Wrażenia po wizytach lekarskich

Czy u wszystkich są one podobne? Czy istnieje jakiś jeden wspólny objaw? Jakie Ty masz objawy? Czy już jesteś zdiagnozowana?
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Wrażenia po wizytach lekarskich

Post autor: gosiak76 »

madziaj pisze:Pan byl niemiły, bardzo bolesnie mnie badał i wcale sie tym nie przejmowal, po czym powiedzial mi ze mam "cyste -czyli nowotwór" i generalnie powinnam zrobic laparoskopie najlepiej w berlinie, poniewaz we wroclawiu i w ogole w Polsce nie ma dobrych lekarzy i nikt mi tego nie zrobi jak trzeba. Po czym wyrzucil mnie z gabinetu bez skierowania i powiedzial ze jak zrobie operacje to mam wpasc do niego i powiedziec czy wykryli u mnie moze jakas inna chorobe.. .... Gdybysmy mieli myslec ze wszedzie w kazdym miescie sa zli lekarze, to bysmy powariowali...
Madziu a myslalas nad tym ze moze akurat ten wlasnie lekarz byl tym zlym specjalista i dlatego tak osadzil innych lekarzy bo mi przyszla tylko taka mysl jak tylko przeczytalam watek na jego temat i sposobu przeprowadzenia badania oraz niedoinformowania pacjentki na temat tego co zdiagnozowal. Mysle ze dobrze zrobilas udajac sie do jeszcze jednego lekarza i tez jestem za opcja konsultacji u roznych lekarzy poki nie trafimy na tego wlasciwego.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Wrażenia po wizytach lekarskich

Post autor: agachod1 »

Witam. MOje problemy ginekologiczne zaczely sie od tego, ze pierwszy raz od w soim zyciu nie dostalam w terminie @. Dwa mce pozniej dostalam krwiawienia, ktore trwalo 10dni. Po kropelkach od gina przeszlo po tygodniu. Potem byla kontrola i wykryto cyste. Przy nastepnej kontroli p doktor miala watpliwosci czy to jednak nie ciaza, bo cysta byla duza(9cm) i USG pokazywalo, ze cos jest w srodku. Padlo pytanie, ale pani nie jest w ciazy? Bylam zaskoczona, bo pierwsza rzecza, ktora zrobiono przy pierwszej wizycie, to zbadano mi mocz pod tym wzgledem. I jeszcze pytanie: czy robilam sobie test? Smiech...bez komentarza. Dobrze, ze lekarz, ktory robil mi laparo byl na tyle rozgarniety, ze prawidlowo zdiagnozowal to, co mam w brzuchu.
Ja lecze sie w Niemczech i ostatnio skierowano mnie do Centrum Endometriozy. Mysle, ze w Polsce tez powinno cos takiego powstac, zeby kobiety nie musialy biegac po lekarzach przeroznych specjalizacji i leczyc sie na wszystko inne, tylko nie na endometrioze. Pozdrawiam. Aga.
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: Wrażenia po wizytach lekarskich

Post autor: hercik17 »

Jak można pomylić ciążę z cystą???? Hehe śmieszne.Ja jak mam robione USG i obserwuję monitor,to sama już wiem,jak wygląda cysta czy jakakolwiek zmiana na jajniku.Lata praktyki :D Ach nasi lekarze!!!
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Wrażenia po wizytach lekarskich

Post autor: agachod1 »

To byla Polka na praktyce w niemieckiej praxis. Na szczescie juz tam nie pracuje, a ja chodze do drugiej lekarki, Niemki. Ta Polka podejrzewala ciaze pozamaciczna, chociaz mi tego nie powiedziala, sama sie domyslilam, no bo w jaki sposob mogla skojarzyc jedno z drugim. To mnie kosztowalo troche stresu, ale ja i tak wiedzialam, ze nie jestem w ciazy. Czulam to. Zreszta badanie moczu na ciaze nie klamie. No ale teraz trafilam na super specjalistow i wkrotce bede miala kolonoskopie. Wywiad prowadzil doswiadczony lekarz, ktory dokladnie spisal jakie mam dolegliwosci. Facet zna sie na rzeczy. Nie wiem dlaczego, ale od razu wzbudzil moje zaufanie i to jest na pewno na plus. Jestem pozytywnie nastawiona. Pozdrawiam. Aga.
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: Wrażenia po wizytach lekarskich

