Witajcie dziewczyny

Opowiedz swoją historię. Jak długo chorujesz? Czy masz zaufanego lekarza? Czy szybko Cię zdiagnozowano? Czy zastosowane leczenie odniosło zamierzony skutek?
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Cześć wszystkim jestem juz po laparoskopii miałam 3 dni temu, było okropnie, ogromny stres przed i okropne samopoczucie po.
W niedziele miałam się przeczyścić wypiłam wiec 4 środki na przeczyszczenie i ok 5 litrów wody (miałam wypić 6 ale już mi się wracało bllle) środki zaczeły działać następnego dnia o 6.30 jak już byłam w szpitalu i mnie przyjmowali. Latałam co chwile do WC troche to stres było. NA sali leżało nas 4 os. do laparoskopii, i pech chciał że ja byłam ostatnia, wzieli mnie o 11.15 o 12.00 byłam juz wybudzona i sobie drzemałam. JAk przewieźli mnie na sale ogólna czułam się jak na wielkim kacu byo mi tak niedobrze kręciło się w głowie i chciało mi się wymiotować. Okropne uczucie. Na drugi dzień wypuścili mnie do domu, i tak sobie odpoczywam brzuch mnie troszkę pobolewa, bolał mnie też prawy bark, żebra, szyja i szczęka, chyba przez ustnik, sama nie wiem. W poniedziałek idę ściągać szwy, a za 3 tyg. jedziemy po wynik boje się okropnie, robi mi się czarno przed oczami jak myślę o najgorszym.

Tak sobie ostatnio myśle że jakbym "wpadła" np. w wieku 18 lat to przynajmniej miałabym dziecko, ale nie bo człowiek chciał wszystko po kolei studia, wesele, praca i wtedy dziecko, szkoda że człowiek mądry po szkodzie.
A wiecie od 16 roku życia chodziłam po lekarzach bo zachorowałam na toxoplazmozę czyli chorobę przenoszoną przez koty. Uwielbiałam koty a teraz ich nienawidzę, ta choroba atakuje płód, chodziłam do takiej p. doktor która ciągle mnie odsyłała i mówiła że jeszcze musze sie leczyć brałam mase antybiotyków które nic nie pomagały. Głupia baba straciłam przez nią mnóstwo czasu. Po ślubie bała się mieć dzieci i tak chodziłam do niej 2 lata a ona ciągle powtarzała "lepiej jeszcze nie mieć dzieci". Ja zamiast leczyć sie na to co wymagało leczenia straciłam przez nią mnóstwo czasu.
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: Araja79 »

Dobrze, że już po. Teraz odpoczywaj, nie przemęczaj się i nie stresuj za bardzo. Myśl pozytywnie, to bardzo ważne przy naszej chorobie. Myśląc ndgatywnie będziesz doszukiwać się zupełnie podświadomie, nowych dolegliwości a to jest straszne. Trzeba patrzeć do przodu z pozytywnym nastawieniem. Fakt, lekarka głupia ale nie patrz w tył, na błędach się uczymy. Nie można żałować tego co było,bo gdyby nie to, nie bylibyśmy teraz tymi ludźmi, którymi jesteśmy. :) trzeba się wziąć się w garść,zacząć po całości walczyć o swoje zdrowie i szczęśliwą przyszłość :) Jeszcze będziesz tulić swoje maleństwo do serduszka :) Wiem coś o tym, moje maleństwo mierzy 2cm... Uwierz, że będzie dobrze a tak się stanie. Głowa do góry, chęć do walki w garść i do przodu :) Wiem, że niejedna chwila zwątpienia i słabości przed Tobą, ale się nie poddawaj. Jesteśmy z Tobą!
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Dziękuje Araja79 na pewno masz racje, muszę tylko sama sobie to uświadomić. Gratuluję Ci tej małej fasolki :) dbaj teraz o siebie :) pewnie jesteś ogromnie szczęśliwa i nie dziwie się :)
Ja dostałam dzisiaj okres, albo to jest jakieś plamienie sama nie wiem. Pobolewa mnie trochę brzuch, ale tylko pobolewa :)
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Jak miło że znów można tu zaglądnąc już się martwiłam, a ty prosze taka niespodzianka, forum w końcu działa :)
Pozdrawiam wszystkich.
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: domowniczka »

olla27 pisze:Jak miło że znów można tu zaglądnąc
tak, ale widze, ze czesc postow wcielo... coz, trzeba nawiazac znajomosci na nowo :) Witaj olla27 :) mysle o tym co napisalas...
olla27 pisze:Tak sobie ostatnio myśle że jakbym "wpadła" np. w wieku 18 lat to przynajmniej miałabym dziecko
ale Twoje zycie wygladaloby zupelnie inaczej... byc moze trudniej... byc moze smutniej... byc moze b.pracowicie... byc moze tak ciezko, ze zwyczajnie bys zalowala samej siebie...
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: gosiak76 »

