witajcie

Jesteś nowy na forum? Zacznij od wpisu tutaj! Przedstaw się, a my Cię przywitamy i pokierujemy dalej.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

Dziekuje Ewelinko :)

Dostalam list ze szpitala z wizyty ginekologiczno - onkologicznej, ktora mialam 2 kwietnia - torbiel na jajniku okolo 40mm a do tego ginekolog onkolog wyczul tkliwosc w prawym dole biodrowym.
Do tego zauwazylam, ze @ szaleja - najpierw od 5 do 17 marca, nastepnie od 6 do 10 kwietnia a teraz obecnie kolejna @ od 18 kwietnia. Cos nie tak sie dzieje.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: witajcie

Post autor: EveLondon »

Wspolczuje kochana! Trzymam kciuki by wszystko sie szybko wyjasnilo i uspokoilo :* Jakbys chciala pogadac wiesz gdzie jestem :)
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

Wiem kochana i dziekuje bardzo serdecznie. Na razie nie chce o tym myslec poki nie mam kolejnego skanu i wizyty podczas ktorej dowiem sie co dalej. Wyslalam maila do mojej pielegniarki z Macmillan Cancer Support zeby poinformowac ja o tym co sie obecnie ze mna dzieje.
Ewelinko jak cos to bede pisac by porozmawiac i napisz mi kochana co tam u Ciebie. Buziaki.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
patrycja89
Ekspert
Posty: 721
Rejestracja: środa, 7 kwietnia 2010, 20:13

Re: witajcie

Post autor: patrycja89 »

cześć Gosiu, najsilniejsza kobieto na tym forum!

Z miesiączkami to akurat Cię rozumiem.. ja mam już tego dość.. Co do Twojego samopoczucia i zdrówka.. to mocno ściskam.. przykro mi, że znowu pojawiły się problemy, wątpliwości.. Ale po każdym Twoim wpisie widać jak bardzo dzielnie się trzymasz.. Jednak tak jak napisałaś nie myśl o tym wszystkim jeszcze.. bo na to przyjdzie czas.. a teraz ważne byś się nastawiała jak najbardziej pozytywnie się da. Trzymam za Ciebie mocno kciuki kochana!
Pozdrawiam
"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia."
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: witajcie

Post autor: EveLondon »

Kochana i masz racje nie ma co myslec na zapas :) dobrze ze masz to wsparcie z charity :) U mnie hmmm ciezko ... czekam wciaz na date operacji, mialam kontakt z ginekologiem w tym tygodniu ze warto wrocic na provere bo mooze cos urosnac co spowodowalo ze mi smutno bo czuje ze robie krok w tyl plus naprawde dobrze sie czuje bez tabletek i mimo ze fajnie bylo bez okresu to chyba wolalabym zyc bez provery. Zaczelam terapie mialam dwie wizyty mam nadzieje ze cos to da :) sciskam kochana :)
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

Ewelinko ja tak sobie mysle, czy to nie provera miala wplyw na Twoje zdrowie - rozmawialas na ten temat ze swoim specjalista ? Chcialabym zebys wiedziala ze wirtualnie oraz myslami i serduszkiem jestem razem z Toba zebys sie tylko dzielnie trzymala - ciesze sie ze zaczelas terapie i rowniez mam nadzieje ze przyniesie ona pozytywne skutki a Ty musisz dazyc do tego by rozmawiac o tym co Cie trapi.
Ewelinko ja na pewno bede walczyc - Ty tez to musisz robic i mam nadzieje ze wkrotce otrzymasz date operacji, by moc sie przygotowac do zabiegu, ktory przebiegnie pomyslnie bez zadnych dodatkowych komplikacji a Ty szybciutko wyjdziesz ze szpitala by cieszyc sie sloneczkiem :*