Post autor: hercik17 »

goodbyekitty pisze: Obecnie, gdy już jestem zdiagnozowana, u lekarzy nie-ginekologów spotykam się z lekceważeniem, jak gdyby nie wiedzieli, jak poważne, uciążliwe i bolesne jest to schorzenie.
oj z tym się zgodzę.Ja miałam kilka takich nie miłych wizyt kiedy lekarz nawet nie wiedział o czym mówię.Wizyta u urologa(poszłam z pęcherzem-podejrzenie endo na pęcherzu):
opowiedziałam o moich objawach i powiedziałam:
-mam endometrioze
-nastąpiła długa chwila milczenia.....ze strony lekarza,po chwili spytał
-a skąd pani wie,że na to choruje?
-miałam laparoskopię...
-a leczy się pani na to?
-hmmm no tak
-a u kogo?
- u ginekologa
-no to po co pani przyszła do mnie?
-bo pęcherza nie leczy ginekolog
-tu nastąpiła długa chwila myślenia ze strony lekarza...nie wiedział co ma ze mną zrobić.Był mocno zmieszany,po czym wypisał skierowania na badania,nie zadając pytania o jakiekolwiek inne objawy
Często na swojej drodze spotykam się z tym,że inni myślą że endo to jak katar-przejdzie.Nie wiem z czego to wynika,dlaczego niewiedza lekarzy na temat endo jest tak znikoma :( Nikt nie wie ile nas to kosztuje wyrzeczeń,łez,cierpienia i nie tylko nas.Nasze rodziny też są dotknięte ta choroba i to w dużym stopniu.
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: Wrażenia po wizytach lekarskich

Post autor: hercik17 »

goodbyekitty pisze:a leczy się pani na TO?
tak to było najlepsze...nawet chyba nie umiał powtórzyć nazwy choroby..ach szkoda gadać.Mój mąż był też u niego i stwierdził,że to nie lekarz.Ani sie nic spytać,ani dowiedzieć...siedzą za biurkiem i tylko aby odwalić swoje i do domu.A przecież lekarz powinien uczyć się całe życie...bo medycyna postępuje i jest tyle ważnych nowości.Nie sztuką jest zdobyć tytuł lekarza...ale sztuką jest cale życie rozwijać to zainteresowanie.Przecież to oni odpowiadają za nasze zdrowie i życie...ach szkoda gadać.I mnie sie zaczął nóż otwierać... :lol:
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Wrażenia po wizytach lekarskich

Post autor: agachod1 »

Zgadzam sie. Powiem wam cos jeszcze. Jak mialam wywiad z anastezjologiem przed moja ostatnia operacja, zapytalam sie o to czy moge wziac Visanne po , a nie przed zeby potem nie wymiotowac. Facetka zaczela mi tlumaczyc, ze kilka godzin opoznienia to zbyt wiele i ze lepiej zebym zrobila przerwe na @ i potem znowu zaczela brac horomony. Ja nie rozumialam o co jej chodzi z tym. Przeciez wiedzialam, ze jak przestane brac Visanne, to choroba ruszy z miejsca. I wiecie co sie okazalo???? Ta lekarka myslala, ze biore Visanne jako natykoncepcje....smiech...nawet nie wiedziala, ze jest to lek na endo....bez komentarza. Jak jej to powiedzialam, to sie zmieszala i powiedziala...tyle tych hormonow teraz jest w sprzedazy...I co na to powiecie? Zeby dzisiaj lekarz nic nie wiedzial o lekach na endometrioze?????!!!!! Szok. W ogole, to malo ktory lekarz wie co to jest Visanne i po co sie go stosuje. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: Wrażenia po wizytach lekarskich

