Forum Pierwszego Polskiego Portalu Endometriozy - endometrioza.org

haaaa rozdrażnienie to skutek uboczny duphastonu albo dowód, że @ jest tuz, tuz....i tego Ci życzę....Powodzenia!!!!

czesc! przepraszam, ze sie tak wcinam w rozmowe, ale mam jedno pytanie : Co Was najbardziej denerwuje? ;) Najbardziej mnie denerwuje jak ktoś mi sie wcina w rozmowę... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: a powaznie: wkurza mnnie jak lekarze nie wycinaja wszystkiego i trzeba powtarzać operację... wk...

Aga1983 pisze:endometrioza - jestem .pl - polecam

chodziło mi o ten adres, nie jest dla mnie czytelny...możesz doprecyzować

Pozdrawiam.

Z tymi badaniami krwi jest róznie...U mnie marker CA 125 był w normie a badanie histopatologiczne po operacji wykazało enometriozę...Każda z dziewczyn powie Ci, że tylko histopato potwierdzi diagnozę na 100%... Gdybym miał dzisiejszą wiedzę, nie wydawałabym niepotrzebnie kasy na markery... Dobry lek...

Witam wspólcZuję z powodu trudnych przeżyć... Pomysł z psem jest niezły...ale endo samo nie minie, nie wystarczy niestety biernie czekać,...trzeba działać, tym bardziej jesli chcesz mieć potomstwo...Nie powinnas się poddawać... :) a może Ty już wyczerpałaś wszelkie sposoby pogonienia endometriozy ze...

hercik17 pisze: Jedyne miejsce,gdzie możesz się wypłakać a wszyscy w koło Cię rozumieją,więc dobrze,że tu trafiłaś.

podpisuję się pod słowami Gosi...

Witam Cię serdecznie...
Wypada Ci jedynie cierpliwie czekac na okres...i wtedy będzie wszystko wiadomo...a z tym okresem to zwykle tak bywa, że jak chcemy, żeby przyszedł to ma to w .....

trzymaj się i daj znać jak mają się sprawy...

Rybenkaaa pisze: Nie znane są powody dlaczego tak się stało.

zabrzmi to banalnie, ale napiszę :tak miało być...i wierzę, że już się nie powtórzy, tego Ci z całego serca życzę...
Jak się czujesz?
pozdrawiam

a ja odciążam stacjonarnych pracowników sklepów i robie zakupy w necie...Ci od pakowania paczek pewnie nie są zadowoleni... Mam jedną zaletę, nigdy nie zostawiam przedswiątecznych zakupów na ostatnia chwilę...np prezenty dla teściów już zamówiłam...:) Gosiu, z tym bolem głowy to powiem na pocieszeni...

Przetrwałaś dzielnie, bravo!!!
Kiedy wyniki histopato?
Czy w tamtym roku leczono jakoś to Twoje mikroskopowe zapalenie?
Czy mimo, że nie widoczne gołym okiem może dawać az takie objawy, z ktorymi się teraz borykasz?

Pozdrawiam...wcale się nie dziwię, że musiałas fortrans popić czymś smacznym...

no i tego Wam z całego serca życzę...

u mnie dużo pracy.
dolegliwości endo minimalne...udaje, że ich nie widze... a raczej nie czuję...

buziaki dzielne Kobitki!!!

Przykro mi Gosiu, że cierpisz...a do tego brak komputera co uniemożliwia wygadanie się przed nami na forum...ech...cięzkie czasy...
Mam tylko nadzieję, że po burzy przyjdzie wymarzony spokój...tego Ci życzę...
buziaki!!!!!!!!!

