Strona 18 z 18
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
: piątek, 13 lutego 2015, 20:43
autor: olla27
Araju to mówisz że mała daje Ci popalić hehe
już niedługo a będziesz mogła ją tulić
Nie pytam więc jak się czujesz hehe
Mam za to inne pyt. czy miałaś robione badania prenatalne? Mój gin. powiedział mi o takiej możliwości oczywiście odpłatnie 400 zł. nie wiem tylko co to badanie daje, bo nie zmieni napewno nic.
A brałaś może luteine? bo ja dostałam od innego gin. który twierdzi że jak zacznie się ją brać to nie wolno przerywać a mój gin. poeidział żebym wzieła do końca opakowania i tyle, a ja się poprostu boje.
Trzymam mocno za Ciebie kciuki dasz radę i napewno wszystko będzie dobrze
Pozdrawiam
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
: sobota, 14 lutego 2015, 14:31
autor: EveLondon
Kochana to juz ten czas?? juz chce wychodzic? alez czas pedzi
dopiero nie moglas uwierzyc a juz lada moement bedziesz tulic
Kochana w takim razie trzymam kciuki i zycze szczesliwego rozwiazania :d
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
: środa, 18 lutego 2015, 09:17
autor: gosiak76
Zycze szczesliwego rozwiazania i niech malutka zdrowo rosnie
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
: niedziela, 8 marca 2015, 20:37
autor: Araja79
Cześć dziewczyny.
A więc tak, Olu taj brałam zarówno luteinę jak i dupchaston. Spokojnie przestałam brać koło 16 tc bo nie było wskazań do tego żebym brała dalej. W razie potrzeby (jakieś plamienie) zawsze można wrócić do zażywania.
Badania prenatlne robilam. Co to daje? Chociażby to, że jeśli dziecko będzie miało jakieś wady wrodzone to jest kilka wyjść, albo przerwać ciążę w przypadku chorob nieuleczalnych, leczenie jeszcze w łonie w przypadku chorób które można leczyć lub masz czas do końca ciąży n oswojenie się z myślą,że dziecko będzie nieuleczalnie chore w przypadku gdy zdecydujesz się urodzić.
A ja już jestem mamą
24.02.2015r o godzinie 0:09 siłami natury przyszła na świat śliczna dziewczynka
Daliśmy jej na imię Aurora Lidia. Waga 3580 i mierzyła 53 cm. Wygląda jak cudowny pączuś i teraz daje nam popalić na zewnątrz
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
: poniedziałek, 9 marca 2015, 10:22
autor: EveLondon
Hej kochana no coz to za wspaniale wiesci
Malutka juz na swiecie
Poprosze o zdjecie paczuszka
Kochana gratuluje
Zdrowka dla malutkiej
i dla mamusi tez:) Imie cudne
a Ty Jak sie czujesz? Sciskam
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
: wtorek, 10 marca 2015, 08:28
autor: Tenia1987
Gratuluję Araju:) Piękne Imię wybraliście:) Mam nadzieję, że czujecie się dobrze:)
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
: wtorek, 10 marca 2015, 11:02
autor: Araja79
Dziękuję dziewczyny
Póki co docieramy się i poznajemy nawzajem. Nie jest to łatwe. Cyce bolą,bo ciągle cyckujemy. Czasem sa problemy z kupą i zdarza się,że płaczemy razem,bo nie wiem jak jej pomóc.
Ja jestem jeszcze strasznie słaba a do tego po porodzie dopadła mnie rwa kulszowa co dodatkowo utrudnia opiekę
Tatuś spisuje się na medal i robi w domu wszystko. Dodatkowo jeszcze przewija i kąpie córeczkę. Czyli w nocy wstajemy razem,tata najpierw przewija a ja później karmię.
To u nas tyle. Muszę znaleźć chwilę pomiędzy odsypianiem a karmieniem,żeby poczytać co tam u Was.
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
: niedziela, 15 marca 2015, 15:24
autor: olla27
Araju gratuluje
to wspaniale ze już możecie malutką tulić do siebie.
Zyczę dużo sił i wytrwałości
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
: wtorek, 5 maja 2015, 14:56
autor: vwd
Araja79 pisze:A ja już jestem mamą 24.02.2015r o godzinie 0:09 siłami natury przyszła na świat śliczna dziewczynka Daliśmy jej na imię Aurora Lidia. Waga 3580 i mierzyła 53 cm. Wygląda jak cudowny pączuś i teraz daje nam popalić na zewnątrz
Aurora - jak pieknie!!! Caly czas trzymalam za Was kciuki i sie oplacilo!
jestem dumna z Was obu! Cudownie, ze sie doczekaliscie!!!
Brawo Araja!!!
A jak sie obecnie macie?
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
: sobota, 12 września 2015, 18:31
autor: hercik17
No widzę tu dobre wieści. Nie było mnie długo a tu taka dobra nowina
Gratuluję kochana
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
: środa, 3 lutego 2016, 14:12
autor: vwd
Araja79 pisze:Dziękuję dziewczyny
Póki co docieramy się i poznajemy nawzajem. Nie jest to łatwe. Cyce bolą,bo ciągle cyckujemy. Czasem sa problemy z kupą i zdarza się,że płaczemy razem,bo nie wiem jak jej pomóc.
Ja jestem jeszcze strasznie słaba a do tego po porodzie dopadła mnie rwa kulszowa co dodatkowo utrudnia opiekę
Tatuś spisuje się na medal i robi w domu wszystko. Dodatkowo jeszcze przewija i kąpie córeczkę. Czyli w nocy wstajemy razem,tata najpierw przewija a ja później karmię.
To u nas tyle. Muszę znaleźć chwilę pomiędzy odsypianiem a karmieniem,żeby poczytać co tam u Was.
Araja, jak rosnie corcia? Jak czuje sie mamusia? Zobacz, jak to sie pieknie wszystko poukladalo! Jestes dla mnie przykladem foremki, kt. osiagnela to o czym marzyla. Odezwij sie w wolnej chwili, koniecznie!!!!!
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
: piątek, 5 sierpnia 2016, 23:11
autor: gosiak76
Araju to wspaniale wiesci przynosisz. Piekne imie wybraliscie dla coreczki. Jak sie czujesz? Jak sie miewa malutka? Pozdrowienia
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
: wtorek, 27 września 2016, 10:26
autor: vwd
Jak sie miewa Aurora? jak zdrabniasz jej imie? Jak sie czujesz???
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
: niedziela, 5 lutego 2017, 15:46
autor: gosiak76
Araju jak sie miewa rodzinka ??? Czy mala nadal daje Wam popalic czy sie troszke zmienil u niej chrakterek ??? Jak sobie dajesz rade ? Pozdrowionka
Re: Zaczęło się od czegoś zupełnie innego...
: poniedziałek, 30 października 2017, 14:58
autor: vwd
Araja,
co u Ciebie??? daj znac, ze zyjesz