Zmienilam prace bo mialam troszke dosc mojej firmy w ktorej pracowalam a dokladnie nie firmy ale kadry menadzerskiej, ktora pokazala ze maja tak naprawde gdzies pracownikow oraz tak naprawde jedna menadzerka powiedziala mi prosto w oczy ze ona nie musi wiedziec co sie ze mna dzieje (czy naprawde nie musi, bo wydaje mi sie ze tez ze strony pracodawcy pracownik powinien miec dodatkowe wsparcie, ktorego tak wlasciwie nie mialam, bo nikt z kadry menadzerskiej nie potrafil rozmawiac ze mna ani na temat mojej choroby nowotworowej ani na temat tego jak czuje sie razem z kolezanka po wypadku autobusowym i czy jestesmy w stanie dotrzec do pracy). Do tego wszystkiego doswiadczeni pracownicy w mojej starej firmie zaczeli szukac rowniez nowych prac - dwie osoby juz mialy interview i czekaja na odpowiedz czy zostali przyjeci.

Juz za tydzien w sobote lece do Polski - najpierw 2 dni w Warszawie a pozniej 8 dni w Olsztynie - mam nadzieje ze wypoczne. Z Kevinem chcemy sie wybrac na jeden dzien do Malborka :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

patrycja89 pisze:cześć Gosiu, najsilniejsza kobieto na tym forum!

Z miesiączkami to akurat Cię rozumiem.. ja mam już tego dość.. Co do Twojego samopoczucia i zdrówka.. to mocno ściskam.. przykro mi, że znowu pojawiły się problemy, wątpliwości.. Ale po każdym Twoim wpisie widać jak bardzo dzielnie się trzymasz.. Jednak tak jak napisałaś nie myśl o tym wszystkim jeszcze.. bo na to przyjdzie czas.. a teraz ważne byś się nastawiała jak najbardziej pozytywnie się da. Trzymam za Ciebie mocno kciuki kochana!
Pozdrawiam
Dziekuje najdrozsza Pati - trzymam sie dzielnie jak na razie, no i 14 maja zobaczymy co dalej a wtedy bede ladowala bateryjki by ewentualnie podjac kolejna walke. Ale poki co staram sie gdzies wyjezdzac z Kevinem I wylaczyc sie od szarej codziennosci a bardziej poznawac nowych ludzi I podziwiac cudne angielskie widoki w okolicy Cumbrii.
Dziekuje za kciuki oraz wsparcie - przyda sie na pewno. Buziaki kochana :) :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
EveLondon
Ekspert
Posty: 588
Rejestracja: niedziela, 28 sierpnia 2011, 10:16

Re: witajcie

Post autor: EveLondon »

Witaj kochana troszke z opoznieniem ale bylam w polsce odpoczac psychicznie. czulam sie tak dobrze ze myslalam o anulowaniu operacji jednak po rozmowie z paroma osobami doszlam do wniosku ze jesli tam wszystko wporzadku to i tak zabieg bedzie szybki i przynajmniej bede wiedziec a bol i tak znow co jakis czas sie pojawia wiec lepiej niech to juz sie stanie. Na proverze ogolnie dobrze sie czulam tylko czulam sie pusta, wyprana z emocji to jedyny minus. teraz te emocje wrecz kipialy ze mnie. wlasnie czekam na okres by wziasc pierwsza tabletke. Czas pokaze nie poddaje sie :) staram sie pozytywnie patrzec w przyszlosc z pomoca zadan domowych od pani terapeutki ucze sie tez trzymac emocje na wodzy :)
Trzymaj sie cieplutko i baw sie dobrze w Polsce :) oraz powodzenia w nowej pracy :) sciskam
"Ból jest jak tkanina. Im jest mocniejszy, tym więcej jest wart..."
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

Super ze moglas wypoczac troszke bo to pomaga i to bardzo. Bede trzymac kciuki aby operacja nie byla skomplikowana i zebys wiedziala co dokladnie dolega i jak z tym sobie radzic.

