)))) aż się rozmarzyłam:) naprawdę KOCHAM TEN NASZ OLSZTYN!!!!!:))))))
Jest po prostu rozkoszny:)))) tak, już bywają dni, że jest naprawdę ładnie:) choć dziś troszku pochmurno jest i deszczyk troszeńku kropił hehehe;) hmm, ale to nie ma znaczenia... uwielbiam to miasto... naszą przecudną starówkę, gdzie niegdyś spędzałam baaaardzo dużo czasu hehehe, wspaniałe miasteczko studenckie, gdzie odbywały się w lato różne imprezki, grilik i wogóle... nasze przecudne wspaniałe okolice... łąki, lasy, jeziorka... mam ochotę na jakiś mega pikniczek na łączce przey jeziorku i laseczku;) achhhh jejejej;)
Choć równie piękne są dla mnie górki...takie magiczne, bardzo często z mym skarbkiem tam właśnie wyruszamy, kochamy podróże:) od razu człowiekowi lepiej co nie?;)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: gosiak76 »

Pewnie ze od razu jest lepiej na duszy i sercu gdy mozna rozkoszowac sie przyroda - naprawde bylo wspaniale jak bylam mlodsza ..... kortowiady a obecnie juwenalia, wypady na starowke do klubow lub pubow, wypady nad jeziorka ze znajomymi i imprezowanie, kapiele o polnocy w jeziorze .... Olsztyn ma cos w sobie co mi sie podoba i kocham to miasto bardzo :)

Bardzo uwielbiam podrozowac - nawet nad morze sie wybrac i w gorki rowniez, tylko ze w gorki zimowa pora najchetniej na narty i zeby zobaczyc te fantastycznie zasniezone okolice ;)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: agniesia »

gosiak76 pisze:Pewnie ze od razu jest lepiej na duszy i sercu gdy mozna rozkoszowac sie przyroda - naprawde bylo wspaniale jak bylam mlodsza ..... kortowiady a obecnie juwenalia, wypady na starowke do klubow lub pubow, wypady nad jeziorka ze znajomymi i imprezowanie, kapiele o polnocy w jeziorze .... Olsztyn ma cos w sobie co mi sie podoba i kocham to miasto bardzo

Bardzo uwielbioam podrozowac - nawet nad morze sie wybrac i w gorki rowniez, tylko ze w gorki zimowa pora najchetniej na narty i zeby zobaczyc te fantastycznie zasniezone okolice



Oj tak Gosiu...fajnie powspominać, wiele fajnych imprezek się przeżyło;) fajno było:) pozdrawiam:)

Co do mego samopoczucia... wczoraj było całkiem nieźle, dziś już nie czuje się tak wspaniale... straszna to choroba, bardzo męcząca i psychicznie i fizycznie wyczerpująca.
Dzisiaj wysunęła mi się refleksja, kurcze...jak tu dalej żyć?przecież to jest choroba przewlekła.. ciężko mi o tym myśleć.. kurrrrcze chyba łapie doła, tak nie miało być!! PZDR
angela13
Udzielający się
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 1 kwietnia 2011, 19:12

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: angela13 »

To że pogoda bardzo wpływa na nastrój to macie dziewczyny rację. Ja tak się cieszę, że idzie wiosna i już niedługo lato. Zaraz zacznie wszystko kwitnąć, słoneczko, cieplutko... W tą niedzielę u nas we Wrocku było tak ciepło, że aż ja znowu odzyskałam sens życia. Normalnie dla mnie jak śiweci słońce i jest super pogoda to naprawdę czuję się o wiele lepiej mimo, że mi boli. Niestety narazie wieje okropny wiatr, przy którym nawet się nie chce wychodzić na dwór. Ale mam nadzieję,że za niedługo znowu będzie tak cieplutko przy czym życie staje się piękniejsze. :)

