Po 2 latach i 8 miesiącach mam diagnozę!

Opowiedz swoją historię. Jak długo chorujesz? Czy masz zaufanego lekarza? Czy szybko Cię zdiagnozowano? Czy zastosowane leczenie odniosło zamierzony skutek?
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Po 2 latach i 8 miesiącach mam diagnozę!

Post autor: gosiak76 »

Kochana mam nadzieje ze badanie kolposkopijne da wiecej odpowiedzi bo skoro to wyglada na zapalenie wirusowe i nie daje spokoju to trzeba podejsc do tego w inny sposob. Podczas kolposkopii zostanie wszystko obejrzane dokladniej a w razie czego nawet pobrane wycinki do badania aby mozna bylo planowac dalsze leczenie jezeli taka sytuacja zaistnieje. Pozdrawiam i trzymaj sie dzielnie - a co do hormonow to rzeczywiscie lepiej miec to na pismie niz zeby pozniej lekarz probowal sie z tego wywinac ze tak nie sugerowal wcale.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
MariannaM
Udzielający się
Posty: 32
Rejestracja: piątek, 6 lipca 2012, 19:40

Re: Po 2 latach i 8 miesiącach mam diagnozę!

Post autor: MariannaM »

Ta kolposkopia trwała zaledwie 2 minuty. Pani doktor powiedziała, że ona nic nie widzi. Żadnych pęcherzyków. I tyle.
https://www.facebook.com/pages/Lustro-mojej-duszy/123755767699329
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Po 2 latach i 8 miesiącach mam diagnozę!

Post autor: agachod1 »

Z tymi hormonami jest tak, ze one powinny zatrzymac @. Pisze, powinny, poniewaz u niektorych osob dzieje sie tak, ze mimo brania hormonow, nadal wystepuja krwawienia, a swiadczy to o tym, ze organizm nie toleruje tych hormonow i trzeba zastosowac inne, takie ktore zadzialaja. Czasami trzeba zrobic testy hormonalne zeby stwiedzic co sie dokladnie dzieje. A jezeli chodzi o dzialanie na powloki, mysle ze sens ma zatrzymanie @. Jezeli twoje dolegliwosci nasilaja sie podczas okresu, to moze pomysl z hormonami wcale nie jest taki zly. Mysle, ze lekarze dobrze radza, ale decyzje podejmiesz ty.
Dbaj o siebie i pamietaj, ze przepuklina to faktycznie nie sa zarty i trzeba sie tym zajac, bo moze sie to skonczyc naprawde zle. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
MariannaM
Udzielający się
Posty: 32
Rejestracja: piątek, 6 lipca 2012, 19:40

Re: Po 2 latach i 8 miesiącach mam diagnozę!

Post autor: MariannaM »

Dziewczyny chciałam Wam przetrzeć szlak w staraniach o orzeczenie na endo i..... przepadłam z kretesem. Na blogu wylałam cały mój żal. Koszmar. Jak może nie przysługiwać orzeczenie człowiekowi, który ciągle zmaga się z bólem, od prawie 3 lat? Nie mieści mi się to w głowie. Moje dodatkowe choroby też nie znaczyły nic. Endo jest niczym i moje dolegliwości też nie mają żadnego znaczenia. Jestem w pełni zdrowa!!!
https://www.facebook.com/pages/Lustro-mojej-duszy/123755767699329
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Po 2 latach i 8 miesiącach mam diagnozę!

Post autor: agachod1 »

Jestes rozzalona i w pelni cie rozumiem. Nie bardzo tylko lapie o co chodzi z tym orzeczeniem na endo. Przeciez masz na pismie wyniki badania HP wycinka pobranego podczas operacji celem zdiagnozowania badz wykluczenia choroby. Na podstawie tego jestes osoba chora na te przypadlosc. Kwestia pewnie polega na tym, ze ciebie ciagle boli, a zadne badanie niczego nie wykazuje i to jest dla ciebie takie frustrujace. Poniewaz badania wskazuja na to, ze wszystko jest ok, z punktu widzenia lekarzy nic ci nie dolega. No to mozna sie troche wkurzyc. Mysle, ze moze powinien zobaczyc cie ktos, kto bardziej profesjonalnie potraktuje twoj problem. Moze to glupio zabrzmi, ale sprobuj poszukac kogos tu, na forum. A co z ta p doktor, ktora do tej pory cie prowadzila? A co myslisz o podjeciu kuracji hormonalnej w celu zatrzymania @? Moze warto sprobowac tego zeby przekonac sie czy przyczyna twoich dolegliwosci faktycznie lezy w endo, czy tez moze pieczenie w obrebie blizny jest skutkiem zapalenia, ktore nieleczone moze stac sie w przyszlosci przyczyna powaznych komplikacji.
Pozdrawiam cie mocno i nie zalamuj sie.
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Po 2 latach i 8 miesiącach mam diagnozę!

Post autor: vwd »

MariannaM pisze:Dziewczyny chciałam Wam przetrzeć szlak w staraniach o orzeczenie na endo i..... przepadłam z kretesem. Na blogu wylałam cały mój żal. Koszmar. Jak może nie przysługiwać orzeczenie człowiekowi, który ciągle zmaga się z bólem, od prawie 3 lat? Nie mieści mi się to w głowie. Moje dodatkowe choroby też nie znaczyły nic. Endo jest niczym i moje dolegliwości też nie mają żadnego znaczenia. Jestem w pełni zdrowa!!!
pewnie juz ochlonelas :) Mozesz na spokojnie to szczegolowiej opisac? :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moja historia endometriozy”