"sztuczna menopauza"-jak radzic sobie ze skutkami ubocznymi

Przytyłaś? Schudłaś? Jak sobie z tym radzisz? Stałaś się wybuchowa? A może zaobserwowałaś inne zmiany? Napisz jakie!
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: "sztuczna menopauza"-jak radzic sobie ze skutkami ubocznymi

Post autor: vwd »

wspominajac minione lata, gdy bylam wprowadzana w sztuczna menopauze moge smialo powiedziec, ze czulam sie zawsze swietnie :) nie moglam narzekac i nikt na mnie nie mogl narzekac, a juz na pewno nie moj maz :) wowczas bylo to dla mnie wybawienie, odpoczynek od bolu, nabieralam masy, likwidowalam anemie...
Awatar użytkownika
rivombroza
Ekspert
Posty: 568
Rejestracja: niedziela, 10 kwietnia 2011, 14:33

Re: "sztuczna menopauza"-jak radzic sobie ze skutkami ubocznymi

Post autor: rivombroza »

domowniczka pisze:Jeśli jesteś w domu, otwórz lodówkę i włóż głowę do zamrażarki. Torebka zamarzniętych warzyw położona na czole świetnie łagodzi uderzenie. Pomocne mogą również być przenośne torby i folie termalne.
hihi to jest dobre :lol:
Nadzieja pomaga iść naprzód; wytrwałość - stać, a odwaga - wracać.
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Re: "sztuczna menopauza"-jak radzic sobie ze skutkami ubocznymi

Post autor: Lilla23 »

Dziewczyny, czy któraś z Was miała podczas leczenia np. Visanne problem z bezsennością? Ja mam i jest coraz gorzej, a to dopiero 2 opakowanie. Nie mogę zasnąć wieczorem, a jak już zasypiam, to budzę się 3-4 razy w nocy. Niby nie na długo, ale całkowicie mnie to wybija ze snu i rano ledwo mogę się zwlec z łóżka :( Poza tym jestem nieprzytomna i boli mnie głowa. W pracy najchętniej bym się położyła na biurku i zdrzemnęła. Zaczyna to być coraz większym problemem, szczególnie w pracy, bo nie mogę się skupić i ruszam się jak mucha w smole. Do tego wyglądam nieciekawie z sińcami pod oczami. Jakieś pomysły, co można z tym zrobić? Bo przede mną jeszcze 4 opakowania V! Jakoś sobie nie wyobrażam niespania do grudnia :(
Awatar użytkownika
hercik17
Ekspert
Posty: 1444
Rejestracja: środa, 9 marca 2011, 08:53

Re: "sztuczna menopauza"-jak radzic sobie ze skutkami ubocznymi

Post autor: hercik17 »

Mnie wszystkie skutki uboczne skończyły się przy 3 opakowaniu jakoś a ból zniknął na koniec 4.Ja cierpiałam na bezsenność ale przez ból.
"Codziennie upadam...codziennie się waham...codziennie podpieram...Ale dźwigam cały mój świat i dźwigać będę..."
Lilla23
Ekspert
Posty: 270
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:52

Re: "sztuczna menopauza"-jak radzic sobie ze skutkami ubocznymi

Post autor: Lilla23 »

No to czekam - może u mnie też organizm przywyknie po 3 opakowaniu. Ale marzy mi się jedna przespana w całości noc...
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: "sztuczna menopauza"-jak radzic sobie ze skutkami ubocznymi

Post autor: vwd »

gdy mam klopoty z bezsennoscia pije szklanke letniego mleka :) czasem otwieram szeoko okno, patrze w ciemnosc i oddycham gleboko :) biore ksiazke (najlepiej nudna) i czytam, az poczuje, ze powieki opadaja ;)
Rabarbar
Udzielający się
Posty: 38
Rejestracja: niedziela, 19 lutego 2012, 21:01

Re: "sztuczna menopauza"-jak radzic sobie ze skutkami uboczn

Post autor: Rabarbar »

Zaczyman właśnie leczenie Zoladexem . Będę sprawdzać ewentualne rozwiązania na bieżąco i komentować w razie potrzeby ;) Dziękuję za rady!!
domowniczka
Ekspert
Posty: 1507
Rejestracja: wtorek, 30 marca 2010, 10:05

Re: "sztuczna menopauza"-jak radzic sobie ze skutkami uboczn

Post autor: domowniczka »

jejku, znowu mam problem :( jakies nowe rady? :?
vwd
Ekspert
Posty: 4069
Rejestracja: piątek, 23 października 2009, 14:24

Re: "sztuczna menopauza"-jak radzic sobie ze skutkami uboczn

Post autor: vwd »

dobrych rad brak :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Efekty uboczne stosowania leków - jak z tym walczyć?”