Witaj :) co u Ciebie Olla? Jak sie czujesz obecnie? Pozdrawiam cieplo.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Hej tyle się napisałam i komputer mi się zaktualizował ;/ U mnie chyba ok mam nadzieje ostatnio miałam lekkie plamienie a przy tym ból brzucha jak na okres i okropny ból krzyża , zostało mi jeszcze v na 2 tyg. mam nadzieje że na wizycie lekarz mi powie że jest ok i że czas starać się o dziecko.
Witaj domowniczko :) wiem że masz racje nikt nie wie co by było gdyby było tak a nie inaczej, ale mi się wydaje że byłoby lepiej, głupie myslenie.
Dzieki że o mnie pamietacie :)
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: vwd »

olla27, ja mysle dokladnie tak jak Ty
ale
coz
zycie
:)
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Przykre jest to nasze życie, właśnie jestem w pracy mam świetlice z dzieciakami i zostały same dziewczynki. Wiecie w co się bawią? Jak to dziewczynki w mamy, a lalki to ich dzieci. To logiczne że od małego myślimy o macierzyństwie, marzymy o tym by być mamą, a w przyszłości czasami rzeczywistość bywa taka okrutna.
Tak wiem vwd życie.
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: EveLondon »

Tak kochana od malego przejawiamy instynkt maciezynski i upodobaniamy sie do naszych mam, taka juz nasza fizjologia :) Nie martw sie mimo ze zycie daje nam kopa to wiemy o co walczymy a pozniej czesto doceniamy efekty bardziej niz inni :) Bedzie dobrze, glowa do gory :)
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: Araja79 »

Oleńko daj znać co po wizycie lekarz powiedział? Czy jeszcze nie byłaś? Zaczynacie działać? Bo ja tu już kciukasy zciskam i moja mała w brzuszku też... :mrgreen: :mrgreen:
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Hej, jutro jadę na wizytę do lekarza, już dzisiaj w żołądku mnie ściska z nerwów, tak bardzo się boję mam nadzieje że bedzie ok i uda nam się w końcu zaciążyć :)
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: vwd »

olla27 pisze: uda nam się w końcu zaciążyć :)
trzymam kciuki :)
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Dzieki za odp. ma wczorajszej wizycie dowiedziałam się że nic nowego mi się nie robi, ale jajniki nadal mam obrzęknięte ;/
Lekarz zaproponował jeszcze v na 2 mies. lub teraz starać się o dziecko. Nie wiem co robic lepiej się jeszcze podleczyć (v brałam 3 mies. może to za mało) czy już teraz zacząc starania? Jak myślicie?
Nie wiem czy ten mój lekarz jest do końca takim fachowcem, bo dopiero wczoraj się dowiedziałam że oprócz tego dużego torbiela co mi wyłuszczyli mam małe na prawym i lewym jajniku :shock: Nie wiedziałam o tym. Jestem załamana wczoraj cały wieczór wyłam, a dzis mam spuchnięte oczy. Nie wiem czego sie spodziewałam po tej wizycie, chyba tego że lekarz powie mi "jest pani w ciąży" jestem dziwna.
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: EveLondon »

