CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Czy u wszystkich są one podobne? Czy istnieje jakiś jeden wspólny objaw? Jakie Ty masz objawy? Czy już jesteś zdiagnozowana?
ewooncia1
Ekspert
Posty: 327
Rejestracja: wtorek, 7 czerwca 2011, 12:07

CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: ewooncia1 »

Kochane Dziewczęta! Nurtuje nie temat chronicznego zmęczenia przy endometriozie. Z tego co czytałam na forum, to wiele z nas ma ten objaw. Nie usłyszałam od żadnego lekarza, nie znalazłam nigdzie w internecie, na żadnej ulotce które wnikliwie studiuję w poczekalniach, nic po prostu nie wiem na temat związku jaki łączy endo z uczuciem zmęczenia i osłabienia. Może Wy mnie oświecicie? Wiem że silny ból wykańcza, osłabia i męczy niesamowicie. Ale ja nie odczuwam bólu na co dzień. A zmęczona jestem jak jakaś babcia z wszystkimi możliwymi chorobami świata... Nie piję, nie palę, jem dużo warzyw i owoców, łykam witaminki, być może za mało sportu, ale się poprawię :wink: Skąd to wieczne zmęczenie? Skąd sapanie po wdrapaniu się na 3 piętro? Po sobotnim spacerze głowa mi pęka jak bym przebiegła maraton... Dlaczego ciągle jestem słaba, bez energii, taka nie do życia, przez co wyglądam na smutną albo obrażoną? Wyniki krwi mam zawsze super, do anemii to mi bardzo daleko, nie mam stwierdzonych innych chorób, serce bije równiutko, ciśnienie ok, o co tu więc chodzi? Wkurzające to jest, że po 8 godzinach pracy za biurkiem padam jak mucha i nie mam na nic siły, na kino, spacer, sprzątanie... Głowa taka ciężka, ciało takie słabe jakbym nie spała przez tydzień... Macie tak samo? Może jakoś sobie z tym radzicie?
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: gosiak76 »

Ja jak bylam zmeczona to bralam suplement multiwitaminowy. Wiem ze suplememnty diety w postaci tabletek moga pomoc dlatego odsylam Cie do watku http://forum.endoendo.pl/viewtopic.php?f=40&t=489 Mam nadzieje ze znajdziesz cos ciekawego - poza tym jak bylam zmeczona to kazda chwile jaka mialam wolna od pracy i innych zajec staralam sie wypoczywac w domu gdyz to dodawalo mi energii na kolejny tydzien pracy. Moze jezeli masz blisko nad wode to wybierz sie nad wode i zrelaksuj - poplywaj.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
ewooncia1
Ekspert
Posty: 327
Rejestracja: wtorek, 7 czerwca 2011, 12:07

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: ewooncia1 »

Hehe Gosia, chętnie, gdybym tylko umiała pływać :lol: Ja się boję wody... Nawet jak się pluskam w morzu na wakacjach i jakaś większa fala dosięgnie mi twarzy albo chociaż szyi to już lecę na brzeg się opalać bo muszę ochłonąć po tym traumatycznym wydarzeniu jakim jest woda powyżej pasa :roll:
Biorę Vitaral, żelazo, magnez... i nic. Kiedyś brałam żeńszeń ale bardzo rozstrajał mi nerwy, byłam wiecznie zdenerwowana, wybuchowa, wręcz agresywna chwilami, nie spałam po tym za dobrze...
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: gosiak76 »

Ewcia a moze wybrac sie na jaccuzzi :) Mozna sie tez fajnie zrelaksowac, usiasc i wody na pewno nie przybedzie wiecej niz bylo na samym poczatku :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
ewooncia1
Ekspert
Posty: 327
Rejestracja: wtorek, 7 czerwca 2011, 12:07

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: ewooncia1 »

Hahaha, wolę nie ryzykować :wink: Pająków się nie boję, myszy ani szczurów też nie, ale wody panicznie :lol: I horrorów, nawet tych kiepskich i przewidywalnych :lol: No ale chyba odbiegam od tematu :wink:
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: gosiak76 »

