HSG - badanie droznosci jajowodow
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
jakos nie udalo mi sie jeszcze jej napisac... jest rozproszona po calym forum napisze ja, gdy bede zdrowa!!! aby bylo dobre zakonczenie
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
szkoda,
bo tak czytam o Tobie to tam to tu i próbuję wszystko sobie ułożyć.
jeszcze jestem stosunkowo nowa tu i czasem miesza mi się wszystko, co kogo dotyczyło, ale pomalutku
bo tak czytam o Tobie to tam to tu i próbuję wszystko sobie ułożyć.
jeszcze jestem stosunkowo nowa tu i czasem miesza mi się wszystko, co kogo dotyczyło, ale pomalutku
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
Aldona, a Ty bedziesz miala HSG? Kiedy? Koniecznie opisz nam jak to wyglada z bliska!
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
Hejka,
Badanie mam wyznaczone na 30-05-2011, troche się boję i jednocześnie nie mogę się już doczekać. Mam nadzieję, że nie będę miała w tym czasie żadnego plamienia. A poza tym to tuż przez HSG mam zrobić usg i nie współżyć. Konieczne jest ocenienie czy przypadkiem w międzyczasie nie zaszłam w ciążę. Uważam też że tuż przed badaniem powinno się robić badanie na posiew, a nie że zrobiłam teraz i wynik jest ujemny co oznacza że za 2 m-ce mogę mieć HSG. Przecież w ciągu 2 m-ce to może się jeszcze dużo wydarzyć.
Jak będę po to dam znać jak to było. Lekarz tylko ostrzegł mnie przed bólem.
Badanie mam wyznaczone na 30-05-2011, troche się boję i jednocześnie nie mogę się już doczekać. Mam nadzieję, że nie będę miała w tym czasie żadnego plamienia. A poza tym to tuż przez HSG mam zrobić usg i nie współżyć. Konieczne jest ocenienie czy przypadkiem w międzyczasie nie zaszłam w ciążę. Uważam też że tuż przed badaniem powinno się robić badanie na posiew, a nie że zrobiłam teraz i wynik jest ujemny co oznacza że za 2 m-ce mogę mieć HSG. Przecież w ciągu 2 m-ce to może się jeszcze dużo wydarzyć.
Jak będę po to dam znać jak to było. Lekarz tylko ostrzegł mnie przed bólem.
- rivombroza
- Ekspert
- Posty: 568
- Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
brrrr jak sobie przypomnę to badanie to mnie skręca w brzuchu-ale da się przeżyc teraz dzieki temu badaniu mam drożne obydwa jajniki(prawy miałam nie drożny)
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
czyli chcesz powiedzieć, że poprzez wprowadzenie kontrastu w razie gdyby jajnik był nie drożny, można go udrożnić?
nie spotkałam się jeszcze z takim stwierdzeniem. nie sądziłam że ten płyn wpompowany pod jakimś ciśnieniem, może to zdziałać!!!
nie spotkałam się jeszcze z takim stwierdzeniem. nie sądziłam że ten płyn wpompowany pod jakimś ciśnieniem, może to zdziałać!!!
- rivombroza
- Ekspert
- Posty: 568
- Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
oczywiście że tak!!!leżysz nad rtg-robią 2 zdięciaAldona pisze:czyli chcesz powiedzieć, że poprzez wprowadzenie kontrastu w razie gdyby jajnik był nie drożny, można go udrożnić?
nie spotkałam się jeszcze z takim stwierdzeniem. nie sądziłam że ten płyn wpompowany pod jakimś ciśnieniem, może to zdziałać!!!
na pierwszym zdięciu widac było jak płyn zatrzymał sie na połowie prawego jajowodu, na lewym popłynoł do końca
na drugim widac już że kontrast popłynoł dalej
lekarz kiedy będzie wykonywał zdięcia poprosi cie żebyś się nie ruszała, a jest to troche trudne, mnie jajowody bardzo bolały przy wlewaniu tego kontrastu-rozpirały mnie okropnie.
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
- rivombroza
- Ekspert
- Posty: 568
- Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
i nie leż na plecach tylko przekręcaj się z boku na bok jak cię przywiozą-takie zalecenia dostałam.na wieczór miałam goraczke okazało sie że mam powikłania i dostałam antybiotyk w zastrzyku który bolał jak 150!!!na drugi dzień było już ok.