Hej kochana przykro mi ze nie dostalas odpowiedzi ktore chcialas. I nie martw sie ja od dwoch lat jestem w sztucznej menopauzie a nadal idac na wizyte mam mysli ze moze jestem w ciazy a przeciez wiem ze to nie mozliwe, takie juz mamy to myslenie. Jesli nie jestes pewna swojego lekarza moze przejrzyj nasz dzial specjalistow i zasiegnij innej opini dla pewnosci. Jesli wolisz nie to moze faktycznie poczekac jeszcze dwa miesiace? te nasze decyzje dotyczace endo zawsze sa trudne. trzymaj sie dzielnie :) pozdrawiam
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: vwd »

olla27 pisze:. Nie wiem czego sie spodziewałam po tej wizycie, chyba tego że lekarz powie mi "jest pani w ciąży" jestem dziwna.
nie jestes :lol: jeszcze to uslyszysz!
ale realnie w tej chwili to chyba nie ma na to szans, prawda?! ;) bierzesz dalej V?
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Cześc, dzięki za odpowiedz :) tak realnie w tej chwili nie mam szans, bo nie mam w ogóle owulacji dzięki v.
Zdecydowaliśmy z mężem raz kozie śmierć, nie biore tych kolejnych 2 opakowań i zaczynamy starania.
Zobaczymy co będzie, kupiłam już test owulacyjny, ale chyba powinnam poczekać na okres prawda? Bo nie miałam go 3 miesiące więc bez niego nie określe kiedy mam owulacje tak mi się przynajmniej wydaje. Mam nadzieje że to cholerstwo nie wróci tak szybko do mnie, muszę być dobrej myśli a to takie trudne. Jak Bóg da to może się uda. Pozdrawiam Was cieplutko i jeszcze raz dziękuję za odpowiedz :)
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: domowniczka »

olla27 pisze:Mam nadzieje że to cholerstwo nie wróci tak szybko do mnie, muszę być dobrej myśli
Dokladnie! :) Trzymaj sie!
Awatar użytkownika
Araja79
Ekspert
Posty: 858
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:18

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: Araja79 »

cześć Oleńko. Smutno mi, że wieści były nie po Twojej myśli. Daj znać jak starania. A i oczywiście że musisz zaczekac na pierwszą @ i dopiero w tedy, ale teraz to juz chy6ba miałaś tą @?? bo dośc dawno pisałaś tego posta. Jak się czujesz?
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Araja niestety jeszcze nie miałam @ nie wiem ile czasu powinno minąć od odstawienia v do pierwszej @. Starania już zaczeliśmy nie wiem tylko czy to ma sens. Dzisiaj dzwoniła moja koleżanka jest 6 m-cu ciąży wysłuchałam jej, powtarzałam ciągle "fajnie, super" itd. A tak naprawdę czułam się taka nieszczęśliwa, że jak skończyłyśmy rozmowę poszłam do wc troszeczkę popłakać i poużalać się nad sobą.
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: EveLondon »

Twoje odczucia sa zupelnie normalne wiele kobiet udaje radosc z czyjejs ciazy ale niekoniecznie chce o niej sluchac a pozniej jest placz... Musisz przez to jakos przebrnac... Trzymam kciuki za wasze starania :)
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Witajcie, byłam dzisiaj u ginekologa bo strasznie boli mnie brzuch i krzyże masakra, już się bałam że jakieś dziadostwo mi się robi, ale na szczęście jest ok.
Poszłam do gin. tu u siebie nie jechałam do rzesz. bo chciałam się upewnic że jest ok. a tam jest kawał drogi.
Myślałam że tu u nas są niedoświadczeni lekarze nie mający o niczym pojęcia, a okazało się że pani doktor wytłumaczyła mi znacznie lepiej wszystko niż lekarz z rzesz. Dziwiła się że nie zrobiono mi drożności.
Wiecie nie mam jeszcze okresu a testy owulacyjne pokazały mi owulacje jakiś tydzień temu i działaliśmy wtedy z mężem, usg też pokazało że dni płodne miałam, czyli można je mieć po visanne a przed okresem :)
Możliwe że jestem we wczesnej ciąży, nie chcę się nakręcać bo jak nie wyjdzie to bedzie wielkie rozczarowanie. Test mam zrobić dopiero w niedziele nie wytrzymam.
Mam mieszane uczucia boje się mieć nadzieje.
Nadzieja, nadzieja, nadzieja.
Tak bardzo pragnę mieć dziecko.
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: vwd »

olla27 pisze:Wiecie nie mam jeszcze okresu a testy owulacyjne pokazały mi owulacje jakiś tydzień temu i działaliśmy wtedy z mężem, usg też pokazało że dni płodne miałam, czyli można je mieć po visanne a przed okresem :)
Możliwe że jestem we wczesnej ciąży
jasne, ze tak moze byc! u mnie tez tak bylo
Trzymam kciuki!!!! daj znac co i jak :)
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: EveLondon »