A moze wybrac sie na lono przyody - do jakiegos parku, usiasc na laweczce albo oddac sie leniuchowaniu od czasu do czasu :lol: Nie mam pomyslow - ja jeszcze oddaje sie fotografowaniu :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
ewooncia1
Ekspert
Posty: 327
Rejestracja: wtorek, 7 czerwca 2011, 12:07

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: ewooncia1 »

A może znacie przyczynę tego stanu? Skąd przy endo takie zmęczenie? Bo mi tego nikt nie wytłumaczył :cry:
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: gosiak76 »

Kobiety z endometriozą są bardziej narażone na poważne choroby, takie jak zespół chronicznego zmęczenia (100 razy częstszy u kobiet z endometriozą).

Zrodlo: http://urodaizdrowie.pl/endometrioza-%E ... ych-czasow

Sadze ze ogniska ensometriozy powoduja stany zapalne a organizm nie radzi sobie z takimi stanami za bardzo i stad wywolywane jest zmeczenie zwiazane z walka naszego organizmu. Mimo wszystko gdy krew nie uchodzi to sa powodowane pewnego rodzaju infekcje wewnatrz naszych organizmow - strajac sie normalnie funkcjonowac odczuwamy o wiele czesciej bole zwiazane z endo a to nas wykancza zarowno psychicznie jak i fizycznie i stad odczuwalne jest zmeczenie. Dodatkowo bole miesiaczkowe nas oslabiaja bo bole czujemy zarowno przed @ jak i w jej trakcie.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
ewooncia1
Ekspert
Posty: 327
Rejestracja: wtorek, 7 czerwca 2011, 12:07

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: ewooncia1 »

Ha! To by coś wyjaśniało... Dzięki Gosiu :D I tak uważam że to jedna z dziwniejszych chorób jakie istnieją...
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: gosiak76 »

No niestety ale tak jak i w moim przypadku tez bylam bardzo silnie zmeczona - ma nadzieje ze znajdziesz metode ktora pomoze Ci czuc sie lepiej w chwilach tak silnego zmeczenia.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
ewooncia1
Ekspert
Posty: 327
Rejestracja: wtorek, 7 czerwca 2011, 12:07

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: ewooncia1 »

Przyszedł mi do głowy taki pomysł, pytanie techniczne, czy jest możliwość zrobienia endo-czatu? Gosia tak szybko odpowiadasz, że nie nadążam sprawdzać wątków :lol: Fajnie by było poczatować, tak sobie myślę :D
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: gosiak76 »

Ewcia super pomysl - postaram sie o tym porozmawiac z Adminem czy da rade cos takiego zrobic :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
ewooncia1
Ekspert
Posty: 327
Rejestracja: wtorek, 7 czerwca 2011, 12:07

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: ewooncia1 »

Byłoby super :D
Małgorzata00
Stały bywalec
Posty: 63
Rejestracja: sobota, 13 listopada 2010, 09:52

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: Małgorzata00 »

Ewcia, jak jakos mogę Cię pocieszyć....to ja jestem zmęczona notorycznie jakbym miała ze sto lat. Czasmi nawet przy rodzince sie hamuję z mówieniem, że jestem zmęczona bo dziwnie na mnie spogladają. Że taka młoda i wiecznie zmęczona, a nie każdego wtejemniczm w soje kłopoty zdrowotne.
ewooncia1
Ekspert
Posty: 327
Rejestracja: wtorek, 7 czerwca 2011, 12:07

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: ewooncia1 »

