Strona 98 z 98

Re: witajcie

: poniedziałek, 7 grudnia 2015, 21:55
autor: gosiak76
Witajcie kochane :)

Nie pojawialam sie dosc dlugo gdyz jestem naprawde zaganiana - sprzatanie, zakupy, obiady.
Do tego jeszcze wizyty u lekarzy bo taki bol mnie dopadl ze nie moglam siedziec - musialam pracowac na stojaco. Poszlam do lekarza pierwszego kontaktu I dostala antybiotyk na zapalenie drog moczowych - najdziwniejsze jest to ze nie mialam zadnych dolegliwosci ktore by na to wskazywaly - tylko bol po prawej stronie podbrzusza a zero bolu czy pieczenia przy oddawaniu moczu.
Moj ginekolog onkolog wyslal mnie na usg podbrzusza oraz jajnikow - dostalam list i okazuje sie ze nie ma zadnych torbbieli oraz ze wszystko jest w porzadku, chociaz powiedziawszy antybiotyk nie zadzialal na mnie od razu a do tego mialam dziwne uczucie po chorobie ze cos mam w gardle co powodowalo ze utrzymywal sie kaszel przez okolo 5 tygodni.

Powolutku wszystko sie poprawia - bole odeszly ale dopadlo mnie ponowne przeziebienie, z ktorym jakos staram sie dac sobie rade.

Nie pojawialam sie tez na forum bo wciaz myslami jestem z moja kicia chociaz juz nie placze a wspominam ja sobie I tesknie za nia jeszcze. Przez to odsunelam sie troche od Kevina I zrozumialam ze musze skupic sie na naszym zwiazku bo obydwoje zaczelismy byc bardzo zestresowani cala sytuacja. Ostatni weekend spedzilismy na wyjezdzie na przyjecie swiateczne z firmy Kevina - imprezka bozonarodzeniowa w hotelu, gdzie byla silownia oraz basen to skorzystalam sobie z Kevinem z tych dobrodziejstw.

Dziekuje za pamiec kochane I sle buziaki - postaram sie bywac tu troszke czesciej by dopilnowac tego co sie dzieje na forum, gdyz zanim poznalam Kevina to na forum bywalam kazdego dnia by odpowiedziec na kazdym watku.
Nie moge doczekac sie wiosny, zeby bylo pieknie I slonecznie bo obecnie pogoda nie jest najlepsza z powodu deszczow i wiatrow.

Vwd kochana mialam wzloty i upadki ale trzymam sie dzielnie i nie poddaje - buziaczki :)

Re: witajcie

: czwartek, 10 grudnia 2015, 10:53
autor: vwd
A dzis masz urodzinki, tak?
No kochana, wszystkiego co najcudowniejsze i najlepsze dla Ciebie!!!!!!!
100 lat, 100 lat, 100 lat

Re: witajcie

: sobota, 12 grudnia 2015, 11:02
autor: Lancia
Spóżnione zyczenia urodzinowe, wszystkiego najlepszego Gosiu !
Ból za naszymi zwierzakami będzie już zawsze mimo że czas zalecza rany i trzeba żyć dalej.

Re: witajcie

: czwartek, 17 grudnia 2015, 12:15
autor: Drobi
Gosia:) czyli jest poprawa? To świetnie! Czekałysmy na dobre wiadomości od Ciebie:)
Teraz każdy trochę zabiegany, ale jeszcze kilka dni i odpoczniemy od codziennej krzątaniny. Życzę wytchnienia w nadchodzących dniach i porozumienia z Kevinem:)
Rownież przesyłam spóźnione życzenia urodzinowe.

Re: witajcie

: poniedziałek, 21 grudnia 2015, 09:41
autor: vwd
i oto nadchodza swieta...
puk, puk - to ja z zyczeniami: Zdrowych, wesolych Swiat!

