Strona 2 z 2

Re: Aneta26

: wtorek, 23 lutego 2016, 19:04
autor: Anettee26
Czyli, ze tak spytam Ciebie o zdanie uważasz, że powinnam w ogóle odłożyć wizytę i się obserwować nadal? Może będzie bez przebojów? 8)

Dodam, że to były 2 bardzo ciężkie miesiączki. Trochę jestem wykończona. Dziś jest wtorek a ja od niedzieli po ścianach chodzę z bólu. Nie że cały czas choć większość czasu ( albo bolało albo blokowało i rozpierało po l stronie). Strasznie bolał mnie lewy pół jajnik ( i boli nadal ale mniej) :lol: nie mogłam się dotknąć, zablokowało mnie totalnie.
Najśmieszniejsze było jak się dotknęłam z lewej strony mocniej a tu za chwilę mega głośny marsz. Nie wiedziałam czy mam się śmiać czy co :roll: Tak jeszcze nie grało..
W ogóle taka krótka przerwa a dosyć dużo tego..ilościowo i skąd się tyle wzięło :oops:
Boję się w związku z powyższym że coś mogło wyjść z lewej strony. Tym bardziej że już w tamtym cyklu bolało mnie długo przed miesiączką.

Nie wiem już sama, zgłupiałam, totalnie..Dalej czuję że mi hormony buzują bo mnie oko boli.
I już nie wiem co robić. Czekać czy iść w tym tygodniu..
:roll:

Co byście dziewczyny zrobiły na moim miejscu. Mam dylemat życiowy bo mój geniusz gin podniósł się do 150 zł.

Zobaczę jeszcze prolaktynę jak bd coś nie tak z wynikiem to wiadomo.

Dodam, ze jak za tydzień dostanę znów okres to nie wiem jak to przeżyję hmm - ketonal już tak działa żebym odpłynęła.. :evil:

Re: Aneta26

: wtorek, 23 lutego 2016, 19:09
autor: Anettee26
Co do wierszy. No szkoda, że nie pojawił się jeszcze taki temat. Wiersze piękna sprawa.
Bardziej lubię książki ale niektóre wiersze mają w sobie moc 8)
Ten, który podałam jak pisałam jest moim ulubiony od około 10 lat. :mrgreen:

Re: Aneta26

: środa, 24 lutego 2016, 13:00
autor: domowniczka
Anettee26 pisze:I już nie wiem co robić. Czekać czy iść w tym tygodniu..
:roll: Co byście dziewczyny zrobiły na moim miejscu.
ja bym na pewno poszla! niech sie lekarz przejmie Toba! i niech Ci dokladnie powie jakie warto zrobic bad. - w koncu i tak za nie placisz. Gosiak76 kiedys radzila, zeby przed wizyta wszystko spisac na kartce - to co chce sie powiedziec doktorowi: swoje objawy, bole, zale, pytania, obserwacje... Zrob tak i przeczytaj - wowczas o niczym nie zapomnisz i to 150 zl bedzie sensowniej wydane :P
Anettee26 pisze:szkoda, że nie pojawił się jeszcze taki temat. Wiersze piękna sprawa.
[...] niektóre wiersze mają w sobie moc
No, to Anetka zakladaj taki watek w tym dziale Pogaduchy o wszystkim czy jak mu tam..., a ja tez jakis wiersz wrzuce od siebie.

Re: Aneta26

: czwartek, 3 marca 2016, 00:46
autor: Anettee26
Zdecydowałam, że jednak pójdę. Masz rację. Lepiej dmuchać na zimne. Niestety dopiero czeka mnie wizyta bo z lekarzem się trochę mijaliśmy.

Z tą kartką to mi przypomniałaś lekarza. Miałam wtedy z 21 lat i podejrzewałam endometriozę. Zapisałam 3 kartki z tym co działo się każdego dnia cyklu. Czy bolało jak bolało. Pisało jak byk, że najgorzej jest przed miesiączką - boli czasem nawet 10 dni przed. I pytam go:
- Czy to może być endometrioza?
- E, endometrioza jest jak boli przed miesiączką..

Geniusz :P

:shock:

Co do kartki. Ja sobie zazwyczaj wszystko zapisuje bo pamięć szwankuje. Z intelektem u mnie coraz gorzej przez hashi. :D

Co do wierszy. Jak tylko uporam się z okiem i będę znów siedzieć na necie sporo to założę taki wątek i będę czekać na wiersz od Ciebie. Spróbuj nie napisać...:P Niech chociaż jeden będzie.

