endometrioza w jelicie

Jesteś nowy na forum? Zacznij od wpisu tutaj! Przedstaw się, a my Cię przywitamy i pokierujemy dalej.
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: endometrioza w jelicie

Post autor: gosiak76 »

Moze tu znajdziesz wiecej info o swej chorobie http://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba_Le ... ego-Crohna - oczywiscie warto jest napomknac lekarzowi na temat endo i wazne zeby wiedzial o innych schorzeniach u Ciebie gdyz byc moze bedzie mogl trafniej wyjasnic problem.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Dotka
Udzielający się
Posty: 29
Rejestracja: sobota, 6 lipca 2013, 15:15

Re: endometrioza w jelicie

Post autor: Dotka »

Niestety w wikipedii jest bardzo malutko informacji i są one niepełne, mam mnóstwo podręczników na temat Crohna, oprócz tego mam fragment pracy doktorskiej mojego gastrologa, więc wątpię, że gdziekolwiek mogę więcej wyczytać na ten temat, a akurat, wikipedia nie jest trafnym źródłem. Nie chodzi o to, że mam braki w wiedzy o moim schorzeniu, tylko zastanawiają mnie jak już wcześniej wspomniałam jedynie zależności między chorobami, bo może to nie przypadek, że dwie choroby zbiegły się w mniej więcej jednym czasie w jednym organizmie, czy po prostu miałam pecha :evil:
Sometimes you have to fight for your life...
Awatar użytkownika
gosiak76
Ekspert
Posty: 7372
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 10:37

Re: endometrioza w jelicie

Post autor: gosiak76 »

Dotka moze byc tak ze dwie choroby zbiegly sie w tym samym czasie - ze mna moze byc tak samo bo zdiagnozowano mnie ze zmianami przednowotworowymi szyjki macicy, rok pozniej z nowotworem jajnika a jeszcze rok pozniej z mikroskopowym zapaleniem jelita. Mysle wiec ze te choroby nie sa ze soba powiazane w Twojej sytuacji, tak samo jak i w mojej.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Dotka
Udzielający się
Posty: 29
Rejestracja: sobota, 6 lipca 2013, 15:15

Re: endometrioza w jelicie

Post autor: Dotka »

Może masz rację. Jednak jest to zastanawiające. Może coś w tym jest, że organizm chorujący na dane schorzenie, jest po prostu bardziej podatny, albo jak mówisz zwykły zbieg okoliczności. Jednak jak tylko mój lekarz wróci z urlopu, pójdę na konsultację i dopytam go, jak on to widzi. Warto mieć pewność, a ja jestem taką osobą, że będę dociekać dopóki nie będzie jasności :D Lubię wiedzieć z jakim diabłem walczę :P
Sometimes you have to fight for your life...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dział powitań. Przedstaw się.”