Moje życie z endo

Opowiedz swoją historię. Jak długo chorujesz? Czy masz zaufanego lekarza? Czy szybko Cię zdiagnozowano? Czy zastosowane leczenie odniosło zamierzony skutek?
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Moje życie z endo

Post autor: gosiak76 »

Sloneczko a rozmawialas z ginekologiem na temat staran ??? Jak lekarz to widzi u Ciebie i ile czasu daje Ci na staranka zanim przepisze Visanne ??? Visanne moze byc przepisane na 3-6 miesiecy i znow mozesz zaczac sie starac - najwazniejsze aby wspolnie dzialac z lekarzem i on ma brac pod uwage rowniez Twoje decyzje a nie tylko swoje. Glowa do gory kochana :***
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Moje życie z endo

Post autor: kawa1981 »

Mój mąż będzie w kraju tylko jeszcze przez około 2 miesiące i wtedy mamy się starać a potem przez kolejne 3 miesiące ta Visanne.
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Moje życie z endo

Post autor: kawa1981 »

Dostałam też skierowanie na CA125. Możecie mi powiedzieć czy to badanie jest płatne?
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Moje życie z endo

Post autor: gosiak76 »

Jezeli to skierowanie na fundusz to nie powinno byc platne a jezeli prywatnie podczas wizyty zostalo wypisane i lekarz nie ma podpisanej umowy z nfz to bedzie wtedy platne.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Moje życie z endo

Post autor: agachod1 »

Mysle, ze warto porozmawiac z lekarzem na temat tego, co teraz: starania czy nadal kuracja hormonalna Visanne. Na pewno duzo zalezy od tego jak sie czujesz, ale opinia lekarza tez sie liczy. Trzymam kciuki za ciebie. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Moje życie z endo

Post autor: kawa1981 »

Dawno mnie nie było...


Już ponad dwa tygodnie nie biorę Qlairy. Staramy się z mężem o dziecko, ale marnie to widzę :( On tak bardzo chce... A tu nic... chyba nic...

Byłam u ginekologa... Jest remisja mojej zmiany, kuracja hormonalna przyniosła efekty. Zmiana przed leczeniem - po zabiegu miała 21 cm a teraz po trzech miesiącach leczenia ma 15cm. Kropelek nie ma już chyba z miesiąc, nawet tam już nie zaglądam... W poniedziałek idę do urologa, zobaczymy co on mi powie. Boję się, że jak nie będę brała tabletek to zmiana zacznie rosnąć i że jak nie zajdę w ciąże to będę musiała brać tą Visanne :( Nie chcę tego brać bo tyle ma skutków ubocznych :? :cry:
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Moje życie z endo

Post autor: gosiak76 »

Aiec trzymam kciuki za starania i wizyte u urologa. Daj znac jak przebiegla wizyta i czy jest dalszy plan leczenia. :**
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Moje życie z endo

Post autor: agachod1 »

Kochana rozumiem twoje obawy, co do odstawienia Visanne i starania o dziecko. Ja tez sie boje, ze kiedys, kiedy odstawie, to gowno znowu zacznie sie rozwijac i znowu beda kolejne zabiegi, badania itd. Mysle jednak, ze mimo wszystko trzeba zachowac pozytywne myslenie i skupic sie tylko na staraniach. Moze stworzcie jakas mila atmosfere. Kolacja przy swiecach, masaz, wspolna kapiel. Zrelaksujcie sie. Niech to bedzie na luzie wszystko, a wtedy byc moze sie uda. Trzymam kciuki i pozdrawiam. :)
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Moje życie z endo

Post autor: gosiak76 »

Kawusiu jak po wizycie u urologa - czy dowiedzialas sie czegos konkretnego ? Jak sie czujesz ??
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Moje życie z endo

Post autor: kawa1981 »

Witaj Gosiu :)


Po wizycie bardzo dobrze. Doktor powiedział, że jak na razie jestem wyleczona z ognisk, ale co będzie dalej - to zobaczymy. Zmiana ( blizna ) rzeczywiście uległa remisji. Ma niecałe 15 mm. Doktor zrobił mi USG i przeprowadził wywiad. Powiedział, że teraz mam już być pod stałą kontrolą ginekologa a do niego przyjść jeżeli pojawi się krwiomocz. Wtedy skieruje mnie do szpitala na cystoskopię aby obejrzeć wnętrze mojego pęcherza pod kamerką.