Cześć Małgosiu :) Mnie niestety wcale nie pociesza że Wy też jesteście takie zmęczone :wink: Pocieszyłoby mnie gdyby którejś z Was udało się znaleźć na to sposób i gdyby się tym podzieliła :) Ja już mam dość tego, że uchodzę za smutną i pozbawioną życia osobę przez mój wieczny brak energii... dlaczego się nie uśmiecham, dlaczego nie opowiadam z entuzjazmem co robiłam w weekend, dlaczego wyglądam jakbym była znudzona wiecznie i śpiąca... Mam tego dość naprawdę... Aż trudno mi zrozumieć jak można mieć tyle energii i ciągle gadać, uśmiechać się, gdzieś zawsze lecieć po pracy... Też niewiele osób wie o mojej chorobie, poza tym mało kto by uwierzył, że przez dolegliwości ginekologiczne można być tak zmęczonym :roll:
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: gosiak76 »

Czasem dopada nas dolek i nie mamy na nic ochoty - zastanow sie jak dlugo to juz tak trwa ze nic Ci sie nie chce, czy nie popadlas w jakas depresje poprzez ciagle bole. Staraj sie wyjsc na spacerek chociaz maly, pojsc nad staw i popatrzec na ptactwo, pojsc do kina, a moze poprosic partnera o masaz dzieki ktoremu bedziesz mogla sie rozluznic. Zastanawiam sie czy sauna moglaby jakos pozytywnie wplynac.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
ewooncia1
Ekspert
Posty: 327
Rejestracja: wtorek, 7 czerwca 2011, 12:07

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: ewooncia1 »

Gosiu, z bólami u mnie właśnie nie jest źle w porównaniu z niektórymi z Was bidulami, mnie 3 dni w miesiącu boli jak diabli, ale na co dzień jest ok, dyskomfort i bóle odczuwam tylko w niektórych sytuacjach, ale generalnie nie mogę się skarżyć. Stany depresyjne miewałam, 2 lata temu skończyłam terapię, brałam leki przez jakiś czas, póki co (odpukać) jest ok, gdyby ten stan powrócił - wiedziałabym że to jest to, a teraz po prostu nie mam w sobie energii i siły żeby zrobić coś więcej niż muszę :( A sauna to u mnie niestety nie bardzo (a szkoda bo lubię ciepełko :wink: ) bo mam po rodzicach skłonności do żylaków a podobno wtedy nie można.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: gosiak76 »

Rozumiem Ewus - nie potrafie juz nic ciekawego wymyslec - jedyny to chyba masaz abys nabrala energii i zrelaksowala sie troszke :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: agachod1 »

Witaj Ewoncia. Jak czytam o tobie, to tak jakbym o sobie czytala. Ja wiem o mojej endo od dwoch lat, ale juz od szkoly sredniej kiedy wracalam do domu po lekcjach, bylam bardzo zmeczona. Potem poszlam do pracy i po osmiu godzinach rowniez bylam skonana. Poza tym bolaly mnie nogi w biodrach i kolanach oraz stopy. Do dzisiaj nie moge chodzic w butach na wyzszym obcasie, bo mnie boli. A szkoda...takie seksowne szpileczki by sie zalozylo... :cry: ech pomarzyc dobra rzecz... Ciekawe czy ktoras z was tez ma taki objaw? Od kiedy pamietam z roku na rok bylo ze mna coraz gorzej, ale nawet nie podejrzewalam, ze moge byc na cos chora. Nigdy nie mialam problemow ginekologicznych, @ zawsze wyliczalam sobie co do dnia. Byly bolesne, ale ktora kobieta nie ma bolesnego okresu? Dzisiaj po pracy czasami doslownie nic mi sie niechce. Ledwo zdolam jakis obiad upichcic. Dziwie sie niektorym ludziom, ze ida do pracy na 8 godzin, wracaja i jeszcze robia mnostwo innych rzeczy, ( taki czynny wypoczynek), a klada sie spac o polnocy. Ja sie czuje jak bym miala 80 lat, a bol stawow towarzyszy mi prawie caly czas. Przez to jestem bardzo nerwowa, bo jestem osoba energiczna i czasem lubie sobie dokrecic srube. Niestey teraz musze robic tylko to, na co pozwala mi moj organizm.
Ja rowniez Ewonciu nie mowie wszystkim o mojej chorobie i o ciaglym zmeczeniu. Predzej by ktos pomyslal, ze udaje to zmeczenie, niz ze faktycznie wszystko mnie na :roll: la (przepraszam za wyrazenie), a ja juz czasem nie mam sily. Pozdrawiam mocno i mysle, ze niebawem ktos cos odpisze. Aga.
ewooncia1
Ekspert
Posty: 327
Rejestracja: wtorek, 7 czerwca 2011, 12:07

