Witajcie ... czy to endometrioza ?

[Gosia212]

Witajcie ja jestem już szczęśliwą mamą córkę urodziłam w grudniu będzie 4 lata cięcie cesarskie 2-gie starsza ma 7lat.
Rok po porodzie zaczęły się cyrki otóż najpierw podczas golenia zobaczyłam że coś mi wyłazi był to szef zn.żyłka którą mnie zszyli i miały być wyciągnięte niestety przeoczyli część.BYłam z tym u gina i rodzinnego nawet u chirurga no oczywiście jak się nic nie dzieje to my nic tam nie zobaczymy jedynie jak byśmy Panią otwarli.Parę miesięcy później zn.przed ostatni tydzień listopada 08r.zaczęły się bóle z prawej strony no i po tygodniowej męczarni pojechaliśmy do szpitala tam przebadali mnie i wszystko wyszło dobrze badania krwi,mocz u gina że to nie wyrostek dostałam zastrzyk i pojechałam do domu bóle minęły. I tak od 08r 3 razy w roku bo tylko w Marcu-Czerwcu-Listopadzie ewent.Grudniu mnie łapią te bóle i tylko z prawej strony. Ból zaczyna się na plecach powyżej nerki i schodzi do prawego boku boli mnie tak jak niby wyrostek i podbrzusze.Czasami jest tak że bolą mnie plecy,krzyż mam zatwardzenie,wzdęcia i najbardziej boli mnie w nocy żadna nospa,buscopan nie pomaga jedynie ketonal ale to na chwile.
Dosłownie 2 dni temu byłam na pogotowiu bo znowu męczyłam się tydzień z bólem zaczął się dzień po skończonej miesiączce.Trwa w tej chwili 9dzień najbardziej w nocy.Robili mi badania usg ginekolog wszystko w porządku,krew,mocz nerki w porządku i badał mnie chirurg powiedział że to nie Wyrostek czego się najbardziej obawiam.Zrobili mi usg no i podczas badania ewidentnie coś jest z prawej strony jak blizna po cięciu i jak mnie tam naciskają to to mnie boli powiedzieli ze to Endometrioza. Oczywiście muszę się z tym udać do swojego lekarza Ginekologa. Miesiączki mam co 28-30-27-28-32 i co drugi miesiąc bolesne a gdy dostaje misiączke 26 dni jak teraz 2 miesiące pod rząd to zaczęły się te bóle.Ale mam je tylko po miesiączce.Dziewczyny czy to Endometrioza bo się boje że to jednak nie to?. Proszę napiszcie. Jak macie jeszcze jakieś pytanie to walcie śmiało.

[gosiak76]

Witaj,
trudno jest odpowiedziec czy to jest endometrioza i jedyna osoba ktora moze to zdiagnozowac i potwierdzic jest lekarz ginekolog posiadajacy wiedze na temat tej choroby. Mysle ze warto jest wybrac sie do jakiegos specjalisty ktory bedzie mogl odpowiednio Cie prowadzic, zbada Cie dokladnie i podejmie sluszne kroki - mozliwe ze aby potwierdzic endo bedzie potrzebna ponowna operacja laparoskopia gdyz tylko dzieki pobraniu wycinku mozna stwierdzic czy to rzeczywiscie endo czy jednak cos innego poniewaz podczas wykonania laparoskopii mozna obejrzec wszystkie narzady znajdujace sie w jamie brzusznej i dzieki temu uzyskalabys odpowiedz na dreczace Cie pytanie czy to jest rzeczywiscie endometrioza. Mysle ze warto dazyc do celu aby zatrzymac chorobe i nie dopuscic do jej dalszego rozwoju - zycze wytrwalosci w dazeniu do uzyskania odpowiedzi co jest przyczyna Twoich dolegliwosci.
Pozdrawiam - Gosia.