Re: Aneta26

: piątek, 4 marca 2016, 15:05
autor: domowniczka
jasne, ze napisze
Umowmy się tak, ze jeśli zalozysz jakiś watek to ja w nim napisze minimum 2 posty (więcej się nie deklaruje, bo jak wymyślisz np. temat elektromagnes a endometrioza, bo może być ciężko)
a co do Geniusza... :lol: masz więcej takich anegdotek?

Re: Aneta26

: czwartek, 17 marca 2016, 21:19
autor: Anettee26
Domowniczko w takim razie trzymam za słowo.
Ja się zobowiązuje, że niedługo będę aktywniejsza na forum. :P

No ogólnie tekstów lekarzy na granicy absurdu mam sporo. :lol:

Re: Aneta26

: piątek, 18 marca 2016, 15:02
autor: vwd
Anettee26 pisze:Ja się zobowiązuje, że niedługo będę aktywniejsza na forum. :P
przeczytalam ;) trzymam za slowo :P

Re: Aneta26

: sobota, 19 marca 2016, 11:39
autor: Anettee26
W mojej aktywności na forum trochę przeszkadzało mi oko.
No ale dziś podjęłam decyzję, nad którą długo się zastanawiałam:

- Zeszłam z 37,5 E do 25 E mimo wysokiego TSH ( 5-z hakiem)
Nie wytrzymałam. Za słaba jestem.
Dołączę weekendowo 37,5 bo na 25 TSH było jeszcze wyższe
(8-z hakiem)
Nie wiem o co chodzi:
- Czy to zbyt kiepska konwersja, która się nie poprawia.
- Czy coś innego mi blokuje zabawę z E.
- Czy 37,5 to za dużo dla mnie. Dodam, że moja aktywność życiowa spadła o około 60% - może dlatego?
Na 25 E byłam bardzo aktywna i pracowałam w dużym zimnie po 7 godzin.

Od badań na 37,5 minęło właśnie 3 tygodnie. Miałam WYTRZYMAĆ ALE szkoda mi czasu na patrzenie jak życie przecieka mi między palcami.
Najgorsze, że poza okiem i bólem w klatce piersiowej od czasu do czasu ( objawy nadczynności) czuję się świetnie.
Dziwne to wszystko.

Za 2 miesiące i 2 tygodnie kolejne badania. I zobaczymy. Może międzyczasie zrobię TSH jedynie, żeby zobaczyć jak to wygląda.
Idę za samopoczuciem a nie za badaniami. Mam nadzieję, że nie popełniam błędu. No ale ja ogólnie obłędna dziewczyna jestem więc :lol:
Najrozsądniej byłoby siedzieć na tej 37,5 E do czerwca no ale...jak żyć? Nie ma lekko.

Oby było lepiej bo jak nie to będzie problem.



I taka ciekawostka, nie wiem czy prawdziwa bo wyczytana:
- że światło monitora blokuje konwersję w przypadku tarczycy i źle wpływa na naczynka ( przy cerze naczynkowej i przy TR)
Dlatego też ograniczałam. No ale ileż można? :lol:

Martwią mnie trochę moje miesiączki no ale usg czyste na razie.


Mam nadzieję, że nie przynudzam. Pisząc na innym forum o endometriozie dostałam info na priv od zaniepokojonej użytkowniczki, że niszczę forum swoimi wpisami.. Jakby co pisać! :mrgreen:

Re: Aneta26

: wtorek, 29 marca 2016, 11:58
autor: vwd
czesc :)
ale niszczysz w jakim sensie ;)
ze piszesz o szkodliwosci monitora :P
a jak po swietach?

Re: Aneta26

: środa, 30 marca 2016, 14:12
autor: Anettee26
Niszczę bo za dużo piszę chyba. Nie wiem bo nie wdawałam się w dyskusję - pozostawiłam to moderacji.
Moja burza hormonalna sprawia że wybucham jak atomówka - po co ryzykować tym bardziej że Pani złośliwa co widać po wpisach 8) :P

Re: Aneta26

: piątek, 1 kwietnia 2016, 12:07
autor: domowniczka
czesc :)
nam tu hormony wszystkim buzuja :lol: ja tez duuuzo pisze (zdecydowanie wiecej niz Ty) i dobrze mi z tym :P
w koncu po to jest forum, czy sie myle?