Trzymam kciuki :)
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Dzięki dziewczyny za kciuki :) nie wiem tylko czy mają sens, zrobiłam dzisiaj test oczywiście wyszedł negatywny ;/
Nie wiem może to za szybko na test, oczywiście popłakałam się, ponarzekałam, poprzeklinałam, zaczęłam obwiniać cały świat i jak zwykle zadawać pytanie "dlaczego ja? dlaczego nie mogę być zdrową normalną kobietą, która zakłada rodzinę i rodzi dzieci". Patrze na mojego męża i boje się że jak nie dam mu dziecka, w przyszłości mnie znienawidzi, albo nasze małżeństwo się skończy. W niedziele zrobie kolejny test, jeżeli nie dostanę jeszcze okresu, mam brać luteine na jego wywołanie.
Ginekolog wspominała mi że powinniśmy zrobić badania nasienia męża. Wiecie coś na ten temat?
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: EveLondon »

No to moze byc troche za szybko zeby wyszedl przynajmniej ja tak mysle... A kiedy teoretycznie powinnas dostac okres?
Wierz mi kazda z nas ma takie mysli ale trzeba je odganiac i nie dac sie zwariowac i przede wszystkim duzo rozmawiac... Bo ja wiem ze np u nas to ja bym bardziej cierpiala z powodu braku dziecka ale nauczylismy sie cieszyc soba i okazalo sie ze perspektywa zycia we dwoje nie jest taka najgorsza ale to na ten czas i wedlug nas wiem ze kazdy ma inaczej a i nam w przyszlosci moze sie zmienic ale wazne by o tym rozmawiac.
Co do badan nasienia to z tego co sie orientuje to dosc czesto lekarze proponuja to badanie by miec pewnosc ze i tutaj nie potrzeba jakiegos wsparcia, niestety przy takim zyciu jakie prowadzimy czyli w biegu i zanieczyszczeniach mezczyzni tez maja troche slabsze nasienie. Nie martwicie sie na zapas takie badania warto zrobic. Pozdrawiam
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

I dostałam okres, pierwszy od 4 miesięcy i na dodatek strasznie bolesny, (obfity i ze skrzepami) byłam w pracy miałam lekcje z maluchami, tak strasznie bolał mnie brzuch, oblewały mnie zimne poty, i było mi niedobrze, koszmar powraca. Dzieci były takie niedobre wiecznie coś ode mnie chciały, "prosze pani, prosze pani, prosze pani" myślałam że zwariuje aż w końcu się na nich wydarłam :( Jak tak ma wyglądać moj comiesięczny okres to ja dziękuje. Myślałam że tak juz nie będzie bolało.
Martucha27
Udzielający się
Posty: 14
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2014, 16:54

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: Martucha27 »

Hej Olla fajnie ze w końcu można tu znowu zerkać .Ja już jestem troszeczkę spokojniejsza bo na całe szczęście nie potwierdziły się rewelacyjne rakowe rewelacje doktora. Endo na całe szczęście nie postępuje szybko kuracja działa .Jutro idę ostatni dzień do pracy w tym roku :) odpocznę wreszcie.Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: EveLondon »

przykro mi ze tak przezylas ten pierwszy okres, jego sie najbardziej boje ale chyba tylko nasze proby znalezienia sposoby na bol moga pomoc, termofory, gdzies slyszalam ze jak sie czuje ze idzie okres to groaca kapiel i pare tabeletek przeciwbolowych za wczasu... trzeba kombinowac...a jak teraz sie czujesZ? lepiej troche? pozdrawiam
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
olla27
Stały bywalec
Posty: 81
Rejestracja: środa, 23 lipca 2014, 16:26

Re: Witajcie dziewczyny

Post autor: olla27 »

Tak fizycznie już dobrze :) po okresie wszystkie bóle mi przeszły :) nie chcę się głośno cieszyć żeby nie zapeszyć.
Ostatnio tylko mam ciągle złe dni, może to troche wina pogody, bo zamiast zimy mamy jesień, dostałam propozycję prowadzenia aerobiku za moją koleżankę która "JEST W CIĄŻY" z jednej str. poćwiczyłabym troche, zarobiłabym a z drugiej nie wiem czy chcę... robić coś za kogoś, kto jest w ciąży ;/ jeszcze troche czasu a już całkiem zwariuje.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moja historia endometriozy”