Witam jestem nowa
Witam jestem nowa
Jestem Kamila nowa tutaj ale choroba nie jest dla mnie nowa zmagam się z nią już 6 rok .
Miałam usuwany guz w powłokach brzusznych i myślałam ze to już koniec moich problemów niestety....rok temu spowrotem to samo obecnie ma 12mm a do tego mam policystyczne jajniki Boję się kolejnej operacji może dlatego że będzie to już 5 raz usypianie.... niestety mam jeszcze inne choroby przepuklinę międzykręgową, jestem po laparoskopowym usunięciu woreczka żółciowego oraz mam niedoczynnośc tarczycy czasami się zastanawiam dlaczego az tyle chorób musi przejść jedna osoba
Pozdrawiam wszystkie kobietki z endo
Miałam usuwany guz w powłokach brzusznych i myślałam ze to już koniec moich problemów niestety....rok temu spowrotem to samo obecnie ma 12mm a do tego mam policystyczne jajniki Boję się kolejnej operacji może dlatego że będzie to już 5 raz usypianie.... niestety mam jeszcze inne choroby przepuklinę międzykręgową, jestem po laparoskopowym usunięciu woreczka żółciowego oraz mam niedoczynnośc tarczycy czasami się zastanawiam dlaczego az tyle chorób musi przejść jedna osoba
Pozdrawiam wszystkie kobietki z endo
-
- Udzielający się
- Posty: 30
- Rejestracja: wtorek, 12 lutego 2013, 00:31
Re: Witam jestem nowa
Cześć Kamila i witaj na forum
Przykro mi, że się tyle wycierpiałaś... Ja osobiście jestem dopiero na początkowym odcinku endo drogi
Choć sama nie jestem na tym forum zbyt długo, to już teraz powiem Ci, że jest tu genialnie: świetne dziewczyny, dużo cennych informacji i masa wsparcia
Pozdrawiam, Marysia
Przykro mi, że się tyle wycierpiałaś... Ja osobiście jestem dopiero na początkowym odcinku endo drogi
Choć sama nie jestem na tym forum zbyt długo, to już teraz powiem Ci, że jest tu genialnie: świetne dziewczyny, dużo cennych informacji i masa wsparcia
Pozdrawiam, Marysia
Re: Witam jestem nowa
Witaj Kamila,kamisia78 pisze:Jestem Kamila nowa tutaj ale choroba nie jest dla mnie nowa zmagam się z nią już 6 rok .
Miałam usuwany guz w powłokach brzusznych i myślałam ze to już koniec moich problemów niestety....rok temu spowrotem to samo obecnie ma 12mm a do tego mam policystyczne jajniki Boję się kolejnej operacji może dlatego że będzie to już 5 raz usypianie.... niestety mam jeszcze inne choroby przepuklinę międzykręgową, jestem po laparoskopowym usunięciu woreczka żółciowego oraz mam niedoczynnośc tarczycy czasami się zastanawiam dlaczego az tyle chorób musi przejść jedna osoba
Pozdrawiam wszystkie kobietki z endo
przykro mi ze choroba wraca do Ciebie z powrotem caly czas. Sa tu dziewczyny, ktore rowniez maja endo w bliznie po cc i mam nadzieje ze wymiana doswiadczen wplynie na podjecie wlasciwej decyzji co robic dalej.
Prosze opisz swoja historie, gdyz kazda historia uczy nas czegos nowego. Jak dlugo czasu zajelo postawienie wlascviwej diagnozy i czy po drodze trafilas na specjaliste ktory wiedzial co to jest endo, czy musialas szukac tego wlasciwego lekarza jakis czas, ktoryzajal sie Toba odpowiednio i rozpoczal wlasciwe leczenie.
Pozdrawiam i pytaj, jezeli masz jakies watpliwosci - Gosia.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Witam jestem nowa
witaj:)
jestem ciekawa czy endo ponownie zaatakowało w powłokach j.brzusznej czy tym razem w jajnikach?
(też jestem po usunięciu endo z powlok)
jestem ciekawa czy endo ponownie zaatakowało w powłokach j.brzusznej czy tym razem w jajnikach?
(też jestem po usunięciu endo z powlok)
Re: Witam jestem nowa
Witaj na forum
jestes kolejna dziewczyna, kt. mowi o niedoczynnosci tarczycy... hmmm to zastanawiajace
a co do innych chorob... gdyby nie bylo endo... jakos te cala reszte latwiej zniesc... endo niestety jest cykliczne i niezniszczalne, dlatego tak daje w kosc
Zycze Ci jak najwiecej sil i optymizmu abys dawala rade z sama soba i swoimi slabosciami kazdego dnia abys czula sie zdrowa!!!! choc wiadomo, ze zdrowie szwankuje... Trzymaj sie!!!!!!!!
jestes kolejna dziewczyna, kt. mowi o niedoczynnosci tarczycy... hmmm to zastanawiajace
a co do innych chorob... gdyby nie bylo endo... jakos te cala reszte latwiej zniesc... endo niestety jest cykliczne i niezniszczalne, dlatego tak daje w kosc
Zycze Ci jak najwiecej sil i optymizmu abys dawala rade z sama soba i swoimi slabosciami kazdego dnia abys czula sie zdrowa!!!! choc wiadomo, ze zdrowie szwankuje... Trzymaj sie!!!!!!!!