Nie poddawaj się Agniesiu, mi też często napływają takie myśli. Ale musimy żyć chociażby dlatego, że jesteśmy potrzebni swoim bliskim. Trzymaj się cieplutko :*
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: gosiak76 »

agniesia pisze:Dzisiaj wysunęła mi się refleksja, kurcze...jak tu dalej żyć?przecież to jest choroba przewlekła.. ciężko mi o tym myśleć.. kurrrrcze chyba łapie doła, tak nie miało być!!
Agniesiu wiem jak sie czujesz - staraj sie jednak byc silna - obiecuje ze jak przylece to wyrwe Cie z tego dolka pomimo ze sama je lapie czasami ale mam nadzieje ze wspolne wyjscie do pubu i rozmowa duzo bedzie mogla zmienic. Musisz zyc chociazby dla swego faceta bo nikt nie chce Cie stracic - niestety jestesmy zdane na opieke lekarska ale najwazniejsze jest to zeby miec zaufanego lekarza z ktorym zawsze mzna o wszystkim porozmawiac i sie dopytac wielu rzeczy i uzyskac na nie odpowiedzi bo to tez duzo daje.
Mi jest rowniez ciezko myslec tym bardziej ze bole u mnie wrocily i boje sie zeby dran do mnie nie wrocil. Tule bardzo cieplutko i sle pozytywne fluidki na dalsze dni ;)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: agniesia »

To że pogoda bardzo wpływa na nastrój to macie dziewczyny rację. Ja tak się cieszę, że idzie wiosna i już niedługo lato. Zaraz zacznie wszystko kwitnąć, słoneczko, cieplutko... W tą niedzielę u nas we Wrocku było tak ciepło, że aż ja znowu odzyskałam sens życia. Normalnie dla mnie jak śiweci słońce i jest super pogoda to naprawdę czuję się o wiele lepiej mimo, że mi boli. Niestety narazie wieje okropny wiatr, przy którym nawet się nie chce wychodzić na dwór. Ale mam nadzieję,że za niedługo znowu będzie tak cieplutko przy czym życie staje się piękniejsze.
Nie poddawaj się Agniesiu, mi też często napływają takie myśli. Ale musimy żyć chociażby dlatego, że jesteśmy potrzebni swoim bliskim. Trzymaj się cieplutko :*angela13

Cześć Angelko 13:)
Fakt..jak jest pogodnie to automatycznie moja główka wędruje za okienko i patrzy w pogodne niebełko:) wtedy człowiek czuje, że żyje i faktycznie zdecydowanie czuje się lepiej:) dziś niestety pogoda zawiodła, a ponoć jutro ma padać nawet śnieżek, czy deszcz ze śniegiem. Co ja gadam!! z okrutnym, niedobrym śniegusem!! hehe;) żałuje zawsze, że lato jest takie krótkie.
Lubię sobie do pracki jeździć na rowerku, brakuje mi tego zawsze, gdy nadchodzi zima... okrutnie nie sierpie zimna, bo i w sercu jakoś tak też wtedy i mroźniej się robi.

Masz rację Angelko, jesteśmy potrzebni swym bliskim, hmm śmiem nawet gdybać, że i swym znajomym bo naprawdę jestem ogółem duszą towarzystwa.. tzw. HULAJ DUSZA ze mnie!!hehe;) ciężko mnie było w chałupce utrzymać, zawsze się urywałam;)
Dziękuję bardzo za słowa otuchy Droga Angelko:) to wiele dla mnie znaczy:) dziękuje jeszcze raz i również trzymaj się cieplusio buziole:)*

NIechaj Słoneczko nam zawsze świeci i z buziaczka uśmieszek nie znika!!:)****
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: agniesia pozdrawia Gosiaczka:)

Post autor: agniesia »

Gosieńku:)

Dzięki Kochana Moja za wsparcie:)
Naprawdę niezmiernie mi miło że Cię poznałam:))))
Fakt, mamy dla kogo żyć...oj mamy mamy:)) Mamy dla kogo się zwierzyć, mamy do kogo się poprzytulkać, usłyszeć dobre rady:)
Hmm.. tylko czasem przychodzi wtenczas taki okrutny dzień, że nie można sobie znaleźć miejsca. Bije się wtedy z myślami co dalej ze mną będzie..hmm..czy w końcu doczekam, hmm.. doczekamy z miśkiem tego naszego upragnionego Bobaska, ile ogółem będzie się toczyć nasza walka i czy wogóle jest sens jej podejmowania.
Jak patrzę w oczki mego Mężulka Skarba i słyszę z jego ust bardzo przekonująco, żebym się nie martwiła, że wszystko będzie dobrze i wiele innych znaczących dla mnie słów, wtedy odzyskuje tę nadzieję, wtedy pragnę żeby ta chwila trwała wiecznie, żeby uśmiech nigdy już nie znikał z mej twarzy, to jest fajne uczucie:) ponadto mam Kochanych Rodziczków, ogółem rodzinkę, którzy mnie bardzo wspierają, znajomi zajefajni, których nie ukrywam..(i nie obrastam tu i teraz w piórka hehehe)troszeńku mamy z Misiakiem, bo bynajmniej ja jestem bardzo otwartą,wrażliwą i towarzyską osóbką;))
(ale bije ode mnie skromność co nie?hahaha)
Tule Cię równie ciepło jak Ty Gosieńko i serdecznie pozdrawiam.. agniesia;)
P.S.:
Ahm...wzięłam jednak "przeciwbólowy"..rozumiesz..lek o którym mi ostatnio wspomniałaś, już nie dam rady dłużej eksperymentować;) buźka:)**
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: gosiak76 »