Re: witajcie

: sobota, 23 stycznia 2016, 11:09
autor: gosiak76
Dziekuje za zyczenia oraz zycze wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :*

U mnie jest na razie dobrze - bol odszedl w zapomnienie a ja chodze na silownie, basen oraz saune jak na razie. Na silownie zaczelam chodzic razem z Kevinem gdzie ostatnio spedzilismy godzine i 20 minut. Musze wrocic do formy i wierze ze tak sie stanie.

Marika moja przyjaciolka byla w szpitalu i juz minely 3 lata jak rak szyjki macicy nie wraca - poszlysmy wiec do restauracji uczcic te wyjatkowe wiesci.

Pod koniec lutego jedziemy z Kevinem do Edynburga - nie bylam tam nigdy ale juz mamy zaplanowana niedziele zeby udac sie na zamek oraz do firmy produkujacej gin. Mysle tez zeby udac sie do komnat iluzji bo kazdy to bardzo chwali - nawet Marika tam byla :)
Milego weekendu zycze i pozdrawiam cieplo :)

Re: witajcie

: środa, 3 lutego 2016, 13:26
autor: vwd
Witaj, witaj :)
ufff jak dobrze, ze u Ciebie jakos normalnie :) b.b. sie z tego ciesze
Pozdrow Kevina ;) 3mcie sie i niech sie Wam wiedzie

Re: witajcie

: niedziela, 7 lutego 2016, 13:55
autor: gosiak76
Dziekuje bardzo mocno kochane Slonko :) buziolki

Re: witajcie

: wtorek, 9 lutego 2016, 13:00
autor: domowniczka
Witaj Gosienko.
Probuje rozruszac to niemrawe ostatnio forum, wiec uwaga!
Zadam Ci pyt: Co Cie najbardziej denerwuje? i prosze o odp.
Nastepnie prosze o zadanie tego pyt. 3 osobom na ich watkach. Zrobisz to?
pozdrawiam mocno i zycze Ci powodzenia!!!

Re: witajcie

: czwartek, 11 lutego 2016, 11:42
autor: domowniczka
Gosiu, licze na Ciebie!

Re: witajcie

: niedziela, 19 czerwca 2016, 20:39
autor: gosiak76
Czesc kochane

Domowniczko odnosnie Twego pytania to najbardziej denerwuje mnie chamskie zachowanie. A co Ciebie najbardziej denerwuje ?

U mnie jak na razie wszystko dobrze - moge cieszyc sie ze nic mnie nie boli oraz fakt ze nie musze juz wiecej chodzic na kontrole ginekologiczno onkologiczne gdyz minelo 5 lat od mojej diagnozy z nowotworem jajnika a moj specjalista wiedzac ze nie mam zadnych wiecej dolegliwosci zdecydowal sie wypisac mnie ze szpitalnych kontroli. Przekazal mi tylko ze gdyby sie cos dzialo to mam pamietac gdzie oni sa oraz mam byc z nimi w kontakcie by dac znac co u mnie.

Z Kevinem ostatnio bylismy w Szkocji na wycieczce motocyklowej, podczas ktorej bylam jedyna dziewczyna a grupka stanowila 7 osob oraz 6 motocyklow. Tylko ja I Kevin jechalismy na jednym motocyklu a pozostali mieli swoje wlasne motocykle. Kazdy posiadal motocykl marki BMW :)

Nie mam dobrych wiesci gdyz dowiedzialam sie ze moja o 9 lat starsza kuzynka ma raka piersi. Miala operacje usuniecia guza i znacznej czesci piersi oraz usuniecia wezlow chlonnych. Nie znaleziono na szczescie zadnych komorek rakowych w wezlach, aczkolwiek plan dzialania to podanie chemii oraz radioterapii. Moja kuzynka miala pierwsza chemie w piatek 10 czerwca ale nie czula sie jeszcze bardzo slabo gdy dzwonilam do niej w niedziele 12 czerwca. Zamierzam ja wspierac bardzo bardzo mocno, gdyz wiem ze wsparcie jest bardzo pomocne w dalszej walce oraz pomoglo mi w walce z moja choroba.

