czy ginekolog wykrył tą torbiel na pęcherzu???ja w tej chwili też jestem na visanne ale przed lekiem to bł koszmar....6 razy potrafiłam w nocy wstawać...do tego nerka mnie boli...mam powiększony kielich nerkikarolina794 pisze:Hercik Powiem ci szczerze,że nie miałam żadnych objawów endo na pęcherzu poza może wiekszym parciem na mocz i byłam zaskoczona kiedy lekarz znalazł tam torbiel.Nie wiem jak to będzie kiedy zrobie przerwę z Visanne żeby porobić wszystkie badanie.Wtedy może napisze więcej.
Endo zabrało mi wszystko...
Re: Endo zabrało mi wszystko...
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
- karolina794
- Ekspert
- Posty: 381
- Rejestracja: czwartek, 14 października 2010, 20:50
Re: Endo zabrało mi wszystko...
Tak wykrył ją podczas usg,jest nieduża,ale już sie boje jak endo da mi popalić w przerwie.
Gdzie są dzieci tam blisko do gwiazd *************
Re: Endo zabrało mi wszystko...
No i po imprezie.Głowa mnie tak bolała,że szok! A dziś czuję się nie najlepiej.Nerka się odezwała,głowa boli,serducho się buntuje...
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
- karolina794
- Ekspert
- Posty: 381
- Rejestracja: czwartek, 14 października 2010, 20:50
Re: Endo zabrało mi wszystko...
ojjjj Hercik tak mi przykro ;-((
Gdzie są dzieci tam blisko do gwiazd *************
Re: Endo zabrało mi wszystko...
Hercik tak mi przykro ze teraz az tak odreagowujesz te chwile ktorymi wczesniej mogla sie cieszyc gdyz endo sobie odpuscilo - najlpeij to porozmawiaj z lekarzem o swoim samopoczuciu jak tylko bedziesz miec taka mozliwosc.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
-
- Udzielający się
- Posty: 48
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2010, 01:49
Re: Endo zabrało mi wszystko...
Jestem z Tobą.Trzymaj się.
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: Endo zabrało mi wszystko...
co z ta glowa?... a imprezka jak wypadla?...
Re: Endo zabrało mi wszystko...
Imprezka super ale ból głowy dokuczał niesamowicie.Potrawy się udały,bo wszystkie nowe robiłam... A dziś boli nerka i serducho...
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
-
- Udzielający się
- Posty: 48
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2010, 01:49
Re: Endo zabrało mi wszystko...
Oj,Hercik przykro mi,że źle się czujesz.Trzymaj się i oszczędzaj.Te nowości z imprezy daj na przepisy.
Re: Endo zabrało mi wszystko...
Przepisy już są...a ja dziś znów nie najlepiej.Jestem przed miesiączką i bóle są codziennie co raz silniejsze.Miałam nadzieję że Visanne pomoże a tu .Aż boję się pomyśleć co będzie dalej
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
-
- Udzielający się
- Posty: 48
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2010, 01:49
Re: Endo zabrało mi wszystko...
Hej! Ile już bierzesz V? Ja dwa dni przed miesiączką miałam TEN BÓL,ale nie taki silny-do wytrzymania.W miesiączkę taki ból miesiączkowy,inny a teraz po jakieś plamienia i zaczyna mnie to wkurzać,bo mąż oczywiście w żartach powiedział,że jakby z kumplem mieszkał Zaraz mu się odgryzłam" Kumpel by ci obiadu nie ugotował"Ale wredna jestem,co
Re: Endo zabrało mi wszystko...
Visanne biorę trzeci tydzień i jak tak dalej będzie to nie wiem.Właśnie dostałam wezwanie do ZUS-u do orzecznika.Jeszcze tym mnie męczą.
He mój mąż się przyzwyczaił...najdłużej czekał 9 miesięcy - wytrzymały! Czasem to myślę,że nasi mężczyzni mają z nami prze....i tez w pewien sposób cierpią...
He mój mąż się przyzwyczaił...najdłużej czekał 9 miesięcy - wytrzymały! Czasem to myślę,że nasi mężczyzni mają z nami prze....i tez w pewien sposób cierpią...