Ja wiele chodzilam w Warszawie a przez to odczuwalam silniejsze bole. W hotelu zastanawialam sie jaka przyjac pozycje lezaca aby nie odczuwac bolu podbrzusza. Jak tylko wstawalam po malym wypoczynku to bol ponownie wracal. Ponownie zaczelam brac leki przeciwbolowe na usmierzenie bolu. Juz tylko 8 dni do mojej wizyty w szpitalu i dowiem sie czy cos sie dzieje co wymaga interwencji chirurgicznej.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

Jutro juz czeka mnie wizyta w szpitalu - scan oraz wizyta u ginekologa onkologa. Co ma byc to bedzie ale niestety nadal odczuwam bole podbrzusza po dzwiganiu, dluzszym chodzeniu i staniu, oraz podczas siedzenia. Kevin zauwazyl nawet ze troszke przybylo mi wagi - mysle ze glownie w okolicy brzucha ale wiem ze moze to byc spowodowane ze wciaz tam siedzi sobie torbiel na jajniku, co powoduje te wszystkie niedogodnosci w mojej sytuacji. Jutro wieczorem jak tylko bede mogla to dam znac jak wyglada moja sytuacja po wizycie w szpitalu.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Drobi
Stały bywalec
Posty: 53
Rejestracja: poniedziałek, 4 maja 2015, 17:56

Re: witajcie

Post autor: Drobi »

Gosia, powodzenia jutro! Oby wizyta w szpitalu przyniosła wyjaśnienia, plan działania i ostatecznie ulgę. Myślę, że większość z nas jest oswojona z bólem, ale tym bardziej cenimy te momenty, gdy nic nie boli i można normalnie funkcjonować jak również wiedzę na temat dokładnego źródła bólu. Życzę szybkiej poprawy zdrowia.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

Dziekuje bardzo Drobi. U mnie zrodlem bolu jest cysta (mam tylko nadzieje ze nie przeksztalcila sie w guza, z ktorym zostalam zdiagnozowana w grudniu 2010 roku). Wszystko zaczelo sie po 26 lutym 2015 roku, kiedy to doszlo do kolizji autobusu, ktorego bylam pasazerka, z samochodem osobowym. Poza tym dostaje tez zastrzyki przeciwbolowe w znieczuleniu i przy uzyciu aparatury rentgenowskiej w prawa strone dolnej czesci plecow na sterylnej sali szpitalnej. Zastrzyki wystarczy na okres 7-miu miesiecy, podczas ktorego moge wykonywac dowolne czynnosci nie odczuwajac bolu.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: witajcie

Post autor: vwd »

czy te zastrzyki tzw. blokada?
Gosiu, oby bylo lepiej!!! :)
Drobi
Stały bywalec
Posty: 53
Rejestracja: poniedziałek, 4 maja 2015, 17:56

Re: witajcie

Post autor: Drobi »

Hej Gosia!
I jak zdrówko? Cysta do obserwacji, czy operacyjna?
Przyznam szczerze, że mi aż tak duży ból, wymagający zastrzyków, nie jest znany. Miewam, a przynajmniej przed operacją miałam, epizody bólu, ale to były kilkugodzinne ataki, raz na miesiąc, półtora. Poza tym funkcjonuję raczej normalnie.
Czytałam na Twoim wątku o wypadku i o braku zrozumienia w poprzedniej pracy.
Ty jesteś prawdziwą weteranką życia :) Napisz jak się czujesz.
Pozdrawiam
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: witajcie

Post autor: vwd »

Zamilklas
Gosiu, prosze odzywaj sie! Jak jest?
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

Witajcie kochane,
torbiel nadal jest gdzie byla i jest wymiarowo taka sama jak ta z poprzedniego usg - kolejna wizyta z usg oraz u ginekologa onkologa za 3 miesiace czyli 13 sierpnia 2015.
Mojego specjalisty nie bylo tego dnia w klinice I przyszedl jakis inny lekarz (Azjata), ktory nawet mnie do konca nie wysluchal co mi dolega i zaczal omawianie usg chociaz tez do konca nie wiedzial kiedy bylo robione (polecial po lebkach). Po omowieniu spytal sie mnie czy mam jakies pytania, wiec odpowiedzialam ze nie mam pytan odnosnie tego co powiedzial. Nawet mnie nie badal i dal skierowanie na kolejna wizyta wraz z usg za 3 miesiace.
Na usg pani sonografer nie mogla znalezc prawego jajnika - jelito przyslanialo, a lekarz o tym nawet nie wspomnial ani slowem. Poza tym Pani sonografer pytala sie mnie czy mialam robiona biopsje jelita - powiedzialam ze tak (pare lat temu) i mam mikroskopowe zapalenie jelita. Nie wiem co ona widziala podczas usg, ze pytala mnie o to, bo 6 tygodni temu nikt mnie o to nie pytal. Jak sie dowiedziala to juz sie wiecej nie pytala o nic odnosnie jelita.