Agniesiu ciesze sie ze wzielas lek przeciwbolowy i nie eksperymentujesz juz dluzej bo to chyba nie ma sensu zeby wtedy jeszcze bardziej lapac dola.
Ciesze sie ze masz przewspanialych znajomych a najbardziej ciesze sie ze Twoj mezczyzna ukochany jest z Toba w tych trudnych dla Ciebie momentach zycia i wspiera Cie gestem oraz slowem bo to jest naprawde wazne.
Agniesiu a co do walki to jest sens zeby ja podejmowac a najbardziej zeby sie nie poddawac bo sa tu historie dziewczyn ktore pomimo zdiagnozowanej endo zaszly w ciaze i urodzily upragnione malenstwa wiec nie poddawaj sie zbyt szybko i latwo. W zyciu sa chwile kiedy sie poddajemy i jestesmy na dnie ale przychodza tez momenty kiedy nic nam nie dokucza i zyjemy pelnia zycia - zycze Ci wobec tego abys cieszyla sie kazdym nowym dniem i wykorzystywala je na maxa kiedy to tylko bedzie mozliwe.
Przesylam Ci troszke angielskiego sloneczka zebys nie zalapala jutro dola przez opady deszczu ze sniegiem bo tu u mnie pogoda jest nieamowita, sloneczna i do tego 18 stopni ciepla bylo ;)
Buziaki i pozdrowionka leca w Twoja strone ;)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
catrina27
Ekspert
Posty: 522
Rejestracja: sobota, 8 stycznia 2011, 11:53

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: catrina27 »

agniesia pisze:doczekamy z miśkiem tego naszego upragnionego Bobaska, ile ogółem będzie się toczyć nasza walka i czy wogóle jest sens jej podejmowania
Agniesiu co to za czarne myśli... Zawsze jest sens, gdy chodzi o nas i o coś tak pięknego jak maleństwo z miłości. Super że masz kochającego męża, który Cię wspiera i potrafi sprawić że odzyskujesz tą nadzieję.
Pozdrawiam :)
" po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój"
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: AGA PILNIE INFORMUJE!!

Post autor: agniesia »

Dzięki dziewuszki za wsparcie serio serio:)
Słuchajcie!! dziś jak oglądałam ROZMOWY W TOKU na dole ekranu podczas emisji programu był zapodany temat:

JEŚKI ENDOMETRIOZA RUJNUJE TWOJE ŻYCIE UCZUCIOWE... ZADZWOŃ!!!
i był podany nr telefonu, którego nie zdążyłam zapisać, ale myślę, że to nie problem odnaleźć.
Piszę to, bo może ktoś miałby odwagę troszku na ten temat powiedzieć. Hmm... ja szczerze mówiąc jestem wstydliwa;)
Bynajmniej, nawet jeśli ktoś nie ma ochoty, to temat jest zapodany i na pewno niebawem będzie wyemitowany:)
pozdróweczki hej hej!!
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: AGA PILNIE INFORMUJE!!

Post autor: agniesia »

myślę, że temat zbyt dosadnie brzmi;) ale na pewno będzie to konkret temat związany z ENDO co nie?;)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: gosiak76 »

Agus mysle ze na pewno tak bedzie a to jest wazny temat zeby inne kobiety rowniez dowiedzialy sie ze taka choroba istnieje.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: hercik17 »

Jeśli nikt nie doświadczy tego na własnej skórze,to i tak nie zrozumie :( :( :( -to jest moje zdanie,ale warto o tym mówić i powinno się mówić jak najwięcej :)
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: a żyć trzeba...