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
-
- Udzielający się
- Posty: 48
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2010, 01:49
Re: Endo zabrało mi wszystko...
Masz racje,nasze chłopki mają przerąbane,ale za tą cierpliwość przecież ich KOCHAMY Za dwa dni zaczynam nowe opakowanie,jak siebie obserwuję to chyba po V jest lepiej tylko w dyni mi się kręci,ciepłoty mnie nachodzą.Dzisiaj ok,jeszcze jak takie piękne słonko świeci i trawka robi się zielona to już lepiej na serduchu
Re: Endo zabrało mi wszystko...
Donisiu to pojechałaś po całości z tym obiadem Ja tam widzę tego dobre strony po chwili przerwy jest lepiej ciekawiej Tylko trzeba to dobrze wykorzystać. Trzymajcie się Foremki i dbajcie o siebie
" po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój"
Re: Endo zabrało mi wszystko...
bravo za obiad donias
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Endo zabrało mi wszystko...
Dziś do lekarza...jestem dobrej myśli
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Endo zabrało mi wszystko...
Hercik trzymam kciuki za wizyte - mam nadzieje ze otrzymasz dobre wiesci - powodzenia.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
- karolina794
- Ekspert
- Posty: 381
- Rejestracja: czwartek, 14 października 2010, 20:50
Re: Endo zabrało mi wszystko...
Hercik jak tam wizyta??nie trzymaj nas w niepewności
Gdzie są dzieci tam blisko do gwiazd *************
Re: Endo zabrało mi wszystko...
Hej kobietki.Już po wizycie.chciał mi wlepić jeszcze zwolnienie ale nieeee....koniec ja muszę do pracy!USG - torbiel zmniejszyła się o 7 mm nie wiem czy to dużo czy nie ale Visanne działaaaa! Jednak jestem 3 dni przed miesiączką(o ile ją będę miała) a okazało się że pęcherzyk do dnia dzisiejszego nie pękł i dlatego mam takie bóle.Doktorek mówi,że lek nie działa tak jak powinien,bo nie powinno go być.No i zrobił cytologię standardowo u mnie co 3 miesiące.Jestem oczywiście dobrej myśli Kolejna wizyta przy 3 opakowaniu Visanne(chyba że coś się będzie działo),ale jestem dobrej myśli musi być dobrze bo mam tyle spraw do załatwienia i mam tyle planów do rozpoczęcia,więc niech endo da mi spokój
Ostatnio zmieniony sobota, 26 marca 2011, 17:52 przez hercik17, łącznie zmieniany 1 raz.
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Endo zabrało mi wszystko...
Super ze z jednej strony torbiel sie zmniejszyla a z drugiej strony ten pecherzyk ktory nie pekl - mam nadzieje ze to wszystko niedlugo sie unormuje a na kazdy lek potrzebny jest czas w ciagu ktorego zaczynaja byc widoczne efekty dzialania.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Endo zabrało mi wszystko...
No fakt takie mieszane wiadomości... I dobrze i lipa... Ale trzeba być dobrej myśli
" po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój"
-
- Udzielający się
- Posty: 48
- Rejestracja: niedziela, 19 grudnia 2010, 01:49
Re: Endo zabrało mi wszystko...
Tak,tak Hercik trzymaj się głowa do góry bo żeś jest dziołcha Będzie dobrze
Re: Endo zabrało mi wszystko...
Hercik, a jak sie czujesz? Objawy trochę ustąpiły?
" po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój"
Re: Endo zabrało mi wszystko...
witam...z braku czasu chwilowo nie zaglądałam.U mnie trochę lepiej,zaczęłam plamić ale właśnie powinnam mieć miesiączkę więc to chyba normalne.Lekarze podejrzewają jednak,że endometrioza doszła do układu moczowego.mam skierowanie do urologa...jednak zapisów do maja już nie ma porażka i znów trzeba prywatnie !!!! jak tu nie zbankrutować
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Endo zabrało mi wszystko...
To rzeczywiscie niezbyt ciekawa sytuacja u Ciebie - nie dosc ze takie podejrzenia to jeszcze do tego trudno jest sie dostac do specjalisty a prywatnie zawsze jest drogo ... ale czego sie nie robi dla zdrowia. Czy okreslili gdzie dokladnie moze sie znajdowac endo - pecherz, moczowod ????