Zaraportowalam lekarza ze napisal ze przeprowadzil badanie a nawet mnie nie zbadal. Napisal ze nie zaraportowalam zadnych dolegliwosci odnosnie cystektomii badz torbieli na jajniku- jak zaczelam mowic o bolu to mnie zignorowal i przeszedl do omowienia usg a po zakonczeniu omowienia spytal sie czy mam pytania co do skanu. Napisalam o tym do mojej pielegniarki oraz sekretarki mojego specjalisty o tej sytuacji zalaczajac list jako zalacznik do emaila. Napisalam w raporcie do mojej pielegniarki ze ja juz nie chce zeby ten lekarz byl podczas moich kolejnych wizyt w szpitalu. Moja pieegniarka jak tylko dostala maila ode mnie, to zaraz zaczela do mnie dzwonic zeby sie skontaktowac ze mna w tej sprawie, bo zaczela pisac raport na temat tego lekarza i chciala zebym podala jej kilka informacji odnosnie tego co sie wydarzylo. Poinformowala rowniez mojego specjaliste. Bedzie przeprowadzone dochodzenie. Moja pielegniarka przeprosila mnie bardzo mocno oraz przekazala mi ze ja juz nie zobacze tego lekarza podczas kolejnych wizyt w szpitalu.

Obecnie odczuwam wciaz bole, jestem zmeczona tez. W domu po pracy jestem zajeta bo gotuje jedzonko Kevinowi zeby mial co zjesc jak wrocic z pracy, bo ja koncze swoja prace o godz. 16.15 (poniedzialek - czwartek) oraz o godz. 13.15 w piatek.
W weekend jak bedzie ladna pogoda to albo bedziemy sie wymykac z Kevinem gdzies na spacery na cale dnie (troszke mi sie przytylo - nie wiem czy to wina tej torbieli, czy to po zimie), przywiozlam tez swoje rolki z Polski do Anglii wiec razem z Marika oraz Joan bedziemy spotykac sie w parku zeby sobie pojezdzic na rolkach (dzieki czemu sie odstresuje i nabiore lepszej kondycji).

Buziaki kochane i dziekuje ze o mnie pamietacie - ja postaram sie tu bywac czesciej jak tylko bedzie czas :*
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Drobi
Stały bywalec
Posty: 53
Rejestracja: poniedziałek, 4 maja 2015, 17:56

Re: witajcie

Post autor: Drobi »

Z lekarzami ciągle jakieś przeboje! Jednak dobry specjalista to skarb.
Będziesz próbowała w między czasie dostać się do swojego lekarza i coś zaradzić na ból? Współczuję Ci, bo to strasznie deprymujące, gdy lekarz bagatelizuje problem i nie daje ani pomocy ani dobrej rady. Bo w końcu kto jak nie on?

Ja przytyłam 6 kg z 1,5 roku temu i od tamtej pory nie mogę nic zrzucić, mimo że sporo ćwiczę więc skłaniam się ku teorii, że wszystkiemu winne hormony ;)
A rolki-fajna sprawa:) Też muszę się ze swoimi przeprosić.
Życzę dużo uśmiechu.
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: witajcie

Post autor: vwd »

hej Gosiu, jezdzisz na rolkach?
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

Witajcie kochane :)
Podjelam decyzje z pielegniarka ze jak bedzie niezbyt ciekawie to dam im znac ale powiedzialam tez ze zaczekam do kolejnego usg zeby zobaczyc co sie dzieje od ostatniego skanu. Mam bole szczegolnie po spacerach oraz nad ranem gdy jest pelen pecherz (tak samo mam bole jak musze wypic wode przed zrobieniem usg) - mysle ze spowodowane to jest naciskiem od strony torbieli.