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: ewooncia1 »

Hej Laski :) Jakieś nowości u Was? Pomysły co by tu zrobić z tym zmęczeniem? U mnie bez zmian, a nawet jeszcze gorzej bo zima, ciśnienie niskie, szaro-buro i w ogóle poszłabym spać na cały tydzień... szkoda że nie mogę :lol: Wstać z łóżka nie mogę... gdyby nie praca... gdyby to była szkoła, studia, cokolwiek z czego zrezygnowanie nie groziłoby utratą środków do życia - nie wstawałabym tak wcześnie z łóżka, o nie!
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: agachod1 »

No. Masz calkowita racje. Je tez nienawidze wstawac rano. Dziwie sie mojemu mezowi, bo on zrywa sie z lozka czasami nawet po 6stej( mam na mysli dzien wolny od pracy). Szok... Ja tam lubie sobie porzadnie przyciac komara. Zima w tym roku do kitu. Zadnego sniegu, zadnego mrozu...ehhh szkoda gadac. Zeby nie praca, to tez bym spala do 10tej. No ale coz, takie zycie. A na zmeczenie jest tylko jeden sposob. Calkowicie zaplanowac sobie rozklad obowiazkow, dopasowujac go do swoich mozliwosci fizycznych. Buziaki. Pa... :D :D :D
mysia
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 27 lutego 2012, 21:26

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: mysia »

Ja nawet w pracy nie dawałam rady, chociaż parę lat temu spałam po 4 godziny, pracowałam, studiowałam i było mnie wszędzie pełno. Prepary z żeńszeniem nie można brać cały czas więc w okresie odstawienia zasypiałam na stojąco. Obecnie próbuję od tygodnia diety z większą zawarością białka. Na śniadanie i kolację jak różne warianty jajka, parówek, wędliny, twarożków itp. Zrezygnowałam ze słodyczy i ograniczam produkty wysokowęglowodanowe. W moim przypadku to działa. Nie powiem, żebym była wulkanem energii ale juz po tygodniu mam tyle siły żeby pracować, zrobić obiad i coś w domu.
orchidea
Udzielający się
Posty: 23
Rejestracja: czwartek, 1 marca 2012, 19:22

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: orchidea »

O tak, uporczywe zmęczenie 24 h na dobe.. nawet kawa nie działa.. zastanawiałam się właśnie czy to czasem nie objaw chorobowy, bo to nie jest normalne... Jestem ciągle zmęczona :(
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: agachod1 »

Ja rowniez zastanawiam sie czy moje zmeczenie i bole miesni sa spowodowane endo. No zmeczenie niewatpliwie, ale stawy i miesnie to chyba cos innego. Po operacji 12 marca jak dojde do siebie, ide do ortopedy. Musze sie dowiedziec co jest grane.
orchidea
Udzielający się
Posty: 23
Rejestracja: czwartek, 1 marca 2012, 19:22

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: orchidea »

Ja też mam problem ze stawami i czuje sie jak staruszka, teraz do tego dojdzie menopauza i bedzie coś w stylu "Podróż do przyszłości"...
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: agachod1 »

