endometrioza i usuniecie jajnika u corki

Opowiedz swoją historię. Jak długo chorujesz? Czy masz zaufanego lekarza? Czy szybko Cię zdiagnozowano? Czy zastosowane leczenie odniosło zamierzony skutek?
mama2
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: czwartek, 14 czerwca 2012, 19:49

endometrioza i usuniecie jajnika u corki

Post autor: mama2 »

Moja 20 letnia córcia miała mieć dzisiaj laparoskopię ,niestety po wizycie w szpitalu po operacji okazało się,że rozcinali ją .Lekarz po wybudzeniu poinformował ją, że ma usunięty jeden cały jajnik i drugiego część .Czy lekarz mógł tak postąpić?Córka od 13 roku życia miała krwotoki i leżała w szpitalu,nikt nas jednak nie poinformował że to endometrioza.Załamana.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: endometrioza i usuniecie jajnika u corki

Post autor: gosiak76 »

A czy w dokumentacji ujeto mozliwosc usuniecia jajnika ?? Jezeli jajnik nie wygladal dobrze i nie byl do odratowania to lekarz mogl usunac jajnik poniewaz to by bardziej zaszkodzilo corce w innym przypadku. Mysle ze lekarze kieruja sie dobrem pacjentki i jezeli mozna odratowac narzady to nie usuwaja ich bez potrzeby u mlodych pacjentek zeby mialy mozliwosc zajscia w ciaze w przyszlosci. Mysle ze na ten temat warto jest porozmawiac z lekarzem i wypytac jak to wszystko wygladalo we wnetrzu podczas operacji - mam nadzieje ze lekarz to dokaldnie wytlumaczy. Pozdrawiam cieplo.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: endometrioza i usuniecie jajnika u corki

Post autor: gosiak76 »

Jak sie obecnie czuje corka ??? Czy lekarz wytlumaczyl dlaczego musiala usunac jajnik ?? Czekamy na wiesci i dalsze metody postepowania lekarza w tej sytuacji odnosnie sposobow leczenia. Pozdrawiam.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: endometrioza i usuniecie jajnika u corki

Post autor: magma »

Zdrowie córki jest najważniejsze...
Często lekarze podchodzą do laparoskopii by potem zakończyć cięciem a to wszystko dla bezpieczenstwa pacjenta (wbrew pozorom) a nie dla własnej wygody.
operacja najwyraźniej była na tyle inwazyjna, że nalezało dokonac laparotomii...Bardzo mi przykro z powodu takiego obrotu sprawy.
Należy wierzyć, że teraz będzie już tylko lepiej.
Proszę wyjaśniić z lekarzem wszystkie wątpliwości, on najlepiej wszystko wytłumaczy
Musimy wierzyc, że lekarz działał dla dobra córki...

Po tak poważnej operacji córka bedzie potrzebowała dużo Panstwa pomocy i wsparcia. dla Niej musiało to byc szczególnie trudne fizycznie, ale także psychicznie: jest mloda a inwazyjnośc zabiegu była b.duża...
Ma Pani wątpliwości czy lekarz miał prawo tak postapić... córka podpisała zgodę na zabieg a zgoda przewiduje rózne warianty działania...min kiedy podchodzimy do laparoskopii zgadzamy się na ewentualne wykonanie laparotomii (nie wiem czy w róznych szpitalach te zgody się różnią ale wydaje mi się, że nie powinny)

Wszystkie dokumenty podpisywane przez córkę, wszystkie badania, opisy zabiegu, mozna zdobyć po wypisaniu ze szpitala w szpitalnym archiwum. Warto skorzystać z tej możliwości, posiadamy wtedy komplet dokumentów dotyczących ingerencji chir., leczenia, itp...
pozdrawiam
magma
Ekspert
Posty: 865
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 15:00

Re: endometrioza i usuniecie jajnika u corki

Post autor: magma »

"Wyrażam zgodę na zabieg lub leczenie opisane w tym formularzu.
Przyjmuję do wiadomości, że będę miał/a sposobność do omówienia szczegółów znieczulenia
z anestezjologiem przed zabiegiem, chyba że będzie to niemożliwe z powodu mego stanu.
(Dotyczy to tylko pacjentów otrzymujących ogólne lub inne znieczulenie wymagające anestezjologa.)
Przyjmuję do wiadomości, że wszelkie dodatkowe zabiegi oprócz wymienionych w formularzu zostaną
przeprowadzone jedynie po to, by uratować mi życie lub zapobiec poważnemu zagrożeniu mego zdrowia"
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: endometrioza i usuniecie jajnika u corki

Post autor: vwd »

Witaj mama2 :) Wiem, ze sie okropnie niepokoisz... ale moze trzeba spokojnie podejsc do tematu :)
1. Co sie stalo to sie nie odstanie
2. Mozna rewelacyjnie zyc i rodzic dzieci majac jeden jajnik :)
3. Czesciowa resekcja jajnika nie jest tragedia, bo taki okrojony jajnik bedzie z powodzeniem spelnial swoja funkcje :)
4. spiesze Ci doniesc, ze ja tez funkcjonuje z jednym jajnikiem i jest takich kobiet wiele
5. b.b.b.b mocno Ciebie oraz Twoja corke pozdrawiam :) i zycze jej szybkiego powrotu do formy :)
Napisz nam jak ona sie teraz czuje? Jakie bierze lekarstwa i co ona o tym wszystkim mysli.
Bedzie dobrze!!!! :) pa
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: endometrioza i usuniecie jajnika u corki

Post autor: agachod1 »

Witam na forum. Bardzo mi przykro, ze twoja corka utracila czesc janikow. Na razie jednak warto skupic sie na tym, co zostalo i na dalszym leczeniu. Napisz prosze czy sa juz wyniki HP wycinka pobranego podczas operacji? Jezeli tak to co stwierdzono? Jest to bardzo wazne, poniewaz majac pewnosc, ze to endometrioza, wiemy ze te chorobe trzeba zatrzymac, zeby nie pozwolic na dalsze rowzwijanie sie i niszczenie kolejnych narzadow. :D
To bardzo pieknie, ze postanowilas do nas napisac w imieniu twojej corki. Swiadczy to o tym, jak bardzo ja kochasz. :D Przekaz jej, ze ta choroba odpowiednio leczona, naprawde nie jest grozna, a z jednym jajnikiem, jak napisala Vwd mozna zyc i urodzic dzieci. Przeslij jej od nas calusy i serdeczne pozdrowienia. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moja historia endometriozy”