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
- rivombroza
- Ekspert
- Posty: 568
- Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
ale nie bój sie niczego i myśl tylko o tym po co robisz ten zabieg,
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
Dzięki za te wszystkie informacje. Jestem nastawiona na ból, ale wiem po, co to wszystko. Zatem zniosę go, chociażby nie wiadomo jak silny miał być. Już nie jeden ból zniosłam i ten też dam radę.
No to mój jajowodzik będzie atakowany i na pewno zda egzamin.
Dziękuję bardzo, pozytywniej mnie nakręciłaś na to wszystko.
już się nie mogę doczekać
No to mój jajowodzik będzie atakowany i na pewno zda egzamin.
Dziękuję bardzo, pozytywniej mnie nakręciłaś na to wszystko.
już się nie mogę doczekać
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
Aldonko my baby wszystko wytrzymamy jesteśmy silne.Jak zwykle trzymam za ciebie kciuki
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
- rivombroza
- Ekspert
- Posty: 568
- Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
to rodzaj łagodnego bólu-zalerzy jaki próg odczuwania mamy.ja mam wysoki próg i ból był typu"słaba miesiączka" więc głowa do góry:)
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
- rivombroza
- Ekspert
- Posty: 568
- Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
bardzo długo się czeka w Twojej miejscowości, ja dostałam skierowanie -lekarz powiedział żebym poszła do szpitala po miesiaczce do 11 dnia cyklu, nie wyznaczali mi terminuAldona pisze:Hejka,
Badanie mam wyznaczone na 30-05-2011, troche się boję i jednocześnie nie mogę się już doczekać. Mam nadzieję, że nie będę miała w tym czasie żadnego plamienia. A poza tym to tuż przez HSG mam zrobić usg i nie współżyć. Konieczne jest ocenienie czy przypadkiem w międzyczasie nie zaszłam w ciążę. Uważam też że tuż przed badaniem powinno się robić badanie na posiew, a nie że zrobiłam teraz i wynik jest ujemny co oznacza że za 2 m-ce mogę mieć HSG. Przecież w ciągu 2 m-ce to może się jeszcze dużo wydarzyć.
Jak będę po to dam znać jak to było. Lekarz tylko ostrzegł mnie przed bólem.
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
- rivombroza
- Ekspert
- Posty: 568
- Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
aaa Aldonko zapomniałam jeszcze że dzień przed zabiegiem miałam termofor na brzuchu chyba ze 2 godziny
a jeszcze co do tej mojej drożnosci to lekarz mi wytłumaczył że to kontrast mi udrożnił jajowód co właśnie zdarza się dośc często..
a jeszcze co do tej mojej drożnosci to lekarz mi wytłumaczył że to kontrast mi udrożnił jajowód co właśnie zdarza się dośc często..
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
Super wieści mi przekazujesz, więcc oby u mnie też się tak skończyło jak u Ciebie. Przeszłam ból pęknięcia torbieli, to przejdę i ból przypominający miesiączkę.
A poza tym dwa dni przed badaniem idę na weselę, zatem pewnie w niedzielę będę odpoczywać po imprezie, a czy z termoforem to trudno powidzieć.
Fakt z tym czekaniem to przegięcie, tym bardziej że u mnie nie występuje coś takiego jak cykl miesiączkowy w chwili obecnej więc mogliby mnie przyjąc nawet dziś na to badanie.
Zatem jeszcze raz dziękuję Rivombroza i trzymajcie za mnie kciuki z Gośką
A poza tym dwa dni przed badaniem idę na weselę, zatem pewnie w niedzielę będę odpoczywać po imprezie, a czy z termoforem to trudno powidzieć.
Fakt z tym czekaniem to przegięcie, tym bardziej że u mnie nie występuje coś takiego jak cykl miesiączkowy w chwili obecnej więc mogliby mnie przyjąc nawet dziś na to badanie.