Kochana Vwd - rolki to naprawde super rzecz i bedac po raz pierwszy w parku na rolkach, nie przewrocilam sie ani razu. Uwielbiam rolki.
Drobi przeprosilas sie ze swoimi rolkami?

Kevinem mielismy spacer w czasie weekendu - w Salford kolo Manchesteru przeszlismy 13 km w sobote a dzis zrobilismy okolo 7 km idac na spacer do wiezy w Darwen. Bylam padnieta ale spacer byl udany :)
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

Smutne dni nastaly w moim domu - niefortunnie sie stalo ze moja kicia zostala potracona przez samochod i niestety musielismy ja uspic, jako ze x-ray wykazal ze Luna miala polamane kostki miednicy ze nic nie mozna bylo dla niej zrobic :(
Jest naprawde ciezko bez niej bo byla kochana przez nas pomimo ze czasem lubila psocic - dom wydaje sie pusty bez niej a ona wniosla wiele radosci do naszego domu. Kiciunia pozostanie na zawsze w mej pamieci i sercu.

Oto jej fotki z kwietnia i czerwca tego roku:
Luna - kwiecien 2015
Luna - kwiecien 2015
Luna-April2015.jpg (38.44 KiB) Przejrzano 20405 razy
Luna - czerwiec 2015
Luna - czerwiec 2015
Luna_June2015.jpg (41.95 KiB) Przejrzano 20405 razy
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Drobi
Stały bywalec
Posty: 53
Rejestracja: poniedziałek, 4 maja 2015, 17:56

Re: witajcie

Post autor: Drobi »

O nie, Wasza Luna? Bardzo mi przykro :(
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: witajcie

Post autor: vwd »

:cry: mnie tez
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: witajcie

Post autor: vwd »

Gosiu, co sie u Ciebie dzieje? Jak zdrowie? Jak w nowej pr. - nic o niej nie piszesz. Jak w ogole zyjesz?
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: witajcie

Post autor: hercik17 »

Hej kochana- dawno mnie tu nie było i nie mam dla siebie żadnego usprawiedliwienia, po za tym że mnóstwo czasu zabiera mi prowadzenie mojego bloga, praca, problemy i wszystko wkoło :) Przykro mi z powodu Twojej kotki :(
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

Czesc dziewczyny.
W pracy jest na razie w miare dobrze - inne godziny pracy i wczesniej jestem w domu, wiec cos gotuje dla mnie i Kevina by cos zjesc.
W pracy dostalam juz staly kontrakt po 3-miesiecznym szkoleniu. Praca jest ciekawe bo laczymy i pakujemy roznego rodzaju zestawy tub wykorzystywane w szpitalach przy np. laparoskopii, histeroskopii, do podlaczania kroplowek.

W tym miesiacu mam mnostwo wizyt w szpitalu-8 wrzesnia mialam gastroenterologa i wciaz mam brac ten sam lek, lekarz wyslal mnie na badanie krwi a nastepna wizyta za rok.
W piatek 11 wrzesnia mialam wizyte w klinice leczenia bolu - mialam podany zastrzyk bo bol dawal sie we znaki. Podczas wizyty bylo wesolo - specjalista chce nauczyc sie kilku zwrotow w jez.polskim, wiec spytalam go co chcialby wiedziec. Zapytal mnie jak powiedziec "Hi. How are you?"w jez.polskim wiec powiedzialam "Czesc. Jak sie masz?" a on powtorzyl ale gdy opuszczalam gabinet to spytal sie mnie po polsku "Jak sie masz?" a ja odpowiedzialam jemu po angielsku ze lepiej :)

24 wrzesnia mam usg narzadow oraz wizyte u gin.onkologa.
29 wrzesnia wizyte w klinice osteopatycznej - zwiazane jest to z wypadkiem autobusu i odszkodowaniem powypadkowym.