.a z doświadczenia wiem, że im więcej czytasz w necie o swojej chorobie tym lepiej...! ;) Bardzo przepraszam...ja chciałam napisać, że im mniej czytasz tym lepiej.. .bo naprawdę mozna znaleźć mase kuriozalnych informacji, ktore zwalają z nóg a niekoniecznie dotyczą Twojego przypadku chorobowego... ...

rzyletka pisze: Liczę na to, że się do mnie Steven Spielberg odezwie i zapłaci mi kosmiczną sumę za prawo do ekranizacji
Do tego jestem właśnie stworzona, pisane mi jest odnieść sukces

I tego Ci Kochana życzę...powodzenia...

Witaj pola
Bardzo Ci współczuję...Na szczęście już niedługo dowiesz się co Ci dolega, USG z całą pewnością to wykaże...niezlaeznie od dnia cyklu...spokojnie...
daj znac jak czegos sie dowiesz...
powodzenia.

To znak!!! Zostałam stworzona do wyższych celów i do życia w luksusie :lol: Idę zagrać w lotka :wink: 3majcie się ale się uśmiałam....a w totku życzę POWODZENIA...i nie dziękuj...;) buxka... koniecznie daj znać, jak ksiązka znajdzie się w necie...a póki co mołabys zdradzić tematykę...horror, romans...

a mój lekarz był zadowolony, że wybrałam jego rezygnując z usług poprzednika...to podnosi lekarskie ego...
Trzymaj się...

w takim razie nie ma się na czym zastanawiac...wycinaj świństwo jak najszybciej...powodzenia!

Kurcze, jak Ty to robisz...mimo na pewno ogromnego zmęczenia masz w sobie tyle siły i radości...zazdroszczę, podziwiam...

wspomniałas, że Malutka była na pogotowiu, co się stało? o czymś nie wiem, czy może mam sklerozę...

Pozdrawiam serdecznie!!!

aaa.dzieciaczki cudne i jakie juz duże...

Patrycja, jak milo, że znalazłas czas żeby mnie odwiedzić...Dziekuję...
Trzymaj się Dzielna Kobitko!!! Dzielna Mamo...

no proszę...to ja także trzymam kciuki za powodzenie ksiązki...aaa i jeszcze trzymam kciuki za ustanie plamienia/krwawienia...
pozdrawiam!

witaj w "klubie" też mam/miałam endo w bliźnie po CC... Wyciełam. Potem jeszcze raz. a teraz czuje, że żyję... :) Pozdrawiam a może planujesz jeszcze dzieci? wtedy wycinają endo przy okazji cesarki...może warto poczekać... (na ból konsekwentnie polecam czopki diclac/diclofenac) W razie pyt...

Trzymaj się Gosia, powodzenia...
Wiem przez co przechodzisz...jeszcze czuje smak płynu...bleeeee

Daj znac co i jak...

Gosia, pojawiłaś się akurat wtedy kiedy zaczynałam się zastanawiac skąd przerwa w gotowaniu i aktywności na forum...Ufff...jesteś...tylko kiepsko, że obolała...
buziaki

Chyba zacznę strajkować...wrócę tu dopiero jak Aga racy tu zawitać...
<foch> <dąs>

Witaj Wyobrażam sobie przez co przechodzisz...wiadomośc o torbielach i konieczności laparoskopii na pewno Cie przeraża...niepotrzebnie...Bądź dobrej mysli...Wycinasz...Zachodzisz w ciąże i żyjecie długo i szczęśliwie...taki jest plan i tego sie trzymaj... Wszystko będzie dobrze , powtarzaj jak mantr...

niech Cie oddział ginekologii nie przeraża...zawsze mają tam fajnych, młodych i przystojnych lekarzy... to jakis plus...

mimo ponurej aury ja jestem pelna optymizmu... dostałam drugiej po operacji @...jest dobrze...lepiej....hurrrraaaa... wróciłam na silownię...jeśli pozostały jakies endo guzki "zabije" je wysiłkiem fiz...a przynajmniej zagluszę...:) kocham cię życie... Wam życzę mojego dzisiejszego optymizm...

15 już w czwartek...jak nastrój???

jak to "napisałam książkę"???
chcemy wiedzieć coś więcej!!!