Post autor: vwd »

agniesia pisze:vwd.. w pracy staram się zapominać o bólu. Zajmuje się czymś, a to zagadam z kumpelkami z pracy, pośmiejemy się wspólnie i jakoś tam funkcjonuje;) [...] Dlatego też odpowiadając vwd na Twe pytanko jak się dzisiaj czuje... hmm...psychicznie całkiem dziś nieźle, owszem bolą mnie nadal jajniki... ciężko mi jednak powiedzieć, czy mniej czy bardziej... a może zaczęłam się do tego bólu przyzwyczajać??
to dobrze, ze praca pozwala Ci zapomniec o bolu i chorobie :) To, ze zaczelas sie przyzwyczajac do bolu... okreslilabym, ze nauczylas sie z nim zyc, radzic sobie z nim... to dobrze :) nie mozemy byc niewolnikami naszej choroby! masz b.sluszne do tego podejcie :)
agniesia pisze:Piszę to, bo może ktoś miałby odwagę troszku na ten temat powiedzieć. Hmm... ja szczerze mówiąc jestem wstydliwa;)
wiekszosc z nas jest tu anonimowo, trudno stanac nagle przed kamera i opowiedziec wszystkim Polakom (a moze i swiatu), ze sie jest chora, ze ma sie klopoty z zajsciem w ciaze, ze bywaja dni i noce, ze sie placze z bolu... :(
agniesia pisze:myślę, że temat zbyt dosadnie brzmi;)
no, wlasnie "Endometrioza rujnuje Twoje zycie!" i starczy! bo faktycznie zycie rujnuje :| ale czy rujnuje zycie uczuciowe? :shock: tego nie doswiadczylam
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: Juhuuuuuuuuuuuuu!!!!:)

Post autor: agniesia »

Kurcze Dziewuszki!! Ja jestem naprawdę i tak szczęśliwa, że się coś ruszy w tym kierunku poprzez emisję tego programu!!:)
To jest jakiś pewien krok w przyszłość!!
Poruszenie tego tematu rodzi jakieś plusy nieprawdaż?;)
Poprzez nagłośnienie tematu ujawnią się pewno NEW dziewuszki, na naszym forum, które biły się dotychczas ze złymi myślami same w środku, nie mając się komu zwierzyć, a teraz będą miały okazję się otworzyć..wygadać;)
Ponadto może coś z tymi naszymi lekami zrobią, że dostęp będzie lepszy i cena już tak nie będzie nas wiecznie zaskakiwać, że aż AŁA BOLI!!! hehehe;)
co nie? wszystko to jest ważne, nawet najmniejszy szczególik, bo jak wiadomo różne są nasze sytuacje:)

pozdróweczki!!!!!:) Aga;)
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: hercik17 »

Trzeba by zrobić wielkie BUM !!! urządzić jakiś zjazd naszego forum i wtedy zaprosić telewizję,a przede wszystkim ministra zdrowia :D
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: gosiak76 »

A takze lekarza ktory specjalizuje sie w leczeniu endo i bylby w stanie odpowiedziec na nasze pytania podczas takiego zjazdu ;)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: :))))))))

Post autor: agniesia »

No właśnie Kobietki!!! to byłby dopiero świetny pomysł co nie?
Kurrrrrrcze fajowo by było tak zebrać naszą mega ekipkę, bo wiadomo, że w grupie raźniej jest jakąś współpracę nawiązać. Trza by bylo się spotkać, jakichś specjalizujących się w naszych sprawkach doktorków do "kupki" zebrać i norrrrmalnie gra gitarrrrra spotkanko!!!;)

pozdróweńki:)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: gosiak76 »

Pewnie my jeszcze jakos bysmy sie spotkaly chociaz tez ciezko ale zadnemu lekarzowi nie chcialoby sie jezdzic do innego miasta na nasze zgrupowanie - trzeba byloby wtedy takiego specjaliste sciagnac z danego miasta na takie spotkanko.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: agniesia jest załamana buuu

Post autor: gosiak76 »

Agniesiu co u Ciebie ??? Jak sie czujesz ????
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agniesia
Udzielający się
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 29 marca 2011, 17:32

Re: Aga wita!!:)

Post autor: agniesia »

Cześć Kochana Gosieńko:)
Bywa różnie..że tak powiem.. kwadratowo i podłużnie;)
Ten tydzień przeżyłam w miarę bezboleśnie, choć dziś jajniczki dają mi się we znaki, ale ogółem staram sobie jakoś radzić..no bo cóż począć, trzeba sobie jakoś radzić..choroba nie może nami zawładnąć, musimy godnie stawić czoła tej nieznośnej chorobie i naszym dolegliwościom;)
pozdrawiam serdecznie:)
duża buźka:)*****
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moja historia endometriozy”