Post autor: hercik17 »

No proszę jakie ciekawe anegdoty.Na sympozjach powinni czytać nasze form :lol: :lol: :lol: może wreszcie by do nich dotarło,co to endo i jak bardzo potrzebujemy nie tylko pomocy,ale także troszkę zrozumienia.
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
agachod1
Ekspert
Posty: 1668
Rejestracja: czwartek, 15 grudnia 2011, 21:01

Re: Wrażenia po wizytach lekarskich

Post autor: agachod1 »

Prawda, ze ciekawe? Mi sie wydaje, ze my to mamy wieksza wiedze, niz wszyscy lekarze, ktorzy mysla, ze sa bogami, bo decyduja o naszym zdrowiu i zyciu. Zebysmy miala taka mozliwosc, to moglybysmy pomogly wielu kobietom. I tak pomagamy, bo przeciez od czego forum? Dobrze, ze co jakis czas wpadnie ktos nowy i zasiegnie od nas info o tej chorobie, bo przynajmniej w ten sposob dziala uswiadamianie o endo. Kobietki, mozemy byc z siebie dumne, dzialamy uswiadamiajac reszte spoleczenstwa o endometriozie... :D
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: Wrażenia po wizytach lekarskich

Post autor: gosiak76 »

Ja na szczescie trafilam na gina ktory wiedzial co to jest endometrioza oraz lek Visanne - laparo mialam zrobione bo przypuszczal endo ale chcial to potwierdzic badz wykluzyc w mojej sytuacji - wtedy endo wykluczyl a potwierdzil cos innego.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Dominica
Udzielający się
Posty: 26
Rejestracja: wtorek, 26 czerwca 2012, 13:45

Re: Wrażenia po wizytach lekarskich

Post autor: Dominica »

mnie ostatni lekarz na usg uparcie wmawiał ze ja nie mam endo a zmiany na jajnikach to zwykłe pecherzyki,ktore mamy co miesiac a bole podczas sexu i @ to chlamydioza.I jak Tu sie nie załamac?
w dodatku prawy jajnik zwiekszył sie do wym lewego w stosunku do poprzedniego usg a lewy uzyskał wymiary prawego;)
http://goll.ru/a815e
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Wrażenia po wizytach lekarskich

Post autor: vwd »

Ciekawe te nasze przypadki :) wiec i podejcie lekarzy rozne ;) gdy wszystko ok to kazdy lekarz dobry :D
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Wrażenia po wizytach lekarskich

Post autor: vwd »

masz racje goodbyekitty :)
wg mnie swiadomosc lekarzy oraz personelu medycznego co do endo przez ostatnich kilka lat wzrosla ogromnie!
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: Wrażenia po wizytach lekarskich

Post autor: vwd »

mialam ostatnio interesujace spotkanie z gin.
Pani doktor opowiedziala mi kilka ciekawych przypadkow ze swej bogatej praktyki lekarskiej i stwierdzila niesamowita rzecz, ze im jest starsza tym bardziej przychyla sie do prostych metod leczenia, do szukania odpowiedzi w naturze, w met. starych, sprawdzonych :) Powiedziala, ze kiedys lekarstwo dawalo sie po to, by szybko pomoc. Teraz te same choroby leczy sie zdecydowanie dluzej, bo leki sa tak skonstruowane, ze zanim pomoga maja nabic kabze koncernom farmaceutycznym. Opowiedziala kilka przypadkow, gdy pnacjentka leczona nowymi masciami, czopkami wydawala mnostwo pieniedzy na leczenie i wracala, bo ciagle bylo cos nie tak, a ona wowczas siegala po swe studenckie notatki i sprawdzala w starych podrecznikach jak to sie leczylo kiedys i wypisywala recepte na zrobienie leku, i taka pacjentka przychodzila i dziekowala, ze wreszcie jest ok :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jakie objawy mogą sugerować endometriozę?”