Orchidea, a masz cos takiego, ze po kilku sekundach trzymania reki w gorze twoje miesnie omdlewaja, a potem czujesz bol, ktory przenika az do kosci? Masz czasami przy tym bol glowy z tylu czaszki? A robi ci sie czasem niedobrze w takiej sytuacji jak musisz trzymac rece w gorze po katem gdzies 45st? Bo ja tak mam i niepokoje sie, ze to jest jakas inna choroba. Moj ojciec ma zwarodnienie kregow szyjnych, no i to moze od tego ja tak mam. Nie wiem. jak wchodze po schodach to czuje tak samo z nogami. Kompletnie omdlewaja. Czuje sztywnienie miesni. Dotychczas nie zwracalam na to uwagi, ale teraz obserwuje siebie i dochodze do wniosku, ze to nie jest normalne.
orchidea
Udzielający się
Posty: 23
Rejestracja: czwartek, 1 marca 2012, 19:22

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: orchidea »

mięśnie mi się bardzo szybko męczą, dostaje zadyszki przy wchodzeniu po schodach, ale najgorzej jest ze stawami - wszystkimi.. nawet staw żuchwowo-skroniowy jest w kiepskim stanie.. a jak u Ciebie ze sportem? z regularnymi ćwiczeniami? bo u mnie ciężko ale postanowiłam, że zaczynam chodzić na basen, myśle że to najlepszy sposób na poprawe pracy mięśni i stawów.
To co opisujesz to faktycznie może być zwyrodnienie kręgów szyjnych, moja mama też to ma i podobne objawy. A może jakaś wada postawy? Ortopeda się kłania ;) mam nadzieje, że to nic poważnego.. trzymam kciuki, ja musze zacząć robić coś z tymi stawami bo rozsypuje się w drobny mak..
Buziaki!
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: agachod1 »

Dzieki za odpowiedz. No to teraz chociaz wiem, ze nie jestem jedyna. Wiem, wiem. Musze isc do ortopedy i zrobic sobie wszystkie badania. Jak dojde do siebie po operacji, na pewno tak zrobie. A ze sportem u mnie kiepsko, bo jak probowalam cwiczyc, to szybko omdlewaja mi miesnie, ciezko mi sie oddycha. Poza tym bola mnie miesnie od cwiczen. Ja wiem, ze to jest normalne zwlaszcza w sytuacji, kiedy sie wczesniej nie cwiczylo przez dluzszy czas, ale mnie boli caly czas jak cwicze. Jakies pol roku temu chcialam sobie porozciagac troche nogi. Mialam maly zestaw cwiczen rozciagajacych. Po trzech tyg, kiedy bol nie mijal, zostawilam to, bo uznalam ze i tak mnie boli i tak, wiec to nie ma sensu. Bardzo mi przykro, ze tak jest ale to prawda. Wiem, ze potrzebuje czegos na wzmocnienie miesni i stawow, ale sama bez lekarza nie chce sie zarzadzac. Boje sie, ze pewnego dnia moze byc tak, ze nie bede w stanie pracowac i co wtedy? Musze rozpoczac leczenie. W razie co, bede miala szanse zeby starac sie o rente chorobowa. Nie wiem jak to bedzie na 10, 15 lat, ale na przyszlosc zawsze warto sie zabezpieczyc, a podleczyc sie to jest podstawowa sprawa. Caluski.
kasiucha
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: poniedziałek, 19 marca 2012, 23:07

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: kasiucha »

Hej dziewczyny zbadajcie sobie tarczycę, po pierwsze TSH. Chroniczne zmęczenie, bóle mięśni, stawów mogą być przyczyną niedoczynności tarczycy, lub choroby Hashimoto. To bardzo popularne wśród kobiet. Badanie obecnie refundowane, może na nie skierować lekarz ogólny. Wierzcie mi też tak miałam i to mój ginekolog skierował mnie na badanie tarczycy- no i mam Hashimoto. Biorę hormon i czuję się zdecydowanie lepiej. pozdrawiam
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: CHRONICZNE ZMĘCZENIE PRZY ENDOMETRIOZIE

Post autor: vwd »

Hej kasiucha :) A mozesz cos wiecej napisac o tej chorobie? Tak przy okazji: Witaj na forum :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jakie objawy mogą sugerować endometriozę?”