Zatem jeszcze raz dziękuję Rivombroza i trzymajcie za mnie kciuki z Gośką
- rivombroza
- Ekspert
- Posty: 568
- Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
ah tak kochana nie masz cyklu miesiączkowego, no to faktycznie możesz kiedy chcesz iśc na zabieg. ale taki przywatny to z 350 zł kosztuje , więc lepiej poczekac...my endokobiety jesteśmy nauczone cierpliwości.
napewno dostaniesz jeszcze głupiego jasia przed zabiegiem więc czadowo będziesz się czuła.
trzymam kciuki!!!!!!!!!!!
napewno dostaniesz jeszcze głupiego jasia przed zabiegiem więc czadowo będziesz się czuła.
trzymam kciuki!!!!!!!!!!!
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
Aldonko rowniez bede trzymala kciuki za Ciebie i badanie zeby wszystko przeszlo bez zadnch komplikacji i zebys dostala dobre wiadomosci
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
Hejka,
Pierwsze podejście do badania zakończone niepowodzeniem, bo pojawiła się krew z szyjki. Drugie podejście wyznaczone na 9-05-2011 r. przy braniu hemorigen (tabletki, które mają zachomować plamienie).
Niestety u nas nie podają znieczulenia przy tym A ogólnie to samo przygotowanie do badania źle zniosłam. Cewnik jeszcze pół biedy, ale potem jak mi wprowadzili jakiś płyn dowma strzykawkami to zrobiło mi się słabo, jak tuz przed zemdleniem. Nie wiem jak będzie dalej, ale na samą myśl powrotu do szpitala robi mi się słabo. Wracają wszystkie wspomnienia. Jednak jakoś to będzie.
Pierwsze podejście do badania zakończone niepowodzeniem, bo pojawiła się krew z szyjki. Drugie podejście wyznaczone na 9-05-2011 r. przy braniu hemorigen (tabletki, które mają zachomować plamienie).
Niestety u nas nie podają znieczulenia przy tym A ogólnie to samo przygotowanie do badania źle zniosłam. Cewnik jeszcze pół biedy, ale potem jak mi wprowadzili jakiś płyn dowma strzykawkami to zrobiło mi się słabo, jak tuz przed zemdleniem. Nie wiem jak będzie dalej, ale na samą myśl powrotu do szpitala robi mi się słabo. Wracają wszystkie wspomnienia. Jednak jakoś to będzie.
-
- Ekspert
- Posty: 1507
- Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
drugie podejscie bedzie zakonczone powodzeniem! i niech Ci nie bedzie slabo! niech Ci bedzie mocno! - "Niech moc bedzie z Toba!"
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
Hej Aldonko przykro mi że pierwsze podejście się nie powiodło,ale trzymam mocno kciuki za drugie i jak to pięknie napisała koleżanka Domowniczka '' niech moc będzie z tobą''.Przesyłam dużooooooooo uśmiechów podobno to pomaga !
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
Aldonko mam nadzieje ze drugie podejscie zakonczy sie sukcesem i bedzie to ostatnie podejscie do tego badania. Uwierz w siebie i w swoje sily a na pewno - nie poddawaj sie i niech wstapi wiecej sily w Ciebie abys mogla wytrwac w czasie badania.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
oczywiscie, ze sukcesem nie dopuszczamy innej mysli
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
Zapomniałam, że miałam też wpisać się tutaj odnośnie tego badania, więc przepraszam i nadrabiam zaległości.
A było to tak, nerwy niesamowite nawet już nie przed bólem a przed strachem, że znowu zacznę plamić i nic z tego nie będzie. W szpitalu na oddziale kongo, pacjentek tyle, że brak miejsc.
No i te wywiady, co zawsze, jakby nie mogli wyciągnąć mojej dokumentacji i tyle. Jednak wczoraj wywiad był naprawdę miły bo przeprowadzał go ze mną p. Bartek, młody lekarz, który ma jeszcze odpowiednie podejście, delikatny i sympatyczny. Pogadaliśmy i spytał czy cos jeszcze może dla mnie zrobić. Ja oczywiście nie mogłam nie wykorzystać sytuacji i powiedziałam mu, że dobrzeby było gdyby mi tego nie robiła tamta lekarka, co ostatnio przeprowadzała badanie ginekologiczne. I koleś powiedział, że się postara sam przeprowadzić to badanie albo przysłać kogoś innego. I na szczęście był tam kolejny młody i delikatny, który naprawdę zrobił to dobrze. Wiedział, że jestem gotowa znieść wszystko byle tylko wynik był pozytywny. I pomimo bólu, a był on okropny przy wprowadzaniu kontrastu (nie wiem czy przez te wszystkie operacje tak mocno na to zareagowałam, ale podejrzewam, że tak) i po też nie czułam się za dobrze. W końcu podali mi ketanol i ból przeszedł. Po dwóch godzinach lekarz zgodził się mnie wypuscić a czułam się już naprawdę dobrze. Potem pojechałam na zakupy, zjeść i na działeczkę pielić i na urodziny.