Mam nadzieje ze wkrotce dowiesz sie wiecej na ten temat i urolog bedzie w stanie pomoc Ci aby endo bardziej nie objelo Twojego ukladu moczowego.
Mam nadzieje ze wkrotce dowiesz sie wiecej na ten temat i urolog bedzie w stanie pomoc Ci aby endo bardziej nie objelo Twojego ukladu moczowego.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Endo zabrało mi wszystko...
gosiak nic na razie nie wiadomo.musze zrobic badania,ale najpierw muszę dostać się do urologa będę dzwonić po całym trójmieście i szukać gdzie najwcześniej są zapisy,a jak nie no to zostaje prywatnie
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: Endo zabrało mi wszystko...
Domyślam się że zapłacisz za wizytę... będziesz musiała zrobić badania-pewnie też płatne i znów wizyta...
" po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój"
Re: Endo zabrało mi wszystko...
Mam jednak nadzieje ze uda Ci sie cos zalatwic z tym wczesniejszym terminem u urologa - pamietam jak ja poszukiwalam jak najbardziej dostepnego terminu zeby dostac sie na rezonans magnetyczny i w szpitalu udalo mi sie zrobic go jeszcze tego samego dnia - wiec co do wizyty to jeszcze nic straconego u Ciebie - trzymam kciuki.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
- rivombroza
- Ekspert
- Posty: 568
- Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33
Re: Endo zabrało mi wszystko...
OOOO rany!!!!
przeczytałam Twoją historię ze łzami i ogromnym współczuciem ja też długo szukałam odpowiedniego lekarza i znalazłam w Kutnie.teraz jestem na etapie czekania na wyniki zastrzyku z pregnylu któregoś już nie pamiętam ile ich wziełam i 3 miechy bez pzerwy na miesiaczke, stediril30-powiedział że będą dla mnie odpowiednie.najważniejsze jest dla mnie to że dla tego lekarza nie ma rzeczy nie mozliwych-ma wspaniałą opinię jest prof.hab.dr n. med. i ordynatorem oddziału.pracuje też w szczecinie, współpracuje z naukowcami z USA zajmujący mi sie badaniem m.in. ciązy blizniaczej.wyleczył nie jedną kobietę z niepłodności-nazywa się Witold Malinowski-jest w serwisie dobry lekarz i są o nim opinie.każdą pacjentke pamięta bez opisu w karcie czuję się bardzo ważna w jego gabinecie.
Mam ogromną nadzieje że aktualny lekarz będzie tym trafionym w dziesiątkę.będę modlic się za Twoje marzenia.słyszałm że warto pic ALVEO lub wyciąg z kory sosny ale nie próbowałam jeszcze.
przeczytałam Twoją historię ze łzami i ogromnym współczuciem ja też długo szukałam odpowiedniego lekarza i znalazłam w Kutnie.teraz jestem na etapie czekania na wyniki zastrzyku z pregnylu któregoś już nie pamiętam ile ich wziełam i 3 miechy bez pzerwy na miesiaczke, stediril30-powiedział że będą dla mnie odpowiednie.najważniejsze jest dla mnie to że dla tego lekarza nie ma rzeczy nie mozliwych-ma wspaniałą opinię jest prof.hab.dr n. med. i ordynatorem oddziału.pracuje też w szczecinie, współpracuje z naukowcami z USA zajmujący mi sie badaniem m.in. ciązy blizniaczej.wyleczył nie jedną kobietę z niepłodności-nazywa się Witold Malinowski-jest w serwisie dobry lekarz i są o nim opinie.każdą pacjentke pamięta bez opisu w karcie czuję się bardzo ważna w jego gabinecie.
Mam ogromną nadzieje że aktualny lekarz będzie tym trafionym w dziesiątkę.będę modlic się za Twoje marzenia.słyszałm że warto pic ALVEO lub wyciąg z kory sosny ale nie próbowałam jeszcze.
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Re: Endo zabrało mi wszystko...
Hercik jak tam, jak brzuszek?