Więc teraz mogę się starać o dziecko, chociaż nie wiem czy nam się uda :? Po około 4-5 dnia po odstawieniu Qlairy powinnam dostać miesiączkę z odstawienia a tu nic. Miałam tylko dwa razy jakieś brązowe plamki i nic więcej. Teraz już mija 4 tydzień od tych niby plamień i cisza. Czyżbym była w ciąży :?: :shock: :D

Brzuch mnie nie boli na miesiączkę, tylko czasami w ciągu dnia mam takie krótkie i delikatne mulenia w podbrzuszu i nic więcej. Sama nie wiem kiedy ją dostanę a chciałabym sobie wyliczyć dni płodne a tu kicha :evil:
optymistka82
Ekspert
Posty: 204
Rejestracja: niedziela, 15 kwietnia 2012, 14:22

Re: Moje życie z endo

Post autor: optymistka82 »

:D jak bym była na Twoim miejscu to bym już gnała po test ciążowy, bo jak ma być ciąża, to będzie, a tak przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz :)Mam nadzieję, że nie dostaniesz @ a bóle w podbrzuszu też mogą świadczyć o ciąży :) Trzymam kciuki
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Moje życie z endo

Post autor: gosiak76 »

Kawus tez sprawdzilabym za pomoca testu ciazowego na Twoim miejscu i przekonala sie czy jest pozytywny - jak cos to mozesz wtedy isc do gina by potwierdzic te informacje a tak to zyjesz w niepewnosci i nie wiesz co sie dzieje.
Ciesze sie ze po wizycie u urologa masz takie dobre wiesci - mam nadzieje ze nie bedziesz musiala juz wracac na wizyty tam a tym bardziej isc do szpitala na cystoskopie. Trzymaj sie dzielnie - :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Moje życie z endo

Post autor: kawa1981 »

Dzisiaj pół nocy bolał mnie brzuch, właśnie tak jak na miesiączkę. Wzięłam sobie Ibuprom i przeszło. Teraz też pobolewa. Hmm... Powiem Wam szczerze, że wolałabym nie mieć miesiączki, bo boję się, że znowu zacznie mi się wszystko odkładać na pęcherzu. Ale z drugiej strony przecież jak nie będę miała miesiączki to jak planować dzidziusia :? Nie wiem czy nam się uda, bo na razie z mężem mieszkamy osobno, bo ja tu u siebie muszę skończyć studia i dopiero się przeprowadzę do niego a poza tym jego praca też nam w tym wszystkim przeszkadza. Dlatego mało się w zasadzie widzimy i tylko wtedy możemy "działać" :?

Teraz też kurczę jak mi doktor nagadał to tej cystoskopii, to już na samą myśl się boję :( Miałam już ją robioną przed operacją - ale wtedy dostałam już blokadę w kręgosłup to nic nie czułam. A teraz to tylko znieczulenie miejscowe - czyli żel i tyle... :?
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Moje życie z endo

Post autor: kawa1981 »

Dostałam miesiączkę, na razie skąpa, bo to pierwszy dzień...

Smutno mi dzisiaj, źle się czuje, boli mnie brzuch a za oknem pada deszcz... Do tego pokłóciłam się z mężem, po raz kolejny. My chyba do siebie nie pasujemy... :cry:
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Moje życie z endo

Post autor: gosiak76 »

Kawusiu nie mysl o cystoskopii bo poki nie jest potrzebna to nie stresuj samej siebie mysla o tym zabiegu. Poza tym skoro zabieg byl niezbyt przyjemny jak mialas znieczulenie miejscowe przy pomocy zelu to popros wtedy lekarza o blokade - najwazniejsze zebys Ty nic nie czula podczas przeprowadzania zabiegu.
Mam nadzieje ze niedlugo sobie na spokojnie wyjasnicie z mezem niektore sprawy bo klotnia do niczego nie doprowadzi.
Dbaj o siebie kochana i nie daj sie zwariowac :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Moje życie z endo

Post autor: kawa1981 »

Cześć dziewczyny, jestem troszkę zaniepokojona tą moją miesiączką. Otóż mam jakieś takie dziwne skrzepy od czasu do czasu. Czy to normalne po terapii hormonalnej? :?
Awatar użytkownika
kawa1981
Ekspert
Posty: 150
Rejestracja: czwartek, 7 czerwca 2012, 10:18

Re: Moje życie z endo

Post autor: kawa1981 »

Ginekologiczne wszystko było w porządku, bo byłam w ciągu miesiąca u dwóch ginekologów no i teraz u urologa. Może to normalne?

Strasznie się teraz tym wszystkim stresuje i tą cystoskopią... ech...
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Moje życie z endo

Post autor: vwd »

kawa1981 pisze:mam jakieś takie dziwne skrzepy od czasu do czasu
ja skrzepy mialam zawsze i przed terapia hormonalna i po, wiec mnie to nie dziwi, a co u Ciebie oprocz tego?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moja historia endometriozy”