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko I walczcie dzielnie.

Re: witajcie

: czwartek, 23 czerwca 2016, 15:30
autor: domowniczka
Gosiu,
jak dobrze, ze sie pojawilas!!!!!!! to juz 5 lat? -super, ze mozesz byc spokojniejsza
Twojej kuzynki b.mi zal, w moim otoczeniu tez niestety sa osoby chore na raka :(

Re: witajcie

: poniedziałek, 27 czerwca 2016, 20:23
autor: hercik17
Hej Gosiu. Czytam, że minęło już 5 lat - jak to szybko leci...u mnie już też minął ten najgorszy okres, ale mam nadzieję, że ktoś Cię uświadomił, że i tak trzeba być czujnym. Nie którym wciska się, że po 5 latach uznaje się że niebezpieczeństwo minęło, a to nie prawda. Oczywiście nie chcę straszyć, tylko dzielę się swoim doświadczeniem. Ja mocno wierzę, że już nic złego nas nie spotka. Widzę, że u Ciebie życie rozkwitło, miłość również z czego bardzo się ciesze. U mnie po staremu: praca, dom, rodzina, obiady...tylko syn za szybko mi rośnie :P Pozdrawiam

Re: witajcie

: wtorek, 5 lipca 2016, 21:14
autor: gosiak76
Gosienko ja jestem bardzo czujna, wiec jak tylko bedzie cos nie tak to wiem gdzie sie dobijac :)

Ostatnio widzialam tez Twoja psinke urwisiare - super ze jest wesolutka :)
Nadal jestes na biezaco z ksiazkami jak kiedys?

Domowniczko a co u Ciebie? Super ze wciaz tu jestes bo milo sie wraca wiedzac ze sa tu stali bywalcy, ktorych sie zna :)

Rozmawialam z kuzynka - juz po pierwszej chemii zaczely wychodzic jej wlosy. Udala sie wiec do swojej fryzjerki i obciela wlosy na bardzo krotko.

W ten weekend wybieramy sie na koncert New Order do Manchesteru a 22 lipca (tydzien przed urodzinami Kevina) wybieramy sie do Walii.

Anglia wychodzi z Unii Europejskiej, wiec ciekawe jak to bedzie. Bede starac sie o stala rezydenture.

Re: witajcie

: poniedziałek, 11 lipca 2016, 15:09
autor: EveLondon
Hej Gosiu fajnie widziec ze tyle podrozujecie podgladam cie na fb wybacz ze sie nie odzywam ale ciezkie mam dni kiedy boli nie mam sily z nikim pisac kiedy nie boli staram sie korzystac pracami w domu i ogrodku... Mysleliscie o kolejnym kotku? wiem ze strasznie tesknisz za Luna i wcale sie nie dziwie... Kochana a co do wyjscia z UE to tez mnie to martwi szczegolnie ze pare dni przed referendum zlozylismy papiery o rezydenture czekamy na odpowiedz tyle ze pare dni temu dowiedzialam sie ze stala rezydentura jest prawem napisanym przez UE i nie wiadomo czy po wyjsciu bedzie sie to wogole liczylo jednak jest to pierwszy krok do paszportu. choc od tego wyniku to mam wrazenie ze naprawde nas tu nie chca i paszport tego nie zmieni wciaz bedziemy obcy... Czas pokaze jak to dalej bedzie. A powiedz mi jak Kevin i jego rodzina podchodza do Brexitu? Pozdrawiam

Re: witajcie

: poniedziałek, 11 lipca 2016, 21:21
autor: gosiak76
Dzis wlasnie mija rok kiedy stracilismy Lune. Wywolalam zdjecie, na ktorym jest Luna i wlozylam w ramke. Moge teraz na nia spogladac a zdjecie postawilam w living room-ie.