Bardzo tesknie za Luna i dalabym wszystko zeby znow byla z nami.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: witajcie

Post autor: gosiak76 »

Co do wizyty z 24 wrzesnia to niestety ale nadal sa torbiele i moj specjalista bierze pod uwage opcje zabiegu chirurgicznego jako, ze odczuwam rowniez bole typu jakby ktos noz mi wbijaj w prawa strone w okolicy jajnika, po wypiciu wody przed usg mialam taki ciagnacy bol po prawej stronie ze nie moglam stac na prawej nodze. Ginekolog onkolog po wysluchaniu moich dolegliwosci probuje zobaczyc jak bedzie w ciagu 6 miesiecy, planuje rezonans magnetyczny bo wie ze jajniki beda tworzyc torbiele. Zabieg chirurgiczny jest opcja pozwalajaca ocenic mojemu specjaliscie ocenic co powoduje bol - nawrot choroby nowotworowej, zrosty czy problem z jelitem. Poza tym jak bole beda sie nasilaly to mam dac im znac w szpitalu to przyspiesza termin wizyty.
Poza tym nie mialam miesiaczek od kwietnia 2015 - 24 wrzesnia mialam usg, ktore nie bylo zbyt komfortowe dla mnie oraz troche bolesne. Nastepnego dnia po wykonanym usg dostalam krwawienia - nie wiem czym to krwawienie zostalo spowodowane, wiec skontaktowalam sie z moja pielegniarka w tej sprawie zeby ich o tym poinformowac.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: witajcie

Post autor: vwd »

przykro mi to slyszec...
Moja przyjaciolka zachorowala na raka jajnika :(
jest po operacji usuniecia narzadow rodnych :(
bierze chemie
mowi, ze nic ja nie boli, tylko jest slabsza
Gosiu, zycze Ci zycia bez bolu! bo zaslugujesz na to!
moze... i Ty zastanow sie... czy nie lepiej, gdyby Ci to i owo wycieli...
nie wiem co Ci poradzic
chcialabym, abys wreszcie zaczela zyc pelnia zycia!
Badz zdrowa!!!!!! powodzenia Gosiaku :)
Drobi
Stały bywalec
Posty: 53
Rejestracja: poniedziałek, 4 maja 2015, 17:56

Re: witajcie

Post autor: Drobi »

Hej Gosiu!
I jak samopoczucie? Mam nadzieję, że dolegliwości bólowe się zmniejszyły?
Długa ta obserwacja-pół roku, ale jak rozumiem, to Twój sprawdzony, zaufany lekarz podjął taką decyzję?
Ja pewnie poddałabym się operacji, aby usunąć zmiany i jednocześnie sprawdzić, co dokładnie tam w środku się dzieje, bo niestety to jedyny sposób, żeby się o tym przekonać.
Ciężko się czyta historie takie, jak Twoja, czy Kropka ciężko uwierzyć, że choroba może tak wiele komplikować i nie poddawać się leczeniu na tyle, by w końcu można było od niej odetchnąć. Mam nadzieję, że z każdym rokiem medycyna będzie robić co raz większe postępy i ostatecznie uda się zwalczyć to cholerstwo.
Ściskam Cię i życzę jak najwięcej pogodnych jasnych dni bez bólu.
Ps. a jak sprawy powypadkowe? Żadnych urazów? Odszkodowanie wywalczone?
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: witajcie

Post autor: vwd »

Gosia, nie pojawilas sie na forum juz 1,5 miesiaca!!!! Co sie dzieje??? Jak zyjesz? Czy wszystko ok? jak sie czujesz? tesknimy!......
Anna11
Udzielający się
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 3 grudnia 2015, 13:37

Re: witajcie

Post autor: Anna11 »

Witaj Gosiu. Poczytalam trochę twoja historie, piszę trochę ponieważ jest bardzo dużo stron :-) ale starałam się dowiedzieć jak najwięcej, poznać cie. Jesteś bardzo dzielna i odważna. Jesteś wspaniała osoba :-) ja mogę sobie tylko wyobrazac co przezywasz.. Bardzo mi przykro z e spotkało cie coś takiego. Ciągle bóle i leki :-( ale widzę jaka ty jesteś odważna i wiem ze dasz rade :-) daj znać co u ciebie czy się poprawia u ciebie? Trzymaj się cieplutko :-) buziaczki :-) :-*
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dział powitań. Przedstaw się.”