Witam, moja mam czuje się już dobrze, rak został wykryty w bardzo wczesnym stadium, ne doszło jeszcze do przerzutów. Po wyjściu ze szptala fizycznie czuła się dobrze, jednak psychicznie nie było najlepije...
Teraz jest już 7 tygodni po operacji, i zaczyna żyć jak wcześniej. Jeździ na rowerze, spaceruje. Musi być pod opieka lekarz i regularnie chodzić na wizyty, ale najważniejsze że choroba nie postępuje..
Te wszystkie niemiłe i stresujące sytucje, które miały miejsce w moim życiu nauczyły mnie jednego.. rodzina i zdrowie są najważniejsze, nie ma co pędzic za karierą i pieniędzmi, wiadomo jest to potrzebne do życia, ale teraz każdą wolną chwilę spędzam z rodziną.
Miłego dnia
Witam
Re: Witam
Najwazniejsze ze mama stara sie wrocic do normalnosci - najwazniejsze to bc teraz dla niej jak tego potrzebuje. Wiem cos na ten temat bo sama zostalam zdiagnozowana z nowotworem jajnika w 2010 roku.
Zycie jest tajemnica - stawiajac kolejny krok nigdy nie wiesz co odkryjesz
Re: Witam
czekalam na te wiadomosc od Ciebie i wiedzialam, ze jak to nastapi to nam napiszesz!!!rozowakredka pisze:jestem w 3 miesiącu ciązy
gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i ciesze sie wraz Toba i Twoim mezem hurrra
a mama wroci do zdrowia i formy szybko, zobaczysz!, moj kolega mial raka w nerce i tez mu cala wycieli i teraz od lat jest jak okaz zdrowia
powodzenia! i dawaj znac jak tam rosnie Twoja fasolka