Kevin byl za wyjsciem z Unii ale to z powodu gospodarczego, kiedy to angielskie banki spowodowaly recesje oraz doszlo do upadku innych firm.
Niektorzy z mojej firmy obawiali sie naplywu nowych imigrantow, ktorzy przyleca by czerpac korzysci bez podejmowania pracy. Widzac sytuacje jak uciekinierzy z Syrii traktowali biale dziewczyny (goals w Niemczech), to nie chca imigrantow oraz czują ze Anglia dosc juz przyjela imigrantow i nie ma juz miejsca dla nowych.
Mysle ze obawiaja sie naplywu imigrantow z Turcji.

Re: witajcie

: wtorek, 27 września 2016, 11:07
autor: vwd
Gosiu, to teraz jestes zdrowa! i nawet nie wiesz jak ja sie z tego ciesze!
Fajna z Ciebie dziewczyna i zawsze cenilam to, ze moge do Ciebie pisac i otrzymuje wsparcie.
Chce Ci teraz za to podziekowac! Naprawde duzo mi daly rozmowy z Toba (w dawniejszych czasach codzienne rozmowy!)
Zycze Ci szczesliwego zycia i spelnienia tego o czym marzysz.
A jak obecnie Twoje i Kevina nastroje?

Re: witajcie

: sobota, 4 lutego 2017, 22:48
autor: gosiak76
Hej Slonko - zawsze Cie wesprze kiedy tylko bedziesz tego potrzebowala.

U mnie I Kevina jest wszystko w porzadku - przygotowujemy sie do podrozy motocyklowej po Europie odkladajac pieniazki na paliwo, noclegi, pamiatki oraz na wyzywienie I drinki po podrozy, a takze zwiedzanie :)
Nie moge sie doczekac gdyz wyjezdzamy w drugiej polowie lipca na 3 tygodnie - obydwoje mamy takie dlugie urlopy ale ja musialam pisac prosbe o udzielenie mi dluzszego urlopu z pozytywnym wynikiem, z czego sie ciesze bardzo mocno.

Moja kuzynka zachorowala na raka piersi ale jest juz po chemii oraz radioterapii. Zrobilam badania genetyczne ktore wykazaly mutacje genu BRCA2 czyli zwiekszone ryzyko zachorowania na raka piersi oraz raka jajnika. Wspieralam ja bardzo dzielnie przez caly okres, zarowno przed leczeniem gdy dostala wiadomosc ze ma raka oraz w trakcie leczenia, co duzo dalo gdyz dzielnie walczy I jest naprawde silna.

Ja staram sie doprowadzic do porzadku moje oczy gdyz sa bardzo suche w wyniku nawiewu goracego powietrza z klimatyzacji w firmie. Do tego zauwazylam ze mam problem ze skora na kciuku prawej reki - jest sucha I troche zaczerwieniona, gdyz w firmie nie ma kremu ochronnego przeciwko zewnetrznym detergentom a pracujemy z klejami.

Zdalam prawo jazdy na motor o pojemnosci 125cc w listopadzie zeszlego roku, z czego jestem bardzo dumna. Do tego moja przyjaciolka przygotowuje sie na testy na motocykl, wiec bedziemy mogly obydwie cieszyc sie jazda na motocyklach juz wkrotce.

Re: witajcie

: poniedziałek, 19 czerwca 2017, 11:08
autor: domowniczka
Dzien dobry :)
Jak milo widziec znajome twarze ;) Ciesze sie ze u ciebie wszystko ok
U mnie tez
Gosiak, pozdrawiam slonecznie !!
Milego dnia, milego tygodnia, milego miesiaca (bo nie wiem kiedy tu zajrzysz)

Re: witajcie

: poniedziałek, 30 października 2017, 15:02
autor: vwd
Bardzo mocno pozdrawiam!!!!
odbierasz te sygnały?
Forum teskni za Toba....

Re: witajcie

: środa, 8 listopada 2017, 12:55
autor: domowniczka
no wlasnie
Gosia :)
co u Ciebie?????