Dziękuję za Wasze wsparcie i trzymanie kciuków. Płyn przedostał się bez problemu, od razu, zatem wszystko gra.
A było to tak, nerwy niesamowite nawet już nie przed bólem a przed strachem, że znowu zacznę plamić i nic z tego nie będzie. W szpitalu na oddziale kongo, pacjentek tyle, że brak miejsc.
No i te wywiady, co zawsze, jakby nie mogli wyciągnąć mojej dokumentacji i tyle. Jednak wczoraj wywiad był naprawdę miły bo przeprowadzał go ze mną p. Bartek, młody lekarz, który ma jeszcze odpowiednie podejście, delikatny i sympatyczny. Pogadaliśmy i spytał czy cos jeszcze może dla mnie zrobić. Ja oczywiście nie mogłam nie wykorzystać sytuacji i powiedziałam mu, że dobrzeby było gdyby mi tego nie robiła tamta lekarka, co ostatnio przeprowadzała badanie ginekologiczne. I koleś powiedział, że się postara sam przeprowadzić to badanie albo przysłać kogoś innego. I na szczęście był tam kolejny młody i delikatny, który naprawdę zrobił to dobrze. Wiedział, że jestem gotowa znieść wszystko byle tylko wynik był pozytywny. I pomimo bólu, a był on okropny przy wprowadzaniu kontrastu (nie wiem czy przez te wszystkie operacje tak mocno na to zareagowałam, ale podejrzewam, że tak) i po też nie czułam się za dobrze. W końcu podali mi ketanol i ból przeszedł. Po dwóch godzinach lekarz zgodził się mnie wypuscić a czułam się już naprawdę dobrze. Potem pojechałam na zakupy, zjeść i na działeczkę pielić i na urodziny.
Dziękuję za Wasze wsparcie i trzymanie kciuków. Płyn przedostał się bez problemu, od razu, zatem wszystko gra.
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
dzieki , ze sie podzielilas swoimi przezyciami
najwazniejsze, ze
najwazniejsze, ze
Oby kazda z nas mogla to powiedziec po tym bad. Aldonko, b. sie cieszymy razem z TobaAldona pisze:Płyn przedostał się bez problemu
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
Wiem VWD, że jesteś ze mną to czuć. Dzięki za wsparcie, fajnie jest się dzielić przeżyciami z ludźm, którzy wiedzą co cżłowiek czuje, choć nie są to często przyjemne odczucia.
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
No niestety nie sa to czesto przyjemne odczucia - wiemy tylko to ze aby osiagnac sukces musimy przez to przejsc a Ty bylas bardzo dzielna
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
- rivombroza
- Ekspert
- Posty: 568
- Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
order uznania
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
dzięki Madziu
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
ja miałam robioną drożność jajowodów w 2010 roku lewy mam niedrożny, uczucie jak dla mnie okropne, ból, ból i jeszcze raz ból... dali mi jakiś narkotyk po którym miałam mieć "odlot" i tak fajnie się czuć a tu odwrotnie głowa mnie strasznie bolała i było mi niedobrze... szok
ale człowiek wszystko zniesie
ale człowiek wszystko zniesie
Re: HSG - badanie droznosci jajowodow
Czeka mnie to za pół roku... Już się boję, bo tak w rezultacie nie wiem nic... W lewym jajowodzie pouwalniali mi zrosty, ale przez pół roku mogą powstać na nowo, chociaż podobno nie powinny przy leczeniu visanne... Prawego nie ruszali a podobno tam też jest masa zrostów... Jestem głupia i zła na lekarzy, którzy potraktowali diagnozę w dość olewatorski sposób i mnie również... Ale mam nadzieję, że chociaż ten prawy będzie wolny, w tedy będziemy mogli się starać o dzidzię... Dla dziecka zniosę każdy ból...