[Gosia212]

Dziewczyny moja historia będzie miała dłuższy ciąg byłam wczoraj na USG wszystko mam zdrowe jak ryba oczywiście nie licząc Kamieni na woreczku żółciowym ale nie o nich mowa.Mam te bóle z prawej strony jak cięcie cesarskie i zrosty Bóle synchroniczne jak ktos to gdzieś nazwał. I wiecie co lekarz jeździł tym i jeździł w końcu obrócił do mnie monitor i mówi widzi Pani ten cień to jest co tu Panią nie boli a kawałeczek dalej tak a to to samo więc całe powinno boleć no i fale z usg nie przechodzą przez to widać czarny cieńI morał z tego taki że powiedział 50% Zrost i Endo 50% że coś tam zaszyli Matko. U nas jest tak że wczoraj USG dziś wyniki no powiedział żebym sobie jak najszybciej zrobiła RTG miednicy.
JESTEM PRZERAŻONA.

[vwd]

Witaj Gosiu212 Czytalam wczesniej co napisalas, ale nie mialam czasu, aby Ci odp. Skoro jednak napisalas, ze jestes przerazona, nie moge dluzej milczec! Musisz byc dobrej mysli!!!!!!! Musisz spokojnie podchodzic do sprawy, analizowac wyniki, wypowiedzi... i absolutnie nie wolno Ci popadac w przerazenie! Takie rzeczy sie zdarzaja. Gdyby to bylo cos naprawde okropnego to od razu by Cie wiezli karetka do szpitala. Pewnie, ze to nic przyjemnego miec "cos"... i sie martwic, ale naprawde nie zalamuj sie. Serdecznie Cie pzdr. Trzyamam kciuki! i jestem b. ciekawa jak sie to wszystko zakonczy Ufam, ze bedzie wszystko dobrze i prosze Cie: wyjasnij to do konca, ale spokojnie i konkretnie. Powodzenia!

[gosiak76]

Gosiu a wiec trzeba isc po skierowanie na rtg miednicy wobec tego i jak najszybciej zrobic badanie ktore wyjasni co sie dzieje lub co sie tam znajduje. Mam nadzieje ze dzieki rtg miednicy lekarze beda znali problem i dostana odpowiedz jak sobie z tym poradzic - moze rzeczywiscie po usunieciu czegokolwiek znajdujacego sie w miednicy pozwoli Ci lepiej funkcjonowac. Trzymaj sie dzielnie i planuj wszystko na spokojnie zgodnie z zaleceniami lekarzy. Pozdrawiam.

[agachod1]

Witaj Gosiu. Co u ciebie? Czy cos sie wyjasnilo z twoim brzuchem? Czy robili ci jakies badania? Mam nadzieje, ze nawet jezeli cos ci faktycznie zaszyli, to skonczy sie to na hirurgicznym usunieciu i bedzie po wszystkim. Mam nadzieje, ze to jednak nie endometrioza. Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Aga.

[vwd]

Gosiu, widze, ze dzis masz urodziny
wiec prosze przyjmij moc zyczen

[Milionek66]

Witaj Gosiu

To się i ja dołączam do życzeń. Zdróweczka i jeszcze raz zdróweczka.
Powiem Gosiu że u mnie tak się zaczęło z Endo,ja jestem też po
cesarce,co prawda już lat...naście.Ale właśnie po prawej stronie
i w nacięciu miałam guza endo,rozwijało się dosyć długo. Bóle
nie dość że miesiączkowe,to właśnie z endo,które stwierdzono
po wyłyżeczkowaniu - badaniu histopatologicznym.
Wycięto mi to w 2006 roku,opisałam to w mojej historii,obecnie
jestem po kolejnym zabiegu wyłyżeczkowania i czekam na wynik
niepokoi mnie że już miesiąc minął a wyniku nadal nie mam.
A takie bóle , mam teraz i z lewej strony.

Gosiu ja mam nadzieję że się wyjaśni,każda z nas to inny przypadek.
Z lekarzami też różnie bywa,nie raz trzeba polatać do kilku,aby
stwierdzić naprawdę co nam jest.

Pozdrawiam serdecznie